- 1 Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą czynne? (11 opinii)
- 2 Artur Dziambor typowany na rządową posadę (181 opinii)
- 3 Wstydliwy ranking. Pomorze drugie od końca (68 opinii)
- 4 Bon energetyczny nawet 1,2 tys. zł dopłaty (270 opinii)
- 5 Lotos Kolej szuka oszczędności i zwalnia (248 opinii)
- 6 Po 30 latach idzie na "żyletki". Zbożowy czeka na zmiany (50 opinii)
Legenda PRL szykuje się do wyjścia z sieci. Powstaną nowe Pewexy
Marka Pewex była w czasach PRL synonimem towarów luksusowych. Po latach udało się ją wskrzesić, a jej właścicielami są twórcy Monster Media Group, do których należą, m.in. serwisy joemonster.org i demotywatory.pl. O sentymencie Polaków do czasów PRL, branży e-commerce i nowych projektach rozmawiamy z Sebastianem Leśniakiem, prezesem zarządu spółki Pewex.pl i wiceprezesem Monster Media Group.
Minęły już dwa lata od reaktywowania marki Pewex. Czy sentyment Polaków do dawnych czasów i marki jednoznacznie kojarzonej kiedyś z luksusem przyniósł zamierzony skutek?
Sebastian Leśniak:- O tak! Gdy dwa lata temu poinformowaliśmy o reaktywacji marki Pewex, najpierw w postaci serwisu retrosentymentalnego, a kilka miesięcy później uruchomiliśmy sklep online, zainteresowanie było ogromne. I to zarówno ze strony mediów, jak i zwykłych ludzi, którzy do nas korespondowali. Baliśmy się, czy po tak udanym starcie uda nam się ten entuzjazm i zainteresowanie utrzymać. Czy się udało? Powiem krótko - w połowie tego roku, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego, osiągnęliśmy ponad 400 proc. wzrostu obrotu.
Plany otwarcia sklepów stacjonarnych nie tylko są aktualne, ale nabrały kształtów. Rozmawiamy z potencjalnymi inwestorami i oceniamy możliwości.
Czy udało się wskrzesić ducha luksusu związanego z tą marką?
- Udało nam się zrobić coś lepszego, choć szczerze mówiąc, był to efekt daleki od naszych najśmielszych prognoz. Otóż nie tylko udało nam się wskrzesić markę w świadomości tych wszystkich, którzy Peweksy pamiętają z dawnych lat i czasów PRL, ale także wykreować ją w świadomości młodego pokolenia jako nową, pozbawioną sztampy, polską markę! W pewnym momencie zorientowaliśmy się, że przytłaczająca grupa naszych młodych klientów nie miała świadomości, że coś takiego jak Pewex istniało.
Ci ludzie kupują głównie ubrania z naszej własnej, autorskiej kolekcji. Dla nich Pewex to po prostu dobre gatunkowo ubrania o ciekawym i oryginalnym wzornictwie. Ci młodzi junacy (parafrazując klasyka) wielokrotnie swoim rodzicom, dziadkom, pokazując paczkę z Peweksu, chwaląc się, jakie fajne zakupy wykonali, otwierają jednocześnie paczkę ze wspomnieniami, uświadamiając starym wiarusom, że Pewex powrócił. To fenomenalna sprawa, to jakby rozpiąć most między legendarnym Peweksem sprzed lat, jednym z symboli PRL a zupełnie nową, świeżą marką. Pewex dziś łączy pokolenia i to jest niezwykle cenna wartość.
Po waszym debiucie z nową-starą marką pojawiły się głosy, że jest to tylko kolejny żart. W końcu na tym sukces zbudowały Demotywatory - wchodzące w skład Monster Media Group. Jak rozwija się biznes?
Z przekory tego nie prostujemy, a niektórymi swoimi zdjęciami czy zachowaniami może nawet prowokujemy do takich skojarzeń. To prawda, że daleko nam do nadętych i smutnych panów bez krzty dystansu i luzu, ale też bardzo mocno stąpamy po ziemi i myślimy w kategoriach jak najbardziej biznesowych. Prowadzenie takiego przedsięwzięcia, jak Monster Media Group, gdzie jest kilkanaście serwisów i które ma własne, niezależne biuro reklamy skupiające także inne podmioty czy prowadzenie biznesu jak Pewex.pl, który jest osobną spółką z rozbudowaną strukturą, marketingiem, logistyką i magazynami to nie jest żart. Ale jeżeli Richarda Bransona, który jest niezwykle barwną, pełną dystansu, a jednocześnie kontrowersyjną postacią oraz jego miliardowe przedsięwzięcia też można zamknąć w nawias opatrzony komentarzem "żart", to tak, my też bardzo chcemy być żartownisiami.
Nie tylko udało nam się wskrzesić markę w świadomości tych wszystkich, którzy Peweksy pamiętają z dawnych lat i czasów PRL, ale także wykreować ją w świadomości młodego pokolenia jako nową, pozbawioną sztampy, polską markę!
Jakie macie plany dotyczące rozwoju marki? Jak na razie jest to biznes całkowicie prowadzony w Sieci. Pamiętam jednak, że planowaliście zaistnieć z "Pewexem" także w "realu". Czy dalej macie takie plany?
- Nic się nie zmieniło, plany otwarcia sklepów stacjonarnych nie tylko są aktualne, ale nabrały kształtów. Tyle tylko, że ich uruchomienie związane jest z wieloma różnymi czynnikami. To nie jest problem otworzyć jeden czy dwa sklepy, ale nasze ambicje są znacznie większe. Wchodząc do tak zwanego "realu", nie można myśleć o kilku punktach, ale o działalności, którą można będzie skalować.
Rozmawiamy z potencjalnymi inwestorami i oceniamy możliwości, ale przede wszystkim rozwijamy Pewex.pl, czyli sklep online. Tu są olbrzymie możliwości, tu dzieje się najwięcej i to jest nasz priorytet. Poszerzamy ofertę, planujemy nowe, autorskie linie produktowe, chcemy wprowadzić nieobecne u nas do tej pory marki, rozwijamy sferę logistyczną. Dlatego sklepy stacjonarne tak, ale w swoim czasie, a teraz wszystkie ręce na pokład e-commerce.
Pewex to nie jedyne wspomnienie związane z PRL, które budzi pozytywne emocje. Czy macie na oku inne marki, które Polacy darzą sentymentem?
- Mamy co najmniej kilka projektów, które pewnie mocno zaskoczą, a niektórych może i oburzą. Ale nie mogę teraz nic więcej powiedzieć. Starannie przygotowujemy dla nich strategię i plany biznesowe. Zanim wystartowaliśmy z Peweksem, też długo przygotowywaliśmy zarówno kwestie prawne, jak i finansowe. Wbrew temu, co niektórzy myślą i etykiecie niepoprawnych kpiarzy, do spraw biznesowych podchodzimy serio.
Miejsca
Opinie (62) 2 zablokowane
-
2015-09-04 08:15
(1)
Super! Powodzenia! ;)
- 43 9
-
2015-09-07 10:05
Właścicielem Pewex'ów jest właściciel Demotywatorów. Grupa Monster ma siedzibę w Pruszczu Gd.
To organizacja stricto propagandowa, popularyzująca pop kulturowe trendy, stereotypy, demoralizację, itp.
Wydaje mi się, że zakupy w ich Pewex'ie można traktować na równi z posiłkiem w McDonald. Czyli, lans tandetą i biedą, zapakowaną w słit różowe opakowanie i chwytliwe hasła.- 0 0
-
2015-09-04 08:31
To już nie to samo,ale pomysł nie jest zły na sklepy.
Cinkciarze też będą tam wystawać? Oczywiście tak dla picu ;)- 35 3
-
2015-09-04 08:43
Dziś Pewexy są na każdym kroku (2)
Tylko z dewizami oraz bonami problem :)
- 68 0
-
2015-09-04 20:22
a wtedy każdy miał dewiz ile tylko chciał ? (1)
ja nie wie ja z 89...
- 1 0
-
2015-09-07 10:01
Wtedy nawet Pewex'ów było na lekarstwo.
Władza komunistyczna stworzyła Pewex'y by móc pobierać z rynku dewizy.
- 1 0
-
2015-09-04 09:05
to była SB-cko nomemenklaturowa sitwa. (4)
to była SB-cko nomemenklaturowa sitwa.
symbol dehumanizacji i skrajnej niesprawiedliwości PRL-u.
Powodzenia resortowe cymbały.- 50 41
-
2015-09-04 09:10
to moze jeszcze wprowadzicie kartki na mięso, cukier i alkohol aby robić tam zakupy. (2)
tez sentyment wielu zarobiło fortunę na handlu kartkami podobnie jak walutą /bonami i alkoholem pod pewexem.
1 USD - 120 PLN (1980)
litr żytniej w Pewexe 65 centów.
Litr żytniej na rynku 120 PLN- 16 7
-
2015-09-04 12:42
Rifle (takie jeansy) (1)
17 baksów.
- 11 0
-
2015-09-04 14:27
Co roku kupowałem bo musiały być nie wytarte do munduru w Technikum Łączności
żeby się w oczy nie rzucały. na korytarzu ale kosztowały koło 8 dolców a może później podrożały.
- 6 0
-
2015-09-18 10:19
??
A waść, kto? Skąd się urwał?
- 0 0
-
2015-09-04 09:15
A w tych Pewexach, na półkach będą leżały badziewiaste produkty
w urojonych cenach, coś jak w TKMaxie czy Szadółkach albo innych galeriach
- 58 6
-
2015-09-04 09:28
(1)
Pomysł na biznes dobry. Jak widać najłatwiej zarobić na idiotach :(
- 41 4
-
2015-09-04 09:45
To już jak słynne powiedzenie wałęsy
który w USA powiedział że jedźcie do polski robić interesy bo idiotów tam nie brakuje.
- 9 0
-
2015-09-04 09:33
Nic tam nie ma ciekawego, a już na pewno nic, co wiązałoby się z tamtymi czasami (7)
Wódki na kartki nie kupisz, a to była cała magia. Skopiowali nazwę, to wszystko.
- 33 4
-
2015-09-04 14:28
Żytnia 1 dolar,najtaniej na rynku i zawsze była.Na wesele tylko ją kupowali albo spiritusik (3)
Ach te czasy,no i PO ani Kopacz nie było.
- 5 0
-
2015-09-05 08:32
Taaak, tylko Jarek i Dudy dwie. (1)
- 2 5
-
2015-09-09 10:52
No, przy czym ta związkowa Duda stała tam, gdzie stało ZOMO.
- 1 1
-
2015-09-06 12:44
Najtańsza Żytnia jaką kupiłem w Peweksie była po 65 centów.
Ale dla wyjaśnienia młodszym, lub tym ze sklerozą - zarabiało się 20-25 dolarów.
- 1 0
-
2015-09-04 19:37
(2)
Kupowanie wódy to magia? Ludzie mają jednak zredukowane potrzeby......
- 5 1
-
2015-09-07 19:42
przeczytaj ze zrozumieniem (1)
oh wait nie bylo cie na świecie gdy była wódka na kartki a jak ktoś nie pił, to wymieniał te kartki z sąsiadem na kartki na wyroby czekoladowe. Tak, to była magia.
- 2 0
-
2015-09-09 10:54
No, rzeczywiście niesamowite - ciągły brak czegoś i połowa życia kręciło się wokół tego, żeby zapewnić organizmowi odpowiednie wartości odżywcze. Wspaniałe życie.
A ile perspektyw, podroże, najnowsze technologie, moda, kultura! Po prostu szał.- 0 0
-
2015-09-04 10:11
Na tym polega prostota pomysłu. (1)
Logo, pamięć oraz ciekawość zwabi pierwszych fanów naciąganych sale off do 70%
- 25 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2015-09-04 10:38
Pamiętam jak otwierali Pewex na Zaspie. Pierwsza osoba kupująca miała dostać telewizor Orion. Wparowałem z ojcem, wzięliśmy jakąś tam kasetę video i .....dostaliśmy serdeczne podziękowania. Nie wiem o co do końca chodziło bo miałem z 8 lat. Super czasy były i nie mówiło się do mamy -nudzi mi się... pozdrawiam gdańszczan.
- 42 3
-
2015-09-04 10:43
Szkoda że to robią...
Gdy mając 10-12 wchodziłem do Pewexu czułem się jak w innym świecie. Od samego patrzenia byłem szczęśliwy. To było magiczne miejsce. Jeśli dzisiaj znów odtworzą tą sieć sklepów to cały czar wspomnień zostanie zamazany :(
- 48 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.