• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zapisy ustawy covidowej obejściem zakazu handlu w niedziele?

Wioletta Kakowska-Mehring
28 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Regulacje w ustawie covidowej dotyczące handlu dały właścicielom sklepów możliwość towarowania placówek w niedziele, by w poniedziałek rano nie brakowało towaru na półkach. Regulacje w ustawie covidowej dotyczące handlu dały właścicielom sklepów możliwość towarowania placówek w niedziele, by w poniedziałek rano nie brakowało towaru na półkach.

W sklepach franczyzowych oraz małych placówkach w niedziele niehandlowe będą mogli pracować nie tylko ich właściciele i ich najbliższa rodzina. Uszczelniając zakaz handlu rządzący zapomnieli o furtce, którą otworzyli wiosną 2020 r. w specustawie covidowej. Są tam bowiem zapisy pozwalające na legalne delegowanie do pracy w niedzielę także szeregowego pracownika - podał portal branżowy wiadomoscihandlowe.pl.



Czy korzystasz w sklepach z kas samoobsługowych?

Od lutego wchodzi w życie ustawa uszczelniająca zakaz handlu. Zmiany miały ukrócić proceder otwierania sklepów na tzw. "placówkę pocztową". Przypomnijmy. Status placówki pocztowej dawał możliwość pracy we wszystkie niedziele większym sklepom, które wymagają obsługi przez kilku pracowników (zarówno sieciowym, jak i działającym na zasadzie franczyzy). Było to też wyjście dla małych sklepów. Dzięki temu za ladą nie musieli już stać sami właściciele, a na to pozwala ustawa.

Po zmianach bycie placówką pocztową czynną w niedziele będzie możliwe, ale pod pewnymi warunkami. Otwierać się będą mogły tylko sklepy, które na działalności "pocztowej" notują co najmniej 40 proc. miesięcznego przychodu ze sprzedaży detalicznej. Zdecydowana większość sklepów tego warunku nie spełni.

Kiedy niedziela handlowa 2022 w kwietniu? Sklepy czynne w niedzielę 2022



Ustawa covidowa na rękę właścicielom sklepów



Patent na tzw. "placówkę pocztową" jako pierwsza, bo jeszcze w 2018 r., wprowadziła sieć sklepów Żabka. Z czasem placówek pocztowych zaczęło przybywać i zaczęły sięgać po to rozwiązanie kolejne sieci, także z innych branż niż spożywcza. Okazuje się, że być może to nie koniec zabawy w szukanie pomysłów na obejście zakazu handlu, przynajmniej do czasu zakończenia pandemii. Tym razem wyjście znaleziono w specustawie covidowej.



Jak donosi portal wiadomoscihandlowe.pl, dzięki specustawie covidowej pracownik (lub osoba zatrudniona) będzie mógł w każdą niedzielę za wyjątkiem tych, które przypadają w święta, wykonywać tzw. czynności związane z handlem polegające na "rozładowywaniu, przyjmowaniu i ekspozycji towarów pierwszej potrzeby". Nie może zająć się handlem w ścisłym rozumieniu tego słowa, a zatem nie stanie przy kasie i nie obsłuży klientów, ale i tak będzie przydatny w sklepie jako pomoc dla franczyzobiorcy/właściciela. Bo właściciele małych sklepów spodziewają się większej liczby klientów i podkreślają, że w niedziele będzie im potrzebna pomoc pracowników.

Czytaj też:

Zaostrzenie zakazu handlu już od lutego. Ile niedziel handlowych w 2022 roku?



- Na mocy specustawy covidowej franczyzobiorcy mogą w niedziele, które nie przypadają w święto, powierzać pracownikom lub zatrudnionym rozładowywanie, przyjmowanie i ekspozycję określonych towarów. Decyzja dotycząca korzystania z określonych wyłączeń w ustawie należy do franczyzobiorców - przekazało biuro prasowe Żabki.


Duże sieci też się przyglądają



Okazuje się też, że zapisom ustawy covidowej przyglądają się też duże sieci. Głównie te, które w ostatnim czasie zainwestowały w kasy samoobsługowe. Zgodnie z zapisami ustawy nie mogliby w niedziele niehandlowe zatrudniać sprzedawców, ale pracowników do rozładunku i układania towaru już tak.

Poproszony o odniesienie się do sprawy jeden z inicjatorów zakazu handlu w niedziele poseł Janusz Śniadek z PiS zwrócił uwagę, że nie "sposób przewidywać, że ustawy covidowe będą funkcjonowały w nieskończoność i nie sposób było w legislacji klasycznej odnosić się do tych zapisów".

- To jest niedopatrzenie polegające na tym, że nie przewidzieliśmy, że skala oszustów pracujących w handlu jest tak wielka i że trzeba przyjąć ustawę (zakładającą - red.), że oszuści nie mogą pracować w handlu - podkreślił w rozmowie z wiadomoscihandlowe.pl.
A skąd w ogóle w ustawie covidowej wzięły się te zapisy?

- Okoliczności uchwalenia tego prawa były specyficzne: napięta sytuacja na początku pandemii, kupowanie produktów na zapas, wydłużanie godzin otwarcia placówek, godzinne kolejki klientów pod sklepami, a także obawy o to, czy łańcuchy dostaw nie zostaną nagle przerwane. Większość sejmowa nie zgodziła się wówczas na choćby czasowe zlikwidowanie zakazu handlu w niedziele, ale na osłodę dała właścicielom sklepów możliwość towarowania placówek w niedziele, by w poniedziałek rano nie brakowało towaru na półkach. Od tamtej pory przeszliśmy przez wiele faz walki z pandemią, specustawę covidową wielokrotnie znowelizowano, ale wspomnianego przepisu nie zlikwidowano - zauważa portal wiadomoscihandlowe.pl.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (254)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy...

Najczęściej czytane