• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Masz pomysł na biznes? Inkubator Starter czeka na kreatywnych

VIK
12 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Branże kreatywne to: design, architektura, produkcja treści (np. gry komputerowe), reklama, książki i prasa, muzyka, filmy, sztuka i rzemiosło, radio i TV, parki rozrywki czy gastronomia. Branże kreatywne to: design, architektura, produkcja treści (np. gry komputerowe), reklama, książki i prasa, muzyka, filmy, sztuka i rzemiosło, radio i TV, parki rozrywki czy gastronomia.

Rozpoczyna się kolejna edycja "Go Creative. Biznes na Start". Projekt Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości Starter skierowany jest do osób chcących uruchomić swój biznes związany z branżą kreatywną.


Czy myślisz o założeniu własnej firmy?


To już 13. edycja tego konkursu. Celem projektu jest propagowanie kreatywnej przedsiębiorczości oraz zapewnienie nowo zarejestrowanym przedsiębiorcom pomocy w wykorzystaniu dostępnych instrumentów wsparcia tak, by ułatwić im pokonanie barier utrudniających rozpoczęcie działalności i zminimalizować ryzyko w pierwszym roku jej prowadzenia. Dla kogo jest ten konkurs? Branże kreatywne, którym jest dedykowany to: design, architektura, produkcja treści (np. gry komputerowe), reklama, książki i prasa, muzyka, filmy, sztuka i rzemiosło, radio i TV, parki rozrywki czy gastronomia.

- Kreatywność to bardzo szerokie pojęcie. Nagrody i wsparcie, które zapewnia "Go Creative. Biznes na Start", przyciągnęły już zarówno twórców innowacyjnych programów, gier czy aplikacji, jak i artystów skoncentrowanych na połączeniu biznesu z realizowaną pasją, a także przedstawicieli zupełnie nowych pomysłów w danej branży, jak zwycięzca jednej z poprzednich edycji - firma Aeron Form - proponująca oryginalne, wysublimowane nagrobki - mówi Kinga Kuczyńska z Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości Starter. - Na etapie rekrutacji liczy się kreatywna koncepcja, ale równie ważne jest to, by móc ją przekuć w biznes.

Ubiegłoroczni finaliści konkursu. Ubiegłoroczni finaliści konkursu.

Rekrutacja rozpoczyna się 16 lutego i potrwa do 9 marca. Po niej wyłonionych zostanie 40 najciekawszych pomysłów, których autorzy zaprezentują się przed jury zgromadzonym w Starterze. 20 z nich zakwalifikuje się do konkursu i przejdą etap preinkubacji, w ramach którego czeka ich cykl szkoleń biznesowych i konsultacji z mentorami i przedstawicielami różnych branż. Ci, którzy zdecydują się na rozpoczęcie swojej przygody z biznesem i zarejestrowanie głównej siedziby firmy w Gdańsku, wezmą udział w finale "Go Creative. Biznes na Start", który odbędzie się w maju. Zdobywca pierwszego miejsca otrzyma m.in. nagrodę pieniężną w wysokości 15 tys. zł na rozwój swojego biznesu. Pula wszystkich nagród wynosi ok. 60 tys. zł. Projekt jest finansowany ze środków Miasta Gdańska. Laureaci ostatniej rozgrywki konkursu przejdą do kolejnego etapu - inkubacji. Więcej informacji: www.biznesnastart.pl.

To jednak nie wszystko. Poza szkoleniami i warsztatami przewidzianymi dla uczestników konkursu Starter zaprasza także do udziału w Speed date, czyli spotkaniach, które pomogą wszystkim zastanawiającym się jeszcze nad udziałem w projekcie ustalić potencjał planowanego biznesu. Najbliższe spotkanie odbędzie się 17 lutego o godz. 17 w Gdańskim Inkubatorze Przedsiębiorczości Starter (Lęborska 3b). zobacz na mapie Gdańska

- W tym roku dla osób, które jeszcze nie są pewne swojego pomysłu, proponujemy spotkania z mentorami i doradcami w ramach Speed date, czyli kilkuminutowych, indywidualnych rozmów z ekspertami, którzy umożliwią ocenę rentowności i założeń planowanego biznesu - mówi Kinga Kuczyńska. - Dodatkowo, w tym czasie, w Starterowym Crazy Roomie, odbywać się będą także wystąpienia firm i osób kreatywnych, które opowiedzą o czynnikach osiągniętego przez nich sukcesu. Zapraszamy każdego, kto myśli o rozpoczęciu własnej działalności - bez ograniczeń.

Udział w Speed date jest bezpłatny, obowiązuje jednak wcześniejsza rejestracja. Zapisy odbywają się za pośrednictwem strony: www.biznesnastart.pl.
VIK

Miejsca

Opinie (49) 3 zablokowane

  • Inkubatory czy jeszcze śmieszniej (4)

    akceleratory przedsiębiorczości (czyt. wytwarzania głównie nikomu niepotrzebnych aplikacji na stupidfony) to doskonały przykład pomysłu na biznes właśnie - bazującego na naiwnych młodziakach płacących, oczywiście dofinansowane (ale z czyjej kieszeni?) czynsze, etc. etc. Inkubator to nic innego jak biznes w otoczce misji wyższego rzędu.

    • 53 7

    • większość młodych ludzi jest kuszonych wizją że będzie wielkimi biznesmenami, a tymczasem trend na zakładanie firm jednoosobowych to wyłącznie sposób na finansowanie budżetu i odciążanie wielkich firm.
      To że rząd i kapitał kusi - wcale mnie nie dziwi. Robią to we własnym interesie.
      Ale to że młodzi (i chyba inteligentni) ludzie dają się na to nabrać - to jest niepojęte.

      Dopóki ubezpieczenia społeczne nie będą procentowe - tak jak podatki - nikt rozsądny nie będzie robił startu zakładając od razu działalność, lecz najpierw przeczeka ile tylko się da w szarej strefie.

      • 19 4

    • na zdjęciu cała gromada szczęśliwych ludzi, którzy założyli biznes i nie stękają na forum. (2)

      grupa do której ty nigdy nie będziesz należał.

      • 8 5

      • (1)

        Rozmawiasz z osobą, która już prowadziła kiedyś własną firmę jednoosobową i wyciągnęła z tego wnioski :)

        • 6 2

        • jeśli Tobie się nie udało, to szkoda, ale nie możesz generalizować i negować takie przedsięwzięcia.

          • 2 5

  • (1)

    Mam w zanadrzu pomysł na produkcję komży dla ministrantów w kolorze różowym i z większą ilością koronek, muszę się wybrać na tego spid dejta.

    • 30 9

    • zrób też błękitne - ministranci mają różne gusta :)

      • 10 1

  • Masz pomysł na kolejny inkubator? (3)

    Dzwoń do nas.

    • 34 0

    • (1)

      Mam pomysł na inkubator inkubatorów!

      • 9 0

      • łoł...

        metainkubator, o wielki biznesie, słodki biznesie...

        • 1 0

    • Jo, Żyrandol był dzisiaj na szczycie pokojowym w Warszawie, a nasz Jastrząb na szczycie pokojowym w Brukseli. Jaki rząd, takie inkubatory.

      • 3 3

  • Dziękuję za propozycję... (4)

    Jak się w końcu zdecyduje odejść z etatu, to i owszem firmę sobie założę, ale raczej nie w Polsce :P sorry, ale za dużo kłód pod nogi się tu rzuca prywaciarzom.

    • 42 3

    • popieram lepiej w uk tam jest jeszcze normalnie niz w urzednikami i doplatami - komunizm

      • 7 3

    • w Anglii możesz wynaleźć innowacyjny

      ZMYWAK

      • 5 10

    • ciekawe (1)

      Bo jakoś tlumokom azjatyckim, tureckim, arabskim, a nawet czarnym nie przeszkadza to w ekspansji ich knajp i kebabow w naszym kraju

      • 3 8

      • bo u nich jest jeszcze "ciekawiej" niż nawet tu :)

        • 7 1

  • Czy w Polsce można jeszcze jakąkolwiek inicjatywę nazwać po polsku? (2)

    • 47 0

    • tyle mamy emigrantów, że nie przyznają się do polszy
      a kapitał oni mają

      • 1 1

    • Tak

      koaczing menażment international szpecjalist junior akuntant czif master of world itd... :) i karate king :)

      • 3 0

  • Suszarki biznesu.

    Pralnie pieniędzy

    • 32 1

  • Masz pomysł!!! (4)

    To go zrealizuj a nie dziel się z innymi.

    • 46 2

    • Świetne zdjęcie.

      15 tyś na 30 osób ehehehehh. Państwo Polskie i tak was wydusi z grosza.

      • 17 1

    • Mam pomysł (2)

      Założę działalność gospodarczą i będę udawał że jestem firma , zatrudniał na czarno i jeszcze płacił jak mi się chce . Dobry biznes plan ?

      • 12 0

      • Super

        • 4 0

      • Przeciętny. Nic nowego nie wnosi do naszej gospodarki. Pełno już takich.

        • 6 0

  • Wystarczy uprościć prawo podatkowe (5)

    Budżet Polski to 340 000 000 000 zł, jest nas 38 000 000, co daje około 9 000 zł na rok na głowę. Gdy uwzględnimy 7 000 000 dzieci to wychodzi 11 000 zł na głowę na rok.

    Aparat skarbowy i kontroli skarbowej sporo kosztuje, więc jeżeli płacilibyśmy pogłówny
    i nie płacilibyśmy: VAT, CIT, PIT, Od nieruchomości, akcyzy itd. itd.,
    to zostałoby w naszych portfelach więcej kasy i spokojnie moglibyśmy go zapłacić.

    Taki system podatkowy wymagałby jedynie jednego komputera z ewidencja ludności i płatności masowych w NBP dla wszystkich obywateli.
    Za proste nie?

    Zarabiam 3600 netto. z PIT płacę ok 5000zł podatku rocznie, a wydając całe 43200 w ciągu roku płacę 23% VAT czyli ok 10000zł.
    Czyli obecnie mając 3600 płacę więcej niż gdyby był to pogłówny.
    W tych szacunkach nie uwzględniłem akcyzy w paliwie, podatku gruntowego i innych pośrednio płaconych przez przedsiębiorców u których kupuję usługi.

    • 32 2

    • Zapoznaj się z hasłem:

      "Wołanie na puszczy"

      • 2 1

    • Zmartwie cie... (1)

      ale tak długo jak jesteśmy w UE musimy mieć VAT, minimalnie 16% jeśli się nie mylę, a jeśli się mylę to ktoś mnie pewnie zaraz poprawi.
      Ogólnie plan fajny, ale to utopia kolego.
      Pzdr

      • 0 2

      • Póki jesteśmy w Unii, to dymają nas wszyscy - politycy, urzędnicy, na zmianę z niemieckimi i francuskimi firmami, rolnikami, z portugalskimi biedronkami i innymi, wymieniają się tylko w kolejce. Póki jesteśmy w Unii... to mamy prze...brązowe.

        • 3 3

    • 3600 Płaca ???

      Gdzie ? W większości ogłoszeń proponują 8 pln na rękę pomnóż to razy 160 godz . To wyjdą ci zarobki większości pracujących w tym kraju " miodem i mlekiem płynącym "

      • 8 1

    • Załóż partię, przekonaj społeczeństwo, wprowadź zmiany o których piszesz, skoro te pomysły są takie dobre to nie powinno być z tym żadnego problemu. Demokrację mamy przecież, działaj aktywnie zamiast radzić w komentarzach.

      • 2 1

  • Świetne warunki w tym Starterze (7)

    ale póki co to prowadząc firmę trzeba sponsorować państwo tysiącem zł miesięcznie bez względu czy ma się obrót czy nie. Podatki to inna sprawa: zerowy obrót, zerowy podatek. Ale ta piramida finansowa, która kosztuje tysiaka miesięcznie i nazywa się tak samo jak "sos" po kaszubsku, wykończy każdego, zanim ten zdąży się rozwinąć

    • 53 0

    • Dobri zós do tich bulew, jo! :D

      • 7 0

    • (4)

      Ubezpieczenie społeczne, emerytalne, zdrowotne itd powinno być w podatku, albo jako inny, nowy podatek. Procent. I nieważne ile tych procentów będzie, każdy to sobie jakoś skalkuluje. BYLE NIE BYŁO sytuacji, że firma stoi, obrót zero, a płacić trzeba, a drugi - co obrotu ma bardzo dużo to i tak składki zapłaci maxymalnie 9 tys/mies. Jakby był normalny procent to ten pierwszy w czasie przestoju nie płaciłby nic, a ten drugi by nie płacił max 9 tys, tylko tyle ile faktycznie wynosi procent od kwoty (identycznie jak podatek np. dochodowy liniowy).

      • 4 1

      • a kolejnym krokiem powinno być wówczas scalenie wszystkiego w jeden prosto liczony podatek, a co za tym idzie likwidacja różnych zósów, srusów, nfzów itp. I nagle by się okazało, że jak wszystko jest w kupie w budżecie państwa, to nagle więcej środków jest na służbę zdrowia i emerytury. No, tylko paru urzędników z nfz itp by musiało poszukać innego zajęcia...

        • 12 0

      • .

        Zapraszam do norwegii...

        • 3 1

      • składki nie powinny byc procentowe tylko stałe (1)

        skoro określona jest płaca minimalna to od niej naliczane powinny być składki. Teraz zarabiając więcej płacę więcej, nic więcej nie otrzymując. Gdzie tu logika?

        • 1 0

        • Logika jest taka sama jak z podatkiem: logika dzielenia się. Masz mały tort to odkrajasz proporcjonalny kawałek (niewielki), a jak masz duży tort to odkrajasz procentowo taki sam kawałek (ale jest on większy, bo i tort większy).

          Składka prawie że stała jest obecnie, i w efekcie krzywdzi tych którzy mają mały obrót a premiuje tych, którzy mają duży. A powinna obciążać obu po równo.

          • 3 0

    • Swojego dziadka lub matkę na emeryturze sponsorujesz którzy raczej pobierają więcej niż wynosi twoja składka więc ciesz się że nie musisz ich utrzymywać i tak wychodzi ci taniej, to raz. A jakbyś miał sensowne pomysły na biznes to 600 zł zus przez dwa lata nie przeszkadzałoby ci wcale, to dwa. Najpewniej prostu nic nie umiesz, i szukasz wymówek żeby usprawiedliwić własne nieudacznictwo, to trzy.

      • 2 4

  • To jak program dragons den

    Tyle że tu nikt nie da kasy za pomysł a jedynie przejęcie biznesu czy pomyśl przez obecnych biznesmenów... Starter daje szanse a nie ogranicza.

    • 1 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Justyna Kowalczyk

Prezes zarządu OptiWay Biuro Rachunkowe Sp. z o.o.. Absolwentka Wydziału Finansów i Rachunkowości...

Najczęściej czytane