Le Quy Don to żaglowiec zaprojektowany i wybudowany w Polsce dla wietnamskiej Akademii Marynarki Wojennej.
Pierwszy od 20 lat całkowicie polski żaglowiec ruszy w swój dziewiczy rejs do macierzystego portu w Wietnamie pod koniec wakacji. Polski Holding Obronny zlecił budowę oceanicznego żaglowca szkolnego na potrzeby Akademii Marynarki Wojennej Socjalistycznej Republiki Wietnamu gdańskiej stoczni Marine Projects, według projektu Zygmunta Chorenia.
Umowa dotycząca budowy żaglowca została podpisana w 2013 roku. Projekt żaglowca opracowało Biuro Projektowe Choreń Design&Consulting. "Le Quy Don" jest trzymasztowym barkiem szkolnym. Swoje imię żaglowiec wziął od Le Quy Don, wietnamskiego poety, filozofa i XVIII-wiecznego urzędnika, który żył w Wietnamie w latach 1726 - 1784.
Żaglowiec ma długość całkowitą 67 m, długość kadłuba - 58,3 m, szerokość - 10 m i zanurzenie - 4 m. Załoga stała składać się będzie z kadry dowódczej liczącej 30 osób i 80 kadetów. Powierzchnia żagli wynosić ma 1,4 tys. mkw. Wysokość grotmasztu od linii wodnej, najwyższego, środkowego, wynosi niemal 40 m. Napęd pomocniczy barku stanowi silnik o mocy 880 kW, zapewniający mu prędkość do 12 węzłów.
W czerwcu 2015 roku żaglowiec został zwodowany. Obecnie trwają prace wykończeniowe. W Polsce przebywa już 40-osobowa grupa kadetów - studentów Akademii Marynarki Wojennej Socjalistycznej Republiki Wietnamu wraz z oficerami. Od 29 czerwca 2015 roku uczestniczą oni w szkoleniu, które prowadzą specjaliści z Akademii Marynarki Wojennej oraz 3. Flotylli Okrętów. Wietnamscy studenci wraz z polską załogą udadzą się w rejs do macierzystego portu.
Na przełomie sierpnia i września żaglowiec uda się w dziewiczy rejs do Wietnamu. Portem macierzystym będzie Nha Trang. Trasa wiedzie wokół Przylądka Dobrej Nadziei. W składzie polskiej załogi pod dowództwem kapitana Piotra Leszczyńskiego jest m.in. utytułowana polska żeglarka Natasza Caban, która samotnie opłynęła Ziemię.
Żaglowiec ma długość całkowitą 67 m, długość kadłuba - 58,3 m, szerokość - 10 m i zanurzenie - 4 m.
najbardziej znany sportowiec z Tajlandii nazywa się Phung Pruk Srut.
Giennadij Kaumanawardze
8 lat
22
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-11 14:02
Krótka pamięć smarkacza
To źle, gdy ktoś chowa się pod pseudonimem!? Prawdziwe nazwisko to Kaumanamózgu (jeżeli ślady mózgu wogóle można tam znaleźć)?
kicha
8 lat
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-10-10 15:14
ale Kaumanamózgu NIE BRZMI jak gruzińskie nazwisko... więc nie ma dowcipu :(
6 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-11 18:47
Co naten temat mają do powiedzenia "Dziennikarze"?
Jakoś nie mogę się doczekać opinii naszych dziennikarzy, którzy tak chętnie pływali po morzach i oceanach świata na "Darze Młodzieży", "Pogorii", "Fryderyku Chopinie" i wielu innych żaglowcach zbudowanych wg projektów Zygmunta Chorenia a i stocznie które je budowały, jakoś zapomniały o nim i nie mają zamiaru pomóc w rozwiązywaniu jego problemów?! Trzeba by pewnie zwrócić się o opinie i pomoc do Niemców, Holendrów, do Francuzów, Hiszpanów, do Monaco, do byłej Stoczni Gdańskiej i innych?!
Pozdrowienia
Wietnam rozbudowuje swoją flotę i potrzebne są nowe kadry, Flota koreańska już od dawna jest większa od brytyjskiej. Amerykańcy rozbudowują swoje bazy na Pacyfiku i szykują się by dać klapsa chińczykom, a chinole straszą ich rakietami średniego zasięgu, zdolnymi rozwalić ich "żrenice demokracji" tzn. lotniskowce, gdy te nieopatrznie zbliżą się zbytnio do chińskiego wybrzeża.Oj będzie się działo
Anker
8 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-28 17:46
wielkośc floty?
Na pewno b. wielka ta koreańska? Zależy jak liczysz. Czy to koreańska Mar.Woj? Czy flota handlowa? Grecja niby ma ogromną flotę, Cypr, Panama itd. Ale jest to fikcyjne - to tylko kombinacje podatkowe. Może myślisz, że USA mają malutką flotę handlową? Polska flota jest rejestrowana w różnych egzo-krajach. Bo polskie prawo tępi podatkowo statki "polskie". Więc np. potężna flota Polskiej Żeglugi Morskiej jest zarejestrowana na Cyprze itd. I dlatego polskie statki noszą obce bandery. Nie są już ich pokłady "skrawkiem polskiej ziemi". W tym wszystkim trzeba podziwiać PŻM. To nadal P.Państwowe. Nierozkradzione. Choć różni politykierzy chcieli rozkraść flotę P.Ż.M. pod pozorami prywatyzacji. Samorząd pracowniczy jest wzorowy - choć bywają tam różne tarcia. Usiłowano zmusić PŻM do zamawiania ze 40 nowych statków w polskiej stoczni. Zamówiliby, gdyby Skarb Państwa dopłacił różnicę. Ze 25% różnicy w cenie. Chińczyki nam budują. Dzięki temu uratowali się od wpadnięcia w droga czarną dziurę inwestycyjną. To przykład, że "Polak potrafi". To jedna z niewielu polskich firm które i w czasach komuny musiały na światowych rynkach walczyć o zaistnienie. Mimo komuny polscy armatorzy byli światową potęgą. Także dzięki taniości pracy załóg. W III RP PLO zniszczono, ale PŻM przetrwała jest dumą Polski. Choć nie ma statków pod polską banderą.
inż.Mamoń
8 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-08-12 15:45
Pan Choreń
Powinien zaprojektować żaglowiec szkolący Polaków do pływania w długach. Jednostka taka była by nad wyraz przydatna w kraju gdzie większość wierzy że pieniądze biorą się ze ściany lub z dotacji.
Anker
8 lat
12
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-10-02 21:52
Pierwszy rejs Le Quy Don
https://www.youtube.com/watch?v=VrrP9_QqUz4 zezwalam na dodanie do postu :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
