• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PGE EJ1 zrywa umowę na badania lokalizacyjne

Wioletta Kakowska-Mehring
26 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Badania środowiskowe prowadzone są na obszarze 330 tys. hektarów w gminach Krokowa, Gniewino i Choczewo. Badania środowiskowe prowadzone są na obszarze 330 tys. hektarów w gminach Krokowa, Gniewino i Choczewo.

Spółka PGE EJ1 rozwiązała umowę z firmą WorleyParsons odpowiedzialną za wykonanie badań środowiskowych i lokalizacyjnych związanych z budową pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Powód? Niedotrzymywanie zobowiązań wynikających z kontraktu i nieterminowa realizacji prac wskazanych w umowie. Budowa ma ruszyć w 2020 r. Tylko czy te tej sytuacji uda się utrzymać harmonogram?


Czy popierasz budowę elektrowni jądrowej w Polsce?


Jak podał inwestor w oświadczeniu decyzja o zerwaniu umowy została poprzedzona "dogłębnymi analizami prawnymi oraz biznesowymi, przeprowadzonymi zarówno przez samego inwestora, jak i niezależnych ekspertów". Poinformowano również, że PGE EJ1 będzie kontynuować badania lokalizacyjne i środowiskowe w oparciu o zasoby Grupy Kapitałowej PGE oraz przy współpracy m.in. z krajowymi podwykonawcami już zaangażowanymi w projekt.

- Podejmowaliśmy próby naprawy sytuacji, wielokrotnie wzywaliśmy wykonawcę do usunięcia naruszeń, ale po wyczerpaniu wszystkich dostępnych kontraktowo mechanizmów i przy braku poprawy ze strony wykonawcy uznaliśmy, że tej umowy nie jesteśmy w stanie kontynuować - powiedział Jacek Cichosz, prezes PGE EJ1 i dodał, że nie da się uniknąć opóźnień. - Zakładamy, że opóźnienie całego procesu badań sięgnie co najmniej kilku miesięcy.

W terminie uda się zakończyć badania meteorologiczne i sejsmiczne. Na dokończenie czekają badania geologiczne. Jako, że ma je wykonać sam inwestor, oznacza to konieczność uzyskania odpowiednich pozwoleń i decyzji administracyjnych dla grupy PGE, zakontraktowanie odpowiednich usług i ich uruchomienie.

A jeszcze kilka miesięcy temu, na specjalnej konferencji, która odbyła się w Gdańsku przedstawiciele PGE EJ1 i firmy WorleyParsons zapewniali, że wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. Zapowiedziano nawet, że wstępne wyniki wszelkich analiz i badań pozwolą już na początku przyszłego roku wybrać lokalizację podstawową i tzw. alternatywną. Już wiadomo, że nie uda się utrzymać tego terminu.

Badania środowiskowe i lokalizacyjne prowadzone są na zlecenie spółki PGE EJ 1 od lutego 2013 r. Prace trwają równolegle w dwóch wyznaczonych lokalizacjach w województwie pomorskim: "Choczewo" (gm. Choczewo) oraz "Żarnowiec" (gm. Gniewino i Krokowa). Celem badań jest potwierdzenie, która z potencjalnych lokalizacji będzie najwłaściwsza z punktu widzenia środowiska oraz bezpieczeństwa jądrowego. Ostateczna decyzja zostanie podjęta na podstawie przygotowanych raportów: o oddziaływaniu inwestycji na środowisko oraz raportu lokalizacyjnego.

Ostateczne uzyskanie decyzji lokalizacyjnej ma nastąpić na przełomie 2017 i 2018 roku. Do roku 2020 spółka PGE EJ 1 powinna uzyskać pozwolenie na budowę, która ma potrwa ok. 5 lat. Oby tylko udało się utrzymać harmonogram. Wcześniej bywało z tym różnie. W listopadzie 2011 roku ogłaszając tzw. krótką listę lokalizacji elektrowni zapowiadano, że decyzja o tym, gdzie ostatecznie powstanie zostanie ogłoszona już w... 2013 roku.

Opinie (140) 5 zablokowanych

  • Gruszki na wierzbie

    Glupie i nieprzemyslane decyzje podejmuje sie szybko ale za ich skutki placi sie dlugo.Mysle,ze Polacy sa bardzo podobni do latynosow (z Ameryki Poludniowej), ktorym wielkie miedzynarodowe koncerny sprzedaja badziewie i obiecuja gruszki na wierzbie a latnosi sie ciesza, ze zrobili interés.Juz mozna podejrzewac, za za ta elektrownia atomowa stoja wielkie interesy, wielkie lapowki,i wielu politykow i decydentow powaznie sie wzbogaci po wybudowaniu tej jadrowej chaly.dzisiaj oglupiaja narod, ktory, jak widac z komentarzy skutecznie daje sie oglupiac.

    • 7 1

  • Wielkie propagandowe oszustwo (3)

    Zadziwia mnie informacja,ze w Polsce niby brakuje energii elektrycznej. Na jakiej podstawie stara sie "ktos" wmawiac spoleczenstwu te klamstwa? Za komuny istnial energochlonny przemysl ciezki (wielkie huty, stocznie, wielkie zaklady produkcyjne) i energii nie brakowalo. Postkomunisci zliwidowali caly polski przemysl ciezki nazywajac to "prywatyzacja". Teraz zakladow przemyslowych mamy co kot naplakal(w porownaniu do okresu komuny), mamy energooszczedne technologie, izolacje i......rzekomo brakuje energii elektrycznej.Dodajmy, ze wszystkie elektrownie zostaly sprzedane zagranicznym koncernom(postkomunistyczni kryminalisci, ktorzy je sprzedali powinni siedziec w wiezieniu, bo jaki idiota sprzedaje kure, ktora znosi "zlote jajka"). Uwazam,ze jest to wielkie klamstwo propagandowe (rzekomy brak energii) po to aby usprawiedliwic budowe "atomowki". Po prostu jest zakaz budowy nowych elektrowni atomowych w Niemczech i innych krajach Zachodu (mozna tylko modernizowac stare) i koncerny zachodnie tylko z tego powodu chca ja umiescic w Polsce (bo tu jest na to zgoda)..Pozniej rzekomo tania i "czysta" energía bedzie przesylana do Niemiec i Europy Zachodniej, a syf odpadowy zostanie u nas i bedzie niczym bomba czasowa.Prosze panstwa Polsce naprawde wystarcza prad z elektrowni konwencjonalnych( glownie weglowych) nalezy jedynie o nie dbac i modenrnizowac. Istnieje doskonale systemy filtrow, ktore gwarantuja, ze te elektrownie sa naprawde czyste.

    • 10 5

    • (1)

      Oczywiście że wielkie oszustwo, tym bardziej że sporo strat energii jest na ich przesyłach i tu jest wielkie pole do poprawy bilansu energetycznego jaki posiadamy obecnie.
      W Niemczech odchodzi się od EJ i skupia na otwarciu EW i do tego z gorszym paliwem, bo opalanych węglem brunatnym a nie jak u nas na węglu kamiennym, wysoce energetycznym i mniej zaśmiecającym środowisko.
      Energia w ostatnich latach to możliwy także zarzut zdrady polskiej racji stanu.
      Weźmy np pod uwagę lokalnego operatora energetycznego jaką jest Energa SA i odstąpienie przed dwoma laty od budowy nowych bloków w elektrowni Ostrołęka. Ta elektrownia zdaje się być kluczową dla regionu płn.-wschodniego Polski ale ekipa Donaldinho wspaniałomyślnie z tego zrezygnowała. Przy okazji nie dano kontraktu na węgiel z jednej z kopalń Bogdanki, w zamian za to dając możliwość poszukiwań firmie australijskiej, kraju którego złoża leżą niemal na wierzchu i jest ich w bród. Rezygnację z budowy Ostrołęki tłumaczono także budową nowej EJ w obwodzie kaliningradzkim i rzekomymi korzyściami importu energii stamtąd. Można by też zadać pytanie, skoro można tanio importować energię z EJ w Kaliningradzie, to po kiego czorta budować u nas jakąkolwiek EJ???

      • 3 3

      • Och och

        widać, że kacapskie łapy i tutaj dotarły szerzyć swoją propagandę ... a kysz za ural !

        • 2 1

    • Manipulujesz faktami i zmyślasz informacje

      nic co nie napisałeś nie jest prawdą, po co tu przychodzić kłamać ?

      • 2 2

  • Jakie to nasze, swojskie ...

    Umowy precyzyjne, terminy przekroczone to nasza polska, nowa specjalnosc XXI wieku, niestety ... I jak to bywa zaplata dodatkowych kosztow pojdzie z naszych, wspolnych kieszni. Polska to bogaty kraj, przeplacalismy, przeplacamy I przeplacac bedziemy jeszcze wiele razy, ktos musi poniesc koszty balaganu, dzielac na wszystkich pojdzie taniej. Termin 2020r. w takim tempie? Przypadki "masowego nietrzymania terminow umow" przez wykonawcow daja ryzyko, ze wiele rzeczy bedzie robionych " na sile pod ustalony termin" co w przypadku takiej inwestycji nie wrozy dobrze ...

    • 2 0

  • Zróbcie sondę "Elektrownia Atomowa w Gdańsku". To się pośmiejemy :)

    • 0 0

  • Myślę że chyba już czas zakończyć tą zabawę z atomem...

    .

    • 2 0

  • Wycięty kawałek artykułu: (2)

    "Jak się okazało firma WorleyParsons to dwuosobowa działalność gospodarcza, zatrudniająca na umowę o dzieło studentów."

    • 2 1

    • A więc na potrzeby rynku reaguje "elastycznie"

      Wiem również że ma już nawet półroczne doświadczenie w temacie lokalizacji obiektów budowlanych przy pomocy różdżki

      • 0 1

    • Nie wprowadzaj fałszywych informacji...

      W Polsce zatrudnionych było kilkadziesiąt osób i to wcale nie studentów.

      • 0 1

  • Niestety, KOLEJNA awaria w elektrowni jądrowej

    tym razem w Korei Południowej...

    • 2 2

  • No i druga awaria potężnej elektrowni atomowej w Zaporożu

    w przeciągu ostatniego miesiąca - wyłączono jeden z reaktorów

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy...

Najczęściej czytane