Najpierw rozbudowa platformy wiertniczej i wykonanie stalowych modułów dla rafinerii, teraz dostawa sekcji infrastruktury podwodnej dla projektu offshore. Mostostal Pomorze podpisał kolejny w ostatnim czasie prestiżowy kontrakt. Tym razem w ramach projektu "Northern Lights", czyli "Zorza Polarna". A skoro są nowe kontrakty, to potrzebna jest też nowa przestrzeń do prefabrykacji.
W ub. tygodniu spółka Mostostal Pomorze SA podpisała kolejny interesujący kontrakt z norweską firmą Aker Solutions AS, przewidujący dostawę sekcji elementu infrastruktury podwodnej o nazwie "Northern Lights Subsea Facilities - Early Well".
- W ramach zakresu prac Mostostalu jest prefabrykacja ponad 120 ton konstrukcji stalowej wraz z montażem urządzeń, orurowaniem oraz testami zgodności (FAT). Wspomniany zakres będzie składową projektu o nazwie "Northen Lights". Projekt rozpoczyna się w maju, a kończy we wrześniu bieżącego roku - mówi Arkadiusz Aszyk, prezes zarządu Mostostalu Pomorze."Northern Lights", czyli "Zorza Polarna" to nazwa projektu związanego z przechwytywaniem i przechowywaniem dwutlenku węgla. Projekt zainicjowany został przez firmę
Equinor (wcześniej Statoil) wraz z partnerami, takimi jak Shell i Total. Celem projektu jest opracowanie pierwszego na świecie magazynu zdolnego do przechowywania CO2, pozyskiwanego z różnych źródeł przemysłowych. Planowany magazyn CO2 będzie usytuowany niedaleko największego norweskiego pola gazowo-naftowego o nazwie Troll. Głównym zadaniem magazynu jest umożliwienie odbioru CO2 z norweskich obiektów lądowych, takich jak zakład gospodarki odpadami "Fortum Oslo Varme's waste-to-energy facility" czy cementownia "Norcem's cement factory" w Brevik, w taki sposób, aby ograniczyć jego emisję do atmosfery.
Potężny most z Mostostalu Pomorze trafił do Norwegii
To już kolejny prestiżowy kontrakt, jaki podpisała spółka z Gdańska w ostatnim czasie. Na początku lutego sfinalizowano kontrakt na rozbudowę platformy na polu gazowo-naftowym o nazwie
Troll. Złoże zlokalizowane jest na Morzu Północnym, około 80 km od norweskiego miasta Bergen. W zakresie prac Mostostalu Pomorze jest prefabrykacja około 200 ton konstrukcji stalowej podzielonej na trzy sekcje stanowiące pokłady platform. Wykonanie wraz z montażem podpór i wyposażenia ma być również częścią tego zakresu. Prace zaplanowane są do końca lipca 2019 roku.
Drugim podpisanym kontraktem jest projekt
Mongstad RHP. W ramach umowy zawartej w połowie marca Mostostal Pomorze ma za zadanie prefabrykację czterech stalowych modułów o łącznej masie około 500 ton wraz z obarierowaniem i schodami. Ta słupowo-ramowa konstrukcja wchodzi w skład rafinerii w Mongstad. Zakres prac dodatkowo obejmuje również wykonanie i montaż podpór rur, wsporników elektrycznych oraz podpór sprzętu. Ta modernizacja wydłuży wydobycie o kolejne 20 lat. Umiejscowiona niedaleko Bergen rafineria w Mongstad powstała w roku 1975 i jest dotychczas największym tego typu zakładem w Norwegii.
- To są bardzo specjalistyczne projekty, wymagające doświadczenia i dużych umiejętności od załogi. Wykonujemy konstrukcje, przy których niezbędna jest precyzja, o którą niełatwo, gdy obiekt ma na przykład 30 metrów długości, 15 wysokości i waży 400 ton. A przy takich projektach dopuszczalna tolerancja wynosi czasami zaledwie 1 mm. Niewiele firm jest w stanie podołać takim zleceniom - mówi Arkadiusz Aszyk.Operacja załadunku (nasuwania) trafostacji
A takiej dokładności wymaga branża offshore.
- W Polsce jest wiele firm, które robią konstrukcje stalowe. Natomiast takie, które pracują z rynkiem offshore można policzyć na palcach jednej ręki. Na naszym rynku są tylko trzy firmy, które od 20 lat pracują dla klientów z tej branży, mają doświadczenie i infrastrukturę - mówi prezes Aszyk. Mostostal Pomorze głównie związany jest z rynkiem norweskim.
- Dla naszych klientów najważniejsze jest BHP i jakość. Cena jest dopiero na trzecim miejscu. Nowym podmiotom, które usiłują wejść na ten rynek trudno jest sprostać tym wymaganiom - dodaje prezes Mostostalu Pomorze. Ostatnio jednak spółka była też zaangażowana w projekt realizowany na zlecenie zagranicznego klienta, ale wykonywany prawie po sąsiedzku. Chodzi o program EFRA, realizowany przez włoską firmę na rzecz Grupy Lotos w gdańskiej rafinerii. Teraz Mostostal Pomorze z uwagą przygląda się zapowiedziom dotyczącym rozwoju morskiej energetyki wiatrowej na polskich wodach.
- Może moglibyśmy wykonywać elementy podwodne, czyli posadowienia, ale przede wszystkim interesuje nas wykonywanie trafostacji dla morskich farm wiatrowych. W tym mamy największe doświadczenie. Nikt w Polsce, oprócz nas, nie zbudował aż tylu takich obiektów różnej wielkości. Za dwa tygodnie przekazujemy klientowi kolejny, ósmy obiekt tego typu - mówi Arkadiusz Aszyk. Główny zakład prefabrykacyjny i biura spółki znajdują się w Gdańsku przy ul. Marynarki Polskiej.
- Tu powstają konstrukcie, które potem są przewożone na dwa dzierżawione przez nas nabrzeża w gdańskim porcie, czyli Wiślane i Pięciu Gwizdków. Tam mamy łącznie 18 tys. m kw. Właśnie finalizujemy umowę na dzierżawę kolejnego obiektu, czyli hali należącej do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej na Wyspie Ostrów. Firma się rozwija, dlatego potrzebujemy przestrzeni do prefabrykacji - mówi prezes Aszyk.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy