• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekordowa sprzedaż LPP. Ponad połowa na eksport

VIK
7 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat LPP z miliardowym zyskiem
LPP prowadzi sklepy z odzieżą w 25 krajach. LPP prowadzi sklepy z odzieżą w 25 krajach.

Wartość sprzedaży firmy odzieżowej LPP za cały 2019 rok przekroczyła 9 mld złotych. To o 13 proc. więcej niż w 2018 roku. To rekordowe wyniki, a ponad połowę wypracowano na rynkach eksportowych. Nic więc dziwnego, że plany koncernu na ten rok, to dalsza ekspansja.



Polska firma odzieżowa czwarty kwartał 2019 roku oraz ubiegły rok kalendarzowy zakończyła zdecydowanie na plusie. Przychody spółki za ostatnie trzy miesiące wyniosły ponad 2,7 mld zł, co stanowi wzrost o 15 proc. rok do roku, a w ujęciu rocznym całkowita sprzedaż grupy wzrosła o 13 proc. i przekroczyła 9 mld zł. Producent odzieży zakończył rok zyskiem operacyjnym na poziomie 880 mln zł, czyli o 16 proc. wyższym niż w 2018 roku.

LPP zarządza pięcioma markami modowymi: Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay.

Ofert pracy w Trójmieście



Na dobrą sytuację ekonomiczną firmy pozytywny wpływ miało utrzymanie marży na poziomie 53,4 proc. w skali roku oraz dalsze inwestycje w technologie wspierające optymalizację procesów logistycznych.

- Za nami zdecydowanie udany rok. Po raz pierwszy w naszej historii przychody za granicą przewyższyły te osiągane w Polsce. W 2019 roku stanowiły one ok. 51 proc. sprzedaży.
To znaczący krok w rozwoju LPP. Szczególnie zadowoleni jesteśmy z młodszych brandów,
w których notujemy coraz lepsze wyniki. Nasze kolekcje cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem na wschodnich rynkach tj. na Ukrainie, w Rumunii czy Rosji. Również nasze nowe lokalizacje, jak Finlandia, dają powody do zadowolenia. Dobrym sygnałem dla nas są także dodatnie wyniki, które odnotowaliśmy na tak szalenie konkurencyjnych rynkach jak niemiecki czy brytyjski - mówi Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes ds. finansowych LPP.

W 2019 roku spółka kontynuowała rozwój sieci sprzedaży stacjonarnej, która powiększyła się o Bośnię i Hercegowinę oraz Finlandię. Powierzchnia stacjonarna salonów sprzedaży na koniec roku liczyła 1,25 mln m kw., a oferta była dostępna już na 25 rynkach. W 2019 roku LPP z sukcesem pojawiło się również z ofertą online w 14 nowych krajach. Tym samym kolekcje polskiego producenta dostępne są w tym kanale na 30 rynkach.

- Jesteśmy zadowoleni z wyników sprzedaży e-commerce, który osiągnął w minionym roku ponad 1 mld zł przychodu, co stanowi już 11,4 proc. udziału w wyniku - podkreśla Przemysław Lutkiewicz.
Rok 2020 dla spółki zapowiada się równie intensywnie. W pierwszym kwartale, sieć zaopatrzenia LPP rozwinie się o kolejne tzw. Fulfillment Center - tym razem na Słowacji. Spółka przygotowuje się także do rozpoczęcia budowy centrum dystrybucyjnego w Brześciu Kujawskim, w którym zatrudnienie znajdzie około 1000 osób. Tegorocznym kierunkiem ekspansji zagranicznej polskiego producenta odzieży będzie natomiast Macedonia Północna, w której pojawi się oferta stacjonarna wszystkich pięciu marek.

Jak się projektuje ubrania. Wizyta w LPP.

VIK

Miejsca

Opinie (117) 7 zablokowanych

  • Wielki sukces finansowy (1)

    Wszędzie wieszczą sukces finansowy ale jak już chodzi o rozliczenie pracowników to targety i inne tabelki bardzo słabo, czyli brak premii. Więcej kasy dla kołnierzyków.

    • 20 3

    • To pomysły wielkiego Marka

      Najważniejszy jest PR. Kiedyś tam pracowałem, dziś pracuje w firmie rodzinnej gdzie pracownik jest na wagę złota i płacą 100 razy lepiej plus atmosfera. W LPP np: w Pruszczu kierownictwo powinno zarządzać przedmiotami a nie ludźmi.

      • 12 1

  • Super informacja Ciesze się jak dziecko (1)

    A takie pytanie z innej beczki co z tego ma pracownik np: salonu ?

    • 12 1

    • miejsce pracy i wynagrodzenie

      • 3 4

  • chińszczyzna i jeszcze te żalosne reklamy z chlopem przebierajacym sie za panienkę

    • 5 4

  • kierownik "salonu" nadal jest na działalności i jest pracodawcą wszystkich sprzedawców? (1)

    i podpisuje weksel na grubą kasę? A inwentaryzacje dalej robią karki w welurowych dresach?

    • 15 1

    • Serio , tak było?

      • 5 0

  • W LPP nie ma projektantów (5)

    Tylko przerysowywacze lepszych firm.

    • 17 3

    • Aj nie gadaj! Wiadomo, że jeśli coś jest na topie, to na projektantów jest naciskane, że to są trendy i w taki kierunek ma to iść. Wiele wzorów jest licencyjnych. Wiele jest powielanych z poprzednich kolekcji, bo mają wysoką sprzedaż. Ale generalnie pracują wykwalifikowani graficy, ludzie po asp i z pojęciem o modzie

      • 6 0

    • Są specejalni pracownicy, nie pamiętam nazwy, których zadaniem jest poznawanie trendów jakie pojawiają się na ulicy (3)

      Miałem znajomą, która pracowała na takim stanowisku, jeździła m.in. na dyskoteki na Zachód, fotografowała, pisała raporty.

      • 6 0

      • (2)

        Ja też taka osobę znam.

        • 3 1

        • To ulica tworzy trendy, projektanci jedynie je zauważają i rozwijają (1)

          • 4 1

          • Dokładnie, skądś trzeba czerpać inspiracje. Normalne w każdej marce.

            • 0 0

  • jakosc slaba (1)

    nie kupuje wole w lumpie

    • 16 5

    • Od lat nie kupuję

      • 3 3

  • Ciekawe na ile wirus w Chinach wpłynie na plan produkcji?

    • 3 1

  • A moze panowie prezesi zainteresowali się jak się pracuje sprzedawcom w lpp, jak się ich traktuje

    • 9 0

  • Dla zasady nie kupuję w sklepach spod szyldu LPP

    Ubrania fatalnej jakości i w dodatku okupione wyzyskiem azjatyckich pracowników za miskę ryżu. Wolę dopłacić za ubrania szyte u nas, które często są znacznie lepszej jakości, wiele z nich mam od kilku lat i wyglądają o niebo lepiej niż te z sieciówek po jednym praniu.

    • 13 3

  • Branżę ubraniową, podobnie jak np. samochodową, agd dotknął ten sam problem (3)

    Gospodarka kapitalistyczna by trwać, musi zwiększać konsumpcję. Dlatego zaczęto produkować urządzenia, które mają zaprogramowany termin użyteczności, po którym psują się - tak aby konsument musiał kupować co parę lat nową rzecz. Ostatnimi laty tak stało się z przemysłem odzieżowym. O ile do tej pory rozwiązywano ten problem umiejętnie manipulując modami, teraz to nie wystarcza. Robią ubrania, które mają się przestać nadawać się do noszenia po n praniach.
    Dlatego całą tą ekologię możemy sobie między bajki włożyć, bo jeśli tak ma wyglądać rozwój kapitalizmu, to Ziemia i ludzkość tego długo nie wytrzyma.

    • 15 1

    • Szczególnie, że nie ma gdzie tych ubrań wyrzucić. (2)

      Ani to plastik, ani papier i te tony szmat wrzucane są do odpadów zmieszanych i gniją na Szadółkach. Do oddania też się nie nadają bo bardzo szybko tracą kolory i fason. Powinno się zakazać importu ciuchów z Chin.

      • 2 0

      • wrzuć do kontenera Caritasu (1)

        • 0 1

        • nie ufam Caritasowi, za dużo złego się naczytałem o tej instytucji

          • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy...

Najczęściej czytane