• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PLO chce modernizować flotę, ale w tajemnicy

Robert Kiewlicz
11 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Polskie Linie Oceaniczne wymienią flotę. Na zdjęciu znajdujący się pod zarządem PLO kontenerowiec m/s "Port Gdynia". Polskie Linie Oceaniczne wymienią flotę. Na zdjęciu znajdujący się pod zarządem PLO kontenerowiec m/s "Port Gdynia".

Wymianę dotychczas użytkowanych statków na jednostki bardziej nowoczesne i o większej masie ładunkowej zapowiedział właściciel Polskich Linii Oceanicznych. Obecnie PLO ma dwa statki, a dodatkowo zarządza jednym należącym do innego armatora. To w ostatnich latach kolejna zapowiedź rozbudowy floty państwowych spółek żeglugowych. W 2019 roku Polska Żeglug Morska zapowiedziała zakup ośmiu nowych jednostek, a Polska Żegluga Bałtycka po licznych perturbacjach zakupiła prom "Nova Star" i nadal pracuje nad promem ro-pax, pod który stępkę położono w 2017 roku.


Czy jest szansa na odbudowanie silnej polskiej floty handlowej?


O tym, że Polskie Linie Oceaniczne mają zamiar zmodernizować flotę, poinformowała Kancelaria Premiera Rady Ministrów w odpowiedzi na poselską interpelację Marka Rutki. Okazało się jednocześnie, że nie można ujawnić szczegółów modernizacji, bo szczegółowe informacje w tym zakresie... stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa spółek z Grupy PLO i są chronione na zasadach określonych w art. 11 ust. 2 Ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. z 2019 r., poz. 1010).

PLO chce powiększyć i zmodernizować flotę



Spółka planuje też remonty statków obecnie należących do spółek wchodzących w skład Grupy PLO. Równolegle PLO będzie też w dalszym ciągu rozwijać kompetencje w zakresie dostaw okrętowych (jako działalność wspomagającą pion żeglugowy). PLO nie wyklucza zakończenia eksploatacji jednego z posiadanych aktualnie statków i jego zbycia. Zaznaczono też, że alternatywnym rozwiązaniem może być remont tej jednostki i kontynuowanie eksploatacji.

Obecnie grupa kapitałowa PLO ma dwa statki typu ro-ro zbudowane w 1987 r. i 1988 r., o tonażu 8044 DWT każdy, posiadające świadectwa klasyfikacyjne ważne do sierpnia 2020 r. i do sierpnia 2021 r. Spółka sprawuje też zarząd handlowy i techniczny dla statku kontenerowego o pojemności ok. 3,1 tys. TEU (kontenerów 20-stopowych), będącego własnością armatora spoza grupy PLO, który został zbudowany w 2011 r., o tonażu 41956 DWT i ważności świadectw do czerwca 2021 r.

Pod koniec grudnia 2019 roku prezesem PLO została była poseł i senator z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

Akcjonariuszami PLO są: Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych Spółek Agencji Rozwoju Przemysłu, którego pełnomocnikiem jest IDA Management (44,85 proc.), Agencja Rozwoju Przemysłu posiadająca 38,53 proc., Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji "Warta" (12,22 proc.) oraz Stocznia Gdynia w upadłości posiadająca 1,88 proc. akcji. Pracownicy PLO i ich spadkobiercy (3779 osób) posiadają łącznie 2,52 proc. akcji spółki.

PŻM i PŻB także chcą modernizować floty



Plany rozwojowe zapowiadają też inne spółki żeglugowe. W 2019 roku Polska Żegluga Morska zapowiedziała, że pomyślnie przeszła restrukturyzację i jest gotowa do zamawiania nowych masowców oraz promów. W 2019 roku PŻM wzbogaciła się o m/s "Karlino" oraz bliźniaczą jednostkę m/s "Sopot". Polska Żegluga Morska to jeden z większych w Europie przewoźników suchych ładunków masowych. Posiada 62 statki o łącznej nośności 2,2 mln DWT.

Firma od 2017 roku była pod zarządem komisarycznym z powodu bardzo trudnej sytuacji finansowej. 13 grudnia 2019 r. odwołano jednak Pawła Brzezickiego ze stanowiska zarządcy komisarycznego przedsiębiorstwa. Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk podjął decyzję, iż przedsiębiorstwo wraca do normalnego funkcjonowania. W 2019 roku statki narodowego armatora przewiozły 16,8 mln ton ładunków.

Wnętrze nowego promu Nova Star.


Natomiast Polska Żegluga Bałtycka borykała się z innymi problemami. Chodzi o prom typu ro-pax -"Nova Star". Przez dłuższy czas prom zamiast wozić pasażerów między Gdańskiem a Nynäshamn, pływał głównie od Stoczni Remontowej do Bazy Promowej. Kilkakrotnie przekładano też termin jego pierwszego rejsu. Ostatecznie prom wypłynął 14 września 2018 roku.

Jedna z wizualizacji promu, którego projekt dopiero powstaje.

Jedna z wizualizacji promu, którego projekt dopiero powstaje.

W 2020 roku miną trzy lata od położenia słynnej już stępki pod budowę nowego promu dla PŻB, który ma zbudować Morska Stocznia Remontowa Gryfia. Według pierwszych deklaracji prace miały się rozpocząć na przełomie 2017 i 2018 roku. W 2019 r. prom miał być gotowy do zwodowania, a do armatora miał trafić na początku 2020 roku. W 2018 roku zapewniano, że cięcie blach ma się rozpocząć na przełomie stycznia i lutego 2019 roku. Z kolei jednostka ma być gotowa na przełomie 2020 i 2021 r.


Historia Polskich Linii Oceanicznych
Polskie Linie Oceaniczne jako przedsiębiorstwo żeglugowe powstało 2 stycznia 1951 r. PLO w momencie powołania posiadały 43 statki o nośności ponad 200 tys. DWT i eksploatowały 13 linii żeglugowych. W zasięgu armatora znajdowały się porty: na Bałtyku, Morzu Śródziemnym, Bliskim i Dalekim Wschodzie, a także na wschodnim wybrzeżu Ameryki Płd. Zatrudnienie w firmie wynosiło 3 tys. osób (w tym 70 proc. marynarzy).

Pod koniec lat 80. XX w. flota PLO składała się z 97 statków o nośności 914 tys. DWT i choć flota w tym czasie wyraźnie się skurczyła, do roku 1991, od którego rozpoczął się okres restrukturyzacji, PLO były znane w świecie jako armator prowadzący żeglugę liniową w skali światowej. Jednak brak konkretnych decyzji doprowadził i do skurczenia się floty PLO, i do znacznego ograniczenia rejonów żeglugi. Od marca 1996 roku po utworzeniu sześciu spółek armatorskich działalność PLO jako armatora została praktycznie zakończona. 29 czerwca 1999 roku przedsiębiorstwo państwowe PLO zostało przekształcone w spółkę akcyjną.

Miejsca

  • PLO S.A. Gdynia, al. marsz. Józefa Piłsudskiego 1

Opinie (97) 1 zablokowana

  • Balcerowicz i Lewandowski zlikwidowali plo dalmor pzm i pzb, tran ocean, gryg ,,odre (2)

    Ja wiem jak to odbudować
    Pani Prezes Tak Trzymaj i Rozwijaj
    Ja jestem do dyspozycji i mogę pomuc w odbudowie Polskiej Floty
    Flota to duża kasa i duże podatki i duże zyski

    • 4 18

    • Dyspozycyjny..

      nic nie rozumiesz, pani prezes ma to zwinąć...

      • 2 0

    • Bua ! Ha ! Ha ! Ha !

      Ekspercie bez pojęcia -naucz się pisać po polsku !

      • 0 0

  • Dowcip przedni.

    ha ha hahahahahahaaaa!

    • 5 0

  • Najlepiej od razu o napędzie elektrycznym.

    Mamy w tej materii, jako światowi producenci napędów elektrycznych, wieloletnie doświadczenie.

    • 5 0

  • marne prowo (1)

    Puki nie będzie konkursów na ważne stanowiska a zajmować je będą z politycznego namaszczenia głąby będziemy wiecznie slave.

    • 6 0

    • konkursy

      konkursy są, tylko niejawne. Staje 3-4 prawdziwych fachowców i jeden nominat partyjny bez doświadczenia. No i on wygrywa. Tak jest we wszystkich polskich portach i w tych resztkach spółek skarbu państwa. ... a wystarczy przebieg konkursu ujawnić, najlepiej transmisją w sieci...

      • 1 0

  • Państwowy przemysł stoczniowy...

    to fantasmagorie towarzyszy. Jak ktoś miał doczynienia z Nautą, SMW ,Gryfią to wie o czym mówię. Najlepszym wyjściem jest prywatyzacja tych ostój PRLu.

    • 8 0

  • Opinia wyróżniona

    kupić 50 statków to żaden problem ! ,można i 200 ! (3)

    tylko co nimi wozić ? kto nam odda utracone bezpowrotnie kontakty .ładunki ,załadowców ! t jest problem ! a jakby nie było Plo było znane i miałoi swoje przedstawicielstwa niemal na całym świecie ! . I to jestnajwiększa niepowetowana strata ! kto nas dziś dopusci i kto nam da ładunki , chyba ,że będziemy pszczoły luzem wozić !

    • 25 1

    • bez Kozery powiem "pińcset"

      • 2 1

    • Dlaczego do dziś ż a d e n kundel za to nie ODpowiedział? (1)

      Dlaczego zamiast za kraty ustawił się w 'bruxelce'?!

      • 2 0

      • Dlatego, że te kundle to byłe PZPR-owskie UB-eckie i SB-ckie ludki, które do dzisiaj chronią się

        nawzajem. To dotyczy też sędziów i układów na uczelniach.

        • 0 0

  • Wizualizacja projektu ktory powstanie.... tak jasne...
    Tak dokladnie wyglada rzeczywistosc tej firmy. Szkoda, bo PLO to napawde byla kiedys poteżna organizacja.

    • 4 0

  • Wymiana floty - cale dwa ststki i jeden w czarterze....

    Potega morska.

    • 6 0

  • Wożniak nic nie robił tylko brał co miesiąc wynagrodzenie za siedzenie - dlatego mamy PLO zwinięte

    • 5 0

  • 2 statki?

    Pływało sie na Telidze,Ursusie,Gdyni2,Busko i wielu innych Złote czasy PLO

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Bierecki

Grzegorz Bierecki urodzony 28 października 1963 roku. Od 1990 prezes Fundacji na Rzecz Polskich...

Najczęściej czytane