• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejowe "wąskie gardło" hamuje rozwój trójmiejskich portów

Robert Kiewlicz
29 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Problem z przepustowością trójmiejskiego węzła kolejowego to także duży problem dla polskiej gospodarki.
Problem z przepustowością trójmiejskiego węzła kolejowego to także duży problem dla polskiej gospodarki.

Zwiększające się przewozy kolejowe, zarówno towarowe, jak i pasażerskie, w połączeniu z brakiem kluczowych inwestycji mogą zagrozić zahamowaniem rozwoju trójmiejskich portów - wynika z raportu przygotowanego przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR.



Jakość infrastruktury dostępu do polskich portów morskich znacząco odbiega od standardów przyjętych w Europie Zachodniej. Jak przewidują eksperci TOR - przy zachowaniu obecnych tendencji, w ciągu kilku lat wystąpić może poważny problem z dostępnością Portu Gdynia dla przewoźników towarowych, a to wpłynie negatywnie nie tylko na sytuację branży portowej i przedsiębiorców z Pomorza, ale i całej gospodarki krajowej.

Chodzi m.in., o branżę górniczą, dającą zatrudnienie ponad 100 tys. ludzi, hutnictwo - ponad 26 tys. miejsc pracy w całym kraju czy produkcje rolną. Pomyślność przedsiębiorstw działających w tych branżach często zależy od możliwości eksportu swoich produktów lub importu surowców. Oprócz tego, sektor portowy, stoczniowy i przedsiębiorstwa, których działalność oparta jest o towary przeładowane w trójmiejskich portach, dają zatrudnienie kolejnym 100 tys. ludzi.

Wśród najważniejszych czynników mających negatywny wpływ na dostępność kolejową trójmiejskich portów wymieniono rozwój kolei aglomeracyjnych, planowane wprowadzenie pociągów Pendolino i jednocześnie dynamiczny wzrost przeładunków, co powoduje zwiększone zapotrzebowanie na przywóz i wywóz towarów do portów.

- Przemyślany rozwój infrastruktury kolejowej może pozwolić na stworzenie korzystnej oferty polskich portów skierowanej do naszych południowych sąsiadów. Obsługa ładunków ze Słowacji czy Czech oznacza zaś nowe miejsca pracy, oraz zwiększenie przychodów skarbu państwa z tytułu ceł i podatków - komentuje Krzysztof Szymborski, przewodniczący Rady Interesantów Portu Gdynia. - Zapewnienie odpowiedniego dostępu drogą kolejową do portów to problem nie tylko regionalny. Od sprawnego działania portów zależą tysiące miejsc pracy w całym kraju.

Aby poprawić dostęp transportu kolejowego do Portu Gdynia, niezbędne jest wykonanie szeregu inwestycji na sieci kolejowej, poprawiających jej przepustowość. Rekomendowane w tym zakresie jest podjęcie pięciu rodzajów działań inwestycyjnych, przy czym za zdecydowanie najważniejszą inwestycję uznać należy kompleksową modernizację linii nr 201 (Nowa Wieś Wielka - Gdynia Port), a w drugiej kolejności - poprawę przepustowości ciągu linii 202 (Gdańsk Gł. - Stargard Szczeciński ) i linii 9 (Warszawa Wschodnia - Gdańsk Główny).

Kolejowe "wąskie gardło" to także problem portu w Gdańsku. Przez wiele lat nie udawało się przeprowadzić remontu linii kolejowej nr 226 (Pruszcz Gd. - Gdańsk Port Północny). Linia ta jest typową linią dedykowaną ruchowi towarowemu. Jej długość wynosi ponad 16 km. Ze względu na zły stan techniczny od 2002 roku ruch na niej odbywa się tylko po jednym torze. Z uwagi na parametry eksploatacyjne prędkość maksymalna na linii wynosi 60 km/h, jednak w niektórych miejscach pociągi muszą zwalniać nawet do 20 km/h.

Na szczęście w ostatnich dniach PKP Polskie Linie Kolejowe rozstrzygnęły przetarg na jej modernizację. Przetarg na kwotę 312,51 mln zł wygrało konsorcjum reprezentowane przez hiszpańską spółkę Dragados. Po zakończeniu inwestycji pociągi towarowe będą mogły jeździć z prędkością 100 km/h, a czas jazdy do portu ma skrócić się o ponad połowę.

Co należy zmienić w funkcjonowaniu państwowych spółek kolejowych?


Inwestycja będzie polegała nie tylko na budowie nowych torów w miejsce istniejących, ale dodatkowo obejmie również budowę lokalnego centrum sterowania ruchem kolejowym Gdańsk Port Północy. Zakończenie realizacji inwestycji to prawdopodobnie 2016 rok. Jej realizacja umożliwi wzrost zdolności przepustowej linii kolejowej z obecnej liczby 82 pociągów do 240 pociągów na dobę. Jednym z istotnych elementów prac, jakie zostaną wykonane jest też budowa nowego, dwutorowego mostu nad Martwą Wisłą zobacz na mapie Gdańska, który będzie wyższy niż dotychczasowy, co w konsekwencji poprawi warunki żeglugowe na Martwej Wiśle.

Modernizacja linii kolejowej jest uzupełnieniem planów inwestycyjnych Portu Gdańsk, zakładających rozwój baz przeładunkowych, terminali kontenerowych i powstanie nowoczesnego centrum dystrybucyjno-logistycznego. Poprawa przepustowości na linii kolejowej do portu w Gdańsku jest niezbędna ze względu na plany inwestycyjne DCT i budowę terminala naftowego PERN.

Eksperci TOR za najważniejsza inwestycję uznają też modernizację dawnej magistrali węglowej - dziś nieco zapomnianej, jednotorowej i na kilku odcinkach niezelektryfikowanej linii, której modernizacja pozwoli na zapewnienie dostępu do Trójmiasta będącego alternatywą dla przeciążonej linii Gdynia-Gdańsk-Tczew.

Wśród pozostałych wniosków znalazły się rozbudowa linii 202/9 na terenie aglomeracji trójmiejskiej, modernizacja i elektryfikacja linii 203 na odcinku Tczew-Łąg. Wśród kluczowych inwestycji wymieniono również modernizację przejścia granicznego Zwardoń-Skalite. Niska przepustowość torów oraz brak elektryfikacji części odcinków sprawia, że szlak ten wydaje się mało atrakcyjny a słowaccy kontrahenci wybierają raczej usługi portu w Hamburgu.

Miejsca

Opinie (59)

  • Szybko

    Szybko dojrzeli problem...

    • 69 3

  • (1)

    Fajny artykuł. To są rzeczy w które warto inwestować.

    • 69 1

    • kolejny

      oszołom na forum...

      • 2 27

  • ciężki temat (3)

    Z tym będzie ciężko. Ktoś cały czas lobbuje transport tirami.

    • 62 5

    • Taa, to nie kolejarze (2)

      robili analizy i studia wykonalności dla Gdynia-Warszawa w efekcie których zostały dwa tory Gdańsk-Pruszczi trzy Pruszcz-Pszczółki? Rozwalono linie na kilka lat i zamiast zrobić od razu 4 tory Gdańsk-Tczew to poszli po najmniejszej linii oporu - ale oczywiście to lobby blachosmrodowo/tirowo/benzynowo/... itd/itp.

      • 11 2

      • ale kolejarze to też nie byli

        • 4 0

      • słowo klucz: wykup gruntów

        • 1 0

  • W Polsce problemy się dostrzega, ale nie rozwiązuje. (3)

    Spośród portów trójmiejskich zdecydowanie gorszą sytuację transportową ma port gdyński, dla którego nie ma nawet konkretnych planów rozwiązania nadchodzących problemów związanych z jego połączeniem kolejowym i drogowym z krajem. Decydenci wiedzą, co trzeba zrobić, ale, zgodnie z polską tradycją (po niemiecku "polnische wirtschaft"), czekają, aż nastąpi poważna sytuacja kryzysowa.

    • 48 1

    • I znowu malkontenctwo jak to Gdynia jest niegłaskana. (2)

      Przypominam, że w tej chwili są opracowywane plany dostępu kolejowego zarówno do portu w Gdyni jak i w Gdańsku. Żeby nie było, dwa oddzielne.
      Decydenci Gdyni tak wiedzieli co zrobić, że po siedmiolatce projektów unijnych w porcie zorientowali się, że to i tak za mało na oceaniki i teraz będziemy robić ponownie tylko "lepiej" - Gdingen wirtschaft? A może trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i cały port przenieść na południe aglomeracji skąd wyjazd w Polskę może być łatwiejszy, tak jak budowa terminali " w morze"

      • 4 7

      • mowisz port gdyński w okolicach tczewa.. taak to jest plan!!

        • 1 2

      • Te plany dostępu kolejowego mogą sobie być opracowywane jeszcze przez dziesięć lat, a problem dostępności portów od strony lądu stanie się niezwykle poważny najdalej za dwa lata. Nawet gdyby były one już gotowe, to ich zrealizowanie nie nastąpi w tym okresie. A jak ślimaczą się inwestycje na polskiej kolei, to wszyscy wiemy.
        To samo dotyczy najbardziej potrzebnego połączenia drogowego portu gdyńskiego z początkiem obwodnicy trójmiejskiej, jako części nie mogącego się nawet doczekać rozpoczęcia konkretnego projektu OPAT, a jego ewentualna realizacja z całą pewnością będzie znacznie spóźniona do wzrostu transportowego zapotrzebowania portu. Dodatkowo, do tego czasu prawdopodobnie ostatecznie sypnie się Estakada Kwiatkowskiego, jako obecnie jedyne szybkie połączenie drogowe portu gdyńskiego.
        Port gdyński w swoich planach rozwojowych przewidywał rozwój przewozów kontenerowych i, w przeciwieństwie do portu gdańskiego, dokonywał inwestycji w tym kierunku. Sytuacja zmieniła się jakościowo w momencie wyboru okolic portu gdańskiego na duży bałtycki hub przez prywatnych inwestorów przeładunkowego i przewozowego, co trafiło się temu portowi dzięki dogodnemu głębokiemu podejściu do niezagospodarowanego jeszcze wybrzeża. Ale nie znaczy to, że należy zapomnieć o, wybudowanym w takim trudzie, porcie gdyńskim i, przez fatalne zaniechania lub błędne decyzje, zmarnować jego nowoczesny potencjał.

        • 6 1

  • Tak rozwalić linie kolejowe (6)

    mogli tylko dywersanci spod znaku "S", tzw. "styropianowcy".

    • 25 13

    • (4)

      niby mogli...ale rozwalili ci spod znaku UW,KLD(PO-AWS),SLD,PZPR

      • 5 7

      • a UW, KLD, PO, PIS czy AWS (3)

        to niby skąd się wzięło?

        • 2 2

        • (2)

          W 80% to przebierańcy z PZPR.
          Za czasów prezydentów Jaruzelskiego i Kwaśniewskiego praktycznie nie remontowano i nie inwestowano w infrastrukturę drogową i kolejową, jakby czekając na upadek kraju. Te zaległości spadły na ostanie rządy.

          • 7 4

          • tak miszczu? (1)

            a to nie w latach 80 z wawy do gda pociag smigal w 3 godz?

            • 6 1

            • Tak towarzyszu

              W latach 70 i w pierwszej połowie lat 80 z wawy do gda pociag smigał w 3 godz. ale po torach wyremontowanych za Gierka.

              • 3 1

    • Obrońca pieprzonego PRL-u się znalazł. Gdyby od 1945 roku "Londyn" rządził

      nie byłoby problemów narobionych przez komunistów. Spójrz za Bałtyk na Szwecje kąśliwie przezywaną przez korwinistów i im podobnych socjalistyczną, a odnieśli sukces bo w przeciwieństwie do naszych komunistów nigdy nie porwali się na własność prywatną, w tym środków produkcji.
      Pojęcie "Londyn" to już nie sanacja i piłsudczycy, których rozwaliła agresja niemiecko-sowiecka, a prawdopodobnie szybka demokracja, w której i dla socjalistów byłoby miejsce. To oznacza że taki Gierek działał by wśród nich i może zostałby premierem w latach 70-tych, i jako premier dla mnie byłby zdecydowanie lepszy niż jako I sekretarz PZPR. I nikt do niego ( i jego kolesi, w tym L. Milera) nie miałby wtedy pretensji o kolaboracje, a własność prywatna pozwoliłaby mu nie korzystać z kredytów. Zamiast wielkich molochów działało wiele konkurujących ze sobą prywatnych podmiotów gospodarczych. Rozbawił mnie jakiś koleś gdzieś chwalący dzierżoniowską "Diorę". W normalnych warunkach takich wytwórni zamiast jednej byłoby wiele innych mniejszych. Ale pro-PRL-owskim ciepkom ciężko to zrozumieć.

      • 1 1

  • niestety, kolej wymaga szerszych horyzontów i kultury technicznej (3)

    Polskę to przerasta - nie mamy fachowców i jesteśmy za głupi by takich sprowadzić

    • 14 5

    • z tą głupotą to możesz wypowiadać się tylko za siebie (1)

      Polska ma od groma kompetentnych ludzi, tylko ważniejsze niż kompetencje są układy.

      • 10 1

      • tacy są "kompetentni" tylko jakoś efektów nie widać - bo "układ" nie pozwala :)

        Ogarnij się trochę Jakie społeczeństwo taki układ. Kraków zgłosił się do organizacji Igrzysk Olimpijskiich, Monachium odrzucił to w referendum - kto ma mądrzejszą społeczność?

        • 7 2

    • Poczytaj sobie kto 100 lat temu projektował i budował cudeńka, najwyżej na świecie położone linie kolejowe w Ameryce Południowej itepe. Dzisiaj nie pozwala się nam na posiadanie państwowych przyzwoitych kolei i nie wiadomo dlaczego. A na samych kolejach mnóstwo ludzi zarabia takie pieniądze jakich bym się nie spodziewał patrząc na kształt i dzisiejszą kondycję kolei.

      • 0 0

  • Pozwolic jak najszybciej na wejscie na rynek zachodniej konkurencji I naszych sasiadów z Czech (6)

    wszystko sie wtedy szybko zmieni juz dano chcieli wejść na nasz rynek ale rzad cały czas blokuje bo wie ze PKP i jej mafijne spóleczki wtedy zbankrutują!! Kolesie partyjni stracą stanowiska!!

    • 22 9

    • nie wiem co gorsze, stan obecny, czy odpływ kapitału za granicę. (3)

      a tak przy okazji, w żadnym kraju na świecie kolej nie jest rentowna i wymaga dofinansowania z budżetu. kogo chcecie dotować z naszych podatków, Czechów? Niemców? pozdro

      • 8 1

      • (2)

        Dla Polski opłacałoby się, gdyby kolej była pod władaniem Czechów czy Niemców. PKP, to była przed wojną, a teraz to są tylko popłuczyny kolei prawdziwej.

        • 1 5

        • (1)

          czyli tradycyjnie po najmniejszej linii oporu, tyPOwe

          • 3 2

          • Nie ma czegos takiego

            jak najmniejsza linia oporu, panie sympatyczny

            • 0 1

    • ...

      Aleś Ty naiwny...masz tak małą wiedzę, czy siejesz propagandę?

      • 1 2

    • Chyba Kolego/Koleżanko niezbyt uważnie czytałeś/aś artykuł.

      Dotyczy on nie tego, czy ten albo inny przewoźnik nie wywiązuje się z powierzonych zadań w zakresie przewozów towarowych, tylko braku odpowiedniej przepustowości linii kolejowych prowadzących do Trójmiasta. Wpuszczenie zagranicznych przewoźników na tory nie uzdrowi sytuacji.

      • 8 0

  • kolej

    problem to ma tylko pkp cargo bo ctl wstawia na ''gwizdek''

    • 5 0

  • No i JAK ZWYKLE: nie ma winnych?!!! Banda przygłupów, ustawiana przez rudego (1)

    na odpowiedzialne stołki, r u j n u j e naszą gospodarkę, nasz kraj !!!

    • 14 12

    • a za Kaczynskiego to taaakie inwestycje w kolej były taaakie miliardy na rozwoj infrastruktury....

      kasa szła na uciszanie związków i opłacanie ich stołków

      • 13 2

  • Jak zwykle Dajmy zarobić wszystkim dookoła (2)

    a wtedy stołki w UE znajdą się dla nas - typowe myślenie polityków. Tak i w tym przypadku - niech kolej, wiatraki, drogi budują Hiszpanie bo u siebie pracy nie mają, okręty niech budują Niemcy bo jak nie to ich stocznie mogą upaść, atomówkę niech wybudują Francuzi bo oni mają najmłodszą technologię w europie a jeszcze na siebie nie zarobiła. Dalej bądźmy frajerami - rynkiem zbytu dla europy. Przejrzyjcie na oczy ludziska - wszyscy was okradają a czy to będzie PO, PIS, SLD czy jakieś Palikoty to i tak nic nie zmieni - wszyscy są tacy sami tylko że jedni kradną po cichu a inni robią to na wizji w białych rękawiczkach. Przykre ale prawdziwe.

    • 26 3

    • Ale o co Ci chodzi?

      lepiej, żeby na publicznych przetargach wykładały się hiszpańskie firmy niż nasze

      • 0 1

    • popieram, myślmy o naszej wspólnocie interesów

      wszystko świetnie tylko co zmienia takie stwierdzenie, że "wszyscy kradną"? chcesz zmieniać świat, zacznij od siebie, zacznij działać lokalnie, zapisz się chociażby do "koła gospodyń wiejskich" ;D i pomyśl o zmianie przy najbliższych wyborach

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kądziela

Od 2008 roku związany z rozwojem usług inżynierskich, serwisowych i informatycznych SESCOM SA...

Najczęściej czytane