• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nasze złoża bursztynu to niepowtarzalna szansa na sukces

Robert Kiewlicz
30 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Polska jest jedynym i niekwestionowanym liderem obróbki i oprawy bursztynu w metale szlachetne, to nasza narodowa specjalizacja - twierdzi Adam Pstrągowski, prezes spółki S&A. Polska jest jedynym i niekwestionowanym liderem obróbki i oprawy bursztynu w metale szlachetne, to nasza narodowa specjalizacja - twierdzi Adam Pstrągowski, prezes spółki S&A.

Złoża bursztynu bałtyckiego występują tylko w Rosji, Polsce, na Ukrainie i w Niemczech. Trójmiasto jest niekwestionowanym liderem obróbki i oprawy bursztynu, a branża bursztynnicza składa się z wielu zakładów rzemieślniczych oraz pracowni artystycznych. Od kilku lat branża ta z sukcesem podbija rynek chiński. O lokalnym i światowym rynku bursztynu, specyfice branży i recepcie na sukces rozmawiamy z Adamem Pstrągowskim, prezesem spółki S&A - największej polskiej firmy bursztynniczej.



Jakie były początki pańskiej fascynacji bursztynem? Czy od razu planował pan stworzenie tak dużej firmy?

Adam Pstrągowski: - Przygoda z bursztynem, zwanym złotem Bałtyku, rozpoczęła się już na samym początku mojej drogi jubilerskiej. Firma powstała w 1992 roku. Jako człowiek wychowany w rodzinie rzemieślniczej, niezwiązanej z jubilerstwem, postanowiłem zmienić podejście do biznesu budując systematycznie i od podstaw istnienie firmy, przyszłą strukturę przedsiębiorstwa, w której pracują do dziś pracownicy zatrudnieni w latach 90.

S&A, wraz z chińskim partnerem, posiada ok. 100 sklepów w Chinach. Skąd zainteresowanie lokalnej firmy właśnie tym rynkiem i skąd taka popularność polskich wyrobów z bursztynu w Azji?
Bursztyn jest materiałem, który występuje tylko w regionie basenu Morza Bałtyckiego, jest rzadkim materiałem o wyjątkowej urodzie i to głównie doceniają klienci na całym świecie.

- S&A postanowiła rozpocząć promocję biżuterii bursztynowej w Chinach w 2001 roku. Od tego czasu nie jestem w stanie zliczyć ile razy odwiedzałem Azję ze względu na organizowanie pokazów, promocji oraz wystaw promujących biżuterię bursztynową z Polski. Dzisiaj, dzięki pracy całego zespołu S&A przy pomocy partnera chińskiego, zbieramy żniwo oraz dyskontujemy owoce swoich wysiłków. Korzysta z tego cała branża, która od ostatnich 2-3 lat ruszyła z całym impetem na podbój Chin.

Jaka jest recepta na sukces w Chinach? Czy planuje pan zwiększenie ekspansji na rynki azjatyckie? Gdzie jeszcze eksportujecie swoje wyroby?

- Nie ma jednoznacznej recepty na sukces. Efekty uzyskuje się dzięki systematycznej pracy oraz konsekwencji w marketingu, a przede wszystkim poprawnym odczytaniu potrzeb konsumenta a do tego wszystkiego należy dołożyć odrobinę szczęścia. S&A eksportuje swoje wyroby do wszystkich krajów EU, do USA, wspomnianych Chin. Jednocześnie poważnie przygotowujemy się do mocniejszego zaistnienia na rynku arabskim.
S&A postanowiła podjąć działania promujące biżuterię bursztynową na terenie Chin w 2001 roku. Na zdjęciu wyrób przygotowany specjalnie na rynek chiński. S&A postanowiła podjąć działania promujące biżuterię bursztynową na terenie Chin w 2001 roku. Na zdjęciu wyrób przygotowany specjalnie na rynek chiński.

Władze Gdańska lubią mówić o swoim mieście jako o stolicy bursztynu. Czy rzeczywiście Gdańsk zasługuje na to miano?

- "Trzy razy tak", ten tytuł miastu się należy. Władze wykonały bardzo dużo pracy przy wspieraniu rozwoju branży oraz eksportu. Powstało nowe centrum targowe Amber Expo, autostrada A1 zwana Amber One, a co najważniejsze został podjęty z sukcesem temat uporządkowania poszukiwań oraz wydobycia.

Jak wygląda rynek bursztynu w Polsce w porównaniu z innymi krajami? Gdzie jeszcze na dużą skalę wydobywa się i obrabia bursztyn?

- Głównym graczem w wydobyciu bursztynu jest Obwód Kaliningradzki, z którego można było importować surowiec. Było tak do momentu nałożenia przez władze Federacji Rosyjskiej embarga na eksport surowca.

Polska jest jedynym i niekwestionowanym liderem obróbki i oprawy bursztynu w metale szlachetne, to nasza narodowa specjalizacja. Producenci z Litwy natomiast trudnią się wykonywaniem ozdób z samego bursztynu, głównie są to bursztynowe naszyjniki oraz bransoletki.

Bursztyn był przez lata kojarzony z tanią pamiątką. Jak to się stało, że obecnie uchodzi za kamień luksusowy?
Jestem przekonany, że w najbliższym czasie jako środowisko doprowadzimy przy wsparciu lokalnych władz do pełnego sformalizowania tematyki poszukiwań oraz wydobycia, tak aby uniezależnić się w pełni od surowca z importu.

- Bursztyn jest materiałem, który występuje tylko w regionie basenu Morza Bałtyckiego, jest rzadkim materiałem o wyjątkowej urodzie i to głównie doceniają klienci na całym świecie. Dużo musiało upłynąć czasu, aby obalić stereotyp w świadomości Polek, zakorzeniony od czasów komuny, o bursztynie jako taniej pamiątce znad morza.

Branża, składająca się z wielu doskonałych firm, zakładów rzemieślniczych oraz pracowni artystycznych, pokazuje wyjątkowy design, który jest jednoznacznie kojarzony na świecie jako "made in Poland". Mamy już swój własny rozpoznawalny styl oraz charakter biżuterii.

Rynek polski zmaga się obecnie z brakiem dostaw surowca dostarczanego dotychczas z Rosji. Jakie są tego powody i czy jest szansa, że ta sytuacja się zmieni?

Prowadzone są działania związane z dalszym porządkowaniem tematu poszukiwań oraz wydobycia surowca bursztynowego na terenie Polski. Temat jest na tyle ważny oraz istotny, iż czuje się duże zaangażowanie ze strony władz oraz organizacji branżowych.

Jestem przekonany, że w najbliższym czasie jako środowisko doprowadzimy przy wsparciu lokalnych władz do pełnego sformalizowania tematyki poszukiwań oraz wydobycia, tak aby uniezależnić się w pełni od surowca z importu.

W jaki sposób, w tej sytuacji, radzą sobie lokalni producenci i jaki ma to wpływ na rynek?

- Aktualnie, ze względu na nałożone embargo na sprzedaż surowca bursztynowego z kopalni w Jantarnym zlokalizowanej w Obwodzie Kaliningradzkim, znacznie wzrósł import surowca z terenów Ukrainy. Jednak to my, Polacy, mamy niepowtarzalną szansę, wykorzystując własne złoża oraz bogactwo kolorystyki bursztynu niespotykanej np: w surowcu z Ukrainy, zaistnieć na świecie jako kraj jednoznacznie kojarzony z wysoką jakością produktu luksusowego z modnym wzornictwem.

Miejsca

  • S&A Gdynia, Bolesława Krzywoustego 3

Opinie (22) 1 zablokowana

  • baranie Amber Gold to nie jubilerzy ...

    bursztynnicy w Pomorskim dają zarobić ponad 10 tys osób związanych z branżą więc Stocznia przy Bursztyniarzach to małe MIKI !

    • 16 3

  • Zatroskany

    Jeżeli jubilerzy nie potrafią wykorzystać tego potencjału to o czym rozmawiamy . W Gdańsku nie ma ani jednego Jubilera który potrafił by wystawić swoje prace w jakimś ładnym salonie. Aby sprzedać trzeba ładnie zaprezentować wyroby. Większość jubilerów mieści sie w małych zapyziałych pomieszczeniach czy warsztatach.

    • 1 4

  • Witam
    Jeszcze pare lat temu , slyszalam ze nikt nie lubi polskiego bursztynu, bo ma nieczystosci , zabrudzenia i ma nierowna strokture i nadaje sie tylko na nalewki.
    Gratuluje Panu dojscia do rynkow azjatyckich.

    • 0 0

  • Jest Manhattan, tam mozna zobaczyc wyroby z bursztynu.

    • 0 0

  • wydobywanie bursztynu to niekontrolowana dewastacja środowiska naturalnego ....

    .... pod egidą jednego oficjalnie zgłoszonego poletka płucze się setki hektarów i niszczy cały ekosystem.
    Uwaga: Zgodę na wydobycie wydają URZĘDNICY urzędu marszałkowskiego przy czym opinia ludności i władz gmin jest negatywna, kompletnie przez NICH lekceważona.

    • 1 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w...

Najczęściej czytane