• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niszczyciel min Kormoran już na morzu

Wioletta Kakowska-Mehring
13 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

ORP Kormoran po raz pierwszy wychodzi ze stoczni na wody Zatoki Gdańskiej


Najnowszy polski okręt, niszczyciel min "Kormoran", wyruszył w swój pierwszy rejs. Na razie w tzw. próbny, podczas którego sprawdzona zostanie szybkość i stateczność. Przez najbliższe tygodnie przejdzie kilka prób, warto więc wypatrywać go z plaży skoro sezon w pełni.



Czy modernizacja polskiej armii poprawia twoje poczucia bezpieczeństwa?

Ma prawie 59 metrów długości, 10 szerokości, a jego kadłub wykonany jest ze stali amagnetycznej. Dla Marynarki Wojennej RP zbudowało go konsorcjum z Remontowa Shipbuilding na czele.

Przez najbliższe tygodnie "Kormoran" będzie wychodził w morze kilka razy i będzie próbowany w różnych warunkach i różnych scenariuszach działania.

Czytaj też: ORP Kormoran zwodowany i ochrzczony

Budowa jednostki rozpoczęła się w kwietniu 2014 roku. Wówczas odbyła się uroczystość palenia pierwszych blach, a 23 września miało miejsce położenie stępki. Chrzest i wodowanie odbyło się rok później, czyli we wrześniu 2015 roku.

Okręt ma zostać przekazany do służby w listopadzie tego roku. Wejdzie w skład 13. Dywizjonu Trałowców im. admirała floty Andrzeja Karwety. Dowódcą jednostki został kmdr ppor. Michał Dziugan. Okręt przeznaczony jest do poszukiwania i zwalczania min morskich na wodach polskiej strefy ekonomicznej oraz w grupach taktycznych na Morzu Bałtyckim i Północnym.

Czytaj też: Kormoran II. Zobacz gdzie powstanie niszczyciel min

A przed Remontowa Shipbuilding kolejne zadania, bowiem kontrakt podpisany we wrześniu 2013 roku pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia MON, a konsorcjum obejmuje nie tylko budowę prototypu, ale również dwóch jednostek seryjnych.

Miejsca

Opinie (143) 2 zablokowane

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Okręt Kormoran wyszedł na Zatokę Gdańską

    Dron

    Wystarczy dron który namierz z powierza statek sygnałem i rakieta z daleka wszystko załatwi;-)

    • 0 0

  • Niektórzy z piszących tutaj...

    ...zamiast starań o własną flotę wojenną widzieliby chętniej organizację kolejnych świąt kościelnych na skalę kontynentalną? Może to i dobre, ale jak mawiali nasi przodkowie na tej Ziemi - chcesz pokoju, to gotuj się do wojny. Bo inaczej dostaniesz "łomot" i będzie "po ptokach".

    • 0 0

  • Skończmy z biadoleniem...

    ...w stylu "zupełnie zbędny", "kosztowny" i tak dalej! W tym dziwnym światku za darmo nie ma nic - wszystko kosztuje! - a będąc krajem morskim, Polska MUSI mieć odpowiednią do swojej pozycji flotę wojenną. Wszystko w temacie - secundum non datur, bo jeśli nie będziemy mieć floty wojennej, to każdy nam będzie dmuchał do woli w morską kaszę. A do tego chyba nie dopuścimy, co, wiara?...

    • 0 0

  • Okręt w porządku i nazwa historyczna

    ...bo nosił ją najbardziej bitny z niemieckich rajderów, czyli krążowników pomocniczych. Był to sporej wielkości drobnicowiec, który po przebudowie na "okręt" wojenny legitymował się wypornością aż 19.900 ton (!!) i ma na swoim koncie - jako jedyny ze wszystkich niemieckich rajderów II wś - regularny okręt wojenny przeciwnika. To znan sprawa - pojedynek owego niemieckiego "Kormorana" z HMAS "Sydney" u pd.-zach. wybrzeży Australii w listopadzie 1941 roku. Przypadek fatalnego niedopatrzenia po stronie dowódcy okrętu alianckiego.

    • 0 0

  • kormoran (3)

    Powoli ale do przodu. Mam nadzieje ze 2 kolejne tez zbuduja.

    • 61 14

    • atrapy te dwa kolejne

      • 0 0

    • (1)

      I w przyszłości uzbroją w coś sensownego, nieważne zaszeregowanie jednostki, może być nawet kanonierką:), byle miał coś sensownego w arsenale.

      • 5 4

      • A co sensownego może mieć NiM? Armatohaubicę czy może Iskandery?

        • 2 0

  • ciekawe ile atrap wybudowali przy okazji??

    • 0 0

  • Niszczyciel... min ? Serio ? (5)

    Czy ktoś mi może całkiem serio opowiedzieć o zastosowaniu min we współczesnej doktrynie bitwy morskiej ? Myślałem że to relikt rodem z IIWŚ, a teraz się robi kutry torpedowe i ewentualnie szybkie jednostki z kadłubem stealth z wyrzutniami pocisków manewrujących i że to w tym kierunku idzie technologia dla marynarki wojennej.
    No cóż, proponuję jeszcze wyposażyć nasze lotnictwo w eskadrę nurkujących balonów myśliwskich, w końcu idziemy w tym kierunku, 48 F16 już mamy, podczas gdy do brytyjskiej bazy NATO przyleciały właśnie F35.

    • 4 1

    • JMK (4)

      Kutry torpedowe się robi ..."powiadasz" ? Miny to relikt z II WŚ "powiadasz" ? Nie masz synu pojęcia o tym o czym próbujesz coś napisać. Zamilcz proszę.
      Jak Polska kupi sobie F35 to będziesz jadł mirabelki i tylko latem. Wiesz ile miliardów złotych odsetek płacimy rok w rok od kredytów zaciąganych bez przerwy na zatykanie corocznych dziur budżetowych ? W zeszłym roku 52 miliardy zł samych odsetek !

      • 0 1

      • Zadałem pytanie o rolę tych min na wspólczesnym polu walki morskiej (3)

        Jak jesteś taki geniusz to coś mądrego napisz na ten temat, błyśnij faktyczną znajomością tematu, chyba że jedyna twoja wiedza to jest jak kogoś zjechać. Tym co napisałeś nie różnisz się niczym od 90% przygłupów komentujących na tym portalu.

        • 0 0

        • Studia

          To o czym piszesz to kierunek studiów na uczelniach marynarki. Specjalizacja " broń podwodna" zaczynała się kiedyś na 3 roku i trwała do piątego roku studiów a kończyła się obroną pracy magisterskiej. W okresie letnim były 2 miesięczne praktyki na okrętach Marynarki ( trałowce i KT ) Co mam ci napisać na twoje wątpliwości ? "Stereścić" program studiów z tego kierunku w 3 zdaniach ? W sieci jest niezliczona ilość materiałów na ten temat tylko trzeba posiedzieć , poszukać i poczytać a nie podniecać się F35. Co do F-16 to przeczytaj artykuł gen. Gotowały F-16 versus Mig 29. Nie znam się na lotnictwie wojskowym ale Gotowała tak !
          I nie obrażaj ludzi na portalu bo ciebie nikt nie wyzywał od głupków, tylko przeczytaj uważnie to co napisałem o pieniądzach a potem zajrzyj do Konstytucji RP z 1997 roku, art.202, pkt 2 bo o tym też nie masz pojęcia. Jak zrozumiesz co tam napisano to przestaniesz ekscytować się F-35.

          • 0 0

        • Po co niszczyciel min? (1)

          Do niszczenia min. A skąd miny? Ktoś je postawił. Po co ktoą stawia miny? Dla blokady portów, szczególnie dla statków handlowych i zaopatrzeniowych w trakcie konfliktu. Atak bezpośredni na te jednostki byłby dużym pogwałgeniem prawa międzynarodowego, więc stawia się miny.

          • 0 0

          • Dziękuję :-)

            W takim razie pytanie dodatkowe: Czy marynarka nie posiadała do tej pory niszczyciela min ? I czy nie ma pilniejszych potrzeb ? Np niszczyciel łodzi podwodnych ?

            • 0 0

  • (9)

    Niech się nasza armia rozwija. Wiele jest do zrobienia, ale w ostatnich 15 latach można zapisać wiele na plus, wystarczy popatrzeć na wyposażenie naszych żołnierzy podczas misji w Iraku.
    Jako państwo obarczone posowieckim sprzętem wojskowym zawsze będziemy mieli pod górkę nim tego wszystkiego nie pozbędzie się wojsko: BMP 1, T 72, BRDM, Goździki, MI 2 - oporny na modernizację sprzęt wojskowy, który zawsze ustępował zachodniemu.
    Specjalisty nie będę udawał, ale jedyne zastosowanie tego balastu to przekazanie Obronie Terytorialnej takich BRDM, to tego jeszcze nadają się w perspektywie kilkunastu lat.

    • 48 9

    • (8)

      do tego sprawdzonego sprzętu posiadamy technologie naprawcze i remontowe (a kiedyś nawet produkcyjne) do tak kochanego sprzętu zachodniego nie mamy żądnych prawa a na wszelkich remontach zarabiają obcy

      • 3 2

      • (7)

        To też pokłosie tego, że przez lata byliśmy uzależnieni od sprzętu sowieckiego i nagle przestawiliśmy się na lepszy, zachodni. Remontowanie i modernizacja tego złomu nie ma większego sensu. T-72 ma swoje granice w modernizacji, Twardy ma mniejszą wartość bojową od Leoparda 2A4, którego Niemcy oddali nam bez większego płaczu.
        BMP 1 na współczesnym polu walki to samobójstwo dla załogi, pokazują to konflikty bliskowschodnie i ukraiński.
        Goździki mają słaby zasięg, ale z tego sprzętu wydają mi się najbardziej sensowne, w końcu to gotowa platforma nośna pod coś.
        MI 2 to muzeum totalne, obecnie dobre dla meteorologów i leśników.
        BRDM no cóż, taki pojazd w sam raz dla milicji zafrontowej, widokiem postraszy, na pancerzu coś sensownego ppk i ziemia-powietrze przewiezie też.

        • 5 2

        • (5)

          jak pokazują standardowe rosyjskie modernizacje czołgów T72 do wersji B3 T72 jeszcze długo będzie sprawną maszyną bojową a wymieniona powyżej wersja jest o niebo lepsza od "sławnych" leopardów
          że o wersji rozwojowej jaką jest T90A nie wspomnę
          ale po cóż nam rozwijać dobrą technikę, kupujmy za grubą kasę zachodnie i płaćmy zachodowi (niemcom, amerykanom) za obsługę czy remonty
          a PT91 byłby innym czołgiem jak by go cały czas rozwijano ale koalicji POPiS akurat na tym nie zależy
          nawet zakup polskich termowizorów dla tych wozów to dla nich za wiele

          • 1 2

          • (4)

            Jasne, ruskie t72 i T90 lepsze od leo. Ruskie zapalniczki lepsze? Zobacz sobie filmy i zdjęcia jak się palą ruskie czołgi. Leo jest o klasę wyżej. Może armata będzie przeciwnikiem dla leo o ile wejdzie do produkcji... bo ciągle niedopracowana i nie wiadomo jak z elektroniką u ruskich. Co prawda wyprodukowali własny procesor ale moc obliczeniowa jest mniejsza od iphona... A wielkością pewnie mieści się w szafie. Ot Rosja.

            • 2 2

            • (3)

              po podpisie że o treści nie wspomnę widać kim jesteś
              zwykłym propagandzistą
              dyskusja jest niecelowa
              napisz jeszcze że Rosjanie żyją w ziemiankach

              • 3 3

              • (2)

                Zachęcam do zdjęć ze wschodniej Ukrainy i konfliktu syryjskiego, wschodni sprzęt jest daleko w tyle w porównaniu z zachodnim. To już pokazały obie Pustynne Burze, gdzie Irak uzbrojony w sprzęt wschodni został zmieciony.

                • 2 1

              • (1)

                porównanie Iraku do do usa... - takiego czegoś może dokonać jedynie ekspert z kawiarni - zamieszaj kawę plastykową szpatułką bo ośrodki prawdy ci zamuliło - właśnie konflikt na ukrainie czy w w Syrii dowodzą jakości tego sprzętu - prosty, niezawodny, i niesamowicie wytrzymały (nawet do kilku trafień ppk)

                • 0 0

              • Buhahaha zapalniczki i sito:)

                • 0 0

        • Podejście do kwestii czołgu jako najlepszego środka do walki z innym czołgiem, będzie prowadzić do takich dyskusji.

          Czołg należy traktować jako mobilną, silnie opancerzoną jednostkę artylerii. A jej przeznaczeniem jest wsparcie piechoty.

          W ostatecznym rozliczeniu i tak liczy się to kto ma więcej tego całego żelastwa. Liczba 300 Leopardów traci na znaczeniu w konfrontacji z 30 000 czołgów Rosyjskich.

          • 2 0

  • brawo. powinni 100 takich zrobic.czasy niespokojne

    I liczyć można tylko na siebie.

    • 3 0

  • (1)

    7 minut... Tyle jest w stanie wytrzymać polska marynarka wojenna w przypadku wojny. Pytanie brzmi... Budowa tego okrętu była potrzebna?

    • 1 0

    • skąd masz takie dane

      ?

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Słupski

Od 1995 roku prezes zarządu ARGO w Gdańsku. Jest doktorem nauk ekonomicznych, stopień uzyskany na...

Najczęściej czytane