• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Konkordat a praca w niedziele. A może nie tylko handel?

Wioletta Kakowska-Mehring
10 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zawiesić zakaz handlu w niedziele na czas pandemii
Handel to jednak tylko jedna z branż. Co w przypadku, gdy na konkordat zaczną się powoływać także inne grupy zawodowe? Handel to jednak tylko jedna z branż. Co w przypadku, gdy na konkordat zaczną się powoływać także inne grupy zawodowe?

Czy praca w niedzielę jest niezgodna z konkordatem? Jeżeli ustawa o zakazie handlu w niedziele nie spełni oczekiwań "Solidarności", to być może prawnicy będą musieli pochylić się nad tą kwestią. Co jednak, gdy również inne branże i grupy zawodowe uznają, że prawo do wolnej niedzieli daje im umowa podpisana między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską?


Czy handel w niedzielę powinien być ograniczony?


Trwa burzliwa dyskusja nad ustawą ograniczającą handel w niedziele. Ostatnia wersja zaproponowana przez sejmową Komisję Polityki Społecznej i Rodziny zakłada, że handel ma być dozwolony w drugą i czwartą niedzielę miesiąca oraz w dwie kolejne niedziele poprzedzające pierwszy dzień Bożego Narodzenia. Podkomisja poszerzyła także katalog placówek, które byłyby wyłączone z zakazu handlu w niedziele. Obecna wersja jest dalece inna od tej, od której zaczęła się dyskusja, czyli od projektu NSZZ "Solidarność" w ramach inicjatywy obywatelskiej. Takim obrotem sprawy oburzony jest przewodniczący Związku, Piotr Duda.

Czytaj też: Zakaz handlu. Bez pączka do niedzielnego obiadu?

- Jeżeli ustawa zostanie przyjęta w takim kształcie, to będziemy się zastanawiać nad dalszymi krokami. Prawdopodobnie zaskarżymy ją do Trybunału Konstytucyjnego. Jest ona również niezgodna z umową międzypaństwową, czyli konkordatem, w którym jest zapis o wolnych niedzielach - powiedział Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność".
Wcześniej na konkordat powołał się już Alfred Bujara, przedstawiciel Komitetu Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej (która złożyła projekt obywatelski ws. ograniczenia handlu) i przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność". Stwierdził, że Polska łamie umowę międzynarodową - konkordat - pozwalając na pracę w niedzielę.

Czytaj też: To jest program niedziela minus - mówi przewodniczący "S" Piotr Duda

Od początku wsparcie w ograniczaniu handlu w niedziele komunikowały władze kościelne. Ostatnio wydały nawet oświadczenie, w którym wyrażają swoją dezaprobatę dla przyjętej przez sejmową komisję wersji ustawy.

- W okresie przygotowań do obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości - otwarcie odnosząc się do dziedzictwa "Solidarności" - nie można pominąć niedzieli jako budulca duchowej wspólnoty narodu. Ten społeczny wymiar "uwolnienia" niedzieli zawiera w sobie jedną z podstawowych prawd o naturze człowieka, który współistnieje z innymi, tworząc z nimi wspólnotę, społeczność, naród. Chodzi również o uwolnienie człowieka, gdyż osoba, której odbiera się wolną niedzielę jest kimś wykorzystywanym. Rzecz nie dotyczy jedynie osób pracujących w handlu - choć to ich los najbardziej leży nam na sercu. Wykorzystywani są również i ci, którym - oferując spędzanie jedynego wolnego dnia w handlowej galerii - zacieśnia się tym samym obszar budowania relacji z innymi do samej tylko konsumpcji, do zdobywania nowych towarów, mających rzekomo nieustannie poprawiać standard życia, co ostatecznie jest formą materializmu praktycznego - czytamy w oświadczeniu Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.
A co właściwie zapisano w konkordacie, czyli umowie między Polską i Stolicą Apostolską, która weszła w życie w 1998 roku? Umowa pośród 29 artykułów regulujących i porządkujących działalność Kościoła katolickiego w Polsce ma jeden punkt, czyli artykuł 9, w którym określa się, które dni w roku będą wolne jako święta kościelne. Mówi on, że "wolne od pracy są niedziele i następujące dni świąteczne: 1 stycznia - uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi, drugi dzień Wielkanocy, dzień Bożego Ciała, 15 sierpnia - uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, 1 listopada - dzień Wszystkich Świętych, 25 grudnia - pierwszy dzień Bożego Narodzenia, 26 grudnia - drugi dzień Bożego Narodzenia. Co ciekawe, nie dodano jeszcze 6 stycznia, czyli Święta Trzech Króli, to reguluje osobna ustawa.

Handel to jednak tylko jedna z branż. Co w przypadku, gdy na tę umowę zaczną się powoływać także inne grupy zawodowe? Przywołanie owego artykułu 9 może być niebezpieczne, bo dlaczego tylko handlu ma dotyczyć?

- Konkordat powstał w czasach biskupów oświeconych. Przywoływanie dziś tej umowy w dyskusji o handlu w niedzielę jest nadużyciem. A co będzie, gdy inne grupy zawodowe, np. lekarze czy kelnerzy, też zaczną się na ten zapis powoływać? Skoro jest niedziela, to zamknijmy też stacje benzynowe i kina. Ta cała dyskusja to jakiś nonsens. Przecież w niedzielę nie zamkniemy państwa na klucz. Ono nie może przestać działać. Do czego się jeszcze posuniemy? - pyta Zbigniew Canowiecki, prezydent Pracodawców Pomorza.
- Nikt nie broni innym grupom zawodowym walczyć o przywileje, o zapisy w układach zbiorowych, także odnośnie pracy w niedziele. Są zawody, których praca jest niezbędna także w te dni i jest to regulowane osobnymi przepisami, ale handel nie należy do tej grupy. Bez zakupów w niedziele można się obejść i dlatego podjęliśmy działania w obronie praw tej grupy. To jest ponad 1,2 mln ludzi, którym należy się odpoczynek. W tej sprawie potrzeba trochę empatii - mówi z kolei Marek Lewandowski, rzecznik Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Tak czy inaczej, decydujący w tej sprawie będzie głos prawników, którym być może przyjdzie tę kwestię rozstrzygać.

- Art. 9 konkordatu, podobnie jak art. 1 ust. 2 ustawy o dniach wolnych od pracy, nie zakazuje w sposób bezwzględny pracy w niedziele, jeśli inny akt rangi co najmniej ustawowej, a takim jest Kodeks pracy, przewiduje ściśle określone wyjątki od tej zasady. Takie wyjątki przewidują art. 151 (9) oraz art. 151 (8) KP. Nawet w przypadku wejścia w życie ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele w najbardziej rygorystycznym kształcie, tj. proponowanym przez NSZZ "Solidarność", to nie zmieni to faktu, iż w ściśle określonych przypadkach, takich jak m.in. praca w transporcie i komunikacji, w zakresie działalności hotelarskiej czy kulturalno-oświatowej w dalszym ciągu w niedziele i święta będzie dopuszczalna. W rezultacie w mojej ocenie powoływanie się przez NSZZ "Solidarność" na treść art. 9 konkordatu, który mówi o pewnej zasadzie, jaką jest wolna od pracy niedziela, jako argument za wprowadzeniem bezwzględnego zakazu handlu w niedziele nie jest, pod względem prawnym przynajmniej, szczególnie przekonywującym argumentem. Nie powinno to też mieć, w mojej opinii, decydującego wpływu na ostateczny kształt ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę - twierdzi Wojciech Kawczyński z kancelarii Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni.
A co mówią przepisy polskiego prawa? Uznanie niedzieli jako dnia co do zasady wolnego od pracy wynika z Kodeksu pracy oraz ustawy z dnia 18.I.1951 roku o dniach wolnych od pracy (tj. z dnia 19.XII.2014 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 90), która w znacznej mierze powiela treść art. 9 konkordatu - a nawet rozszerza go i to nie tylko o święta państwowe, takie jak  3 maja, 11 listopada, ale także o święta kościelne niewymienione w konkordacie, takie jak pierwszy dzień Wielkiej Nocy i Święto Trzech Króli. W art. 1 ust. 2 tejże ustawy wskazane jest, że niedziele są dniami wolnymi od pracy. Kodeks pracy (KP) w art. 151(9) również potwierdza, że niedziele są dniami wolnymi od pracy.

- Powyższe nie oznacza jednak, że praca w niedzielę jest niedopuszczalna pod żadnym pozorem. Kodeks pracy przewiduje szereg wyjątków od ogólnej zasady, że niedziela jest dniem wolnym od pracy, nakazując jednakowoż pracodawcy zrekompensowanie pracownikowi pracy w niedzielę przez przyznanie mu innego dnia wolnego od pracy oraz zagwarantowanie mu przynajmniej raz na cztery tygodnie wolnej niedzieli. Bardziej kontrowersyjny jest za to art. 151(8) KP, który zezwala na pracę w niedzielę w placówkach handlowych przy wykonywaniu prac koniecznych ze względu na ich użyteczność społeczną i codzienne potrzeby ludności. To ten przepis musiałby zostać zmieniony lub uchylony w przypadku, gdyby w życie weszła ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele - dodaje Wojciech Kawczyński.
Wątpliwości co do powoływania się na konkordat ma też Tomasz Siemoński , radca prawny.

- Na wstępie należy zaznaczyć, iż konkordat między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską jest umową międzynarodową, która - mimo swej specyfiki - posiada moc prawną nie mniejszą niż inne umowy tego rodzaju i z całą pewnością powinien być przestrzegany. Niemniej jednak, duże wątpliwości interpretacyjne wzbudza treść art. 9 niniejszego aktu. Zgodnie z przedmiotowym przepisem wolnymi od pracy są niedziele i wymienione dni świąteczne. Treść niniejszego przepisu została podniesiona przez NSZZ "Solidarność" w toku debaty na temat kształtu ustawy ograniczającej możliwość handlu w niedzielę, jako argument przemawiający za jego całkowitym zakazem. W mojej ocenie niesłusznie. Art. 9 konkordatu w zakresie "wolnych niedziel" stanowi swoistą zasadę prawa, a ewentualne sformułowanie wyjątków oraz sam sposób jej realizacji należy do kompetencji wewnętrznych państwa. Dla bezpośredniego zastosowania niniejszego przepisu przeszkodą nie do pokonania jest jego zakres. Strony umawiające posługują się pojęciem "pracy", którego absolutnie nie można ograniczać tylko do handlu - mówi Tomasz Siemoński.
W związku z powyższym, decydując się na zastosowanie niniejszego przepisu w sposób wskazany przez NSZZ "Solidarność" należałoby objąć zakresem jego działania również inne zawody, w tym takie, których działanie w niedziele i święta jest nieodzowne dla prawidłowego funkcjonowania państwa.

- Zgodnie z art. 28 konkordatu "układające się strony będą usuwać na drodze dyplomatycznej zachodzące między nimi różnice dotyczące interpretacji lub stosowania niniejszego konkordatu". W świetle powyższego zapisu należy wskazać, iż Stolica Apostolska przez ostatnie 20 lat nie zgłaszała zastrzeżeń do realizacji zapisu art. 9 konkordatu, mimo że Kodeks pracy w sposób wyraźny wskazywał przypadki, w których praca w niedzielę i święta jest dozwolona. Można więc uznać, iż strony układające się niejako w sposób dorozumiany uznały, że przedmiotowa kwestia powinna zostać poddana regulacji wewnętrznej państwa - dodaje Tomasz Siemoński.
A co dalej z ustawą o ograniczeniu handlu w niedziele? Wczoraj spadła z obrad Sejmu. Jak widać po ostrym wystąpieniu "Solidarności" staje się coraz bardziej niewygodna. Ostatnio okazało się też, że proponowane w niej zapisy mogą być niezgodne z unijnymi regulacjami. Chodzi o kwestie związane z handlem w internecie. Jedno wiadomo, ustawa nie wejdzie w życie 1 stycznia 2018 roku, ponieważ ustawodawcy potrzebują jeszcze kilku miesięcy.

Miejsca

Opinie (229) ponad 10 zablokowanych

  • to niech się solidarność wyniesie do Watykanu

    i tam niech wprowadzają wolne niedziele,
    jak ktoś nie chce pracować w niedzielę, to nie będzie.
    niektórzy nigdzie nie pracują, dostają 500+ i jest git

    • 33 3

  • Dlaczego urzedasy ,korposzczurki maja wolne niedziele i soboty? Dlaczego nie pracują do 21!! ?? (3)

    Przeciwko sa własnie oni taki korposzczurek ma wolne soboty i niedziele urzedasy tez co robia w soboty niedziele łazą po galeriach to ich główne zajecie!! wprowadzic obowiazek pracy na zmiany i caly tydzioeń dla urzedasów i korposzczurów! szybko zmienia zdanie.

    • 11 27

    • Zapraszamy do korpo (1)

      Dlatego, ze wysłali CV, poszli na rozmowę i dostali tam prace.

      • 7 2

      • to se rób zakupy w piątek jak normalni ludzie ,a nie słoje

        o ile masz za co,bo chyba łazisz tam tylko pooglądać !

        • 0 9

    • Skoro mają wolne weekendy

      To może nie aż takie szczurki

      • 4 0

  • wolne dla wszystkich

    Ja uważam, że wolne w niedzielę należy się wszystkim. WSZYSTKIM. żadne tam tylko sklepy, jak zamykamy to wszystko. Sklepik z dewocjonaliami to też handel- niech otworzą od poniedziałku do soboty, kto ma potrzebę ten pójdzie. A co kelner i pracownik kina nie chciałby mieć wolnego ? Tworzenie różnego prawa dla różnych grup społecznych prowadzi tylko do tego, że kłócimy się między sobą. Jak zakaz to dla wszystkich, jak do tej pory w święta. I kurde bez kościelnych sklepików bo to już jest przegięcie żeby w kościele w niedzielę handlować.

    • 38 2

  • Konkordat: od przeszło 20 lat miliardy złotych na naukę religii i etaty pasibrzuchów w instytucjach państwowych

    Zamiast środków na naukę, innowację, patenty, ochronę zdrowia czy pensje dla lekarzy rezydentów...

    • 35 1

  • A sex (2)

    Sex mogę uprawiać w niedzielę ....? Pod kołdrą czy może przy zgaszonym świetle ? Może spytam się księdza ,on mi doradzi i powie w jakie dni moge a w jakie nie ....

    • 36 3

    • I powie jak

      • 6 1

    • jak zmądrzejesz,to zapytaj rabina -szefa twojej firmy ,czy możesz p.erdnąć

      • 4 11

  • Państwo chce odemnie tyle pieniedzy w postaci podatków a zabrania pracować. A może ja wole wolne w szabas :-P
    Właśnie sobie odcinają pare ładnych złotych z puli na 500plus.
    Będą musieli tą dziurę jakimś nowym podatkiem załatać...

    • 26 0

  • (5)

    Pan Duda -pierwszy raz słyszę o takim przewodniczącym związku zawodowego który robi wszystko by rodacy jak najmniej pracowali !! Zamyka sklepy , kombinują coś przy urlopie który ma mieć 26 dni , dla każdego , nawet tego co zaczyna pracę .Chcą ograniczyć ilość sklepów z alkoholem ....Zamiast robić wszystko by było tej pracy jak najwięcej i gospodarka parła do przodu ,to facet robi wszystko odwrotnie .Ewenement w skali Europu !! Polska przeprasza za nygusa DUDE.

    • 36 2

    • właśnie ,tylko czemu cała europa ma zamknięte w niedzielę (3)

      głupek na posyłki tego nie zrozumie

      • 2 12

      • Jaka Europa ma zamknięte w niedzielę? Byłeś kiedyś za zachodnią granicą?

        • 11 0

      • Grecja też nie pracowała w niedzielę i nie tylko .Zresztą Grekom się niewiele chciało a w szczególności pracować .... i wszyscy widzą jak skończyli !! A nasza gospodarka jak będzie na poziomie gospodarki Niemiec - to wtedy sobie zamykajmy sklepy .Póki co jesteśmy sto lat za murzynami i nas na to nie stać .No chyba że ktoś ogląda wiadomości ....

        • 10 0

      • Zagranica

        W Unii Europejskiej tylko w 9 krajach na prawie 30 jest ograniczenie handlu. Ograniczenie to nie całkowite zamknięcie.

        • 0 0

    • precz zP.Dudą

      • 0 0

  • A dlaczego ksieza "pracuja" w niedziele?

    • 21 1

  • Przecież żyjemy w świeckim państwie, cholerka! (4)

    Niech ludzie mają prawo do wolnych niedziel, bo stoi za tym tysiąc różnych powodów społecznych lub światopoglądowych. Ale nigdy uzasadnieniem dla tego nie powinny być nakazy religijne, tylko wolność obywateli i obyczaje. Można uznać, że niedziela jest wolna, bo tak się przyjęło, również jeżeli dzieje się to z przyczyn natury wyznaniowej. Ale nigdy w świeckim państwie nie powinno być tak, że niedziela ma być obowiązkowo wolna, bo tak mówi nakaz religijny. Subtelna różnica wskazująca na prawdziwą motywację Solidarności, związku zawodowego (!), który chce na nas wymusić przestrzegania zasad religijnych (!!)pod płaszczykiem praw pracowniczych. I jeszcze powołując się na konkordat, umowę wstydu.

    • 39 0

    • Bo dekalog to Pan Bóg wymyslił. (3)

      A jak ludzie wybierają wierzących to oni chcą być w zgodzie z dekalogiem o ON nas z tego rozliczy. Nawet ciebie choć w to jeszcze nie wierzysz.

      • 1 4

      • Żadnego boga nie ma, są ludzie z "projekcjami" oraz kłamcy i oszuści.

        • 4 0

      • bardzo znana choroba polskich katolików - mylą wiarę z rzeczywistością

        • 0 0

      • A świeckie państwo powstało, ponieważ tak ludzi nauczyło doświadczenie.

        I w ten sposób ty możesz dopełniać nakazów swojej wiary i ja nie muszę. I nie będziemy się prać po mordach, bo jeden drugiego do czegoś zmusza. I w ten sposób jedynie da się znosić impertynencje rodzaju, że jak ty w coś wierzysz, to mnie to w ogóle dotyczy. Tak zwana mądrość pokoleń.

        • 0 0

  • Niespodzianka...

    I tak oto PIS wy*ymał rownież Solidarność - może #meetoo na fejsika trzeba wrzucić, panie Duda?

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Halbryt

Odpowiedzialny za wytyczanie kierunków rozwoju SESCOM, określanie zadań strategicznych oraz...

Najczęściej czytane