• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maszyna o masie 400 ton w OT Port Gdynia

Robert Kiewlicz
25 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (60)

Maszyna umożliwiająca załadunek statków PANAMAX do ok. 65 tys. ton DWT, o wydajności 1000 ton na godzinę - to nowa inwestycja OT Port Gdynia. Maszyna pracowała dotychczas na jednym z angielskich terminali. Shiploader o masie 400 ton zostanie przeznaczony, m.in do przeładowywania zboża płynącego z Ukrainy z uwagi na wciąż zablokowane przeładunki na Morzu Czarnym.



Więcej węgla i drewna. Trójmiejskie porty podsumowały ubiegły rok Więcej węgla i drewna. Trójmiejskie porty podsumowały ubiegły rok

Shiploader to strategiczna inwestycja OT Port Gdynia, dzięki której roczny potencjał przeładunków masowych, drobnicowych i agro wzrośnie do 4,7 mln ton.

Transport, logistyka i spedycja morska w Trójmieście



- Shiploader to maszyna o bardzo dużej wydajności do szybszego załadunku zboża na statki. Jej zakup to strategiczna inwestycja dla OT Port Gdynia, ale również istotna w skali Grupy OTL oraz dla całego wybrzeża, czyli polskich portów - mówi Jerzy Majewski, prezes zarządu OT Port Gdynia. - Zyskujemy ogromną przewagę konkurencyjną. Będzie to jedyny mobilny shiploader na polskim wybrzeżu. Większość terminali morskich przeładowujących produkty agro posługuje się technologią opartą na wykorzystaniu dźwigów z chwytakami, a tylko nieliczne posiadają urządzenia do załadunku ciągłego, ale są to urządzenia o mniejszej wydajności niż shiploader zakupiony przez OT Port Gdynia.

Shiploader nowym nabytkiem OT Port Gdynia



Shiploader firmy Samson to urządzenie samojezdne, z własnym zasilaniem o wydajności 1000 ton na godzinę. Towar dostarczany jest jednocześnie przez cztery stanowiska do odbioru z samochodów. Maszyna ma możliwość obsługi statków PANAMAX (do ok. 65 tys. ton DWT). Aktualnie trwa procedura nadania urządzeniu uprawnień do użytkowania. Zarząd OT Port Gdynia zakłada, że rozpoczęcie prac Shiploadera nastąpi najpóźniej w marcu 2023 r. Urządzenie pozwoli zwiększyć szybkość załadunku zbóż o 50 proc., w odniesieniu do obecnej wydajności uzyskiwanej przy użyciu dźwigów z chwytakami.

Ropa do Niemiec trafi przez Naftoport. Coraz większe dostawy dla rafinerii Schwedt Ropa do Niemiec trafi przez Naftoport. Coraz większe dostawy dla rafinerii Schwedt

Zwiększone przeładunki w gdyńskim porcie



OT Port Gdynia to uniwersalny terminal portowy - oferujący przeładunek i składowanie ładunków drobnicowych i masowych, świadczący usługi liderom na rynku międzynarodowym i krajowym. Łączny wolumen przeładunków w 2022 r. wyniósł 3,7 mln ton. Roczna zdolność przeładunkowa ładunków drobnicowych i ładunków masowych (w tym agro) wynosi łącznie ok. 4 mln ton, a za sprawą inwestycji roczny potencjał przeładunku w OT Port Gdynia wzrośnie do 4,7 mln ton.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (60) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Ukraińskie zboże nawet na paszę się nie nadaje

    Ale Polska jako mocarstwo do interesu dołoży

    • 1 1

  • Dużo się dzieje w naszych portach, dużo nowych inwestycji i remontów (4)

    a mówili nam przez całe lata po co nam porty skoro są w Niemczech

    • 31 13

    • Kto Ci tak mówił ? Podaj konkretnie. (2)

      • 1 3

      • TVPutin

        • 1 1

      • Niemiec

        • 2 1

    • Ta maszyna Polska nie jest ofiaro

      • 0 2

  • BTZ

    Buhler i tak go połknie w całości

    • 0 0

  • No nie wiem (1)

    1000t na godzinę? hahaha to jest ok 40 samochodów nie możliwe żeby port tyle przerobił

    • 1 1

    • jak nie mozliwe ,,przyplynie"ze statku na statek i wyplynie tylko vat w kieszeni Korolewskiego zostanie.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Mało osób sobie zdaje sprawę ale w Gdańsku na Pirsie Rudowym (13)

    stała przez lata nowiutka maszyna o kilkunastokrotne większej wydajności, która miała służyć w niedokończonym do dzisiaj Terminalu Zbożowo-Paszowym. Była tam zainstalowana ok 2001 roku.

    Projekt realizowała firma Saskatchewan Wheat Poll i sprzedała ok 50% udziałów firmie Euro Port Poland która miała umowy na dzierżawę i potem problemy finansowe przez spekulacje i interesy (bo z dnia na dzień pomimo podpisanych umów banki odmówiły finansowania i obniżył kredyt z ok 60 mln dolarów na ok 35 milionów). Nie była w stanie dokończyć prac. Polskie firmy budowlane nie dostały za robotę prawie 30 milionów złotych bo firma z dnia na dzień stała się niewypłacalna.

    Powstały prawie gotowe silosy do składowania zbóż (obok DCT), taśmociągi (nie zainstalowane), cała infrastruktura dla urządzeń przeładunkowych i kupiona była za ogromne pieniądze maszyna. Brakowało naprawdę nie wiele aby temat domknąć. Zadaszenia silosów, urządzenia przy nich, wagi, place dojazdowe, droga dojazdowa, parking itp. Możliwości przeładunkowe miały sięgać ok 8 milionów ton rocznie. Wszystko było zaprojektowane i zamówione w zasadzie. Ten projekt wart prawie 100 milionów dolarów zatrzymał się i stoi do dzisiaj. Firma szukała inwestora i pomocy między innymi w rządzie jako udziałowcu....nic się według polityków nie opłacało (wiadomo dlaczego), kilku tych klakierów siedzi teraz na stołkach unijnych...

    Gdyby to działało teraz tylko trzepalibyśmy kasę....

    • 60 4

    • czyli rozumiem PIS, który już rządzi od tego czasu całe 10 lat (6)

      nic nie pomógł...

      • 4 15

      • nie pomógł (5)

        ale temat jest od jakichś 2-3 lat ruszony, problemem są zapisy prawne umów dzierżawy i własności. Wiem, że ostatnio były znowu jakieś badania robione przez rzeczoznawców stanu tego co stoi. W tle projekt który uwzględnia wykorzystanie tego w nowym terminalu, który ma tam stać. Jest w końcu jakieś zainteresowanie z góry aby to ruszyło z kopyta jak formalności będą dopięte. Tutaj trochę to koliduje z obecnym DCT i terminalem do przeładunku materiałów sypkich. Do tego jeszcze dochodzi budowa portu zewnętrznego i sama rozbudowa DCT. Ale akurat Gróbarczyk to chyba pierwszy od lat gość, któremu zależy na tym aby porty śmigały jak trzeba co widać po ostatnich kilkulatach i inwestycjach w nich.

        • 17 4

        • Gróbarczyk to ten od przekopu? (4)

          I toru wodnego do Elbląga, który kończy się kilkadziesiąt metrów przed portem?

          • 8 10

          • tak Marek Gróbarczyk (3)

            Sekretarz stanu, pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej. Za jego kadencji podjęto wiele tematów które były nieruszane bo albo brakowało komuś jaj do tego albo godziło w czyjeś interesy. A wiadomo, wielu tam tylko patrzy, aby zasiąść w jakieś radzie nadzorczej jeśli przewalą w wyborach. On ma akurat w to wywalone i robi co do niego należy, czego o wielu innych pozerach z obecnego rządu nie można powiedzieć.
            Elbląg to też temat sztucznie pompowany, bo oni by chcieli dostać za free wszystko i trzepać na tym kasę, ale nic nie dając od siebie. UM i SP jasno stawia sprawę, chcecie inwestycje finansowaną z naszej kasy to mamy mieć nad tym kontrolę. I to wielu cwaniaczkom się nie podoba, bo zaraz by się okazało, że zamiast nabrzeży pod przemysł powstały by mariny i apartamentowce a miasto skasowało by kasę od dewelopera i temat by się urwał. Gdańsk działa podobnie od lat. UM remontuje np nabrzeża a za chwilę jakiś deweloper stawia obok hotel albo apartamentowce i kasa podatników, która miała coś wnosić do gospodarki idzie na deptaki.

            Dla ciekawostki, mogę tylko wspomnieć, że w pobliżu Kanału Jagiellońskiego i rzeki Elbląg planowanych już jest kilka inwestycji związanych z budową marin i żeglarstwem.

            • 10 3

            • No bo to od początku wiadomo, ze ten przekop jest dla paru żeglarzy.

              • 5 7

            • Polacy mówili że nie chcą, to PIS chciał drogi horało (1)

              • 2 6

              • chyba w snach twoich ktoś ci to powiedział

                Popytaj tych którzy wokół mieszkają i przedsiębiorców w rejonie czy tego chcą czy nie. Jeden z większych szczekaczy czyli prezydent Krynicy Morskiej tak skomlał, a jakiś czas temu okazało się, że zaraz po ogłoszeniu budowy przekopu złożył kwity związane z rozbudową mariny w Krynicy. Szczekacze od peło szczekały i wyły, ale wielu zapomina, że to oni sami z inicjatywą tego lata wstecz wyszli, ale fakt typowe dla platusów obiecać i po wyborach mieć to gdzieś i w to co mówili przed, przykład z podatkami chyba najbardziej klarowny jest. Jeśli nawiązujesz do CPK to zapoznaj się z tym czym jest to CPK i co wchodzi w skład tego projektu, bo wielu chyba ślepia zakrywa zasłona, że 80% wartości to inwestycje kolejowe. Linia Warszawa trójmiasto w tej chwili jest zawalona na styk a szybka kolej (nie myl SKM) nie może się w pełni rozpędzić. Składy towarowe muszą całymi dniami czekać na okno w nocy na bocznicach. PS CPK też był pomysłem PO, ale innego PO, które było tworzone przez Olechowskiego a nie zarządzane przez półgłówków, którzy z gospodarką i ekonomią mają tyle wspólnego ile PIS z prawicą i wolnym rynkiem...

                • 11 2

    • Święte słowa. (4)

      Ta maszyna stoi na nabrzeżu po dziś dzień. Te 20 lat temu wmawiano nam, że nic się nie opłaca. Krytykowano też budowę DCT. Tymczasem wyrósł olbrzymi terminal kontenerowy.

      • 17 3

      • no ale komuś się nie opłacało, skoro projekt upadł - mówię o prywatnym sektorze (1)

        z węglem chyba jest podobnie - raz się opłaca, innym razem niespecjalnie

        • 3 1

        • wiesz Polska na przełomie lat 1990 i 2000

          to był twór podobny do obecnej Ukrainy albo Białorusi lub Obwodu Kaliningradzkiego jeśli chodzi o jakikolwiek biznes. Wtedy bez smarowania się nie jechało, a jeśli się ruszyło to można było się spodziewać albo dobicia przez kontrolę skarbowe (Optimus to przykład za który urzędnicy biorący w tym udział powinni wisieć za jaja na latarni powieszeni do dzisiaj) albo wizyty chłopców z miasta w czarnym BMW (tutaj w lepszym przypadku kończyło się na miesięcznej opłacie za "ochronę" w gorszym gdzieś w lesie albo w rzece...)

          • 6 0

      • Niestety ale oni ją zdemontowali jakoś na przełomie 2017 i 2018 roku (1)

        wtedy chyba też równolegle uruchamiali dwa nowe żurawie portowe Liebher LPS 600 (60 ton udźwigu) zamówione chyba w 2012 roku i montowane ok 2013 i od tamtej pory przeładowują rudę żelaza i węgiel, więc coś się kręci. Ale fakt faktem szkoda, że nie skończyli tego terminalu wtedy.
        Temat DCT to też ciekawy wątek, bo plany budowy terminalu tam były w latach 90 a badania geologiczne na przełomie 1995-1998. Temat oczywiście też zablokowany z góry wtedy, kto miał w tym interes ? Hamburg ? A może ktoś nie dostał czego trzeba. U nas w kraju po latach 90. podejmowano wiele decyzji jawnie godzących w interes kraju i dziwnym trafem bardzo intratnych dla kilkunastu znanych u nas nazwisk. Kto to śledzi wie o co chodzi.

        • 9 3

        • Możliwe że rzeczywiście już tej maszyny nie ma, bo kilka lat tam nie byłem.

          Przez wiele lat stanowiła element krajobrazu Portu Północnego. ;) Co do DCT, to pamiętam jak dziś artykuły w gazetach, gdzie niektórzy eksperci transportowi wieścili DCT rychły upadek, bo przecież Bałtyk to tylko akwen dla feederów. Szkoda, że nie zachowałem sobie wycinków z tych gazet, nieźle można by się było pośmiać.

          • 9 1

    • No i dlatego to nie moglo powstać.

      • 1 0

  • Gdańsk zablokowany tirami po węgiel a Gdynia zaraz będzie zablokowana tirami z zbożem (2)

    Jak fajnie się tu żyje :-)

    • 4 5

    • No przecież trzeba tym syfiarzom - zbrodniarzom pomagać.

      • 1 2

    • To się wyprowadź do Sosnowca

      • 3 2

  • To jakis żart (2)

    Inwestycje w ot porcie już się miał zamykać a kupują jakiś złomy i do tego na zboże z Ukrainy a nasze zboże to gdzie jest

    • 4 14

    • naszego mamy też nadmiar (1)

      płaczki wszystkie powinny się tylko cieszyć, że więcej taniego towaru wpływa do nas, owszem niektórzy będą narzekać, ale z punktu widzenia państwa to plus

      • 3 1

      • Skoro nadmiar, to dlaczego cena nie leci w dol?

        A Jeszcze na dzikich polach kołem t nadmiar? Boże gnije w silosach, a ceny rosną. Wolny, unijno - nieunijny rynek.

        • 0 1

  • (1)

    Maszyna ma możliwość obsługi statków panamax (do ok. 65 tys. ton DWT).

    tu chodzi szerokosc a nie o dwt

    • 7 0

    • Chodzi o szerokość, długość i zanurzenie.

      A to do 65 tys ton jest oczywiście bzdura.

      • 2 0

  • jak dla ukrainy to i nawet sie to kupuje, A co my z tego mamy? malo swiatla siedzac gleboko w De hameryki (6)

    • 6 22

    • Opinia wyróżniona

      nie wiem co mamy, może tak opłaty za transport i przeładunek? (5)

      Nie wiem czy taki import jest całkowicie zwolniony z jakichś opłat celnych, ale nawet gdyby, to TIRy dodatkowo jeszcze kupują ropę po drodze, a TIRowcy cos jedzą.

      W porcie obsługa tez zarabia.

      Zarabia się kompleksowo na różnych rzeczach, a nie jedynie na kupowaniu i sprzedawaniu,

      Swoją drogą pewnie już 50 rodzin PISowskich ma jakieś firmy import-export zboża.

      • 17 5

      • Mamy? Ja mam tylko syf, który pod wiatr mi ciężarówkami zwożą

        • 0 0

      • ta kupiona rope dostajemy w prezencie jako spaliny, tiry zniszcza dalej drogi, spoleczenstwo w calosci traci, zyskuja jednostki (3)

        • 1 8

        • proponuje przenieść się do szałasu, bo w okolicy mało jaskiń (2)

          • 4 1

          • zajeles osobiscie ostatnie jaskinie? (1)

            • 0 2

            • szury konfiarskie i ruskie onuce były szybsze

              • 2 0

  • ,,zboze plynace z ukrainy", morze czarne zablokowane, moze ,,ktus" mi przelozy z polskiego na nasze!.

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Maria Śliwicki

Od 1991 był prezesem Grupy Ergo Hestia, odszedł ze stanowiska pod koniec 2022 roku. Kierował...

Najczęściej czytane