- 1 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (75 opinii)
- 2 Brytyjska armia w Porcie Gdańsk (120 opinii)
- 3 Fuzji Lotos-Orlen nie można cofnąć (184 opinie)
- 4 Jest umowa na czarter FSRU (16 opinii)
- 5 Zobacz, jak wygląda świat z suwnicy (18 opinii)
- 6 Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą czynne? (26 opinii)
Kiedy nowe okręty podwodne dla MW? Tego nikt dokładnie nie wie
Program Orka, czyli pozyskanie nowoczesnych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej RP, jest priorytetowy, ważny a rozmowy z potencjalnymi producentami są już na finalnym etapie. Takie zapewnieni słyszymy od lat. Ostatnio padły one z ust szefa resortu obrony - Mariusza Błaszczaka. Choć resort zapewnia, że robi wszystko co w jego mocy nie zmienia to faktu, że obecnie w służbie są jedynie dwa okręty typu Kobben, zbudowane w latach 60. XX wieku oraz młodszy od nich o dwie dekady ORP "Orzeł", który po pożarze jest cały czas w remoncie.
- Polska Marynarka Wojenna wymaga modernizacji sprzętowej. To jest proces, który jest realizowany dopiero teraz dlatego, że nasi poprzednicy nie dopełnili swoich obowiązków. Wyprodukowanie okrętu podwodnego zajmuje od 5 do 7 lat. A więc te decyzje powinny zostać podjęte w roku 2011 - mówił Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas święta Marynarki Wojennej. - My jesteśmy w fazie finalnej podejmowania decyzji. Rozmawiam z naszymi partnerami. W ostatni piątek prowadziłem rozmowę z jednym z nich. Podobne rozmowy odbyły się w poprzednim tygodniu. Zbliżamy się do finału.
Minister dodał, że zrobi wszystko, żeby jak najszybciej polska Marynarka Wojenna dysponowała jak najlepszym sprzętem.
- Sprzętem takim, który daje gwarancje bezpieczeństwa. Marynarka Wojenna jest ważna dla niepodległości Polski, ważna dla zapewnienia bezpieczeństwa Polsce i Polakom - stwierdził minister Bałszczak.
Problem w tym, że takie zapewnienia słyszymy już od lat. Sprawa dotycząca budowy okrętów podwodnych nadal jednak stoi w miejscu. Program Orka zakłada pozyskanie przynajmniej trzech nowych okrętów podwodnych.
Rozpatrywane są oferty trzech potencjalnych wykonawców:
- okręt typu Scorpene firmy Nval Group wraz pociskami manewrującymi typu NCM firmy MBDA (Francja),
- okręt typu 212CD firmy Thyssen Krupp Marine Systems
- okręt typu A26 firmy Saab Kockums
Według najnowszych informacji jednostki te mają się pojawić po 2022 roku w ramach nowego programu modernizacji technicznej sił zbrojnych na lata 2017-2026. Program ten miał być gotowy już dwa lata temu. Do dnia dzisiejszego nie został jednak ogłoszony.
Jak zapewnił podczas targów Balt Military Expo, Michał Jach - przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, instytucje decyzyjne są pełne determinacji aby program ten ogłosić.
- Jest duża determinacja instytucji decyzyjnych, czyli Ministerstwa Obrony Narodowej, w zakresie realizacji programu Orka. Dla mnie niezwykle istotne jest, że minister Błaszczk podtrzymuje taką postawę. Kiedy poznamy szczegóły realizacji programu tego nikt dokładnie nie powie. Jednak wkrótce i to w stosunkowo niedługim czasie zostanie ogłoszony program modernizacji technicznej sił zbrojnych gdzie program Orka jest zaliczany do priorytetów - stwierdził poseł Jach. - Kiedy to się stanie to trudno powiedzieć, ale tak złożone programy modernizacyjne mają długi okres przygotowania do realizacji podpisania kontraktu. Nie tylko w Polsce tak się dzieje, że to wymaga długiego okresu czasu.
Flota okrętów podwodnych MW RP jest bardzo uboga. Na początku czerwca 2018 roku wycofany ze służby została ORP "Sokół". Natomiast w grudniu 2017 roku służbę zakończył ORP "Kondor".
W służbie, prawdopodobnie jeszcze przez kilkanaście miesięcy, pozostaną dwa okręty typu Kobben - ORP "Bielik" i ORP "Sęp". Najmłodszy polski okręt podwodny klasy Kilo - ORP "Orzeł" jest od dłuższego czasu w remoncie. We wrześniu doszło na nim do pożaru. Według wojskowej komisji badającej jego przyczyny, doszło do niego bez udziału załogi. Na razie nie wiadomo kiedy wróci do służby.
Ostatnie opuszczenie bandery na ORP "Sokół"
Okręt podwodny ORP "Kondor" został wycofany ze służby
Opinie (174)
-
2018-06-28 11:58
Jak to co?
przecież w stoczni w Radomiu powstają. Antoni obiecał, Misio wspierał. Kaczor nie ma jednak kasy bo poszło na łapówy na wybory.
Ale dno. Ale dno.- 11 2
-
2018-06-28 12:02
polska jest potega morska
kazdy w razie w leci do merketu budowlamego i kupuje po wannie do tego kilka desek jako naped i juz mamy flotylle mini niszczycieli do tego szybki trening i szkolenie bojowe po dwa granaty, klucze francuskie i kilka bochenkow na droge i kazda wojna wygrana. podplywamy w nocy wysadzamy reszte skrycie demontujemy . ot i cala marynarka
- 2 2
-
2018-06-28 12:03
Towarzysz Antoni Szmaciarenko załatwił armię na cacy
ponoć Putin mu osobiście pogratulował
i obiecał zwrócić wrak tupolewa... wyremontowany...- 14 2
-
2018-06-28 12:11
żart (1)
PiS przenosi dowództwo Marynarki Wojennej z powrotem do Gdyni tylko ciekawe czym będzie ono dowodzić?
Jeszcze Błaszczak zwolnił Admirała Mordela bo ten nie chciał godzić się z tą fikcją.- 17 1
-
2018-06-29 18:50
Pisiory zapewne chcą ułatwić Rosji zniszczenie (np. jedną taktyczną rakietą z głowicą jądrową) jednoczesne całej naszej MW stacjonującej w Gdyni wraz z jej dowództwem.
- 0 0
-
2018-06-28 12:25
może Niemcy nam zbudują, z takim rabatem jaki dostał Izrael ?
- 3 5
-
2018-06-28 12:56
Nasza Marynarka jest w gorszym stanie niż w 39, a linia brzegowa chyba że 3 razy dłuższą. Błaszczak tylko myli oczy i nic nie podpisze
- 6 1
-
2018-06-28 13:16
Kiedy będą nowe(stare) to wie tylko Macierewicz!!!!
- 2 2
-
2018-06-28 13:42
okrety podwodne
to jakieś bajki, opowieści wyssane z palca. nie ma możliwości by okręty pojawiły się po 2022 r. Głównie dlatego , że do dzisiaj nie ma specyfikacji jakie to maja być jednostki. Od momentu ustalenia , zatwierdzenia opisu technicznego okrętów podwodnych do momentu podpisania kontraktu potrzeba około roku , nawet gdyby wybrano niemiecką stocznię hdw , która toma największe doświadczenie spośród wymienionych oferentów - stocznia ta istnieje już 180 lat a okręty podwodne buduje już od ponad 100 lat- tu ciekawostka pod koniec II wojny światowej
w początku 1945 roku rozpoczęto budowę nowych U-bootów , które to rozwijały prędkość w zanurzeniu ok.28 węzłów to jest 4 razy więcej niż produkowane wcześniej. Montowano je również w Stoczni Gdańskiej nie tylko w Kiel czy innych stoczniach. Poi zakończeniu wojny wszystkie okręty nowej generacji zostały przejęte przez Amerykanów, Rosjan i Anglików.
Budowa okrętu podwodnego to ok. 7 lat np. amerykański okręt podwodny " OHIO" budowano 8 lat. Ponieważ do dziś nie ma ustaleń jakie to mają być okręty to moim zdaniem gdyby dziś podpisano kontrakt to pierwsza jednostka mogłaby wejść do służby około roku 2030. Oczywiście jeżeli wybrany będzie okręt np. U 212 czy U 214 to czas oczekiwania na dostawę będzie krótszy i wtedy mogłyby być wcielone do marynarki około 2028 roku. Co do ceny to należy się liczyć z wydatkiem około 600 mln euro za jeden okręt + koszty uzbrojenia , koszty zmian w dokumentacji. Mam nadzieję, że nikt nie wróci do mrzonek o budowaniu okrętów podwodnych w Polsce - dziś nie ma stoczni polskiej , która mogłaby podjąć się budowy takich okrętów.- 8 1
-
2018-06-28 13:49
byc może
mysle ze szybki przetarg bedzie jak tylko pis przegra wybory....
- 3 2
-
2018-06-28 14:23
wydatki na zbrojenia pogrążyły Polskę za komuny (1)
teraz ta sama obcja militarystów doi kraj. Budujcie przemysł a nie armie. Wzór macie za południową granicą : madrych Czechów
- 5 9
-
2018-06-28 19:25
za komuny 20% PKB szło na armię, teraz 2%
zatem porównanie mocno nie trafione
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.