• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lekarze uratowali nastolatka z zapaleniem mózgu. Przyczyną wirus grypy

Piotr Kallalas
26 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (74)

Lekarze ze Szpitali Pomorskich uratowali 11-letniego chłopca, u którego dynamicznie rozwijało się zapalenie mózgu. Pacjent po kilku dniach infekcji stracił możliwość komunikowania się z otoczeniem, a przyczyną tego stanu był wirus grypy.



Lekarz rodzinny w Trójmieście - prywatnie i na NFZ


Czy zaszczepiłe(a)ś się w tym roku przeciw grypie?

Na przełomie grudnia i stycznia do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Szpitalu Specjalistycznym im. Floriana Ceynowy w Wejherowie został przywieziony 11-letni chłopiec, który nagle przestał mówić i miał duże problemy z koordynacją ruchową. Z wywiadu wynikało, że nastolatek od dwóch dni borykał się z przeziębieniem.

Pierwszego dnia infekcji pojawiła się gorączka, a drugiego dnia bóle mięśni i stawów, były to więc klasyczne objawy przeziębieniowe. Gdy jednak doszło do problemów z komunikowaniem się, rodzice od razu przyjechali na oddział.

- Chłopiec został przywieziony do SOR i praktycznie nie było z nim kontaktu. Nie odpowiadał na pytania, był wiotki, jedynie wodził wzrokiem za przedmiotami, nie był natomiast w stanie się samodzielnie komunikować. Wykonaliśmy szybką diagnostykę, najpierw wykluczając infekcję bakteryjną, a następnie potwierdzając, że mamy do czynienia z wirusem grypy typu A. Przeprowadziliśmy dodatkowo nakłucie lędźwiowe, badanie tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego. Wyniki wskazywały na dynamicznie rozwijające się zapalenie mózgu. Stan chłopca wskazywał na zagrożenie zdrowia, a nawet życia - mówi lek. Adam Hermann, ordynator Oddziału Pediatrii.
Oddział Zakaźny przeniesiony z Gdańska do Gdyni Oddział Zakaźny przeniesiony z Gdańska do Gdyni

"Po 3 godzinach od włączenia leczenia pacjentowi wróciła mowa"



Gdy tylko udało się potwierdzić diagnozę, lekarze od razu włączyli leczenie farmakologiczne, podając leki przeciwwirusowe. Po kilku godzinach objawy zaczęły ustępować.

- Po 3 godzinach od włączenia leczenia pacjentowi wróciła mowa, a po 4 godzinach praktycznie pełna świadomość. W mojej ocenie, gdyby nie została wdrożona szybka diagnostyka i podane leki, to zmiany częściowo mogłyby mieć charakter nieodwracalny. Obecnie pacjent będzie poddawany dalszym kontrolom, aby ocenić poziom regeneracji - informuje lek. Adam Hermann.

"W tym sezonie mieliśmy już kilkoro dzieci z lekkim zapaleniem mózgu"



W Polsce cały czas niewiele osób decyduje się na szczepienie przeciw grypie. Tymczasem od ubiegłego roku szczepienie można przyjąć nie tylko w przychodni, ale również w aptece. Trwają także przygotowania przepisów, które umożliwiłyby farmaceutom wystawianie skierowań, co dodatkowo uprościłoby ścieżkę profilaktyki.

- Grypa jest powszechnie uważana za chorobę niegroźną, ale nie jest to prawda. W tym sezonie mieliśmy już kilkoro dzieci z lekkim zapaleniem mózgu, kilkoro miało incydenty drgawkowe. Inne powikłania, które obserwowaliśmy, to zapalenia płuc, zapalenia mięśni. U dorosłych najczęstszymi powikłaniami są zapalenie mięśnia sercowego i zapalenie płuc powikłane nadkażeniem bakteryjnym. Dlatego tak istotne jest coroczne szczepienie, które redukuje ryzyko ciężkiego przebiegu choroby - dodaje ordynator.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (74)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kinga Stawicka

Dyrektor Sprzedaży Krajowej w firmie Marcopol Sp. z o.o. Producent Śrub - wiodącego producenta i...

Najczęściej czytane