- 1 Białe złoto z gdańskiej Przeróbki (73 opinie)
- 2 150 mld zł na elektrownię jądrową (167 opinii)
- 3 Nowi wiceprezesi w Enerdze, prezesa brak (29 opinii)
- 4 Ropa popłynie szybciej rurociągiem (44 opinie)
- 5 Kontrola NIK w Rafinerii Gdańskiej (85 opinii)
- 6 Badanie dna Zatoki Gdańskiej (12 opinii)
PŻB ma stępkę, a PŻM zamówi promy. Czy powstaną w Gdańsku?
Trwają ostatnie przygotowania do podpisania kontraktu na budowę trzech promów dla spółki Polskie Promy należącej do Polskiej Żeglugi Morskiej - poinformowała spółka PŻM w komunikacie. Aktualnie prowadzone są rozmowy z... jedną z polskich stoczni. Czy słynne promy powstaną w Gdańsku?
Jak podano, w umowie dotyczącej przejęcia przez PŻM od PŻB spółki Polskie Promy istnieje zapis, że "wszelkie zobowiązania poprzedniego właściciela spółki (wynikające z różnych umów formalnych i nieformalnych z podmiotami zewnętrznymi) nie przechodzą na PŻM". Wynika z tego, że... stępka pozostanie na stanie PŻB.
A co z promami? Teraz poinformowano, że powstaną trzy jednostki z opcją czwartej. Dwie z nich (pierwsza i trzecia) będą pływać w barwach spółki promowej Unity Line należącej do PŻM - podano w komunikacie. Dla kogo budowany będzie prom numer dwa i ewentualny numer cztery - nie napisano. Wszystko jednak na to wskazuje, że dla PŻB. A co ujawniono?
Czytaj też:
Słynny "prom widmo" ze Szczecina powstanie w Gdańsku?
Promy pasażersko-samochodowe LNG
Nowe promy typu ro-pax będą nowoczesnymi jednostkami z ekologicznym napędem typu dual-fuel. Głównym paliwem wykorzystywanym przez statki będzie LNG, a drugie paliwo - diesel, będzie używane w bardzo niewielkim stopniu (dla inicjacji zapłonu). Jednostki nie będą miały klasycznych napędów z wałem i śrubą. Zostaną one zastąpione na każdym statku przez dwa gondolowe pędniki azymutalne (tzw. azipody), które usprawnią manewrowanie statkami w portach.
- Promy typu ro-pax będą miały ok. 200 m długości oraz ok. 4000 m długości linii ładunkowej. Część pasażerska będzie przeznaczona dla 400 osób. Promy typu ro-pax to statki do przewozu ładunków tocznych i pasażerów z relatywnie większą częścią ładunkową, a jednocześnie zredukowaną częścią pasażerską w porównaniu do "tradycyjnych" promów pasażersko-samochodowych. Pierwszy statek będzie gotowy na przełomie 2024 i 2025 roku, a kolejne będą wchodzić do eksploatacji w rocznych odstępach - stwierdzono w komunikacie PŻM.
- Pod koniec sierpnia premier Mateusz Morawiecki podpisał umowę inwestycyjną na kwotę 650 mln zł, a 14 września Maciej Furmański, prezes spółki Polskie Promy sp. z o.o., powołanej do budowy nowych jednostek, podpisał umowę objęcia udziałów o wspomnianej wysokości przez Skarb Państwa w tejże spółce - poinformował portalmorski.pl
Czytaj też:
Nowy terminal promowy w Gdyni już czeka na statki i pasażerów
Jak twierdzą władze PŻM, oznacza to faktyczne rozpoczęcie procesu inwestycyjnego związanego z budową trzech promów typu ro-pax (w opcji czwartej jednostki), w tym dwóch dla Unity Line. Z chwilą objęcia udziałów przez Skarb Państwa drugi z udziałowców - Polska Żegluga Morska - staje się udziałowcem mniejszościowym spółki Polskie Promy.
- Aktualnie są prowadzone rozmowy z jedną z polskich stoczni nad przygotowaniem kontraktu, który powinien być podpisany w ciągu najbliższych tygodni. Nazwa stoczni oraz szczegóły dotyczące kontraktu zostaną ujawnione w momencie zakończenia negocjacji - informuje PŻM.
Promy do Gdańska, stępka na... złom?
Jak już informowaliśmy w czerwcu tego roku, wiele wskazuje na to, że tajemniczą stocznią jest Remontowa Shipbuilding, a dokładnie Gdańska Stocznia Remontowa, która ma być stroną w tym projekcie. Oba zakłady, czyli GSR (stocznia remontowa) i Remontowa Shipbuilding (stocznia produkcyjna), należą do jednej grupy, czyli Remontowa Holding. "Remontowa" miałaby zająć się budową promów. Już nie dla PŻB, a właśnie dla spółki Polskie Promy.
A co dalej ze słynną stępką, która ma całkiem spory materialny wymiar, bo waży 60 ton i kosztowała parę milionów złotych? Mówi się, że... trafi na złom. Według raportu NIK na ten projekt wydano, i nawet nie w pełni rozliczono, łącznie 14 mln zł.
- Strony kontraktu (Morska Stocznia Remontowa i Polska Żegluga Bałtycka) nie dokonały pełnego rozliczenia zaliczki w wysokości 10 mln zł przekazanej MSR na poczet wykonywania kontraktu - nie ustaliły też stanu jej rozliczenia. PŻB od sierpnia 2016 r. do końca października 2019 r. wydała także 4 mln zł na obsługę prawną, usługi doradcze w zakresie pozyskania finansowania budowy promu, opinie konsultanta technicznego oraz koszty wydziału inwestycji tonażowych - czytamy w raporcie NIK.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-09-24 10:33
(9)
Zaorać to wszystko czyli sprzedać za złotówkę prywatnemu inwestorowi, który umie i będzie zmotywowany do pracy. Inaczej będzie jedna wielka porażka i zanim cokolwiek powstanie zostanie rozgrabione.
Biznes musi mieć swojego właściciela, który nie pozwoli rabować i działać na szkodę. W przypadku skarbu państwa jest to oksymoron.- 97 34
-
2021-09-27 20:49
Ja wezmę z miłą chęcią
za tego zeta
- 0 0
-
2021-09-27 10:09
Ale ciemnota
Oddać za złotówkę geszefciarzowi państwową infrastrukturę za dziesiątki, a może setki milionów. No i skutek jest taki że firmy geszefciarskie dużo więcej mają długów zaciągniętych za granicą niż państwowe, które są jakie są :-) . Sami sobie z własnych pieniędzy poprzez dotacje," pomoce antycovidowe" i zlecenia państwowe z własnych podatków
Oddać za złotówkę geszefciarzowi państwową infrastrukturę za dziesiątki, a może setki milionów. No i skutek jest taki że firmy geszefciarskie dużo więcej mają długów zaciągniętych za granicą niż państwowe, które są jakie są :-) . Sami sobie z własnych pieniędzy poprzez dotacje," pomoce antycovidowe" i zlecenia państwowe z własnych podatków płacicie swoje wynagrodzenie pracownicze czy kooperacyjne + zasilanie banksterki międzynarodowej od opcji walutowych + zamówienia materiałów za granicą. Żaden geszefciarz nigdy nie zarobił na zagranicznym zleceniu nowej budowy. Robocizna za darmo + dopłaty do materiałów. To nie menadżerowie tylko świnie w garniturze, co to w stanie wojennym jednocześnie i w Solidarności byli i Dyrektorami w państwowych firmach i za granicę jeździli na kierowniczych stanowiskach. Napoleoni z książki i filmu folwark zwierzęcy :-) . (jest na You Tube). Z nich są tacy "biznesmeni" jak z tej świni w garniturze. Za "dear boy" od za granicznego klienta zajedzie własny folwark. "Jak najwięcej pracy za jak najmniej jedzenia" :-) . A zwierzątka zachwycone śpiewają piosenki na jego cześć :-) . Dziwne że państwowe stocznie wojskowe we Francji czy Hiszpanii mają full zleceń od zagranicznych klientów i wzbogacają swoje kraj, a Ci tylko wyją, że musi być Pan co ich batem pogania i pieniądze wyprowadza za granicę. Co za niewolnicza g*wniana mentalność wpajana gawiedzi przez koszernych "ekspertów" z polskojęzycznych mediów. Zaprojektujecie sami jakiś fajny produkt np, statek wojskowy to i będą zlecenia za dobre pieniądze. Sukces firmy zależy od organizacji i ludzi, a nie formy własności ! :-). Ale jak się nic nie umie, tylko klepie według dostarczonego projektu, albo buduje kilkakrotnie przepłacony szajs dla własnej MW, a w wypranym łbie tylko slogany Forza, jesteśmy najlepsi, tylko, że nikt nie chce z zagranicy nawet za darmo z dopłatami do materiałów w ich kraju zamawianym zlecać. Pan Piotr patrzy na Was przez CCTV z Hawajów i ma niezły ubaw :-).
- 4 2
-
2021-09-26 11:06
Następny mądrala-ekonomista zpatrzony na tow. Barcelowicza i jego złodziejskie reformy prywatyazcyjne.
Piszę tow. bo wiadomka, że wszyscy byli PZPR-owcy - towarzysze to nigdy nie działali w interesie Polski. Zawsze byli sługusami czyli Płatni Zdrajcy Pachołki Rosji.
- 0 5
-
2021-09-26 08:01
Panie Brudziński, opoko polskiego przemysłu stoczniowego,
gdzieżeś TY sokole, gdzie stępka rękami premiera postawiona ?
- 0 0
-
2021-09-25 15:29
Cicho donek (1)
- 1 5
-
2021-09-26 21:37
Nie troluj donek
- 0 0
-
2021-09-24 20:22
Pełna zgoda, państwowe spółki zawsze będą wykorzystywane przez każde rządy do nabijania kasy swoim.
- 8 3
-
2021-09-24 18:25
Oj tam, oj tam.
To tylko czternaście milionów na stępkę, żeby Mati i spółka mogli sobie focie na insta strzelić. Stać NAS.
- 14 3
-
2021-09-24 10:52
No niestety, "mniejsze" zło to typowy "prywaciarz" w stylu: załoga na minimalnej a kapitan ma połowę pensji z peronu.
- 8 19
-
2021-09-26 12:58
W końcu (5)
Brawo rząd, w końcu rozwija i robi porządek w PZB po poprzednich ekipach
- 13 79
-
2021-09-28 06:45
,,W końcu'' miejmy nadzieję, że to naprawdę koniec, tej złodziejskiej mafii - dojnej zmiany.
Tylko, kto za to zapłaci i kto, po nich posprząta ??
- 2 0
-
2021-09-27 20:43
tow,Gorłow
to troll moskiewski
- 0 0
-
2021-09-27 20:39
Pod (1)
Jaka bandera ?
- 2 0
-
2021-09-28 06:27
San Escobar.
- 3 0
-
2021-09-26 22:46
Serio?
Porządek?
Ten pic na wodę nazywasz porządkiem?
Chyba tvp za mocno weszło, ogranicz :D- 16 0
-
2021-09-24 14:08
Brawa Polski Inżynier (6)
Żeby wybudować prom to trzeba go najpierw zaprojektować, a z tym wszystkie i państwowe i prywatne biura projektowe poległy w hańbiący sposób. Zginęło tylko 12 milionów państwowej kasy.
- 63 26
-
2021-09-24 20:17
Chyba w ....
Stoczni Jachtowej .
- 7 0
-
2021-09-24 19:00
Bełkoczesz i wrzucaszwszystkich do garnka znieudacznikami pissofow
- 5 3
-
2021-09-24 15:47
nie zginęło
pisowscy specjaliści(czytaj znajomi działaczy pis) już się tymi pieniędzmi zdążyli podzielić
tutaj nie ma przypadku, wszystko wyszło idealnie zgodnie z planem- 24 3
-
2021-09-24 14:59
Dziwne. Plany widziałem na własne oczy. Zrobione w Polsce... (2)
Słabe masz koleś informacje
- 9 11
-
2021-09-25 08:49
Plany? (1)
Tylko kompletny laik projekty nazywa "planami"... Plan to miał zawsze gang Olsena i obatel Czarnecki jak doić kilometrówki - oba plany poszły w pi...u
- 14 5
-
2021-09-26 22:47
No nie mów, plany Egona zawsze były perfekcyjne.
Czasem tylko zawodziło wykonanie.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.