• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niejasne przepisy zawsze na korzyść podatnika

erka
10 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Prezydent Bronisław Komorowski przesłał do Sejmu projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej. Główne zmiany, jakie znalazły się w propozycji nowych przepisów, dotyczą wprowadzenia zasady, że niejasne przepisy powinny być interpretowane na korzyść podatnika, oraz ograniczenia czasu zawieszenia przedawnienia zobowiązań podatkowych do maksymalnie 3 lat - wynika z analizy Tax Care.



Brak jednoznaczności prawa podatkowego naraża przedsiębiorców na ryzyko, wynikające z zastosowania korzystnej dla siebie interpretacji, która później często bywa kwestionowana przez urzędy skarbowe. Te bowiem zazwyczaj stosują taką wykładnię niejasnych przepisów, która zwiększa wpływy podatkowe. W rezultacie przedsiębiorcy często są zaskakiwani negatywnymi decyzjami organów skarbowych, co wiąże się nie tylko z koniecznością zapłaty podatku, którego wysokość wg przepisów wcale nie jest jasna, ale dodatkowo obciąża prowadzących działalność gospodarczą odsetkami karnymi.

- Receptą na taką sytuację ma być zapisana w przygotowanym w Kancelarii Prezydenta projekcie nowelizacji Ordynacji podatkowej zasada, że niejasności w przepisach należy interpretować na korzyść podatnika. Innymi słowy - jeśli prawo podatkowe jest na tyle nieprecyzyjne, że można z niego wywnioskować korzystną dla podatnika wykładnię, to powinna być ona stosowana nie tylko przez sądy, które rozpatrują skargi, ale także przez same organy skarbowe - twierdzi Marek Siudaj z Tax Care. - W uzasadnieniu do projektu czytamy, że zasada interpretowania niejasności na korzyść podatnika już istnieje w orzecznictwie, toteż wpisanie jej do ustawy jedynie sankcjonuje stan faktyczny. Jednocześnie dzięki jasnemu wyrażeniu jej w przepisach podatkowych stanie się jedną z głównych zasad tworzenia i stosowania przepisów, dotyczących danin publicznych.

Projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej sprawę nowej zasady załatwia poprzez dodanie artykułu 2a w brzmieniu "Niedające się usunąć wątpliwości co do treści przepisów prawa podatkowego rozstrzyga się na korzyść podatnika".

Jak oceniasz polski system podatkowy?


- Taki zapis nie precyzuje jednak, co właściwie jest ową "niedającą się usunąć wątpliwością". W przepisach jest bowiem mnóstwo nieprecyzyjnych fragmentów, które przez urzędników skarbowych są często łatane różnymi interpretacjami, łącznie z indywidualnymi interpretacjami podatkowymi, których stosowanie chroni podatnika przed konsekwencjami - dodaje Siudaj. - Wiele z tych interpretacji jest niespójnych i daje różne odpowiedzi na takie same pytania, co powoduje, że dwóch różnych podatników może płacić różne daniny od identycznych czynności podlegających opodatkowaniu. Zdarzają się także i odmienne przypadki - kiedy mimo niejasności przepisów resort finansów narzuca organom skarbowym jednolitą, niekorzystną dla podatników interpretację.

Pewną próbę odpowiedzi na kwestię tego, co można uznać za niejasne, da się znaleźć w uzasadnieniu do ustawy. Mianowicie autorzy projektu napisali, że "w przypadku, gdy - po zastosowaniu wypracowanych w nauce prawa metod wykładni przepisów, z uwzględnieniem wykładni językowej - przepis prawa podatkowego nadal będzie budził wątpliwości odnośnie do treści normy prawnej, która jest z niego dekodowana, powinny nie dające się usunąć wątpliwości rozstrzygać na korzyść podatnika".

To oznacza, że faktycznie więc to organy skarbowe będą pierwszymi interpretatorami przepisów i niejako one będą decydować, czy przepis jest jasny, czy też nie. Jako że jest mało prawdopodobne, aby urzędnicy rzeczywiście chcieli przyznawać, że dany zapis można odczytać na dwa sposoby, zapewne podatnik będzie musiał, podobnie jak obecnie, odwoływać się od takich wykładni urzędowych do izb skarbowych, a później do sądów administracyjnych. Nie wiadomo także, czy te ostatnie będą orzekać, że przepis jest niejasny, bo w wielu przypadkach istnieje już wypracowana, czasem nawet przez wiele lat, linia orzecznictwa, która wyjaśnia poszczególne zapisy.

Projekt trafił do Sejmu. To, czy zostanie uchwalony, zależy od sprawności i determinacji posłów oraz od tego, jak na propozycje prezydenta zareaguje resort finansów.
erka

Miejsca

Opinie (3)

  • Nareszcie

    Brawo!! To powinno obowiązywać od 25 lat, ale lepiej późno niż wcale. Przynajmniej prezydentowi starczyło odwagi i determinacji, a reszta tej zgniłej klasy próżniaczej tylko o fałszerstwa i zamachy umie się kłócić, nic dla dobra obywateli i kraju tylko koło swojej d*py chodzą.

    • 0 1

  • Projekt prezydenta o ordynacji podatkowej

    Projekt zmian to pomysł piechocińskiego a więc na ten moment cała moja rodzina będzie głosowała na PSL oczywiście jeżeli przepisy wejdą w życie przed wyborami

    • 0 0

  • ha ha

    Tak, przeszłam przez pisanie pism, zmian decyzji itd. Nie wierzcie - nigdy na korzyść podatnika.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jacek Kajut

Z wykształcenia inżynier elektryk, zbudował i rozwija jedną z najsilniejszych marek branży...

Najczęściej czytane