• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa ustawa o portach. Rozwiąże problemy branży?

Kuba Łoginow
16 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Dotychczas obowiązująca ustawa jest wadliwa głównie dlatego, że była pisana przez profesorów-teoretyków i nie uwzględniała realnych potrzeb środowiska portowego – uznali członkowie zespołu pracującego nad obywatelskim projektem Ustawy o portach. Dotychczas obowiązująca ustawa jest wadliwa głównie dlatego, że była pisana przez profesorów-teoretyków i nie uwzględniała realnych potrzeb środowiska portowego – uznali członkowie zespołu pracującego nad obywatelskim projektem Ustawy o portach.

Obowiązująca Ustawa o portach i przystaniach morskich jest wadliwa i hamuje rozwój gospodarki morskiej - zgodnie twierdzą przedstawiciele branży. Aby zaradzić temu problemowi, Związek Miast i Gmin Morskich powołał zespół roboczy do prac nad nową ustawą, która uporządkuje bałagan prawny.



W skład zespołu, którego pierwsze posiedzenie odbyło się tydzień temu, weszli przedstawiciele najważniejszych polskich portów oraz samorządów nadmorskich, a także prawnicy. Dotychczas obowiązująca ustawa jest wadliwa głównie dlatego, że była pisana przez profesorów-teoretyków i nie uwzględniała realnych potrzeb środowiska portowego - uznali członkowie zespołu. Zdaniem władz Związku Miast i Gmin Morskich, w nowej ustawie należy maksymalnie przybliżyć porty do miast nadmorskich, które o wiele lepiej znają się na morzu, niż urzędnicy w Warszawie.

W grę wchodzi nawet całkowita komunalizacja dużych portów (portów o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej) - czyli Gdańska, Gdyni i zespołu Szczecin-Świnoujście. Gorącym zwolennikiem takiego rozwiązania jest między innymi prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który będzie starał się wykorzystać swoje kontakty w Platformie dla przeforsowania nowych zapisów w sferach rządowych i w Sejmie.

Chociaż z ustaleniem wspólnego stanowiska ludzi morza nie powinno być problemów (jak na razie nie pojawiły się wyraźne rozbieżności), to poważne przeszkody mogą pojawić się na etapie przechodzenia propozycji przez Sejm. W ostatnim czasie można mówić o pojawieniu się zwiększonego zainteresowania portami wśród polityków, co wiąże się z tym, że po upadku polskiej żeglugi i kryzysie stoczni polskiej gospodarce morskiej pozostały już tylko porty. Stąd też pojawiło się kilka niezależnych od siebie ośrodków tworzenia projektów ustaw morskich - m. in. powołana przez premiera Komisja Legislacyjna Prawa Morskiego, czy działająca niezależnie od niej grupa ekspertów Ministerstwa Infrastruktury. - Dlatego nie będziemy przygotowywać całego szczegółowego projektu ustawy, tylko opracujemy jej założenia i przekażemy nasze postulaty odpowiednim komisjom w Warszawie. A miasto Gdańsk zadba o to, żeby wesprzeć tę inicjatywę politycznie - tłumaczy Andrzej Bojanowski, prezes Związku Miast i Gmin Morskich, a także skarbnik Gdańska.

Portowcy i samorządowcy po cichu liczą na to, że w przeforsowaniu nowych zapisów pomoże... nikła wiedza posłów o sprawach morza. Można sobie wyobrazić scenariusz, w którym posłowie uświadomią sobie konieczność zmian, a ponieważ sami nie znają się na tej tematyce, "w ciemno" zgodzą się na propozycje korzystne dla branży morskiej i nadmorskich samorządów.

Obecnie porty o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej (w tym Gdańsk i Gdynia) funkcjonują w oparciu o model przypominający tzw. autonomiczny system zarządzania portami (chociaż ze względu na niespójność ustawy obecny system zarządzania jest wykrzywiony i nielogiczny). Zgodnie z unijnymi zaleceniami, ustawa nakazuje oddzielanie sfery usług od zarządzania infrastrukturą, na zasadzie podobnej, jak na kolei (tam spółka PKP Polskie Linie Kolejowe zarządza infrastrukturą i udostępnia ją różnym przewoźnikom). Spółka Zarząd Portu jest w pewnym sensie odpowiednikiem PKP PLK i nie powinna zajmować się bezpośrednio świadczeniem usług (przeładunki i inne usługi portowe powinny być świadczone przez prywatne przedsiębiorstwa). W nowej ustawie ta zasada ma być zachowana, a dyskusje toczą się wobec określenia charakteru i uprawnień samych Zarządów Portu. Czy Zarząd ma mieć formę spółki akcyjnej non-profit, czy może należy wymyślić zupełnie nową formę prawną podmiotu zarządzającego; w jaki sposób zwiększyć wpływ samorządów na zarządzanie portami - tego typu kwestie mają być rozwiązane przez uczestników zespołu.

Uczestnicy spotkania generalnie zgadzają się co do tego, że należy zmierzać w stronę komunalnego systemu zarządzania dużymi portami, podobnie jak to jest np. w Holandii. Z drugiej strony, należy w jakiejś formie zachować możliwość ingerencji rządu w porty, uznane za kluczowe dla strategicznych interesów i bezpieczeństwa państwa. Obecnie w Porcie Gdańsk panuje kuriozalna sytuacja, kiedy każdą ważniejszą decyzję władze portu muszą uzgadniać z Ministerstwem Skarbu - i to w dodatku z urzędnikami i politykami, którzy sami właściwie nie wiedzą, czego chcą. Portowcy proponują ograniczyć ingerencję państwa w porty jedynie do sfery paliwowej (co pozwoli zapobiec np. ekspansji rosyjskich firm), a w pozostałych sprawach dać wolną rękę miastom.

Osobną kwestią jest to, czy stworzyć jedną ustawę dla dużych i małych portów (tak jak obecnie), czy też małe porty potraktować oddzielnie. W takim przypadku pojawiają się wątpliwości, co zrobić ze średnimi portami (np. Kołobrzeg, Darłowo), które nie mają statusu portów o podstawowym znaczeniu, a również chcą być portami handlowymi (czyli prowadzić przeładunki, a nie tylko obsługiwać jednostki turystyczne i rybackie).

Należy również uregulować prawnie możliwość tworzenia zespołów portów - zarówno przez małe i średnie porty, jak i w układzie port wiodący (np. Gdynia, Gdańsk) - port satelitarny (mały) pełniący np. funkcje "parkingu" dla kontenerów, odwożonych liniami feederowymi z portu wiodącego. Taki koncentryczny układ funkcjonuje z powodzeniem w innych krajach i niewykluczone, że pojawi się również u nas. Dzięki temu można byłoby odciążyć nieco ruch kołowy w Trójmieście, przerzucając część ładunków na linie kabotażowe do małych portów środkowego i wschodniego wybrzeża, które najpierw należy znacznie doinwestować i zapewnić im sprawne połączenia z zapleczem.

Opinie (36) 1 zablokowana

  • Który jestem? (4)

    j/w

    • 0 0

    • hm.... (3)

      jestes pierwszym idiotą

      • 0 0

      • (1)

        Zawistnik.

        • 0 0

        • :-)

          • 0 0

      • asss

        fajne masz nastawienie do ludzi. Czy wszyscy muszą pluć jadem? eh.. miłego dnia

        • 0 0

  • Bardzo dobry artykuł

    • 0 0

  • temat kran (1)

    o tym się mówi od tylu lat... a działania wyglądają jak narada drzew we "Władcy pierścieni"...

    • 0 0

    • narada Entów

      • 0 0

  • Wreszcie!

    Czas najwyższy to wszystko usprawnic

    • 0 0

  • No tak

    Lepiej niech ci obaj panowie nie wypowiadają się na temat Portów. Pawełek jako przewodniczący Rady Nadzorczej Portu przez szereg lat pobiera z tego tytułu kaskę i przyklaskuje kolejnym nieudacznikom w zarządach, natomiast Andrzejek jako swego czasu dyrektor finansowy Portu pozaciągał ogromne kredyty, które postawiły obecnie Port na skraju bankructwa. Za to w nagrodę Pawełek zrobił go skarbnikiem miasta Gdańska. Ręka rękę myje.

    • 0 1

  • A pan Kuba znowu swoje (6)

    Tyle że nie użył słowa Elbląg. Ale raczej o to mu chodziło:

    "Dzięki temu można byłoby odciążyć nieco ruch kołowy w Trójmieście, przerzucając część ładunków na linie kabotażowe do małych portów środkowego i wschodniego wybrzeża, które najpierw należy znacznie doinwestować i zapewnić im sprawne połączenia z zapleczem."

    Jak zwykle lobbuje pan za swoim pracodawcą - Portem w Elblągu

    • 0 0

    • Coben (5)

      nie ośmieszaj się.

      i powiedz co złego jest w rozwoju portu w Elblągu, bo widać, że temat cię gnębi?!!!

      • 0 0

      • Koles ty masz jakis problem z soba (2)

        Potrafisz robic cos innego oprocz czepiania sie?
        Malego masz? To cie gnebi? Czy poprostu jestes dzieciakiem neostrady?
        Coben ma racje. Ciagle jakies artykuly o portach i wkoloko to samo powtarzane jak mantra.
        A autor artykulu pisze o portach a a tak naprawde pisze o porcie w Gdyni.
        Panie Łoginow, niech Pan pojedzie do Gdanska i zobaczy co dzieje sie w Porcie w Gdansku.
        Moze artykul o rozladunku samochodowcow w Gdansku? O problemie setek lawet ktore wywozac te samochody z Gdanska do Rosji, Ukrainy i Litwy rozjezdzaja centrum Gdanska??

        • 0 0

        • (1)

          Wnet tunel ma się wybudować a same samochody mogą się skończyć z dnia na dzień. A może i miasto zauważy co się w porcie dzieje bo zakryte TIRy to nie wiadomo co i gdzie wożą.

          • 0 0

          • taaa sam sie wybuduje, wnet

            • 0 0

      • Chodzi mi o to że autor podaje się za dziennikarza

        kiedy pisze o rozwoju portu w Elblągu i o planowanym przekopie a w rzeczywistości jest stroną w tej kwestii. Powinien przynajmniej podpisywać się jak należy a nie tylko imieniem i nazwiskiem - to powoduje że ludzie uważają go albo za osobę bezstronną (dziennikarza) albo za specjalistę od spraw morskich a tak nie jest.

        Proponuję panu Kubie żeby podpisywał się jakoś tak:

        Jakub Łoginow
        inżynier w zakresie ekologii wyrobów
        pracownik Zarządu Portu Morskiego w Elblągu
        Koordynator inicjatywy "Bałtycka Ukraina"
        www.baltic-ukraine.com
        tel. +48664993542
        k.loginow@trojmiasto.pl

        • 0 0

      • wklejam jeszcze raz:

        Chodzi mi o to że autor podaje się za dziennikarza

        kiedy pisze o rozwoju portu w Elblągu i o planowanym przekopie a w rzeczywistości jest stroną w tej kwestii. Powinien przynajmniej podpisywać się jak należy a nie tylko imieniem i nazwiskiem - to powoduje że ludzie uważają go albo za osobę bezstronną (dziennikarza) albo za specjalistę od spraw morskich a tak nie jest.

        Proponuję panu Kubie żeby podpisywał się jakoś tak:

        Jakub Łoginow
        inżynier w zakresie ekologii wyrobów
        pracownik Zarządu Portu Morskiego w Elblągu
        Koordynator inicjatywy "Bałtycka Ukraina"
        www.baltic-ukraine.com
        k.loginow@trojmiasto.pl

        • 0 0

  • (4)

    " Paweł Adamowicz, który będzie starał się wykorzystać swoje kontakty w Platformie dla przeforsowania nowych zapisów w sferach rządowych i w Sejmie"

    forsuj facet SŁOWACKIEGO!!!
    w sumie ten artykuł jest o niczym, czyli o d*** maryni
    jacyś profesorowie-teoretycy (znaczy. że to fachowcy do dupy), jakieś liczenie po cichu, jakaś nikła wiedza....
    o co tu chodzi, co?

    • 0 0

    • przeczytaj w końcu artykuł!

      • 0 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • gallux'a już nie ma

      ten, to jego marna imitacja...

      • 0 0

    • Słowackiego jest dla niego zbyt łatwa

      W końcu to 1,8 km drogi.

      On stworzony jest do rzeczy wielkich. Dlatego będzie się starał wykorzystac swoje znajomości w sejmie dla przeforsowania zapisów.

      Chodzi nie byle o co: o "podmiot zarządzający" portami.

      Teraz porty.

      • 0 0

  • za duże pieniądze w to wchodzą żeby politycy

    pozbawili siebie władzy w kwestii Portów. Z resztą to nie jest kwestia przepisów tylko LUDZI. Począwszy od zarządców portów a kończąc na politykach.
    Potrzeba nam wizionerów na miarę Eugeniusza Wielkiego bo jak na razie to

    POLSKA TYŁEM DO MORZA STOI !!!

    • 0 0

  • porty od nowa? (1)

    dokladnie o to chodzilo w poprzednim panskim artykule panie Kuba. Przygotowac grunt pod rozrobe panow urzednikow z magistratu ktorzy chca wiecej wadz, wiecej stolkow i profitow. A wszyscy siegaja swymi mackami po akcje pracownicze.

    • 0 0

    • komunalizacja portów

      skończyła by się w polskich realiach zmianami zarządu zgodnie z wynikami wyborów samorządowych. Przecisz koleszków trzeba gdzieś upchnąć

      • 0 0

  • Panie redaktorze! a nie macie zdjęcia trójmiejskich kontenerówek ???

    tylko zdjecia z obcych portów !, moze warto czasem przejechac sie do DCT, GTK w Gdańsku lub BCT, GCT w Gdyni i walnac pare fotek

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Tomasz Basiński

W latach 1987 – 1990 kształcił się w sopockim Policealnym Studium Zawodowym w specjalności...

Najczęściej czytane