• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polpharma zakończyła kolejny etap budowy centrum badawczego

Robert Kiewlicz
25 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
W nowym ośrodku Polpharma prowadzi prace nad lekami, które umożliwią szerszy dostęp do skutecznej terapii pacjentom cierpiącym na schorzenia układu immunologicznego, układu nerwowego oraz choroby nowotworowe. W nowym ośrodku Polpharma prowadzi prace nad lekami, które umożliwią szerszy dostęp do skutecznej terapii pacjentom cierpiącym na schorzenia układu immunologicznego, układu nerwowego oraz choroby nowotworowe.

Polpharma zakończyła II etap budowy centrum badań i rozwoju Polpharma Biologics w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym. W najnowocześniejszym laboratorium biotechnologicznym w Polsce firma prowadzi prace nad lekami biopodobnymi, które umożliwią szerszy dostęp do skutecznej terapii pacjentom cierpiącym na ciężkie schorzenia.


- Leki biologiczne to niewątpliwie przyszłość medycyny i dziedzina, która będzie bardzo dynamicznie się rozwijać - twierdzi Jerzy Starak, przewodniczący Rady Nadzorczej Polpharma SA. - Leki biologiczne to niewątpliwie przyszłość medycyny i dziedzina, która będzie bardzo dynamicznie się rozwijać - twierdzi Jerzy Starak, przewodniczący Rady Nadzorczej Polpharma SA.

Centrum Polpharmy o powierzchni 2,6 tys. m kw. obejmuje laboratoria rozwojowe oraz instalacje do produkcji leków biologicznych w standardzie GMP (Good Manufacturing Practice - Dobra Praktyka Wytwarzania). Zatrudnia już 40 wysokiej klasy specjalistów i dalej intensywnie się rozwija.

- Nasze laboratoria w Gdańsku są naszą dumą. To obecnie jeden z najnowocześniejszych centrów badań i rozwoju w Polsce -
mówi Jerzy Starak, przewodniczący Rady Nadzorczej Polpharma SA. - Do tej pory absolwenci wydziałów biotechnologicznych musieli często emigrować, aby za granicą zdobyć doświadczenie. Teraz Polpharma w Gdańsku daje im możliwości, aby mogli rozwijać swoje pasje.

Laboratorium Polpharma Biologics w Gdańsku.


W Gdańsku Polpharma chce tworzyć leki biologiczne. W przeciwieństwie do leków uzyskiwanych w drodze syntezy chemicznej - zawierają one substancje wytwarzane przez organizmy żywe (np. komórki bakterii, drożdży, ssaków). Ich największe atuty to przełomowy mechanizm działania, korzystny profil bezpieczeństwa i wysoka skuteczność, zwłaszcza w przypadku ciężkich chorób, takich jak nowotwory czy schorzenia o podłożu immunologicznym (reumatoidalne zapalenie stawów, łuszczyca i inne). Główną przeszkodą w powszechnym ich stosowaniu jest wysoka cena (nawet 25 razy wyższa niż w przypadku leków chemicznych). Z tego powodu terapia lekami biologicznymi pozostaje nieosiągalna dla wielu pacjentów.

- Leki biologiczne to niewątpliwie przyszłość medycyny i dziedzina, która będzie bardzo dynamicznie się rozwijać - wyjaśnia Starak. - Zdecydowaliśmy, że prace nad lekami biologicznymi rozpoczniemy od leków biopodobnych. Pracujemy już nad trzema produktami tego typu. W ten sposób - dzięki niższej cenie - będziemy mogli zaoferować dostęp do nowoczesnej terapii większej liczbie pacjentów.

Rozwój leków biopodobnych to jednak długi, skomplikowany i kosztowny proces. Trwa od 7 do 9 lat, a koszty prac wynoszą od 50 do 80 mln euro. Dlatego szansą na zwiększenie możliwości Polpharmy w zakresie rozwoju i komercjalizacji leków biopodobnych, a w przyszłości także projektów innowacyjnych jest strategiczne partnerstwo z niemiecką grupą farmaceutyczną należącą do Thomasa Strüngmanna, jednego z najważniejszych przedsiębiorców w branży farmaceutycznej w Europie.

Dodatkowe możliwości rozwoju stwarza ścisła współpraca biznesu ze środowiskiem akademickim. Polpharma od lat jest przykładem udanego współdziałania z gdańskim środowiskiem naukowym. Firma przy wsparciu funduszy unijnych zamierza współtworzyć konsorcja naukowe oraz huby biotechnologiczne, co przyczyni się do rozwoju innowacyjności Pomorza oraz gospodarki regionu opartej na wiedzy.

Polpharma zakończyła II etap budowy centrum badań i rozwoju Polpharma Biologics w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym.

Miejsca

Opinie (32) 5 zablokowanych

  • Jerzy Starak, jeden z najbogadszych Polaków (4)

    w GPNT no gratuluje

    • 18 0

    • W koncu! Spoleczenstwo czeka z niecierpliwoscia...moze wynajda lekarstwo na chorobe Macierewicza? (3)

      • 7 5

      • liberalna ustawa na temat bioetyczna podstawą tego przemysłu

        klechy trzymają nas w średniowieczu

        • 5 1

      • jak trzeba mieć zlasowany mózg aby pisać takie rzeczy (1)

        zwłaszcza w kontekście totalnej kompromitacji tych którzy od 10 lat szczują na Kaczora i Maciarewicza

        • 7 4

        • cholera to zla choroba

          Jednak jesli ktos Ci bliski zachowuje, nie zaczynasz uwielbiac dzumy

          • 1 0

  • zastanawiam sie tylko czemu ten osrodek powstal w Gdansku a nie w Starogardzie Gdanskim (8)

    tam Polpharma ma ziemie za darmo a tu trzeba bulic.

    • 4 17

    • Bo ziemia to nie wszysko .... (1)

      oczywiście w spojrzeniu KORPORACYJNYM .... wydawałby się że "tania ziemia" już powinna być kluczem do sukcesu ... ale liczą się też ludzie. Bez urazy dla Starogardzian ale więcej absolwentów biochemii znajdzie się w TRÓJMIEŚCIE NIŻ W STG. I TAK DUŻO OSÓB dojeżdża do Starogardu z Gdańska...

      Poza tym trzeba też "zagospodarować" - "strefowy" park w Gdansku ..... to trochę polityka

      A tak na marginesie po co POLPHARMA "TRZYMA TYLE GLEBY STREFOWEJ" I NIE CHCE NIKOMU SPRZEDAĆ ANI PĘDZI ... przez takie działania STAROGARD SIĘ NIE ROZWIJA .....ACH TA KORPORACJA

      • 10 0

      • wlasnie z ta strefa to jest wielki znak zapytania

        wykupili strefe, nic tam nie robia i nikt inny wejsc nie moze, a politycy milcza i udaja, ze nie ma problemu.

        • 7 2

    • odwrotnie (1)

      Dlaczego tak duża firma prywatna ma laboratorium w państwowym PNT, gdzie płaci szczątkowy czynsz, resztę dofinansowuje państwo. Wszystko pociągnięte pod innowacje.... Oczywiście że lepiej mieć bazę za pół darmo prawie w centrum Gdańska, a nie daleko w Starogardzie, za publiczne pieniądze. Zamiast wspierać nowe działalności, oszczędności idą do wielkiego koncernu.

      • 12 4

      • strzal w dziesiatke!!!

        • 1 0

    • polpharma

      bliskość uczelni, świeży narybek do zagospodarowania, a starogard to troche kociewie do przeprowadzki dla młodych ambitnych

      • 8 1

    • dlaczego.....

      ...bo tu dostała dofinansowanie z UE

      • 1 1

    • Bo nikomu kto jest wstanie prowadzić te badania nie chciałoby się dojeżdżać tam...

      • 4 1

    • "Do tej pory absolwenci wydziałów biotechnologicznych musieli często emigrować, aby za granicą zdobyć doświadczenie."

      bez jaj ludzie z doktratem ida do nich pracowac na UZ na pol roku za smieciowe pieniadze-nie starczy nawet na dojazdy do tego starogardu

      oddzial firmy w państwowym GPNT

      Żenua

      • 9 3

  • a niby kogo zatrudniaja (7)

    jestem biotechnologiem z wieloletnim doswiadczeniem. aplikowalam do nich na stanowisko wiele razy i nigdy nie otrzymalam odpowiedzi. a poza tym ich strona z ofertami pracy nie byla aktualizowana od zaszlego roku

    • 28 6

    • niom

      niech redaktor sprawdzi nazwiska kierwoników laboaratoriów-polacy co sprostaliby wymaganiom nie do wziecia na warunkach ktore oferowala P wiec trzeba bylo sciagac z zagranicy

      • 3 1

    • zapewne tylko z polecenia

      • 2 0

    • Powiem Ci kogo (3)

      Jeśli masz wieloletnie doświadczenie to powinnaś wiedzieć jak funkcjonuje branża farmaceutyczna. Na wysokie stanowiska ściąga się specjalistów z zagranicy, polaków którzy chcą wrócić do kraju, albo albo jeszcze lepiej obcokrajowców z doświadczeniem z firmy konkurencyjnej, a nie ma zainteresowania tymi z "doświadczeniem akademickim" - z takim zawsze wygra kandydat korporacyjny. Taka jest prawda. A na niższe stanowiska często i gęsto masz "za wysokie kwalifikacje". Poza tym wydaje mi się że biotechnolog biotechnologowi nie równy - jeden siedzi w enzymologii, inny w wirusologii, inny jeszcze produkuje majonezy. Niestety, nas wykształconych biotechnologów "z doświadczeniem" jest naprawdę dużo, rynek jest i będzie bezlitosny.

      • 4 4

      • Tylko nikt z tych specjalistow z zagranicy nie chce pracowac w tych warunkach (2)

        Byl taki okres, ze w Polpharmie Biologics bylo sporo ludzi z zagranicznym doswiadczeniem (Polakow i obcokrajowcow) ale warunki pracy sa tak zle, ze 90% z tych specjalistow juz tam nie pracuje. Niestety kierownictwo zniszczylo ta firme i zrobilo z niej drugi Mabion. Kultura pracy w Polpharmie Biologics jest blizsza starogardzkiej Polpharmie niz zachodnim firmom - niestety. Nie polecam!

        • 1 0

        • Mozesz powiedziec coś więcej (1)

          Witam,
          A mozesz powiedziec coś więcej o tych specjalistach z zagranicy. Gdzie pracowali wcześniej i dlaczego odeszli z Polpharmy.
          Pracowałes w Polpharmie Biologics ?

          • 1 0

          • prosze bardzo

            Pracowali przy lekach biologicznych w usa, irlandii czy UK. Wiekszosc odeszla bo nie chciala pracowac w atmosferze z czasow komuny. Gdy ktos raz zobaczy ze mozna normalnie nie godzi sie juz na prace jak w kolchozie. Kierownictwo jest totalnie do niczego wiec nic dziwnego, ze kto moze znajduje inna prace. Zostaja tylko Ci co nie maja alternatyw.

            • 0 0

    • jestem biotechnologiem zza granicy

      zaproszono mnie na rozmowe, na ktora sie przygotowalem, poswiecilam swoj czas i zaangazowanie, Nie mam zalu o to ,ze nie dostalem ofery - widocznie byl ktos lepszy i/lub tanszy ale o to ,ze nawet sie nie pofatygowano by mnie poinformowac o wynikach, nie mowiac juz o wspominanym na ich stronie "feedbacku"....brak profesjonalizu w tym aspekcie niestety razi bardzo. Zycze jednak powodzenia.

      • 3 0

  • Żeby tylko.. (1)

    nie
    skończyło się jak w Rewident Evil.

    • 2 0

    • bo ja wiem....

      ci przynajmniej nie ukrywaja swoich zamiarow i nie skladaja pustych obietnic bez pokrycia

      • 0 0

  • pic na wode (6)

    wszystko ladnie pieknie... ale jesli to tacy specjalisci.... to dlaczego zamiast pozywek i hodowli w bioreaktorach woda??? wiem dla potrzeb filmu cos trzeba bylo wlac zeby sie krecilo ;) ale wyglada to zabawnie :)))

    • 4 5

    • Specjalisto (2)

      Ciekawe jak w tydzień czy dwa po uruchomieniu laboratorium już byś miał rozchodowane 1000 litrów.....?

      • 1 1

      • (1)

        wystarczylo 5L pozywki po co 1000L? po za tym to nie takie trudne, przygotowanie pozywki 15min, sterylizacja no dobra nich Ci bedzie 2h, zaszczepka na noc z 1 kolonii w 300ml i rano odmladzasz... po 5h masz hodowle. Jak widzisz nie trzeba 2 tygodni a wystarczy 1,5 dnia. Trzeba jeszcze miec co hodowac ;p

        • 0 3

        • Hodowle ssacze!

          których nie rozhodujesz w 1 czy dwa dni.. Po przperowadzce trzeba jeszcze wsyterylizować laboratorium, zkwalifikować sprzęt..dopiero potem ruszać z pracą. To nie uniwersyteckie laboratorium, gdzie w 5 dni rozhulasz hodowlę byle czego!

          • 4 2

    • polpgharma w tych reaktorkach np sprawdza rozpuszczalność leku wiec pozywka tam nie potrzebna

      • 0 0

    • Woda w bioreaktorach

      To jest normalne że prezentacja jest dla osób które nie maja pojęcia co sie robi w biotechnologii. Drugim przykładem jest rozwiązanie pomieszczeń do pracy biologicznej. To sa pomieszczenia projektowane przez architekta co planował biurowce: duże okna, brak kontroli sterylności do pracy z materiałem biologicznym, wyciągi z kapturem nad blatem jako namiastka normalnych wyciągów zamiast komór laminarnych. Ludzie w kombinezonach wchodzą do pomieszczeń gdzie facet pracuje w normalnym fartuchu z odkrytą głową. Kto im ten pic zaplanował?
      Mieszanie wody w bioreaktorze wygląda dobrze dla telewizji ponieważ pokazuje że coś się miesza. Przy normalnej prędkości, wyglądałoby to jak mucha w smole co nie sprawiłoby dobrego wrażenia na widzach. Ponadto, pokazanie aktualnej produkcji wymaga "odkażenia" ekipy TV co nie jest ani pożądane ani łatwe.
      Wyposazenie laboratoriow jest bardzo podstawowe. Jedynym nowoczesnym systemem jest AKTA Avant ktore nawet nie ma kolumn podlaczonych. Reszta to standard dostepny w normalnych laboratoriach,. Gdzie tu jest state-of-the-art? Właściciel skapil kasy ponieważ normalne centrum state-of-the-art kosztowałoby $100-150 mln w wyposażeniu. Takie centrum potrafiłoby zacząć projekty od konceptu do dostarczenia rozwiązania przetestowanego na myszach/świnkach morskich. Centrum pokazane na prezentacji to normalne laboratorium nadające sie na powielanie generyków. Jedynym celem tego byłyby białka. Brak im zwierzętarni wiec pewnie płacą komuś za zrobienie przeciwciał a monoklonalne pewnie sa powielane z Zachodu. Panie Jerzy Starak, proszę sie postarać lepiej na przyszłość. Reklama odpłaci sie szybko jak Pa wie co Pan chce i jak to zrobić.

      • 0 0

    • pic na wode?

      Nie pic. Gdybyś kiedykolwiek obsługiwał reaktor to wiedziałbyś, że na czystej wodzie testuje się parametry. Hodowle się pienią i nie wyglądają tak schludnie, więc przedstawili ów test.

      • 0 0

  • tesc

    fajnie w końcu nie będzie braku sterydów z polpharmy :D

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej...

Najczęściej czytane