• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Paweł Lulewicz został prezesem Stoczni Wojennej

Wioletta Kakowska-Mehring
24 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Paweł Lulewicz m.in. zajmował się restrukturyzacją infrastruktury stoczniowej na Wyspie Ostrów w Gdańsku. Paweł Lulewicz m.in. zajmował się restrukturyzacją infrastruktury stoczniowej na Wyspie Ostrów w Gdańsku.

PGZ Stocznia Wojenna ma już nowego prezesa. Został nim Paweł Lulewicz, dotychczasowy wiceprezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, spółki, w której odpowiadał m.in. za restrukturyzację infrastruktury stoczniowej.



Udało się zakończyć ogłoszone 10 lipca 2020 r. postępowania kwalifikacyjne na stanowisko prezesa zarządu oraz członka zarządu ds. finansowych w PGZ Stoczni Wojennej. Rada Nadzorcza w wyniku przeprowadzonego postępowania podjęła uchwałę o rozszerzeniu składu zarządu II kadencji i powołaniu Pawła Lulewicza, powierzając mu funkcję prezesa zarządu - podano w komunikacie. Zgodnie z uchwałą Rady Nadzorczej spółki swoją funkcję prezes zacznie pełnić od 24 sierpnia 2020 r.

Sytuacja Nauty i Stoczni Wojennej jest trudna - przyznało ministerstwo



Jednocześnie Rada Nadzorcza Spółki postanowiła także zakończyć postępowanie na członka zarządu ds. finansowych bez rozstrzygnięcia, uchwalając jednocześnie, że zarząd II kadencji będzie liczył dwóch członków. Jak wynika z komunikatu, tę funkcję będzie pełnił także prezes Lulewicz.

Przypomnijmy, że do tej pory Stocznia Wojenna miała jednoosobowy zarząd. Spółkę reprezentował wiceprezes Adam Krzemiński.

Stocznia Wojenna bez prezesa. Wybrano tylko wiceprezesa



Paweł Lulewicz ma kilkunastoletnie doświadczenie w instytucjach odpowiedzialnych za rozwój przedsiębiorczości i innowacyjności w biznesie. W latach 2008-2011 był odpowiedzialny za pozyskiwanie inwestorów w warmińsko-mazurskiej specjalnej strefie ekonomicznej. Następnie od 2011 do 2017 odpowiedzialny był za stworzenie od podstaw pierwszego na terenie tego województwa parku technologicznego w Elblągu. Od 2017 roku pełnił funkcję Wiceprezesa Zarządu Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, gdzie odpowiadał m.in. za restrukturyzację i reorganizację spółki, a także za rewitalizację infrastruktury stoczniowej oraz ożywienie działalności Gdańskiego Parku Naukowo-Technologicznego. Powyższe doświadczenie zawodowe uzupełniał ukończonymi studiami w zakresie kompetencji menedżerskich (dwujęzyczne studia MBA w Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku i University of Northampton), rachunkowości oraz zarządzania procesem transferu technologii w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej.

Miejsca

Opinie (91) 6 zablokowanych

  • Tony Stark ???

    • 7 1

  • Lulewicz to typowy aparatczyk ale nazwałbym to drugą czy trzecią ligą :D

    • 39 1

  • Karuzela PiS...

    • 30 2

  • Wow!! Pozyskiwał inwestorów w warmińsko-mazurskiej strefie!

    Doświadczenia w prowadzeniu podmiotów gospodarczych (choćby warsztatu!) żadnego. Wiedzy czy to o wojsku czy o przemyśle stoczniowym - zero. I to jest najlepszy kandydat na wyprzedanie resztek mienia tej stoczni, wykonywanie szeregu ruchów pozorowanych i ssanie państwowego cycka z pieniędzmi.

    • 41 1

  • Jestem zawiedziony...

    Myślałem, że Obajtek

    • 21 2

  • Wy nie rozumiecie co to oznacza stocznia wojenna (5)

    Tu nie chodzi aby w tym zakładzie coś zbudować tylko kasa, posada. Tak jak w ST3 offshore to, się skończy. W tym kraju nikt nic obecnie nie będzie budował. Wszystkie ruchy to pozorowanie działań, a generalnie wiadomo, że teren fajny i stocznia zostanie zaorana pod deweloperkę i apartamentowce. Taki pech stoczni że są nad wodą, podobnie jak w centrum gdańska były zakłady mięsne, Dagoma i inne w 3city. Prawie nic nie zostało. Będziemy wesołym miastem turystycznym. 3 miesiące w sezonie zawalone plaże, a 9 miesięcy trupiarnia i pustostany. Od 1991r skonsumowano wszystko co komuna zbudowała. Przemysł umarł. Parodia, czeski film ten kraj.

    • 33 2

    • czasy klasy robotniczej już minęły (2)

      zobacz ile jest firm ( korporacji) usługowych w biurowcach Olivia czy Alchemia. Rozwój teraz to internet i usługi międzynarodowe a nie XIX wieczne fabryki z wielotysięczną klasą robotniczą.

      • 1 15

      • "wielotysięczną klasą robotniczą."

        A czym się różnią te biurowe kojce od fabryk?
        Tylko tym, ze nic konkretnego w nich nie powstaje a są jedynie efektem optymalizacji kosztów. Współczynnik x5 jest interesujący na tyle, że konkurujemy z Indiami.
        To też proletariat (prekariat) tylko jeszcze tego nie za dobrze wie.

        • 8 0

      • "wielotysięczną klasą robotniczą"

        eksportowana z Polski ma się dobrze w stoczniach i w przemyśle całej Europy.
        Tylko u siebie jakoś nie potrafimy.
        Chyba to jednak z tymi prezesami jest coś nie tak...
        Może to oni powinni stanąć za bramą?

        • 6 0

    • Zostały prywatne stocznie- Remontowa, Wisła, Sunreef..

      • 3 0

    • Raczej ciągle odbudowujemy to, co komuna zniszczyła. A stocznie w dużej mierze same się wykończyły. Dagoma istnieje nadal - zakład produkcyjny jest w Pucku.

      • 2 0

  • Czego?

    Jak to bankrut.

    • 13 0

  • kariera kolesia już niedługo w ministry jakie ma pojęcie o statkach (ma rafandynkę)

    • 14 0

  • Prezesów zawsze dostatek

    kiedy zbudowali okręt

    • 14 0

  • Nie dawny pracownik (2)

    Po prawie 20 latach pracy w branzy stoczniowej 15 latach pracy w offshore, 5 latach pracy na stoczniach zagranicznych i 1 roku w PGZSW jednoznacznie powiem że to jabłko psuje się od srodka i od góry.Mistrzowie wydziałów z doświadczeniem ale manierami z PZPR nie rozumieja jak swiat się zmienił.Prezesi i rada nadzorcza po KUL jak wcześniej statku na oczy nie widziała jedyny dyrektor operacyjny walczy tam z kazda ze stron probując to polatać.Papierologia zabiera 60% czasu odporni są na zmiany praktycznie wszyscy.
    Niskie wynagrodzenia dla kadry pracowniczej czyli aby miesiac minął.Zdecydowanie obstawianie stanowisk kolesiostwem nic nie da.Trzeba mieć pomysł i kontakty.Dobrze znać branże stoczniową a brać kasę to każdy by potrafił.

    • 34 1

    • Pana Soyki już nie ma

      niestety

      • 2 0

    • Wreszcie ktoś, kto pisze prawdę - a nie snuje opowieści, że "za komuny to było". Niestety Stocznia Wojenna to PRL-owski skansen z rozbudowaną biurokracją. Jak sobie przypomnę zamówienia od nich na kilkaset złotych, ale za to z 5 czy 6 pieczątkami.... Albo wyrabianie przepustki wymagające spaceru od biura do biura.

      • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Katarzyna Dobrzyniecka

Ekonomista, Absolwent Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego Od ponad 10 lat Dyrektor...

Najczęściej czytane