• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogólnopolski protest pracowników skarbówki

Robert Kiewlicz
25 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 07:56 (30 września 2020)
Pracownicy administracji skarbowej szykują akcję ostrzegawczą.

Pracownicy administracji skarbowej szykują akcję ostrzegawczą.

Pracownicy skarbowi w całej Polsce planują ostrzegawczą akcję protestacyjną. W środę, 30 września 2020 r., o godz. 10 wyłączą komputery i odejdą od stanowisk pracy. Strajk ostrzegawczy potrwa jedynie 15 minut, jednak i tak może utrudnić załatwienie spraw klientom urzędów. Urzędnicy nie zgadzają się m.in. na zamrożenie płac w sferze budżetowej i redukcję zatrudnienia.


Czy popierasz strajk skarbowców?



AKTUALIZACJA, godz. 7.56: Pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej mają w środę przeprowadzić akcję ostrzegawczą.

- Cała Krajowa Administracja Skarbowa wylogowywuje się z systemu w czwartek 7 maja o godz. 10.00 do 10.15. W związku z brakiem wynikających z ustawy budżetowej na 2020 rok podwyżek kwot bazowych wynagrodzeń i uposażeń pracowników i funkcjonariuszy KAS Komitet Protestacyjny ZZ w KAS ogłasza akcje ostrzegawczą - czytamy w komunikacie opublikowanym przez Komitet Protestacyjny. - Jest to pierwsza z tego typu akcji, w przypadku braku podwyżek wynikających z Porozumienia Kierownictwa KAS ze związkami zawodowymi będzie zorganizowany permanentny protest, którego formy wskażemy w odpowiednim czasie.


Według danych na koniec 2019 roku w Krajowej Administracji Skarbowej zatrudnionych było 61 648 pracowników. Od lat ponad 90 proc. dochodów budżetu państwa stanowią dochody zrealizowane przez administrację podatkowo-celną, z czego znaczącą większość stanowią dochody podatkowe.

Protest pracowników skarbówki



Na 30 września zaplanowane jest spotkanie szefowej Krajowej Administracji Skarbowej z przedstawicielami Komitetu Protestacyjnego Związków Zawodowych działających w Krajowej Administracji Skarbowej. Jego głównym tematem ma być realizacja uchwały Rady Ministrów w sprawie zapowiedzianych redukcji zatrudnienia w sferze budżetowej.

Pracownicy skarbówki nie zgadzają się na:

  • zamrożenie płac w sferze budżetowej,
  • likwidację 3 proc. odpisu na fundusz nagród oraz innych dodatkowych świadczeń,
  • redukcję zatrudnienia w KAS,
  • obciążenie pracowników i funkcjonariuszy kosztami odpraw emerytalnych związanych z redukcjami zatrudnienia (co spowoduje dodatkowe zmniejszenie wynagrodzeń i uposażeń).

Urzędnicy mogą stracić pracę



Pojawiły się nieoficjalne informacje, że w ramach reformy administracji rząd planuje zwolnienie nawet do 20 proc. urzędników państwowych. Według Głównego Urzędu Statystycznego na koniec 2019 roku w administracji publicznej w Polsce zatrudnionych było 455 505 osób.

Redukcje obejmą nie tylko pracowników skarbowości, ale także pracujących w poszczególnych ministerstwach, Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, Narodowym Funduszu Zdrowia, urzędach wojewódzkich czy Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Rząd planuje nie tylko zmniejszenie zatrudnienia, ale także zamrożenie płac w 2021 roku na poziomie funduszu płac w 2020 roku.

Pracownicy ZUS zaniepokojeni reformą



Zarząd Główny Związku Zawodowego Pracowników ZUS z niepokojem przyjął uchwałę Rady Ministrów. Choć pracownicy ZUS nie planują, jak na razie, akcji protestacyjnej, to wystosowali pismo do premiera Mateusza Morawieckiego.

W piśmie zaapelowano o wyłączenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z kręgu jednostek budżetowych, wobec których planowane jest zmniejszenie zatrudnienia oraz zmniejszenie funduszu wynagrodzeń osobowych pracowników ZUS oraz zamrożenie wynagrodzeń w roku 2021.

Związek zwrócił uwagę na fakt, że to ZUS-owi, jako instytucji zaufania publicznego, powierzono do realizacji większość priorytetowych zadań państwa.

Miejsca

Opinie (267) 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Jakie jest średnie wynagrodzenie w skarbówce? (31)

    A raczej ile - z nagrodami i dodatkami - zarabiają szeregowi pracownicy? Wie ktoś?

    • 72 4

    • minimum + 10/15% za kierunkowe + 13tka

      • 0 0

    • ile zarabiają (1)

      po 8 latach pracy 3070 zl na rękę, dziewczyny które przyszły niedawno do pracy jakieś 2500 zł na rękę, pisze o US.... mamy 13 fakt trochę ratuje i nagrody co 3 miesiące około 300 - 400 zł na rękę... Jeśli ktoś myśli, że siedzimy tu i nic nie robimy to się myli.... a redukcja zatrudnienia jest już od 8 lat - ludzie idą na emeryturę i nikogo na ich miejsce nie zatrudniają... W Polsce jest taki hejt na urzędników jakbyśmy działali na szkodę Państwa, bardziej to mnie zniechęca do pracy tutaj niż kasa..... Jakby nie było tylu zadań to by nas tylu nie było proste... ja sobie pracy nie wymyślam

      • 3 1

      • Ale

        Odpowiedz pracujesz w skarbówce bo to lubisz czy dlatego że nic lepszego nie było

        • 0 1

    • (11)

      Zależy od stanowiska. Szeregowy pracownik nie ma nawet 3000 tys.

      • 18 12

      • Szeregowy pracownik nigdzie nie ma 3 mln PLN, więc to nic niezwykłego. (5)

        • 33 3

        • (2)

          Każdy szeregowy ma pracownik ma wyższe wykształcenie i wieloletni staż?

          • 10 2

          • każdy nauczyciel na wyższe wykształcenie, wielu doktoraty (1)

            i ukończonych nie podyplomówk tylko kilja innych kierunków....paśmy urzędasów

            • 2 1

            • Nauczyciele to taka sama budżetówka, tyle tylko że dużo bardziej pazerna

              I mniej robotna

              • 2 1

        • (1)

          Mówię o brutto!

          • 3 9

          • Przeczytaj jeszcze raz co napisałaś, 3000 tys.

            Czy wiesz ile to jest?
            To jaki z ciebie pracownik skarbówki?
            Idź do prywaciarza zobaczysz kokosy

            • 21 0

      • takie osoby są właśnie urzędnikami...3000 tys. Dramat!!!!

        • 8 0

      • no ty na pewno nie jesteś pracownikiem skarbówki skoro nie wiesz, że 3000 tys. zł to 3 miliony złotych (1)

        • 30 0

        • A dlaczego? Horala nie umie policzyc VATu od kwoty netto, a zostal przewodniczacym sejmowej komisji ds. VAT.

          • 7 1

      • 3000 tys. to mają tylko prezesi dużych banków (1)

        • 35 4

        • prezesi banków to 3000 zł mają chyba dziennie

          • 13 6

    • Czarna robota (13)

      Jakie nagrody? Jakie dodatki? Pensje zamrożone od lat. Zasypanie papierologią. Nietrafiona zmiana systemu informatycznego. Obowiązkowe nadgodziny za dni wolne, które i tak ciężko odebrać bo pracy jest multum. System podatkowy to nie wina urzędników. Dla nich zostaje czarna robota. Pretensje niech idą do Rządu a ludziom pozwólmy na godne zarobki!

      • 44 18

      • Dlaczego jednak protest ma uderzać w obywateli?

        Ograniczcie przepływy do ministerstwa, posłów itp

        • 1 0

      • Ze strony KIS (3)

        Z jednego z ogłoszeń - to chyba nie są złe warunki, zwłaszcza przy jakimś stażu pracy w Urzędzie? Dotyczy asystenta do spraw: udzielania w ramach dostępnych kanałów komunikacji informacji w zakresie prawa podatkowego i/lub celnego

        wynagrodzenie zasadnicze na wskazanym w ogłoszeniu stanowisku: nie niższe niż 3.818,05 zł brutto,
        dodatek za wieloletnią pracę od 5% do 20% wynagrodzenia zasadniczego w zależności od udokumentowanego stażu pracy,
        dodatkowe wynagrodzenie roczne (tzw. trzynastka),

        • 12 5

        • biedy nie ma (2)

          dodatkowe wynagrodzenie roczne ? ile %?
          wczasy pod gruszą?
          premie okazjonalne?
          inne apanaże ?

          • 15 1

          • Biedy nie ma ? (1)

            Odpowiedzialna robota za 2700 na rękę ? Wczasy pod gruszą jakieś 1000 zł raz w roku , żona tam pracowała i jak tylko nadarzyła się okazja to podziękowała i poszła do prywatnej firmy , na dzień dobry dwa razy tyle płacą . Cud że w ogóle ktoś tam jeszcze siedzi w US

            • 0 12

            • Siedza ci, ktorzy niczego innego nie umieja.

              • 13 3

      • (1)

        Jak się daje system do zrobienia takiemu Asseco czy innemu Comarhowi to nie ma się co dziwić, że te systemy nie uprościły pracy. W tych firmach dalej śmierdzi komuną.

        • 14 2

        • Nie da sie miec systemu tylko w polowie, a w drugiej polowie nadal wachlowac wnioskami i zaswiadczeniami. We wszystkich urzedach jest potrzebny jeden polaczony system z interfejsem dla klienta aby swoje sprawy mogl zalatwic w 10 minut w domowym zaciszu nawet z poziomu telefonu. Da sie tak za granica, tylko w Polsce sie nic nie oplaca i nic nie da zrobic.

          • 6 0

      • (1)

        jak są tacy dobrzy znajdą prace inną od ręki - ci urzędnicy przecież hehehehhee

        • 13 7

        • He, he. Chciałbyś mieć w pracy kolegę urzędnika. To jak lew. Da się pogłaskać, ale nie wiadomo, czy kiedyś cię nie drapnie. Łatka na całe życie.

          • 3 2

      • co opowiadasz, w tym roku odmrozili pensje i były podwyżki

        • 6 4

      • Do Marty (2)

        Nie neguję tego, co napisałaś, ale w takim razie o co chodzi z tą, cytuję z artykułu, "ikwidacją 3 proc. odpisu na fundusz nagród oraz innych dodatkowych świadczeń"? O czym jest w takim razie mowa skoro piszesz, że nie ma żadnych nagród i dodatków, a jednak nie zgadzacie się na likwidację funduszu jak wyżej?

        • 32 2

        • (1)

          To standardowy fundusz jaki ma każdy pracodawca - tak zwany Zakładowy Fundusz Świadczeń socjalnych- najczęściej wypłaca się z tego dofinansowanie do urlopów albo co pewnie bardziej popularne np dopłaca do multisporta /biletów do kina itp.

          • 9 12

          • Nie

            3-proc fundusz nagród to oszczędności np. ze zwolnień lekarskich itp, a ZFŚS to zupełnie co innego

            • 9 1

    • moja koleżanka ma 4 netto jako zwykły pracownik + ewentualne premie

      • 10 3

    • bfdhb

      Proponowane zarobki można znaleźć w BiP

      • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    popieram protest (4)

    Popieram jak najbardziej. Ludzie pracują tam za marne grosze niegodne Urzędnika. To nie urzędnicy są źli tylko prawo stanowione przez sejm.

    • 22 21

    • Jak w administracji mało płacą to zawsze można póść do sektora prywatnego. (1)

      • 1 1

      • Ciekawe

        A kto Ci pita wypełni nieuku ?

        • 0 0

    • Niby tak zle a jakos , osoba ktora nie ma tam znajomosci nie dostanie posady, bo wszystko po plecach i rodziny osob juz tam pracujacych. Jakby bylo tam tak zle jak niby twierdzicie, to jakos nie zalatwiali byscie cieplych posadek dla swoich znajomych, rodzin itd.

      • 0 0

    • Za wypłaty tych 200 tyś osób można by scyfryzować większość procesów którymi się zajmują.

      • 0 0

  • 15 min to jest dokladnie tyle ile pracuja

    • 2 3

  • nie wiedzialem ze, tam wszyscy maja kule z kajdanem na nodze. wolny rynek czy socjalizm

    • 1 0

  • podatnik

    to najbardziej znienawidzona od czasow biblijnych nacja nie powinna istniec podatek potracany przy wypłacie i to wszystko.

    • 0 0

  • Korpo zaprasza. Robota podobna, pieniądze dużo lepsze. (13)

    • 100 7

    • większość z nich nie przeżyłaby 2 dni w korpo (1)

      jest takie zjawisko jak "zurzędniczenie", po paru latach pracy w urzędzie następują nieodwracalne zmiany w mentalności i taka osoba nie nadaje się już do "normalnej" pracy, chyba że w porę z urzędu ucieknie (maksymalnie przed upływem mniej więcej 2 lat, potem już taka osoba jest stracona dla społeczeństwa), wiem co mówię bo pływałem w tym bagnie

      • 14 6

      • Witam w klubie...

        Po kilkunastu latach w US już nie wytrzymałem i musiałem odejść - nie ze względu na głupich ludzi - w sporej części to naprawdę mądre osoby, ale ze względu na decyzje przychodzące "z góry"... Trafiłem do korpo i coś za coś. Praca or 7 do 15 za słabą kasę zamieniłem na coś z większą dawką stresu za 3x większe pieniądze...

        • 1 0

    • Poproszę o namiary (1)

      Z chęcią skorzystam, jak mnie gdziekolwiek przyjmą...

      • 1 0

      • Proste kryterium...chęć do pracy i przyuczenia w zawodzie

        • 0 0

    • w korpo za nic nierobienie niepłaca! (4)

      • 14 4

      • płaca placa ale malo (3)

        • 2 1

        • Hmm, na najniższym stanowisku w korpo można spokojnie wyciagnąć około 3.5-4k na rękę. (2)

          Nie ma na nich jakiś specjalnych wymagań od kandydatów, a praca zazwyczaj jest powtarzalna i nie ma strasznego przepracowania.

          Zależy kto czego oczekuje, jeśłi ktoś chce niewysilać się i dostawać około 2k na rękę w budżetówce to proszę bardzo, ale jeśli miałbym ciężko pracować w urzędzie za taką stawkę to bez chwili wahania oszedłbym do korpo, w której za podobny nakład pracy otrzymam te 1.5k więcej.

          • 16 2

          • Nie ma jakiś ? Jakiś? Serio, serio ?

            • 0 0

          • Cześć Szymek! Gdzie ostatnio pracowałeś? ...w budżetówce. A konkretnie? ...rozliczałem twoje pity. Aha? No, to cześć, mam trochę pracy, pogadamy kiedy indziej.

            • 2 0

    • chetnie tylko gdzie ;)

      • 1 0

    • A korpo nie odczuły czasem kryzysu? (2)

      Nie redukują na takich stanowiskach?

      • 11 4

      • W wiekszosci korpo ludzie wzieli laptopy i robia to samo w domu.

        • 6 0

      • Jeśli tak to w małym stopniu.

        • 4 4

  • 0000

    Ao co bedzie strajk o osiem przerw na osiem godzin pracy w tym 12 wyjsc na fajke na ploty

    • 0 1

  • Zagadka ... ???!!! (2)

    Zagadka!!! Co to za kraj???!!! Rząd wyrzuca w błoto pieniądze podatników, ministrowie kupują felerny sprzęt medyczny od handlarzy bronią i oscypkami, dają miliardy na telewizję, której nikt nie ogląda, zarządzają wybory, łamiąc przy tym Konstytucję, wydają 38 milionów na film, który nigdy nie powstanie, stawiają pomniki papieżowi ciskającemu kamieniami, których nigdy sobie nie życzył!!! Wystarczy ... ???!!!

    • 7 4

    • Wyprowadz się...jest tyle państw

      • 1 0

    • Białoruś? Czy Ukraina?

      • 2 0

  • Zawsze mogą zmienić pracę (11)

    Może wtedy zrozumieją skąd się biorą pieniądze na podatki

    • 261 49

    • A ty może przejrzysz na oczy skąd się biorą wpływy. Myślisz, że wszyscy grzecznie płacą podatki sami? W jakim świecie ty żyjesz? Niestety takich jak ty jest tu wielu. Społeczeństwo mamy zwyczajnie niedouczone i ograniczone intelektualnie. Dopóki nie zacznie się kształcić takich jak ty i sprawdzać efekty tego kształcenia to nic się w tym kraju nie zmieni. Nadal będziesz myśleć że pieniądze rosną na drzewach. Nadal będziesz krzyczeć dej dej, bo mnie się należy.

      • 0 1

    • A ty

      Może zrozumiesz skąd sie biorą pieniądze na socjal i wszystkie inne wydatki państwa. Urzędnicy też płacą podatki, pracują, by zarobić, a nie dla przyjemności. Ja uważam np, że telemarteterzy są kompletnie zbędni, tylko zatruwaha ludziom życie wciskając jakiś kit. Powinni zakazać firmom tej firmy reklamy

      • 2 1

    • (4)

      mogą. A ty będziesz swoje sprawy załatwiał 2 razy dłużej i z niekompetentnymi osobami. To nie machanie łopatą, kolego

      • 5 11

      • (1)

        Kompetentna to powinna być księgowa w firmie a przepisy jasne i klarowne. U nas wszystko pisane na kolanie, jeden urzędas interpretuje tak, drugi inaczej a każdy bez wyjątku jest bezkarny. Im mniej dziadostwa tym lepiej.

        • 10 1

        • Będzie mnie ludzi ale przepisy zostaną te same, Efekt będzie jak opisany wyżej.

          • 1 1

      • chyba na głowę upadłeś z tym tekstem....rozwinàć czerwony dywan przed twoim intelektem?

        • 0 0

      • "2 razy dłużej i z niekompetentnymi osobami." to jest teraz. Myslisz, ze moze byc gorzej?

        • 6 3

    • Biedronka zaprasza

      • 4 0

    • Ty chyba nigdy nie pracowałeś skoro dajesz takie płytkie rady.

      • 15 6

    • podatki

      Zdaje się, że akurat urzędnicy skarbowi to wiedzą skąd się biorą podatki

      • 13 15

    • i przejrzą na oczy, jacy to są niezbędni

      • 31 7

  • Niech pamiętają kto ich utrzymuje i co oni tak naprawdę wnoszą do społeczeństwa (21)

    Im mniej urzędników i im tańsi, tym lepiej dla wszystkich.

    • 267 81

    • Kolejny co miesza skutek z przyczyną (10)

      Skomplikowane procedury, w kółko zmieniane przepisy, ustawy pisane na kolanie, piardyliardy różnych podatków i ich odpisów i mnogość ich interpretacji. TO jest przyczyna problemów. Jak urzędników będzie mniej, a system się nie zmieni, to będzie tylko i wyłącznie gorzej dla nas, bo przepisy i procedury pozostaną te same, tylko jeszcze mniej rąk do pracy.
      To, że urzędnik potrafi być opryskliwy i mieć petenta w d... to wynik długotrwałego kontaktu z takim system i pracy w warunkach w których nie da się "dobrze" wykonywać swojej pracy. To rodzi frustrację. Identyczna sytuacja jest w szpitalach, gdzie zamiast urzędnika mamy lekarza/pielęgniarki a w tle niewydolny, katastrofalnie zarządzany i niedofinansowany przez kolejne lata system, w którym ci ludzie MUSZĄ pracować (rezydentura, a później kto może i ma siły przyjmuje prywatnie żeby mieć odskocznię od tego bagna). Urzędnik takiej opcji nie ma.

      • 40 7

      • W pelni sie z Toba zgadzam.Rzadko zdarza sie przeczytac tak trafna opinie.... (3)

        Te rzeczywistosc zna wielu z nas w najroznizniejszych dziedzinach organizowanych przez panstwo polskie.Niestety ,wyraznie nie potrafimy jako narod tworzyc sprawnych instytucji -w tym nie potrafimy np. korygowac ich dzialalnosci w warunkach dramatycznego przyrostu pracy administracyjnej.Ktos w Warszawce decyduje np. ze kazdy urzednika jakiejs instytucji,przy obsludze kazdego klienta MUSI dodatkowo wykonac jeszce jedna procedure-np. wypelnic ankiete z wieloma pytaniami,wypelnic i podpisac jakikolwiek inny druk.Obsluga jedneg klienta zostaje wiec oblozona dodatkowymi obowiazkami,a z drugiej strony naciski o przyspieszenie tempa pracy.Wszystko oczywiscie za te sama stawke.Frustarcja w ludziach narasta,bo nie da sie tego wykonac uczciwie-za te pieniadze i w tym czasie.Zjawisko to spotkalem tylko w Polsce-zatrudniaja cie na stanowisko za konkretna stawke,a potem powoli (bez zmiany pensji oczywiscie) dodaja ci obowiazkow.Chamstwo w czystej postaci.

        • 13 2

        • (1)

          To trzeba zmienic prace albo wyjechac za granice. Ale tu pojawia sie kolejny problem. Jakiegokolwiek fachu w rekach brak, jezykow obcych brak, a pan urzednik nie bedzie przeciez u niemca fizycznie robil.

          • 3 5

          • Ehhh

            Specjalistyczna wiedza w prawie podatkowym to dla ciebie brak fachu? A ty jaki masz fach w ręku? Kładziesz parkiet?

            • 0 1

        • A w korporacji się da. I musisz być miły dla szefa, choć jesteś z nim na "ty". A jak nie wydalasz, to do widzenia, adieu.

          • 3 0

      • tylko jakoś nigdy nie słyszałem by urzędnicy zorganizowali protest przeciwko chorym procedurom (2)

        bo część tych procedur sami tworzą lub interpretują w absurdalny sposób. Tworzą w ten sposób pseudo-pracę.

        • 6 3

        • (1)

          W kazdym polskim urzedzie minimum polowa urzednikow generuje prace drugiej polowie. Nikt nic nie wie, interpretacje z d*py i zero odpowiedzialnosci.

          • 6 1

          • Jeden i drugi zna się jak kura na pieprzu. Procedury tworzą w Wawie, niżej je wykonują. To urzędnicy w Warszawie na siłę wymyślają coraz to nowe i głupsze procedury,a w Gdańsku czy Poznaniu muszą je wykonywać mimo, że wiedzą o ich bezsensowności.

            • 4 0

      • (2)

        Racja, ci ludzie tylko wykonuja zadania, które tworzy parlament i rząd. Gdyby prawo w Polsce było jasne , proste i czytelne, to tylu urzędników nie byłoby potrzebnych. A u nas mnoży się przepisy. A co do samych urzędników to chyba mam szczęście bo zawdze podchodzę, grzecznie się uśmiechne, cos zagadam i jakos wszystko fajnie załatwiam. pozdrawiam

        • 30 3

        • (1)

          SBcy też tylko wykonowali zadania, które tworzył rząd.

          • 10 14

          • Ale jak im tak źle, to mogą zmienić pracę? Czy mają zakaz konkurencji? No tak, kto by chciał mieć w firmie człowieka ze skarbówki? I to codziennie ;)

            • 7 2

    • Wnoszą przede wszystkim kasę. Dzięki ich pracy wpływają do budżetu pieniądze, które nigdy by tam normalizacji e nie trafiły. Z tego gro z was dostaje socjale. Więc proszę nie zadawać głupich pytań.

      • 0 1

    • No kto?

      Sami siebie też utrzymujemy - pracujemy... Odprowadzamy wszystkie składki.

      • 1 1

    • (1)

      Tylko że ktoś musi realizować pomysły władzy. Biurokracja rośnie. Rozwiązaniem jest cyfryzacja Ale to jeszcze daleka droga.

      • 2 1

      • Faktycznie w tym kraju do wszystkiego jest daleka droga. 30 lat od upadku komuny, a my dalej wydajemy papierowe zaswiadczenia na podstawie papierowych wnioskow.

        • 2 0

    • (4)

      po pierwsze niech nauczą się kultrury i panowania nad emocjami bo sposób rozmowy z nimi to katastrofa ... chamskie odzywki , podejście do klienta i wogóle petent powinien się na wszystkim znać i wszystko wiedzieć bardziej niz pracownicy ... a to przecież urzędnik powinien się znac na swojej pracy i powinien pomóc a nie mieć pretensje , że się takich rzeczy nie wie . rozumiem że urzędnik jak jedzie autem do mechanika to też dokładnie wie co się popsuło i ma ze sobą części zapasowe .... czy jednak oddaje temat znawcy ?

      • 57 4

      • (3)

        jak ci taki podskakuje to mozesz mu zwyczajnie dac w beret i niech sobie zapamieta. kulture po drugiej stronie trzeba sobie czasem uksztaltowac.

        • 5 15

        • (2)

          Ale pozniej jak jeczysz ze musisz chwile w kolejce postac to placz i lament ze za malo okienek! A jak juz sie dostaniesz to jestes potulny jak piesek "prosze uprzejmie" , "dziekuje uprzejmie" , " czy mam pocalowac w d*pe czy moze jeszcze nizej" a tu taki wyszczekany zza monitora.

          • 22 14

          • Dokladnie jak z wyszczekanym urzednikiem w internecie. W okienku pan i wladca, a na ulicy potulny i mily przemyka po ciuchu na zakupy w innej dzielnicy aby nikt nie rozpoznal.

            • 11 0

          • Bo urzędnik jest bezkarny. Jakby beknął za złą decyzję, inaczej by śpiewał. A tak: nie wiem, Pan zadzwoni do Warszawy, czy: zadeklarował Pan tyle, to Pan prowadzi firmę, więc powinien Pan wiedzieć.

            • 15 0

    • Hahahahahaha

      Popychadła są od ślepego egzekwowania prawa a nie od pamiętania czy myślenia. Wystarczyl przepis o rotszyldowo- gejtsowych maskach aby miec niedotlenienie mózgu i już latają kontrolują i mandatują - niczym nie roznia sie od tych co strzelali do gornikow. Popychadła od bezmyslnego egzekwowania czegokolwiek im karzą...

      • 6 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy...

Najczęściej czytane