• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Największy magazyn energii w Europie powstanie na Pomorzu

Robert Kiewlicz
30 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
  • PGE w ramach Strategii Grupy planuje budowę jednostek magazynowania energii o łącznej mocy co najmniej 800 MW do 2030 r. Największy z nich ma stanąć przy Elektrowni Szczytowo-Pompowej Żarnowiec (na zdjęciu).

Projekt budowy wielkoskalowego Bateryjnego Magazynu Energii Elektrycznej przy Elektrowni Szczytowo-Pompowej Żarnowiec o mocy nie mniejszej niż 200 MW i pojemności ponad 820 MWh jest jednym z największych tego typu projektów w Europie.



Podwyżki cen prądu. Rachunki za energię w górę



Inwestycje w magazyny energii to:

- Grupa PGE pracuje nad budową największego magazynu energii w Europie. Projekt otrzymał, jako pierwszy w Polsce, promesę koncesji na magazynowanie energii. Celem strategicznym Grupy w obszarze magazynowania energii jest posiadanie 800 MW nowych instalacji magazynowania energii w Polsce w 2030 roku. Instalacje zapewnią bezpieczną integrację systemową nowych odnawialnych źródeł energii, przyczynią się do stabilizacji systemu elektroenergetycznego oraz poprawią bezpieczeństwo energetyczne kraju. Projekt magazynu energii w Żarnowcu wpisuje się w cele Europejskiego Zielonego Ładu w zakresie lepszej integracji energii elektrycznej z OZE oraz ograniczenia wykorzystania wysokoemisyjnych jednostek konwencjonalnych - mówi Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

Niezależność energetyczna. OZE, wodór i energia jądrowa zastąpią ropę i gaz



W grudniu 2020 r. PGE oddała do użytku pierwszy w Polsce modułowy magazyn energii w Rzepedzi na Podkarpaciu. Instalacja o mocy ok. 2,1 MW i pojemności 4,2 MWh została zaprojektowana w celu wspierania niezawodności lokalnej sieci dystrybucyjnej. Natomiast w sierpniu 2021 PGE Energia Odnawialna uruchomiła na górze Żar w województwie śląskim magazyn energii o mocy 500 kW i pojemności użytkowej 750 kWh.

  • Bateryjnego Magazynu Energii Elektrycznej przy Elektrowni Szczytowo-Pompowej Żarnowiec.
  • Bateryjnego Magazynu Energii Elektrycznej przy Elektrowni Szczytowo-Pompowej Żarnowiec.

Magazyn energii zasili nawet 200 tys. domów



Projekt ma na celu połączenie istniejącej Elektrowni Wodnej Szczytowo-Pompowej Żarnowiec, o mocy 716 MW z BMEE o mocy nie mniejszej niż 200 MW i pojemności ponad 820 MWh. Uzyskana dzięki temu innowacyjna instalacja hybrydowa o mocy co najmniej 921 MW i pojemności ponad 4,6 GWh, co odpowiada mocy największych konwencjonalnych bloków w Polsce, będzie w stanie świadczyć pełen zakres regulacyjnych usług systemowych, posłużyć do "odbudowy" systemu energetycznego lub zasilić energią około 200 tys. domów przez okres co najmniej pięciu godzin (przy średnim obciążeniu 5 kW na dom).

Największa fabryka systemów magazynowania energii w Europie



Największa w Polsce elektrownia szczytowo-pompowa położona nad Jeziorem Żarnowieckim w Czymanowie. Elektrownia wykorzystuje do swojej pracy spiętrzone wody Jeziora Żarnowieckiego (zbiornik dolny) oraz sztucznie magazynowane w zbiorniku górnym powstałym na pobliskim płaskowyżu.

Inwestycje w farmy wiatrowe na Bałtyku



Dodatkowo BMEE będzie pełnił funkcję bilansowania technicznego i handlowego dla niestabilnych źródeł energii odnawialnej tj. lądowych i morskich farm wiatrowych oraz farm fotowoltaicznych należących do Grupy PGE.

Petrobaltic się zmienia. Przyszłością energetyka wiatrowa



Lokalizacja projektu oddalona jest o ok. 10 km od Morza Bałtyckiego, na którym PGE posiada trzy decyzje lokalizacyjne umożliwiające budowę morskich farm wiatrowych o łącznej mocy 3,5 GW. Ok. 30 km od ESP Żarnowiec i planowanego magazynu energii znajduje się należąca do Grupy PGE Farma Wiatrowa "Lotnisko" o mocy ok. 100 MW z potencjałem rozbudowy o kolejne 140 MW w tym m.in. o wielkoskalowe farmy fotowoltaiczne.

Opinie (177) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Elektrownie Wodne (35)

    Dlaczego nie są promowane małe elektrownie wodne. To są realnie elektrownie bezemisyjne, do obsługi których przeważnie wystarczy jeden pracownik, a niektóre takie elektrownie mają po 100 lat i mają się dobrze. Wiatraczki i panele bardzo szpecą krajobraz no i nie wiadomo jak to utylizować. Dodam, że wiatraki hamują wiatr, co wpływa na zmianę klimatu i na suszę (chmura nie doleci gdzie by doleciała jakby na swojej drodze nie było wiatraków). Jeśli się mylę, proszę o konstruktywne kontrargumenty.

    • 47 54

    • Elektrownie wodne (2)

      Ile tych elektrowni wodnych chcesz nastawiać?
      Ile terenu chcesz wykupić żeby go zalać?
      A może masz w okolicy jakieś wodospady do wykorzystania?

      • 20 2

      • Już jest 700 elektrowni wodnych w Polsce (1)

        Obecnie jest około 700 elektrowni wodnych, czyli jakoś można

        • 7 4

        • To jeszcze sprawdź jaki procent produkcji mocy one wszystkie generują i ile ich jeszcze można sensownie wybudować.
          Małe elektrownie wodne super sprawa - jak będę miał młyn nad rzeką to chętnie sobie taką wybuduję, może nawet na ładowanie samochodu wystarczy.

          • 11 1

    • Z tym hamowaniem wiatru to lekka przesada, ale z małymi ciekami wodnymi to racja.

      • 6 1

    • (2)

      Odpowiedź jest boleśnie prosta - by móc budować małe elektrownie wodne, trzeba mieć gdzie je osadzać. A konkretniej - mieć na czym jest osadzać, tj. na ciągach wodnych dających realne możliwości spiętrzania wody.

      Poza tym "wiatraki hamują wiatr, co wpływa na zmianę klimatu" to taka bzdura, że aż wywołuje uśmiech politowania

      • 28 2

      • wiatraki (1)

        Mnie też trochę to śmieszy z tym hamowaniem. Ale jak tak dłużej się nad tym zastanowisz, to spróbuję to wytłumaczyć na chłopski rozum. Położ kawałek kulki papieru (imitujący chmurę) na stole oddalony jakieś 70cm i dmuchnij. Potem zrób ten sam experyment, tylko, że przed kulką papieru postaw watraczek. No i zobaczysz, że papier nie przesunie się tak daleko jak bez wiatraczka. Przecież nie ma nic za darmo, część energii wiatru zamieniana jest na ruch obrotowy generatora. Proszę o techniczną podstawę jeśli się mylę. Poroszę poważnie

        • 6 12

        • Sama troposfera ma 10km wysokości.
          Podstawa chmur deszczowych to zazwyczaj 0.5 - 2.5km
          Wiatraki mają ile? 150 metrów?
          To tak jakbyś twierdził, że wsadzając stopę do wody spowalniasz rzekę - niby prawda, ale efekt zupełnie pomijalny.

          • 24 3

    • (12)

      wiatraki hamują wiatr a ptaki machając skrzydłami czy jeżdżące samochody robią wiatr, więc mamy constans, "naukowcu" :)

      • 31 0

      • Auto (11)

        No wiem, że na pierwszy rzut oka, to wydaje się głupie. Spróubuję podać kolejny przykład odwracując perspektywę. Np na jednym baku paliwa pewno auto przejedzie 500km. Pytanie: jeśli przez szyberdach wystawi się wiatrak o średnicy 1m i 3 łopatach, i auto będzie porusząło się z ta samą predkością co wczesniej, to czy po zatankowaniu do pełna auto także przejedzie 500 km, na tym jednym baku? No chyba nie. Część energi została zamieniona na ruch obrotowy wiatraka, co spowodowały opór powietrrza (straty). No i o tym chcę powiedzieć. Wiatraki powodują, że chmury poruszają się na krótsze odcinki niż jakby na ich drodze nie było wiatraków - dlatego mamy suszę. Wiatraki powodują zmianę klimatu i tyle :). Jeśli się mylę, to proszę o techniczną ripostę a nie tylko, że to głupie, czy ale się uśmiałem - proszę o techniczne podstawy

        • 3 13

        • (10)

          Nie, nie dlatego mamy suszę, a wiatraki nie wpływają na ruch chmur, bo to nie te wysokości.
          Rozumiesz zasadę zachowania energii, ale już ci ktoś wyżej napisał - kompletnie nie ogarniasz skali.

          • 13 3

          • Wysokość (9)

            No ciężko jest zrozumieć wiatr, bo go nie widać... Spróbuję znowu na chłopski rozum. Jeśli w niższych partiach atmosfery część wiatru zostaje wyhamowana przez wiatraki, to natura zawsze dąży do równowagi, i energia z wiatru która jest wyższych strafach gdzie znajdują się chmury, jest przenoszona na niższe partie. Jeśli część energii z górnych stref zostało zostało skonsumowane na wyrównanie energii w niższych strefach, no to zostaje mniejsza siła na przeniesienie chmur i to właśnie powoduje zmianę klimatu i suszę w jednym rejonie. Prosze tylko o techniczną odpowiedź

            • 5 11

            • (6)

              Już nie próbuj dalej.

              • 15 4

              • Dzięki za techniczny argument :D (4)

                • 5 2

              • (2)

                Ale jak mają Ci odpowiedzieć jeżeli nie rozumiesz skali oraz zasad przemian fizycznych w atmosferze. Przeczytaj sobie najpierw podstawowy podręcznik do meteorologii i klimatologii i wówczas rozpocznij dyskusję. Trzeba mieć do tego jakąś podstawową wiedzę. Bo sam zwrot "chmura nie doleci" jest i**otyczny.

                • 7 4

              • Kopernik (1)

                Niestety dalej nie podałeś technicznych kontrargumentów, co oznaczy, że moja teza jest prawdziwa i nie do obalenia. Z Kopernika też się kiedyś naśmiewali... :D

                • 3 8

              • "Mamo, wszyscy sobie poszli, wygrałem!"

                • 13 2

              • Tatry

                Tatry też hamują wiatr, zawsze hamowały. Klimat dał sobie radę i z wiatrakami też da. Meteorologia jest dość skomplikowana, wie to każdy kto zdał egzamin z mechaniki płynów ;) Wystarczy, że zaświeci słońce i już mamy kolejną dawkę energii, bo słońce jak pewnie wiesz też wpływa na różnicę ciśnień. Twoje dywagacje są nawet teoretycznie bez sensu i bez znaczenia. Proponuję piwko i klimat się uzdrowi :)

                • 0 0

              • Kwestia skali.

                Wiatr zawsze jak "ociera" sie o powierzchnie ziemi to oczywiście troche hamuje napierając. Traci energię. To wykorzystuja wiatraki. Tyle tylko że powietrze można porównac do wody gdzie mamy cieki wodne, strumyczki, czeczki, rzeki wielkie i małe oraz jeziorka i jeziora oraz morza i oceany. Tak jak człowiek wchodzac do wody nie zahamuje niczego tak statek nie wyhamuje fal i siły wody. To samo mamy z powietrzem i energia powietrza. Tak naprawde jedni widza i czuja siłę wiatru na ziemi ale wyżej sa jakby rzeki powietrza i ono przemieszcza się często wróznym kierunku albo go zmienia po jakims czasie. Wiatraki i inne urzadzenia maja tak mały śladowy wpływ że jest on pomijany.

                • 1 0

            • (1)

              Energia wiatru odzyskiwana to promile tego jaką energię niesie wiatr. Po za tym można inaczej rozumować, chmury nie poleca za daleko zostaną w Polsce, i tu spadnie deszcz.

              • 0 0

              • Czy w takim wypadku i takim tokiem rozumowania można przyjąć że drzewa też spowalniają wiatr. Możnaby je wszystkie wyciąć i sprawdzić czy teoria się zgadza. Jak nie to przecież odrosną a jak tak to wyciąć wszystkie

                • 3 1

    • (4)

      Bo nie mamy w Polsce odpowiednich rzek

      • 5 0

      • Elektrownie wodne (3)

        W 2017 roku, na terenie Polski działało 766 elektrowni wodnych o łącznej mocy zainstalowanej prawie 988,38 MW. Także tego....

        • 5 5

        • (1)

          No bo nie mamy odpowiednich rzek.
          To co wymieniłeś to raptem 1.5% produkcji energii w Polsce.
          Tam gdzie się da, to się elektrownie wodne buduje i modernizuje, ale potencjał w tym zakresie mamy słaby, fizyki nie oszukasz.

          • 10 0

          • I jeszcze teraz susza w rzekach

            Jakaś rzeka jak Jangcy ciang by się przydała :)

            • 5 0

        • Zainstalowana moc może duża ale typowa moc użyteczna w sumie to około 200MW. Czasem pojawia się znacznie więcej mocy bo wliczono w to el szczytowo pompowe :-)

          • 1 0

    • (2)

      Ale zauważyłeś, że mieszkasz w nizinnym kraju, a nie w kraju o krajobrazie jak Norwegia? I jeszcze sprawdź jaki jest poziom rzek ostatnio...
      Mówiąc krótko - nie mamy gdzie tych elektrowni wodnych za bardzo budować.
      Poza tym elektronie wodne mają mocno negatywny wpływ na ekosystemy rzeczne. I to jest wpływ zbadany i prawdziwy, w przeciwieństwie do tych bajek o hamowaniu wiatru (przyznam, że mnie to nawet rozbawiło, ale serio - to jest naprawdę głupota)

      • 9 1

      • bo wyznawcy zielonego ładu to z definicji idioci. (1)

        • 13 5

        • i pijak

          bo każdy złodziej to pijak

          • 0 0

    • Alek

      Wiatraki chyba nie pracują na wysokości chmur, aby miały powstrzymać ich podróż. Podróż tych chmur, oczywiście.
      No, ale pewnie się nie znam.

      • 0 0

    • bo nie ma wody w rzekach.

      • 0 0

    • Jack

      A ja czytałem że z tymi wiatrakami to jest jeszcze inaczej gość udawania że to one wytwarzają wiatr z jego długotrwałej obserwacji wynika że czym szybciej się kręcą wiatraki tym większy wiatr wytwarzają

      • 2 0

    • Suszę mamy nie z ocieplenia czy zastoju powietrza od wiatraków.

      Gdybym miał analizować to co mówisz to użyłbym takiego kontrargumentu. Wiatr bardzo silnie ale to naprawdę bardzo silnie osusza teren a brak wiatru radykalnie spowalnia parowanie wody z gleby, więc odstawmy wiatraczki na bok... ale to minimalna cząstka prawdy. Co do suszy to użyję innego argumentu. Cały nasz cywilizowany świat postawił na maksymalne osuszenie, bagien, dzikich podmokłych łąk i wszystkiego co ma związek z wilgocią. Wprowadzono katastroficzne wręcz osuszanie lasów. Pola uprawne wilgoci nie generują tylko ją chłoną. Większość terenów została przejęta przez urbanistykę wielko i małomiejską - zniknęły naturalne parownice i generatory chmur. Do tego całkowita melioracja każdego skrawka błyskawicznie wysysa każdą ilość wody z okolicy kierując ją do mórz. Tak rodzi się pustynnienie krajobrazu i zmiany klimatyczne.
      Tezy którymi nas karmią o CO2 to marketingowe bzdury które tak naprawdę dowodzą, że nikomu "u góry" nie zależy na poprawieniu statusu problemu tylko na wydrenowaniu kieszeni łatwowiernych podatników.

      • 0 0

    • Bo to niszczy rzeki

      • 0 0

    • Rekompensata

      Negatywny wpływ wiatraków na suszę rekompensuje zabieranie energii słonecznej przez panele fotowoltaiczne!!!

      .

      • 0 0

    • Głównym problemem elektrowni wodnych jest odcięcie od środowiska życia ryb migrujących które przez obecne zapory w Polsce praktycznie wygineły. Do tego pogłębiają susze lecz istotniejszym czynnikiem wpływającym na nia jest likwidacja terenów zalewowych

      • 0 0

  • Ale mamy super

    • 2 2

  • Po co, pewnie Niemcy taki maja.

    • 13 10

  • To ile tego litu i kadmu trzeba będzie wydrzeć matce Ziemi? (18)

    Żeby ta zielona energia miała sens?

    • 69 33

    • Lepiej wydzierać węgiel i ropę ? (6)

      • 18 8

      • Wydobycie węgla a przedewszystkim ropy mniej dewastuje środowisko (4)

        Ty tak wogóle wiesz ile ton ziemi skał trzeba przemielić dla pozyskania małych ilości tych pierwiastków?
        Czy tylko myślisz, że one występują w rodzimych złożach jak węgiel? :)))

        • 19 5

        • Ile raz możesz wykorzystać węgiel a ile razy lit? Co to za demagogia? (2)

          • 9 9

          • Ile razy mogę wykorzystać węgiel? (1)

            A pomyśl... ścinam 1m3 drewna i nasadzam równocześnie tyle drzew aby po 5 latach było tego 1m3 drewna które znowu ścinam i znowu nasadzam... To tak w uproszczeniu. To, że węgiel się spala nie oznacza, że on znika. On tylko przechodzi w stan gazowy i dalej jest do odzysku i to łatwiejszego niż z kopalni. trzeba tylko nasadzić odpowiednią liczbę drzew.

            • 5 3

            • W Polsce, liczy się że hektar statystycznego lasu co roku produkuje około 8 metrów sześciennych drewna.

              • 2 1

        • A wiesz że 50% wydobywanego na świecie litu i kadmu zużywa się w procesie rafinacji ropy naftowej - anody kadmowe

          I do produckji maszyn górniczych do wydobycia węgla?

          • 4 2

      • tak

        • 0 2

    • Jak się ten nagłówek o największym magazynie w europie ma do liczb?

      obecnie żarnowiec 3.6GWh/200MW
      po zmianach żarnowiec 1GWh/900MW + 3.6GWh/200MW

      obecnie cortes-muella (hiszpania): 24GWh/1.7GW

      • 6 3

    • nie wiadomo (1)

      ale tympe glamury na zielonych blachach będą bardziej wintycz ekostajlisz

      • 19 4

      • O mistrz którego tylko stać na pelnoletnie TDi z czerwonym i

        • 0 1

    • dokładnie nie lepiej i taniej powiększyc istniejący zbiornik? (4)

      te 800 mwh to ledwo 25% pojemności starego - dodatkowo akumulatory się zużywają - a zbiornik za 20 lat będzie miał pojemność taką jak w momencie powstania....

      • 5 0

      • To było rozważane, ale powiększenie zbiornika nie powiększy elektrowni (3)

        Dla bezpieczeństwa (w przypadku naruszenia membrany wodoszczelnej, co się już zdarzało) zbiornik musi mieć możliwość spracowania wody w 6h, a taką pojemność ma on już teraz. Są też problemy z poziomem wód w Jeziorze Żarnowieckim - powiększenie zbiornika górnego spowodowałoby istotne przyspieszenie erozji brzegów

        • 19 0

        • (1)

          O, i to jest merytoryczna odpowiedź. Dzięki.

          • 7 0

          • Więcej może powiedzieć zespół techniczny samej EWŻ

            To co prawda obiekt strategiczny, ale nie ma problemu, aby umówić się na wycieczkę większą grupą. Dla głodnych technicznej wiedzy oraz zapachu elektrowni - polecam

            • 5 0

        • Też chciałem zasugerować co powiedział poprzednik ale mnie przekonałeś. Thx.

          • 1 0

    • Policzone 250tys kg (1)

      Przewalić trzeba skał, transportować, kruszyć, rozpuszczac chemia, podgrzewać, mieszać z wodą, tworzyć ścieki, spalać ropę aby z dostarczyć elementy tej skały do fabryk które dymią, śmierdzą i spalają ropę, gaz, węgiel aby zrobić jeden pakiet baterii do średniego samochodu elektrycznego. Tego Wam Green nie mówi :)

      • 2 1

      • A tobie to powiedziała Jezus czy Napoleon?

        • 0 0

    • xxx

      A skad wiadomo, że ziemia jest matką, a może ona czuje sie mezczyzną, albo co 15 minut innym bytem? Zgodnie z zasadami LGB+-itp

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Mamy i to od dawna najwięcej elektrowni wodnych w Polsce (30)

    Są to małe elektrownie wodne w znacznej części wybudowane przez Niemców i niektóre pamiętające 1ą wojnę światową.Turbiny w nich pracujące to jest dopiero przykład Niemieckiej solidności! Kiedyś w PRLu pracownicy zakładu remontowego energetyki (ZRE)na stępce nie mogli się nadziwić że te mini elektrownie tak świetnie tyle lat działały

    • 106 24

    • Zgadza się - i te wszystkie małe elektornie wodne na pomorzu mają w sumie moc ok 40MW przy optymalnych warunkach. Dobrze, że są, ale bezpieczeństwa energetycznego kraju na tym nie zbudujemy.

      • 41 0

    • (1)

      100 % racji. Jako były pracownik ZRE pozdrawiam.

      • 12 2

      • Krewny śp.mistrza działu remontu Jana.K.pozdrawia

        Przepracował w ZRE kilkadziesiąt lat aż do emerytury (remontując elektrownie w całym krajupo12h/24h)tuż przed prywatyzacja firmy

        • 2 1

    • (17)

      Bo wtedy budowali pruscy inżynierowie, technicy, rzemieślnicy. Z perspektywą najbliższych stu lat. A dziś budują polscy księgowi.

      W Rutkach znajduje się elektrownia wodna na Raduni z 1908-1911, uruchomiona 19 października 1910, zasilająca pierwotnie Kartuzy.

      Pod koniec XIX w. były tam hamernia, młyn, i tartak oraz 5 domów z 56 mieszkańcami. W początkach XX w. władze Rzeszy Niemieckiej postanowiły wybudować na Raduni w Rutkach elektrownię widząc w tym dobry interes z produkcji energii elektrycznej. Elektrownia ruszyła w październiku 1910r.

      Była to druga z elektrowni na Raduni - dwa tygodnie wcześniej ruszyła elektrownia w Straszynie. Inwestorem był powiat kartuski, elektrownia zaś miała zasilać okoliczne tereny.

      Elektrownia wodna w Rutkach to zalążek elektryfikacji na Kaszubach. W tej miejscowości dogodnie położonej u wylotu jaru Raduni stwarzało naturalną możliwość wykorzystania energii wód rzeki i budowy zakładów przemysłowych napędzanych kołami wodnymi.

      Dzisiaj obiekt w Rutkach pełni funkcję lokalnej elektrowni, która w pełni sprawna i czynna stanowi zabytek techniki XX wieku.

      • 25 4

      • (3)

        Równie dobrze działają obiekty techniczne zaprojektowane i wybudowane przez polskich inżynierów, techników i rzemieślników. To nie zależy od narodowości i wychwalanie "niezwykłych talentów" Prusaków czy Niemców jest po prostu śmieszne. Zresztą mieszkam w domu wybudowanym przez takich "mitycznych Prusaków / Niemców" - i jakoś tej solidności nie widzę.

        • 23 12

        • Zaprzeczanie udowadnianym faktom Niemieckiej dawnej solidnościnic nic ci nie da, (1)

          Pracownicy ZRE kilkadziesiąt lat remontowali elektrownie w całym kraju i mieli skalę porównawcza wobec twoich kłamstw Ps Niemcy też mieli swoje ,,slamsy"w których ty zapewne mieszkasz i narzekasz jak np ci z komunalnych lokali poniemieckich którzy sami nigdy ani ozdobnych drzwi ani płotu na posesji nie pomalowali ,,bo to nie ich i nie Polskie"a potem to się rozsypywało jak przepiękne płoty i drzwi np we wrzeszczu.

          • 11 5

          • Przedwojenne polskie wytwory techniki były także długowieczne

            Solidnie zaprojektowane i zrobione. W PRL nikt nigdzie dobrej stali nie dawał, chyba że na czołgi. Dobra stal jechała albo na eksport na zachód albo do ruskich...

            • 0 0

        • tak,tak solidny mazowiecki samochod....smiac sie chce

          • 0 0

      • Naczelny inżynier AEG był z pochodzenia Polakiem (12)

        • 11 1

        • (2)

          Urodził się w Gatczynie koło Sankt Petersburga.
          Jego matka była Rosjanką.
          Ale jego ojciec był polskim szlachcicem.

          • 6 1

          • Co nie zmienia faktu, że za polskość wyleciał ze studiów w Rydze (1)

            • 2 1

            • Wikipedia: "rosyjski elektrotechnik, elektryk i wynalazca pochodzenia polskiego"

              A anglojęzycznej wersji:
              "Mikhail Dolivo-Dobrovolsky was born as the son of the Russian civil servant and landowner of Polish descent Josif Florovich Dolivo-Dobrovolsky and Olga Mikhailovna Jewreinova from an old Russian noble family in Gatchina near Saint Petersburg. He spent his school days in Odessa, where his father was transferred in 1872. After secondary school he went at the age of 16 to the Riga Polytechnic, a college founded by Baltic Germans, teaching in German language. At the end of the 1870s, after a series of assassination attempts and finally the murder of Tsar Alexander II in 1881, a wave of repression broke out, with which all progressively oriented students were expelled from their university, which was equivalent to a study ban in all of Russia. Among them was Dolivo-Dobrovolsky. After his forced exmatriculation in Riga in 1881, he left his homeland in 1883 and went to Germany. "

              Nawet nie ma pewności, że znał język polski.

              • 0 0

        • Bo kiedyś (4)

          Decydowali fachowcy, inżynierowie. Ale od czasu komuny decydują "gremia partyjne" które nie znają na niczym

          • 18 2

          • (2)

            Niestety, ale to, o o czym decydowały owe gremia partyje do dziś daje Ci energię. A co potem się stało? Co potem zbudowano?

            • 4 2

            • Dziś tylko gadają (1)

              Już 20 lat

              • 8 0

              • To były inne czasy i inna jakość.

                Obecnie niemieckie nie oznacza że trwałe. Mam w domu lodówkę z komuny i do tej pory chodzi bez problemów. Polar to raczej polski wynalazek. Kiedys materiałem był metal i inne trwalsze elementy a teraz króluje plastik którego zmęczenie jest szybsze ai trwałe wykorzystanie nieodwracalne. Rzeczy projektuje się nie na trwałość ale na okreslony czas działania. Widac po waszych tekstach że nie macie porównania do innych krajów. Wszedzie ludzie psioczą i w Niemczech i we Francji itd. Jak kiedys kupiłes rzecz dobrej marki miałeś gwarancje dobrej jakości. Obecnie firma robi w sumie dobrą rzecz ale potem bazując na reklamie robi i inne tańsze z wiadomym rezultatem. Obecnie marka ma coraz mniejsze znaczenie. Skoro nie ma wyboru a chcemy jakąś rzecz godzimy się że będą naprawy. Jednak teraz w przeciwnieństwie do dawnych czasów montuja czesto gorsze zespoły byle zaoszczędzić 1-2 grosze. To pokazuje jakość naszej cywilizacji. Śmieci coraz więcej ale mamy nowe i lepsze.

                • 3 1

          • Deng SIao Ping ojciec dzisiejszych wielkich Chin postanowil budowac kraj stawiajac na inzynierow i ich wiedze.

            Polske zas budujemy w oparciu o historykow (np. Borusewicz,Morawiecki,Tusk,Komorowski i wielu innych z czolowki polskiej polityki)
            Rozumiecie roznice?
            Rozumiecie dlaczego tak wygladamy w porownaniu z Chinami? Chiny tylko w zeszlym roku wybudowaly kilkanascie elektrowni atomowych.Nasi geniusze buduja jedna od 45 lat i nawet lopaty nie zdazyli wbic w ziemie,bo...nie znaja jeszcze lokalizacji.

            • 1 0

        • Racja kanclerz Bismarck ,1y komandos Hitlera Skorzenny i inni też byli z Pomorza a więc to z pochodzenia Polacy!? (3)

          AEG to stara Polska firma bo miała jednego z tysięcy inżynierów z naszymi korzeniami no teraz to duma mnie rozpiera,szkoda tylko że rozum i nauka mówią co innego.Ps proponuję zażywać mniej tvpis przed pisaniem polocentrycznych komentarzy

          • 1 2

          • Skorzenny nie był z Pomorza, bałwanku xd (2)

            Tak jak akwarelista, pochodził z terenów Austrii.

            • 1 1

            • Arogancki niedouczony smarkaczu idż pouczać podobnych sobie nieuków na forum ścieki tvpis (1)

              Prostaku jak ja startowałem w olimpiadach historycznych to ty zapewne zaczynałeś chodzić w co wątpię

              • 0 5

              • nie popusc w portki,bo bedziesz mial kleksa

                • 2 0

    • mielismy piekny plan na elektrownie i tamy na rzekach ... z tego planu zrealizowano tylko wloclawek ... (1)

      • 5 5

      • I to była akurat zła inwestycja, zniszczyła naturalną Wisłę.

        • 11 7

    • Te co były to może i są (3)

      Byłem w ojcowie, na małej rzeczce 25 młynów. Każdy przygotowany do małej elektrowni. Pytam młynarza czemu nie ma turbiny i prądu nie robi mu czemu silnik młyn napędza. Bo wody polskie to mafijny monopolista. Się nie da. Zamiast solarów zwykle alternatory koło młyńskie i falowniki. Instalacja prosta jak konstrukcja cepa. Prąd 24hodziny na dobę. Ale w tym chorym kraju się nie da.

      • 25 1

      • W Europie mają małe turbiny na rzekach (2)

        Jedna turbina wielkości pralki potrafi zasilać całą wioskę 30-50 domów.

        U nas nie da się za dużo formalności nie do przejścia no bo jak to obywatele mieliby prąd za grosze i bez podatków.

        • 13 4

        • Nie zmyslaj człowieku. (1)

          W Polsce na własne potrzeby możesz robić co zechcesz. Tak więc młyn moze mielic z własnego prądu co jest nawet wskazane. Za to przekazywanie prądu innym juz jest karane bez zezwolenia. A wody polskie do tej pory nie poprzejmowały całości wód. Proces jeszcze trwa.

          • 0 4

          • kłamiesz Polskie Wody ścigają każdego

            możesz sobie coś zrobić jak złodziej bez zgody.

            • 1 0

    • co za polonofobia!

      • 4 1

    • Moher

      Polska firma wygrała z Siemensem w konkursie na projekt prądnicy do zasilania urządzeń w linii Maginot przed wojną...

      • 0 0

    • niemcy to leżą pod stalingradem.

      ...Niemcy to potrafią dobrze tylko krematoria budować - zobacz np jakiej narodowości jest Porsche i kiedy dostał obywatelstwo.... ?

      • 0 0

  • Energia!!! Na takie cele powinny iść pieniądze z budżetu. (17)

    Poza tym na sieć zbiorników wyrównawczych wzdłuż Wisły czy Odry by wspomóc tragiczny bilans wody w Polsce. Zamiast tego ładuje się pieniądze podatników w budowę nikomu niepotrzebnych rowków w poprzek Mierzei czy lotniska-monstrum w czasach gdy świat myśli o ograniczeniu zabójczych dla klimatu lotów. Państwem powinni rządzić ludzie mądrzy a nie stetryczały wódz i jego politrucy.

    • 79 34

    • tylko wyprany mózg przez ruskie wpływy może (15)

      myśleć ze przekop mierzeji jest fanaberią. Czyli powinniśmy się pytać ruskch za każdym razem jak chemy wpłynąc na terytorium swojego kraju??? Jest to tak banalny temat, że powinien być wykonany bardzo dawno temu , ok a dlaczego nie został wykonany za komuny ? bo nie był na rekę ruskim !

      • 19 19

      • Wszyscy kajakarze w Elblągu się cieszą (11)

        Szkoda tylko, że ten przekop kosztował 2mld PLN, zwróci się za kilkaset lat, a pieniądze mogły pójść na rozwój morskich portów - ostatnio Kaczor się pluł, że nie ma jak węgla wyładować.
        Po wyborach kolejny rząd powinien wszcząć śledztwo w sprawie przekopu pod kątem rażącej niegospodarności.

        • 18 16

        • (8)

          Krótkowzroczni księgowi od tabelek w Excelu niech się nie wypowiadają w tematach dloguterminowych inwestycji strategicznych.

          • 14 12

          • (7)

            Po pierwsze, ta dziura w ziemi to nie jest inwestycja bo inwestycja z założenia ma się zwrócić.
            Po drugie nie ma znaczenia strategicznego (strategiczne to są porty w Gdyni, Szczecinie i Gdańsku) tylko propagandowe.
            A po trzecie, to widzę, że tam wam nieźle megalomania w pisie odbiła bo widać, że planujecie na jakieś pół tysiąclecia do przodu. Szkoda tylko, że do tego czasu to już podnoszący się Bałtyk cała mierzeję pewnie zaleje, a Przekop finansowo dalej będzie na minusie.
            Geniusze ekonomii a'la Sasin.
            Szkoda, że budżetu państwa nie planujecie dlugoterminowo, a tylko do najbliższej kampanii wyborczej.

            • 15 12

            • (3)

              Każdy szanujący się gospodarz nie zda się na łaskę czy humory wrogiego sąsiada w dostępie do swojej posesji czy gruntów.

              Most Stacha - kamienna budowla znajdująca się w Znamirowicach, w województwie małopolskim, nad Jeziorem Rożnowskim. Most został wzniesiony z piaskowca typu Siwiec w latach 1968-1971 własnoręcznie przez miejscowego gospodarza Jana Stacha nad głębokim jarem.

              Wysokość budowli wynosi 13 m, długość 20 m, a szerokość 7,5 m.

              Powodem, dla którego Jan Stach samodzielnie wzniósł tę imponującą budowlę był brak drogi dojazdowej do jego gospodarstwa, znajdującego się w przysiółku Zapaść. Jedyny możliwy dojazd odbywał się przez drogę sąsiada, ten jednak zabronił Stachowi z niej korzystać. W związku z tym gospodarz wybudował własną drogę o długości 500 m i skonstruował kamienny most nad jarem. Niezwykła determinacja Jana Stacha, która doprowadziła do powstania tej budowli, była szeroko opisywana i spowodowała, że most stał się znaną miejscową atrakcją, często odwiedzaną przez turystów.

              • 13 8

              • (2)

                O właśnie, świetny przykład :)
                Ten most ma dla polskiego państwa równie strategiczne znaczenie co przekop.
                Ale żeby analogia była pełna to Stach powinien mieć jeszcze 3 lepsze drogi do dyspozycji (porty) za to jak Kargul uprzeć się przy czwartej.

                • 10 4

              • (1)

                Ależ wam tam mózgi wyprali w tym anty pisim grajdołku.

                • 12 6

              • No i skończyły się argumenty, jak widzę.

                • 5 1

            • Widzisz pajacu, kanal morze polnocne baltyk, w niemczech nigdy sie nie zwrocil. (1)

              Kosztowal setki milionow marek w zlocie.

              • 0 6

              • Skończyły się argumenty i zaczęły wyzwiska. Jakie to typowe dla wyznawców pisu...

                • 1 0

            • przy, po wtóre i po trzecie minąłeś się z celem tych działań!

              • 0 0

        • Przekop

          Pomysl chwile.
          Czy obok jest wojna?
          Czy przekop jest niedaleko Rosji?
          Czy jest dla ruskich zagrożeniem?

          Jeżeli na którekolwiek pytanie odpowiedziałeś tak to znaczy ze w d*pie mam argumenty ekonomiczne a jedynie strategiczne i obronne.

          Dziękuje. możecie trolowac dalej ruscy agenci.

          • 0 1

        • nikt się za nic nie weźmie , bo to polecenie przyszło z zewnątrz. Niedługo zrozumiesz po co jankesom ten przekop

          i budowa ogromnego lotniska w centrum polskiej neo kolonii.

          • 0 0

      • (1)

        Ruskie nie chciały tego przekopu.
        Nie chciały do tego stopnia, że mobilizowały do protestów swoich sojuszników w Niemczech i opłacali określone grupy pseudoekologów.

        • 14 12

        • Ten przekop w teorii otwiera możliwość pracy portu Elbląg

          W teorii, bo w praktyce rząd odmawia pogłębienia kanalu portowego, obecnie mającego 1,5-2m głębokości. Czyli dwa miliardy psu pod ogon.

          • 11 7

      • Kolego

        My tam mieszkamy , a Ty jesteś napasiony przez TVP propagandą . To jest bubel nikomu nie potrzebny .

        • 8 2

    • Zbiorniki

      Rowek jest potrzebny ale 2mln na koncert Dawida podsiadlo z kasy samorządu miasta Wrocławia to zbytek
      Za 2mln to masz większe pół zbiornika na Wiśle o którym piszesz

      • 0 0

  • (10)

    Panie Dąbrowski może zacznijmy od pomalowania, najlepiej farbą pochłaniającą zanieczyszczenia (są takie) kominów przy EC II Gdańsk?! Wygląd nie najlepiej świadczy o firmie.

    • 11 3

    • (3)

      Nie wierzę co czytam :D
      Czyli nie ważne inwestycje, nie ważne bezpieczeństwo energetyczne, nie ważne, żeby działało - najpilniejsze jest, żeby ładnie wyglądało.
      ok, estetyka jest ważna, ale "zacznijmy od" to mogła tylko kobieta napisać.

      • 7 4

      • Magazyny powstaną jak mieszkania plus i elektryczne auta. Natomiast koszt malowania nie jest wielki dla takiej firmy! I można to zrobić "z dnia na dzień".

        • 5 1

      • (1)

        Tak samo ważny jak "Ostrołęka" i utopione setki milionów. Nie wspomnę o Mierzei Wiślanej dla kajaków i żaglówek za miliardy.

        • 8 1

        • ...i barek desantowych stolecberga

          • 0 0

    • (4)

      niemiaszkom mamy malować?

      • 1 4

      • (3)

        Jesteś d**ilem! PGE to Polska firma. A co do miasta d**ilu to np. Kraków dawna stolica Polski byla o wiele dłużej od Gdańska miastem należącym do Niemiec!!! To są fakty!!!

        • 3 2

        • (2)

          Kiedy ten Kraków należał do Niemiec?

          • 1 2

          • (1)

            Był okres gdzie większość mieszkańców Krakowa mówiła po niemiecku !

            • 0 0

            • masz łeb jak sklep ,to należało udowodnić !

              • 0 1

    • Te dwa mniejsze kominy "pięknie" wyglądają w TV. Promocja na cały kraj!

      • 0 0

  • to nie do końca prawda z tym największym magazynem

    obecnie żarnowiec 3.6GWh/200MW
    po zmianach żarnowiec 1GWh/900MW + 3.6GWh/200MW

    obecnie cortes-muella (hiszpania): 24GWh/1.7GW

    • 7 3

  • (4)

    ani słowa o kosztach a pewnie jest niebotczny i jak długa akumulatory beda działac

    • 12 5

    • Magazyny energii używane do stabilizacji sieci (ładujesz tanim prądem jak jest nadmiar mocy, oddajesz drogo jak jest niedobór) są bardzo opłacalną inwestycja i zwracają się całkiem szybko.
      Dla przykładu magazyn energii w Australii, zainstalowany w 2018 przez Muska, o parametrach 100MW/129MWh kosztował 55 milionów euro i wyszedł na zero po 3 latach działania, a pracować ma 30 lat.

      • 7 0

    • Akumulatory? (2)

      Nie trzeba akumulatorów bo akumulatorem jest woda !!! Która spływając ładuje turbiny - podstawy fizyki z podstawówki. Idealne rozwiązanie stosowane juz wielu wielu lat

      • 0 6

      • Ty w ogóle wiesz na jaki temat komentujesz?

        • 8 0

      • zdalne nauczanie czy matura z 30% limitem?

        • 4 0

  • obs

    to coś z opowieści o milionie aut elektrycznych i bogatej Polsce co Niemcom pożyczać może

    • 15 11

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w...

Najczęściej czytane