• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grupa Nowak świętuje 25 lat działaności

Robert Kiewlicz
17 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • - Pomimo rozwoju pozostajemy jednak firmą rodzinną. I przyznaję, że bez wsparcia rodziny nie udało by się tego wszystkiego zbudować - twierdzi Zbigniew Nowak. Na zdjęciu od lewej: Wioletta i Zbigniew Nowak, Natalia Nowak, Magdalena Nowak, Mariola Grzechowiak.
  • Janusz Rodziewicz  Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  • Zbigniew Nowak Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  • Zbigniew Nowak Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  •  Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  •  Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  •  Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  • Wioletta Nowak Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  •  Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  • Natalia Nowak Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  •  Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  •  Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  • Wioletta i Zbigniew Nowak z córką Natalią Konferencja 25 lat Zakładów Nowak
  • Wioletta i Zbigniew Nowak z córką Natalią Konferencja 25 lat Zakładów Nowak

Nowak, to nazwisko kojarzone przede wszystkim z zakładami mięsnymi. Jednak firma działająca na rynku już od 25 lat to obecnie grupa spółek z najprzeróżniejszych dziedzin - rolnictwa, budownictwa mieszkaniowego, inwestycji, a nawet branży IT. W tym roku firma Nowak uroczyście świętuje ćwierćwiecze działalności.



Zakłady Mięsne Nowak to firma z tradycjami rodzinnymi prowadzona przez Wiolettę oraz Zbigniewa Nowaków. Ich pomysłodawcą, założycielem i twórcą jest Zbigniew Nowak, który w swojej karierze zawodowej był m.in. pracownikiem naukowym w Wyższej Szkole Morskiej w Gdyni, kierownikiem restauracji, a od 1989 roku szefem masarni w Pruszczu Gdańskim.

W 1991 roku Zbigniew Nowak wydzierżawił masarnię w Pruszczu Gdańskim wraz z 50 osobową załogą pracowników i rozpoczął działalność prywatną. Już w tym samym roku wielkość produkcji dziennej wynosiła 8 ton mięsa oraz wędlin na dobę. W 1991 roku otwarto też pierwszy sklep firmowy.

- Przez te 25 lat "wrośliśmy" w krajobraz Gdańska. Wzrosła też znacznie liczba zatrudnianych przez nas pracowników. Obecnie jest ich 600. Posiadamy też ponad 40 własnych sklepów w Trójmieście i okolicach. Dzięki Pomorskiemu Centrum Mięsnemu - również zarządzanemu przez członków rodziny, wyroby Nowaka trafiają do ponad 1000 sklepów dziennie - mówi Zbigniew Nowak, prezes Grupy Nowak.
W 1996 roku hale produkcyjne w Pruszczu Gdańskim stają się zbyt ciasne i niewystarczające dla potencjału zakładów. W 1998 roku główny zakład zostaje przeniesione do Jankowa. Jego powierzchnia produkcyjna wynosi 1,2 tys. mkw. Zakład w Pruszczu Gdańskim kontynuuje działalność jako ubojnia i hurtownia. Zakłady otwierają coraz więcej sklepów firmowych, których zarządzanie powierzono bratu właściciela - Ryszardowi Nowakowi.

W 2003 roku następuje zamknięcie ubojni w Pruszczu Gdańskim i rozbudowa hurtowni. Zakładu w Jankowie zajmuje obecnie 8 tys, mkw. i ma potencjał produkcyjny 100 ton produkcji mięsa i wędlin na dobę.

- Pomimo rozwoju pozostajemy jednak firmą rodzinną. I przyznaję, że bez wsparcia rodziny nie udało by się tego wszystkiego zbudować. Przetrwaliśmy wszystkie transformacje i przetrwamy zapewne kolejne. Jesteśmy firmą lokalną, choć nasze wyroby można kupić w całej Europie. Jesteśmy i pozostaniemy jednak firmą "stąd", tu płacimy podatki, tu mamy zarejestrowaną działalność. Nie mamy kont na Cyprze czy spółek w innych rajach podatkowych- podkreśla Nowak.
Obecnie działalność gospodarcza prowadzona przez rodzinę Nowak to nie tylko Zakłady Mięsne Nowak. Na przestrzeni ostatnich 25 lat powstało wiele różnych specjalizacji, które dziś tworzą Grupę Nowak, a w której skład wchodzą między innymi gospodarstwo rolne, firmy z branży IT, przedsiębiorstwo wydobywcze, hurtownie, firmy handlowe, inkubatory przedsiębiorczości w dziedzinie nowoczesnych technologii, produkcja prozdrowotna oraz zarządzanie nieruchomościami. Spółkami tymi zarządzają dzieci właścicieli.

Opinie (197) 7 zablokowanych

  • Niesamowite

    Urzekła mnie historia tych zmanierowanych ludzi. Z pewnością bardzo " skromni".
    Na pewno też szanują innych .

    • 1 1

  • Gratulacje

    Gratuluje sukcesów - 25 lat na fali to sukces !!!!! trzymam kciuki za dalsze lata !!!!

    • 0 1

  • natala kiedy poprawiamy impre

    Z Toba jest jak z Hiltonami..

    • 0 0

  • TVP info król dopalaczy Gdańsk

    • 1 0

  • kluczem jest "wydzierżawił w 1991 roku..." - tak właśnie powstawały pierwsze fortuny (2)

    Na państwowym majątku, przejmowanym za bezcen, kombinatoryką i układzikami. IPN powinien sprawdzić tego Pana, czy współpracował z SB

    • 27 5

    • trzeba było samemu ten majątek kupić i się dorobić, kto bronił? (1)

      • 2 7

      • zeby kupic trzeba bylo miec oszczędności (nierealne), dolary skitrane (nielegalny obrót albo praca za granicą - tu problem był z paszportem więc poza marynarzami mieli je tylko ludzie ze służb i lojalni komuniści), wziąć kredyt (być z nomenklatury która sobie sama przyznawała), zrobić inny wałek (trzeba było mieć krycie ze strony władzy i służb); w rzeczywistości właścicielami nie stali się pracownicy jako akcjonariusze, ani naród, ale wąska grupa ludzi która dzięki układom, korupcji, przemocy stała się posiadaczem majątku państwowego - część położyła te biznesy, część radziła sobie dobrze, ale zarówno jedni i drudzy mogli to czynić tylko dzięki złodziejskiej transformacji czyli cwaniactwie, byciu dawniej w PZPR lub kapusiem;
        co więcej ci przedsiębiorczy biznesmeni mają przy sobie ludzi z kooptacji i ustawiają się po rodzinie, stąd tworzy się dalej niekończąca się więź patologicznych układów, gdzie wolny rynek i konkurencja jest mitem bo o sukcesie decydują nieformalne relacje i grupy interesu;
        do tego ci co pracują w tych przedsiębiorstwach jako szeregowi pracownicy zarabiają grosze, często poza umowami i sa na różne sposoby oszukiwani i nie mają zbytnio żadnej alternatywy, stąd taka sytuacja jest patologiczna i nieperspektywniczna

        • 3 0

  • Doskonale

    Życzę kolejnych doskonałych 25lat w branży.

    • 0 0

  • SAMI NIE WIECIE CZEGO CHCECIE.... (3)

    Widzę po komentarzach że większość ludzi nie wie sama czego chce...
    Narzekają że wędliny się szybko psują w lodówce.
    I za moment krzyczą że w dzisiejszych wędlinach jest sama chemia.
    Więc wyjaśniam: wędlina która szybciej się psuje od drugiej, ma zaaplikowane właśnie nie mniej chemii ! Jeżeli chcecie mieć codziennie smaczną i zdrową, wolną od utrwalaczy wędlinę, to niestety do sklepu trzeba przejść się częściej. Chyba że wolicie kupić kiełbasę raz na miesiąc to właśnie zapraszam do Biedronek i podobnych.... Oczywiście że to jest praktyczne, kupić pół kilograma wędliny i niech sobie leży miesiąc w lodówce, ale niestety jemy wtedy najróżniejsze sztuczne podtrzymywacze świeżości...
    Reasumując: wolę jeść kiełbasę która szybciej leci, bo wiem że jest zdrowsza, ma mniej chemii.

    • 1 7

    • akurat

      kiedyś wędlina zsychała się w lodówce, a teraz jest obślizgła - to nie dlatego że ma mniej chemii, nie pocieszaj się.Od czasu naszego wejścia do Unii, to nawet te biełbasy które producenci nazywają tradycyjnymi , mają E , taki wymóg. Jeszcze trochę i każdy chleb będzie taki jak unijne

      • 0 0

    • nie leżą krócej dlatego, że mają mniej chemii, ale są po prostu stare ( i tak z dużą ilością chemii)

      • 0 0

    • bzdury pan wypisuje! to ma być firmowy marketing czy co... myślę że jest dość dużo lektury do której można się odnieść a tak najlepiej to z życia zasięgnąć, z doświadczenia - może wspomnieć wędliny dziadka ile miały chemii i jak długo w lodówce leżały

      • 1 0

  • Kielbasy i wedliny to dzis jakas pasza za duza kase a nie zywnosc smaczna ! (10)

    Kielbasy to dzis jakss chemiczna papka z tluszczem, woda i jakimis utrwalaczami a szczegolnie ta breja wyplywa podczas pieczenia na patelni . Czy PL nie umie robic kielbas pachnacych , z przyprawami bez konserwantow, z smakiem i lekko suchych wedzonych ale w srodku z miesem a nie tluszczem tylko ? . Dzis czego czlowiek nie kupi z wedlin to leje sie jakis chemiczno wodny syf z srodka badz opakowan az to obrzydzenie wzbudza. Z kiebasy na patelni leje sie woda i breja tluszczowo chemiczna a wedliny to jakies imitacje szynek kolorowane uzyskane z mielonych chyba odpadow . Jesc sie tego nie chce i jeszcze za kg kielbasy cha rozni 20 zeta . Chore jest to ze obok przewanie lezy surowy kawal szynki za ok 18 zl a w kielbasie czy wedlinie jest tluszcz chemiczny za 20 zeta jakby udawali iz nie mozna szynki zmielic do kielbasy.Ani to uwedzone, ani podsuszone tlko niby sztucznie dzis dodaja aromat dymu wedzarniczego .....to oni tego nie wedza i nie susza ? Kielbasa to najprostszy produkt i powinien byc podstawa oraz tani bo to zadna filozofia lecz nalezy dac odpiowiednie skladniki a nie czyms zastepowac mieso. Jak ktos chce na wodzie zarobic i na tluszczu to po co robi kielbasy czy wedliny ?. Lecz ludzie nadal jedza to pasze chemiczno wodna i imitacje wedlin napompowane farba barwnikami a najmniej miesem. Mokre to wszystko , leza te kielbasy mokre , wedliny mokre , leje sie z tych opakowac , sliskie te kielbasy itd . ....Kielbasy dla kasy tyle ze mieso w nich powinno byc i smak a tego brak..Najsmieszniejsze sa te pakowane wedliny niby ' swieze '..pytam kiedys sprzedawcy ... czy ta wedlina jest swieza ? ..on patrzy na opakowanie i mowi ...Tak ma jeszcze rok gwarancji ..) .swieza wedlina z terminem przydatnosci 2 lat lub trzech )))....Moze wielu nie wie lecz tzw. dawniej kielbasy dobrze wykonane , ususzone, wedzone , naturalne bez konserwantow mogly zachowac swiezosc nawet pol roku lub rok lecz to wynik receptury i suszenia oraz przechowywania i sa dzis na swiecie tzw. dojrzewajace, suszone i o dziwo bez konserwantow a u nas chemia ma zastapic jakosc..........Szczerze powiem iz zdrowiej kupic kurczaka i sobie upiec samemu lub sztuke miesa mimo ze tez jakosc moze nie jest super lecz choc wiecej miesa tam jest i taniej oraz na pewno znacznie zdrowiej.

    • 82 9

    • jakość

      głosowałeś za wejściem do unii- to masz co chciałeś. Niedługo nawet te firmy które wędzą dymem także się skończą bo takie są wymogi firmy. Zbyt duża ilość azotanów w dymie. Oczywiście będą mogli założyć dodatkowe specjalistyczne filtry , ale te są tak drogie, bo w zachodnich cenach, że nikogo nie będzie na to stać. I trzeba będzie jeść to co jest

      • 0 0

    • (3)

      No bo jak ludzie chcą kupować najtaniej to maja wode i nie mięso. Ludzie przestali zaopatrywać sie w typowo mięsnych sklepach jak Nowak tylko w jakis łódkach i biedronkach gdzie sery i wędliny to największe śmieci na świecie .
      Ja uwielbiam smak tych wędlin ;)

      • 6 5

      • cena w dzisiejszych czasach nie przekłada się na jakość...

        • 2 1

      • taaa, bo Nowak to same delikatesy serwuje

        nie rób ludziom wody z mózgu

        • 11 1

      • a ja nie uwielbiam tch wedlin.

        Biedronka wcale kolego nie ma juz tanio i zapomnij o tzw. tanio . A gadanie bzdur ze kielbasa musi byc za 40 zl to brednie bo dobra na wsi chlop robi za 8 zl . Kase ktos chce na naiwnosci zarabiac . Jak ma wydac kase to wole wedliny z hiszpani suszone, dojrzewajace lub Wloskie bo tam jest jakosc i smak a nie ta nasza kicha i bredzenie ze nmy to robimy och ach.....w PL jest kicha a nie jakosc....

        • 9 2

    • Drugi

      Z AMBER.Zycze zdrowia,on kiwa pracownikow a pracownik z zemsty wyproznia sie do mieszalnika,smacznego

      • 4 0

    • czy wiesz, że...

      czy wiesz, że w każdej jednej firmie, wędliną która będzie miała najdłuższą ok. roczną gwarancję będzie szynka konserwowa? W każdej jednej firmie nie tylko u Nowaka. Taka specyfika akurat tej wędliny. Pozostałe mają naprawdę krótką datę przydatości. ;)

      • 0 2

    • Chyba nie jadasz wędlin Nowaka, tradycyjne receptury ale dotrzymane standardy (wędzenie bez dioksyn). Proponuje parówkowa lub pasztetowa z Kaszubskiej Chaty:) pychota!!!!!!

      • 4 4

    • (1)

      Taaaa odrazu widać zawiść ludzi po takich komentarzach Hahahahahahah

      • 3 5

      • kup slownik geniuszu ) zamiast parówek )

        chyba na kielbasy zbyt duzo wydajesz to na słownik ci zabraklo ......Ty ' odrazu ' )

        • 2 0

  • (4)

    Bardzo fajnie ze placą tu podatki, a nie kombinują. Trzeba nam więcej takich firm.

    • 106 2

    • (1)

      Trzeba nam firmy, która robi kiełbasę z zmielonej łopatki i szynki a nie smalcu i papieru oraz wody. Konsystencja i jakość dzisiejszych wędlin sklepowych woła o pomstę do nieba! Jak ludzie mają być zdrowi jak na śniadanko płatki z z cukru, na obiad kiełbasa z papieru smalcu i fosforu a na kolacje kanapki z wędliny z gatunku podłej sklejonej masy do tego świeżutki biały chlebek prosto z chin a pomiędzy jogurcik z cukrem i sztucznym barwnikiem.

      • 9 0

      • ok, ale na obiad kiełbasa?

        na obiad: zupa, naleśniki domowe, kotlet domowy
        kiełbasa- ewentualnie obok karkówki na grilla

        • 0 0

    • Ładne kobiety.

      • 2 3

    • daj spokój

      • 6 2

  • nie kupuję (2)

    odkąd stare plasterki wędliny panie ekspedientki wkładają sprytnie pomiędzy świeże!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem czy firma na nich to wymusza?czy same takie spryciule

    • 8 1

    • Fakt, nie raz tak zrobiono -a szczególnie gdy kupującym jest dziecko wysłane po zakupy

      • 0 0

    • Robią to bo później płacą kolosalne manka bo nie ma czegoś takiego jak odpis w straty.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Sowińska

Partner ESO Audit i Zastępca Prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Wcześniej Członek Zarządu...

Najczęściej czytane