O tym, że bycie mamą motywuje do bycia na swoim, że na początku warto skorzystać z doświadczenia innych, a zdrowa żywność to nie moda, a przyszłość, a także o tym, że najważniejsze to... wsłuchać się w potrzeby klientów rozmawiamy z Magdaleną Głuszek, właścicielką Bio Piekarni na Przymorzu. W poprzednim odcinku "Jak to jest na swoim" rozmawialiśmy z Justyną Kowalczyk, prezesem zarządu OptiWay Biuro Rachunkowe Sp. z o.o. Kolejny wywiad już za miesiąc.
Wszystko odbywa się w moim rytmie, nikt mi niczego nie narzuca. Przyjeżdżam np. w sobotę do pracy, bo lubię, bo też chcę wypić dobrą kawę.
Wpadałam po chleb, potem pogadać i nawiązała się nić porozumienia. Któregoś dnia zapytałam, czy nie poszukują franczyzobiorców. Zgodzili się.
(...) nawzajem się słuchamy, są też bardzo otwarci na moje uwagi. Jestem ich pierwszym franczyzobiorcą, na mnie się uczą jak prowadzić taką współpracę. Korzyść jest więc obustronna.
Wybraliśmy lokal w jednej z wież Czterech Oceanów, ponieważ okazało się, że choć mieszka tu bardzo wielu ludzi, to wciąż jest to pustynia.Przez jakiś czas pracowałam w jednym z ich punktów, chciałam poznać wszystko od kuchni. Uczestniczyłam w sprzedaży, poznałam cały asortyment, to był fajny czas. Zresztą nawzajem się słuchamy, są też bardzo otwarci na moje uwagi. Jestem ich pierwszym franczyzobiorcą, na mnie się uczą, jak prowadzić taką współpracę. Korzyść jest więc obustronna. Cały czas wymieniamy się informacjami. Choć po czasie okazało się, że nie wszystko, co się sprawdza w punkcie w Gdyni, sprawdza się u mnie. Gdyński punkt jest przede wszystkim piekarnią. Dlaczego? Bo jest przy dworcu, ludzie się spiesza, wpadają, kupują i wypadają. Nasz klient się nie spieszy, on usiądzie, wypije kawę i zje ciasto. Klienci traktują nas jak kawiarnię, a nie jak piekarnię. Sami zdecydowali, a my się dostosowaliśmy. Nawet zmieniliśmy godziny otwarcia, bo okazało się, że godz. 7 to za wcześnie. To wyszło w tzw. praniu. Naszym głównym produktem jest kawa ekologiczna w dobrej cenie i coś do kawy.
Ludzie chcą wiedzieć co jedzą i chcą aby to było zdrowe. Moda plus świadomość chorób społecznych wynikających ze złego odżywiania powoduje, że to jest przyszłość.Wynajmując musiałabym to zrobić inaczej, oszczędniej, bo co, gdyby ktoś wymówił mi lokal? Jest to lokalizacja przyszłościowa, ponieważ w sąsiedztwie powstają kolejne cztery wieże i nie przewidziano w nich lokali użytkowych. Przybędą nam klienci z sąsiedztwa, a nie konkurencja. Ta lokalizacja się sprawdza. Jeszcze nie jest tak, jakbyśmy chcieli, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Większość lokali w tych obiektach przeznaczona jest na wynajem turystyczny. A taki wakacyjny klient jest bardzo dobry, bo nie oszczędza, on się relaksuje, nie patrzy na wydatki. Ciastko w drodze na plażę, a potem kawa przed powrotem do apartamentu. Wbrew pozorom korzystamy nawet na brzydkiej pogodzie. Klienci nie idą na plażę, tylko u nas czekają na słońce. Mamy też coraz większe grono stałych, wiernych klientów, takich, którzy specjalnie do nas przyjeżdżają. Liczymy też na tych, którzy są tu na stałe i będą do nas wpadać rano na kawę jeszcze w kapciach.
Trzeba słuchać klientów i obserwować. Nic na siłę, skoro klienci chcą kupować kawę, a nie chleb. Nawet lepiej, kawa się nie psuje.Zresztą mamy teraz do czynienia z taką pozytywną presją społeczną w tej dziedzinie. Już nie wypada dziecku kupować czekolady w słoiku. Ludzie chcą wiedzieć, co jedzą i chcą, aby to było zdrowe. Moda plus świadomość chorób społecznych wynikających ze złego odżywiania się powoduje, że to jest przyszłość. Będzie tego tylko więcej. U nas jest duże zainteresowanie niszowymi produktami, których nie ma nigdzie indziej. Mamy produkty wegańskie, bezglutenowe, bez laktozy. Ciasto z jajek, a nie z proszku. To kosztuje więcej, ale nie aż tyle, jak niektórzy myślą. U nas cena kawy ekologicznej zaczyna się od 5 zł, a porcja prawdziwego ciasta do tej kawy kosztuje 6,50 zł. Czy to dużo? Chyba nie. Naszym atutem ma być jakość, ale też cena.
2018-06-25 11:04
Długo sobie piekarnia nie podziałała - 13.06.2018 ogłoszono zamknięcie.
2018-01-05 12:08
Super
Mam nadzieję, że w nie mają produktów w którym byłby gluten!
Gluten to śmierć!
2018-02-09 11:23
a czy wiesz co to randap ??? co za debile łykają wszystko co spece od marketingu wymyślą ... już nie długo woda będzie też be żeby kupować biowode... oszołomy .....
2018-01-05 18:12
No właśnie nie mają :(
2018-01-05 17:36
za to mają-na tablicy jest
2018-01-05 15:48
"Super
Mam nadzieję, że w nie mają produktów w którym byłby gluten!
Gluten to śmierć!"
W twoim przypadku widać powolne konanie mózgu.
2018-01-05 12:31
2018-01-05 15:00
czy sklep z pieczywem?? Bo nie rozumiem. Poza tym franczyza to raczej słaby temat aby chwalić się sukcesem. Wykładasz pieniądze a za to dostajesz wszystko pod nos i tylko sprzedajesz. Równie dobrze franczyzobiorca żabki albo innego spożywczaka będzie człowiekiem sukcesu (i na swoim). Może jeszcze przedsiębiorcą roku Pani zostanie??
2018-02-09 11:20
i tak się rodzi mit o tym jak praktycznie samotna mama sama otworzyła piekarnie i jest super ... feministki aż pieją z zachwytu ... zapraszam na noc do prawdziwej piekarni zobaczymy co ta Pani potrafi i jak otworzy zakład bez niczego ??? sam piec to 50 150 tyś ... ach szkoda gadać
2018-01-05 17:21
manipulacja w reklamie, że przychód jest gwarantowany- słaby chwyt.
2018-01-05 15:07
nie zazdroszczę bo prowadzę własny biznes i sprzedaje produkty premium. Aby zacząć kapitał pozyskałem z funduszy europejskich bo byłem gołodupcem. Przez długi czas ciężko pracowałem aby teraz pracować troszkę lżej. Jednak nie nazwę siebie człowiekiem sukcesu tylko zwykłym przedsiębiorcą jakich wielu.
2018-02-06 07:36
Super pieczywo, jedyne, które może jesć moje dziecko. Powodzenia!
2018-02-05 20:53
a Przymorze to nie Gdańsk????? Albo zy Pani wie ile w Gdańsku jest dworców i jak się nazywają?????
2018-01-05 14:13
pytam, bo artykuł opisuje kobietę sukcesu, a tymczasem same 4 oceany dość krótko stoją, a mnie sukces w tej branży jednak kojarzy się z kilkuletnim funkcjonowaniem
niemniej - powodzenia!
2018-01-27 23:46
To chyba kwestia definicji sukcesu. Dla Ciebie to kilkuletnie funkcjonowanie, dla ww Pani - jak się domyślam - start na swoim na własnych zasadach. Pozdrawiam
2018-01-13 18:02
kobieta sukcesu:))
2018-01-17 10:57
Wiem , co jem , surowce nie z hipermakietów , jestem częstym klientem , wysoki poziom pieczywa i ciast , TAK TRZYMAĆ!
2018-01-07 09:02
Mąż haruje (pracuje dużo), teściowie dorzucili skromne 400tys na lokal, pani skromnie zarobiła w fizjoterapii, ma na waciki.. Do tego franczyza, pomysłu brak.. Mieszkam w 4 oceanach a dopiero teraz wiem o lokalu, udało się przebić, ale to znowu dzięki Trójmiasto.pl.. Pani tylko na zdjęciu, a towar sprzedają pracownicy...? Gdzie ten sukces? Wolę etat..
2018-01-07 20:52
A nie "kobieta sukcesu" czy "własny biznes od zera"...
2018-01-16 13:06
za pieniądze rodziny , z cudzym pomysłem , rękoma pracowników
2018-01-06 11:17
Ladny mi sukces, prosto mowic o sukces w biznesie, gdy wszystko dostaje sie na tacy, na nic nie trzeba zapracowac, niczego zdobyc ani pozyskac, gdzie tu sukces??? Gdzie zaczynanie od zera i rozwijanie biznesu? Dorabianie sie stopniowo, wzrost przychodow, zatrudnienia, klientow, wowcza mozemy mowic o sukcesie, a nie w przypadku prowadzenia firmy franczyzny przez pare mcy
2018-01-16 13:04
za pieniądze rodziców :D
2018-01-05 16:07
Od 2010 roku inwestuje w kryptowaluty. Bitcoin, ripple, tron itd.
praca w domu, przy komputerze i nie trzeba sie uzerac z klientami. Na bitcoinie zarobilam juz kilka milionow dolarow i wciaz mocno inwestuje. Polacam wszystkim Mamusiom zamiast chodzic do pracy.
2018-01-07 22:23
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Odpowiedzialna za kształtowanie i realizację strategii finansowej i budżetu firmy, a także...
Filmy