• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Połączenie G6 Alliance w zawieszeniu

VIK
4 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
aktualizacja: godz. 13:42 (4 września 2012)
Najnowszy artykuł na ten temat Masowiec wyposażony w żagle zawinął do Gdyni
Do BCT statki G6 miały zawijać raz w tygodniu. Do BCT statki G6 miały zawijać raz w tygodniu.

Serwis G6 Alliance podał w komunikacie, że od października zawiesza połączenie Loop 3 na linii Azja-Europa. Niestety, właśnie tym serwisem zainteresowany był gdyński port i Bałtycki Terminal Kontenerowy BCT. Czy to koniec marzeń o G6?



Oświadczenie o zawieszeniu połączenia pojawiło się na stronie internetowej Hapag-Lloyd, jednego z członków G6 Alliance. Jak wynika z notatki nie chodzi o likwidację, a o zawieszenie. W tej sytuacji w rozkładzie serwisów na linii Azja-Europa w okresie zimowym serwis Loop 3 zostanie wykreślony. Decyzję podjęto z powodu mało korzystnej sytuacji gospodarczej i gorszych perspektyw w handlu na linii Azja-Europa. Jednocześnie podano, że sytuacja pod kątem przywrócenia Loop 3 będzie cały czas monitorowana.

Ostatni rejs w ramach tego połączenia odbędzie statek "OOCL Hamburg", który wypłynie z Szanghaju 6 października. Linia ta łączyła porty w Szanghaju, Ningbo, z portami południowych Chin, Singapurem, Dżuddą, Hong Kongiem i Tangerem oraz Rotterdamem, Bremerhaven i Goeteborgiem. Władze gdyńskiego portu, a przed wszystkim władze terminalu BCT od jakiegoś czasu zabiegały o włączenie Gdyni w tę linię. Rozmowy trwały, ale sprawa utknęła, ponieważ G6 chciało zawijać statkami o ładowności 8 tys. TEU. Takie mogłyby wpłynąć do BCT, ale tylko wówczas, gdyby mogły obrócić się w pobliżu nabrzeża Litewskiego. Problem w tym, że dla bezpieczeństwa w dniu tej operacji przy nabrzeżu należącym do Marynarki Wojennej nie powinny cumować okręty. Raz w tygodniu należałoby jej... "przestawić". MW do tej pory nie podjęło decyzji w tej sprawie.

Czy to już koniec marzeń o G6? Niekoniecznie.
- Ze zrozumieniem przyjęliśmy informację o tym, że G6 zawiesiło połączenia w ramach pętli 3 Azja - Bałtyk i tym samym nie będzie w najbliższym czasie zawijać do Portu w Gdyni - Krzysztof Szymborski, prezes BCT. - Spadające przewozy na tym kierunku i jednocześnie gwałtownie zwiększająca się ilość wielkich kontenerowców oddawanych do eksploatacji przez poszczególnych armatorów Grupy zmusiły ich do ograniczenia pojemności floty i dopasowania się do zapotrzebowania na przewozy. Tym samych zawieszono połączenia oparte na najmniejszych statkach grupy G6, które właśnie pływały w pętli 3. Zarząd Portu Gdynia jak i Bałtycki Terminal Kontenerowy były już gotowe na przyjęcie osmiotysięczników. Przeprowadzone zostały odpowiednie analizy i prace przygotowawcze, które wskazały na bezpieczne warunki nawigacyjne i wydajną obsługę tych statków w porcie i w terminalu. Zgodnie z komunikatem armatorów, Polska nadal pozostaje atrakcyjnym rynkiem i możemy spodziewać się powrotu do tego projektu w niedalekiej przyszłości.

Zarówno Zarząd Portu jak i BCT będą kontynuowały projekty rozwojowe, niezbędne do przyjęcia jeszcze większych kontenerowców, czyli budowę dużej obrotnicy dla statków, pogłębienie kanałów portowych i sprowadzenie odpowiedniej wielkości suwnic nabrzeżowych.
- Zawinięcia trzynastotysięczników i większych statków do Gdyni to tylko kwestia czasu - dodaje Krzysztof Szymborski.

G6 Alliance tworzy sześć znaczących linii kontenerowych na świecie - APL, Hyundai Merchant Marine, Mitsui OSK Lines, Hapag-Lloyd AG, Nippon Yusen Kaisha i Orient Overseas Container Line. Porozumienie powołano do życia w grudniu 2011 roku.
VIK

Miejsca

Opinie (39) 4 zablokowane

  • gdyńskie terminale to terminale schyłkowe (10)

    G6 zacznie pływać do DCT po rozbudowie (czyli za 3 lata)

    • 23 22

    • DCT to terminal Maerska (2)

      Nie wiem czy zgodza sie na wizyty konkurencji u "siebie".

      • 13 9

      • (1)

        sprawdź kto jest właścicielem i kto będzie inwestorem rozbudowy a potem wróć i się więcej nie ośmieszaj.

        • 10 10

        • kto bedzie i kiedy bedzie, a pewnie w ogóle nie bedzie

          następny debil mądrala.

          • 3 0

    • Co racja to racja... (1)

      nie ma miejsca na dwa duże terminale kontenerowe. Gdańsk po wybudowaniu trasy Sucharskiego i rozbudowie portu, obsłuży G6 i Maersk też.

      • 14 7

      • dasz sobie za to ręke obciąc??

        • 1 2

    • DCT

      na rozbudowany terminal już pazurki ostrzy COSCO ale moze i lepsze błoby G6

      • 3 2

    • (3)

      Gdynia niech sie przestawia na technologie i luxus apartamenty - mariny a nie tam dalej port i gdy juz i tak wszelkie decyzje podjeto.

      • 0 0

      • (2)

        Port w Gdansku musialby isc w morze - o czym tu tyle dyskutowania??
        A mierzeji tez jeszcze nie przekopaliscie!

        • 0 0

        • (1)

          Obracajcie sie dalej wokol siebie!

          • 0 0

          • Nic tylko blablablabla do porzygania mondrale. Swiat sie na was patrzy z lolitowaniem.
            A po nastepnych wyborach bydzie to samo boscie skloceni i zarozumiali.

            • 0 0

  • " gdyby mogły obrócić się w pobliżu nabrzeża Litewskiego" (5)

    już dość nas przekręcono i obrócono, może decydenci zaczną w końcu myśleć? My zlikwidujemy pirsy MW i nabrzeże, bo panu prezesowi portu nie chce się zabiegać o właściwą rozbudowę swoich włości. A następnie G6 Alliance powie wstrzymuje lub likwiduje a my się budzimy z ręka w nocniku.

    Nie tędy droga panowie za coś trzeba w końcu brać długoletnią odpowiedzialność, a nie tylko doraźnie się ślizgać. Jeśli Holendrzy potrafią na wodach pływowych odbierać ziemię morzu, to dlaczego Gdynia nie ma szans na rozwój portu w kierunku morza, był przecież projekt budowy terminala gazowego. Fakt, tego typu inwestycja jest bardzo kapitałochłonna, a jej efekty przesunięte w czasie. Zwrotu z takiej inwestycji można się spodziewać dopiero w odległym czasie.

    Czasami łatwiej i taniej jest zbudować nowy długi odpowiednio przystosowany pirs połączony z portem, niż modernizować i pogłębiać stary. Zwłaszcza, że pogłębianie gdyńskich akwenów i modernizacja starych nabrzeży może się w rachunku ciągnionym okazać wiele droższa, a z pewnością bardziej długotrwała, niż budowa czegoś takiego jak wyprowadzenie poprzez Nabrzeże Francuskie Gdyni w morze.
    Pierwsza koncepcja budowy głębokowodnego portu w Zatoce Gdańskiej przewidywała jego lokalizację w Gdyni, gdzie są lepsze warunki hydrologiczne, niż u ujścia Wisły. Dopiero potem zdecydowano się na Port Północny. Więc za czasów objęcia stanowiska Ministra Transportu przez absolwenta Akademii Morskiej w Gdyni powinien nastąpić czas wyjścia portu gdyńskiego w morze. To w jakimś stopniu zrekompensowałoby straty związane jakie Gdynia poniosła na transformacji i ostatnich decyzji politycznych.

    Trzeba Panowie mieć jaja by podejmować naprawdę śmiałe decyzje, tak żeby port z dużymi jednostkami przemieścić w morze a przemysł przyportowy rozwijał się właśnie kierunku Doliny Logistycznej.

    • 18 11

    • spróbuj teraz napisac to samo, ale (3)

      w oparciu o liczby - tj. ile kosztowaloby wyjscie w morze (sa takie szacunki w ZMPG), biorac pod uwage, ze konkurencja, ma praktycznie darmowe tereny rozwojowe.

      Port Gdynia nie musi sie w nieskonocznosc "rozwijac", wystarczy, ze bedzie zarabiac na siebie, co jak dotad skutercznie robi.

      Najwiekszym wrogiem gdynksiego portu jest niestety towarzystwo, ktore koniecznie chce zamienic mola i pirsy na penthouse'y. nie bez poklasku miasta niestety.

      • 6 2

      • Zauważ, że tendencje takich zamian są w całej Europie i nie tylko (2)

        odeszło się od budowy portów wewnętrznych. Z częścią się Twojej wypowiedzi zgadzam, natomiast mając nieprzewidywalny Gdańsk u boku Gdynia musi a nawet nie może stawiać wszystkiego na jedną kartę. Oczywiście było to możliwe za komuny i przed wojna, dziś oprócz wolnego rynku działają jeszcze różne animozje, układy może już nie hanzeatyckie, ale nazwijmy neohanzy lub bardziej zakamuflowane a jednak oddziałujące ekonomicznie.

        Fakt, to są z pewnością wysokie koszty, choć nie wiem dlaczego nikt nie chce je wyliczyć?. Przy dzisiejszej technice nie jest jednak sztuką wyjść na Zatokę i wybudować tam kolejny pirs, molo z nabrzeżem a nawet port, ale w jakiś sposób trzeba dla niego stworzyć nowoczesną logistykę dla niego z całym zaplecze? Bo trzeba będzie z niego w nowoczesny sposób wywieźć towary? Przed wojną mieliśmy inż. z wyobraźnią, którzy tworzyli wspaniałe budynki i budowle portowe do przetwarzania tego co przypłynął, a dziś likwiduje się paro piętrowe budowle przemysłowe zastępując betonowaniem powierzchni składowych ew. stawiając baraki blaszane. Kłania się tutaj mało zaawansowana infrastruktura lądowa, a nie nowoczesne systemy. Choć plus za Ro-Ro i nowe uzbrojenia przeładunkowe no i przyznać trzeba budowa Bułgarskiego i tego zakola koło E.Kwiatkowskiego - tu pochwała..
        No jedna obwodnica i(TK i to z tak małymi możliwościami obciążeniowymi) nie wystarczy, budowana będzie druga, są plany obwodnicy północnej tylko Kiedy?? Nowe wyremontowane tory kolejowe,.być może uda się w ten sposób rozwiązać problem wyjazdu towarów z portu.

        Tak czy inaczej Gdynia chcąc utrzymać status w miarę dużego Portu Handlowego na Bałtyku zamiast wkopywać się w ląd zmuszona jest wychodzą w morze, wybierając do tego najdogodniejsze miejsca i budując tam otwarte terminale morskie inaczej się sama udusi. A tak to one gwarantują, że port i statki będą nie uciążliwe dla miasta, bo tam nie wchodzą a na dodatek nie ma problemu z głębokością;)) I jeszcze jedno na nowych pirsach możemy zastosować różne i różniaste technologie przepływu towarów z pneumatycznymi w rurach do jeszcze nawet nie wymyślonych a tak czy inaczej one tu zaistnieją i musimy o tym mieć świadomość i się na nie przygotować.

        • 3 5

        • (1)

          >mając nieprzewidywalny Gdańsk u boku Gdynia musi a nawet nie może stawiać
          >wszystkiego na jedną kartę. Oczywiście było to możliwe za komuny i przed wojna,

          Przykro mi ale ta część wypowiedzi to logiczny bełkot. Być może z powodu braku jakiegoś przecinka albo słówka , ale jednak.

          >dziś oprócz wolnego rynku działają jeszcze różne animozje, układy może już nie
          >hanzeatyckie, ale nazwijmy neohanzy lub bardziej zakamuflowane a jednak >oddziałujące ekonomicznie.

          Nic mi o żadnych spisku przeciw Gdyni nie wiadomo. Jeśli masz wiedzę na ten temat podziel się. Oczywiście media są raczej po stronie Gdańska (tutaj idealnym przykładem szowinisty był M. Tusk), ale to nie ma znaczenia, bo inwestorzy kierują się zyskiem, a nie PRem, czyli ściemnianiem.

          >Fakt, to są z pewnością wysokie koszty, choć nie wiem dlaczego nikt nie chce >je wyliczyć?.

          One są wyliczone. Ja je znam, ale nie zostałem upoważniony do ich udostępniania. Nie pracuję w ZMPG.

          >Przy dzisiejszej technice nie jest jednak sztuką wyjść na Zatokę i wybudować >tam kolejny pirs, molo z na

          Technicznie możemy lecieć nawet na Marsa. Wszystko jest kwestią opłacalności. Wyobraź sobie, ze jesteś inwestorem i chcesz zbudować terminal kontenerowy. Co wybierzesz: budowę terminalu pustej na plaży z mnóstwem pustego terenu na zapleczu, czy sztuczne molo wpuszczone głęboko w morze, odbierające dodatkowo tereny innym terminalom (tory i drogi trzeba któredyś puścić) i praktycznie bez zaplecza?

          >Przed wojną mieliśmy inż. z wyobraźnią, którzy tworzyli wspaniałe budynki i >budowle portowe do przetwarzania tego co przypłynął, a dziś likwiduje się paro >piętrowe budowle przemysłowe zastępując betonowaniem powierzchni >składowych ew. stawiając baraki blaszane

          Kiedyś mieliśmy uczciwych, światłych i mądrych patriotów, dziś jedynym pomysłem władz Gdyni jest rozsprzedanie portu deweloperom za ułamek wartości, jakie to obszary stanowią jako tereny portowe. Małość króluje, ale to zjawisko ogólnoświatowe.

          >Tak czy inaczej Gdynia chcąc utrzymać status w miarę dużego Portu >Handlowego na Bałtyku zamiast wkopywać się w ląd zmuszona jest wychodzą >w morze

          Zadaniem portu jest gospodarzyć rozsądnie i zarabiać na utrzymanie swoje i miasta. Ono nie musi miec 10 milinów mieszkańców. Chwała Gdyni, ze nie buduje kosmodromów stadionowych, jak Gdańsk, tylko obiekty na miarę potrzeb. Najgorsze dla rzeczywistości są sny (mżonki) o potędze. trzeba robi swoje. Racjonalnie i po łyżeczce.

          >eszcze jedno na nowych pirsach możemy zastosować różne i różniaste >technologie przepływu towarów z pneumatycznymi w rurach

          Teleportacje zostawmy nastenym pokoleniom. trzymajmy się rachunku kosztów i "romantycznego pozytywizmu", jak E. Kwiatkowki. To zawsze będzie przewaga Gdyni nad Gdańskiem, który "musi" być wielki potężny, choćby wbrew rzeczywistości.

          Powtarzam: port trzeba obronić przed deweloperami, Delmor jest stracony, Nauta także, ale o MTMG i BTDG trzeba walczyć, bo Gdynia bez portu umrze.

          • 4 5

          • Ogólnie można z pierwszą połową wypowiedzi polemizować,

            natomiast "Kiedyś mieliśmy uczciwych, światłych i mądrych patriotów, dziś jedynym pomysłem władz Gdyni jest rozsprzedanie portu deweloperom" - Czy oby tylko "władz Gdyni", a może właśnie nie władz Gdyni tylko Portu? Skarbu Państwa, Agencji???

            Własnie tu masz racje. Idziemy na łatwiznę (bo programy, prowizje, ....)kosztem już nie tyk patriotyzmu, polskości, ale każdego z nas. A całe zło zaczęło się od sprzedaży przez Buzka banków i innych. Przez to dziś na inwestycje większe nie mamy za bardzo wpływu. A Unia i jej POPRAWNI komisarze i komisje "dają" wiadomo na jakie projekty. Może tego aż tak zewnątrz nie widać w Portach ale już w krnąbrnych nie przekładających się na koalicyjne rządy samorządach a i owszem. I nie ważne, że budowla została wyróżniona najwyższym laurem pieniądze pójdą tam gdzie są układy;))

            Wracając do f.straconych tu też można polemizować. Powiedz to pracownikowi Dalmoru, który musiał ilość lat odpracować na najgorszych tanio opłacanych stanowiskach, aby dostać się na przetwórnie na której pracował ciężko dziś trudno poruwnywać do innych przez 16 do 20 godz. na dobę gdy szła ryba i nieważne czy był II mechanikem, I-wszym elektrykiem itd a nawet chiffem. Nauta nie miała możliwości rozwoju, a na głowie Agencja i z góry narzucona np. piękna prezes;)))

            To że Port poddzierżawia i się częściowo prywatyzuje OK, ale co z pieniędzy jak piszesz nie tylko że są małe to nie są właściwie inwestowane.
            Do tego Port nie istnieje jednak sam dla siebie i musi być subsydialny i otwarty na miasto, z którym jest przecież skomunikowany. A miasto także musi mieć wizję nowoczesnego portu.. Estakada Kwiatkowskiego, która miała być środkiem do odblokowania portu, powoli staje się zużytą moralnie oraz technicznie i nie udrożnia należycie całego portowego systemu komunikacyjnego a targi odnośnie Drogi Czerwonej i łącznika z obwodnicą blokują Władze Polityczne bo to zagrożenie dla Gdańska.

            W tej sytuacji trudno się dziwić Władzą Gdyni gdy przedstawiają swoją wizję rozwoju miasta, czynią to w ograniczonej formie, celowo zapominając o porcie i stoczniach jakby ich nie było. Po takich ciosach w plecy i negatywnych doznaniach trudno się chyba dziwić. I całkiem słuszne jest uciekanie się w nowe technologie, turystykę czy awiacje z wykorzystaniem lotniska. Na nich spoczywa odpowiedzialność nie tylko społeczna ale i historyczna. Więc aby ludzie nie pouciekali z tego co nas otacza pokazują i zachęcają nie tylko piękno miasta, jego możliwości i marzenia rozwojowe. Tylko tak naprawdę bez otwierania go na morze i budowy na morzu miasto może upaść. Przez te wszystkie zmiany po 89 roku wydaje mi się, że już nie trochę, ale ciągle w Gdyni odwracamy się od morza nawet poprzez to, że twierdzisz." nie zostałem upoważniony do ich udostępniania" ew. kosztów. Oczywiście moge na własny użytek metoda porównywalną w jakimś sensie założyć takie koszty wszak nie jestem inż. bud.wodnego, ale projektowanie, konstrukcje, technologie, ekonometria nie są mi obce. Cały świat potrafi właściwie z tych narzędzi korzystać a my nie - no cóż. Jeden drugiemu wszystkiego zazdrości, pomawia, ... Nasza Flota, rybołówstwo czy stocznie, wszystko stało się nieopłacalne, (a niedługo pewnie i Porty?)podczas gdy inni na tym i to dobrze zarabiają? Czy naprawdę w Porcie są wizje na prawdziwy rozwój a nie pudrowanie trupa i czy jest na to chęć samych pracowników? I kto ma ten rozwój kreować jeśli ludzie tam pracujący mówią o rozwoju natomiast go nie czują a nawet jego dużego się boją?

            • 2 1

    • to już majaczenie

      Ekonomia,głupcze...... ktoś kiedyś powiedział mądrze.

      • 2 1

  • he :)

    a już chcieli budować nowy port :)

    • 2 2

  • To koniec gdyńskiego portu w takiej formie. Czas się przyzwyczaijać do nowej roli (2)

    Ogromne pieniądze wyrzucone w błoto a gdynianie na forach wciąż snują fantazje o pirsach wychodzących daleko w Zatokę Gdańską.
    Czas się pogodzić, że niedługo będziecie obługiwać statki co najwyżej z Elbląga.

    • 17 18

    • Własnie takich ludzi potrzebuje Gdańsk :)). Brawo.

      • 6 2

    • ty sie lepiej przygotuj do "obsługi" ciapatych w Trocadero....

      • 0 0

  • (1)

    p. Szymborski czas działać, bo w kadrach cargo już niedługo roboty nie będzie. haha, więc nie wiem czy załapie się pan do koniowania, a taką polityką to już niedługo zagości Pan w szeregi koniów :)).

    • 5 4

    • żenada

      Twoje wpisy są żenujące na wszystkich forach dotyczących kontenerów. Jak nie wiesz co pisać to po prostu się zamknij i nie rób siary prostaku.

      • 1 1

  • Jeden serwis

    Jeden serwis, a tyle szumu, G6 ma jeszcze 5 innych serwisów z FE do Europy

    • 3 2

  • W tej POlskiej biedzie nic i nikomu sie nie opłaca ! (2)

    Co my tu mamy oprocz biednych ludzi bez kasy, bankrutujacych firm, ogomenje chorej biurokracji, wysokich podatków i jednego z najbardziej nieprzyjaznych systemów podatkowych na swecie ?

    • 6 3

    • o to co mamy (1)

      smęcących, wiecznie niezadowolonych "artystów" z dwiema lewymi rękami do roboty

      • 5 1

      • w dodatku specjalistów od zarządzania i ekonomii,

        co widzieliśmy podczas rządów braci..

        • 2 1

  • Haha, jak zawsze p.Szymborski i jego optymizm, nie zna granic :)). Przez tyle lat, majac sprzęt jeszcze nie udało im się wprowadzić nowej lini.

    Ale to nic Zawinięcia trzynastotysięczników i większych statków do Gdyni to tylko kwestia czasu - dodaje Krzysztof Szymborski.

    Nie wiem, czy trzeba być idiotą, czy co bo jego plany wcale nie podzielają bezrobotni, lub zatrudnieni w KC, którzy by chcieli wkońcu mieć stabilną pracę.
    Ale co tam, STABILNA PRACA W BCT w niedalekiej przyszłości czyli do 2023 roku, bo wtedy już w wywiadze udzielonym przez prezesa BCT zgasi światło.

    Zreszta fajnie wiedzieć, ze najpierw dowie się prasa o tym iż LP3 nie bedzie zawijało do BCT'u a na końcu dopiero sam zainteresowany. ŚMIECH.

    • 7 4

  • Port w Gdyni niestety nie ma już od dawna dobrych rokowań na rozwój (5)

    Port w Gdyni już od dawna nie ma możliwości rozwoju (wolnych terenów wokół portu) i nikt i nic już tego nie zmieni. O tym powinni pomyśleć planiści, ale 30 lat temu zanim wybudowano osiedle Obłuże i Pogórze Dolne.

    • 18 5

    • olej to.... (2)

      Czym ty sie człowieku przejmuesz.
      Zawsze mozna pojsc na zasiłek i Państwo zaplaci... w koncu to jest obowiazek Państwa. Niech w Koncu Państwo sie zapyta co moze zrobci dla ludzi a nie tylko wymaga coraz wiecej od ludzi, coraz wiecej mamy na nie łożyc. .... teraz niech Państwo sie zapyta nas co moze dla nas zrobic !!

      • 1 8

      • Państwo polskie może ci co najwyżej podwyższyć podatki i wydłużyć czas pracy do 75 lat (1)

        • 5 1

        • jezeli to prawda to szok !

          A moze zrobic porzadek z tymi na gorze ? Bo ja mam coraz wieksze wrazenie ze politycy robią sobie z nas niewolników !

          • 3 2

    • a kto powiedział, ze tego rozwoju potrzebuje? (1)

      "rozwój" i "inwestycje" to współczesna mantra, które dogmatycznie uwaza sie na sens dzialnosci gospodarczej. a moze - biorac pod uwage realia gospodarcze - powinna zwuczajnie dzialac tak, jak to dej pory?

      nie sadze, aby Polska w przewidywalnej przyszlosci potrzebowala portow ktore obsluza 4 mln TEU. Gdansk, byc moze jeszcze troszke zwiekszy przeladunki kosztem Gdyni, ale juz niewiele, a potem czeka go takie same "bezinwestycyjne" i "nierozwojowe" zwyczajne funkcjonowanie,

      bo na kolejne terminale, nabrzeza, suwnice zwyczanie nie bedzie zapotrzebowania.

      • 5 7

      • to mi sie podoba internecie

        ze w odpowiedzi na merytoryczna wypowiedz mozna po prostu dac minusa i nie klopotac sie jakas logiczna argumentacja czy dyskusją. Internet to raj debili:)

        • 4 3

  • spokojnie dewloperzy już coś planują

    • 2 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Francis Lapp

Prezes firmy HTEP Polska Sp. z o.o. i stoczni Sunreef Yachts. Pochodzi z Francji Od 1992 roku...

Najczęściej czytane