• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomiar temperatury i karty lokalizacji w bazach promowych

Wioletta Kakowska-Mehring, Julia Rzepecka
10 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"

Kontrola w bazie promowej w Gdańsku.


Pomiar temperatury i pobór tzw. kart lokalizacyjnych wprowadzono także w bazach promowych. Do tej pory badani byli głównie pasażerowie samolotów, od dziś procedurą zostali objęci także pasażerowie promów. Wdrożenie kontroli sanitarnych na granicach w pociągach i właśnie w portach morskich zapowiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki.



Zaczęło się od badania na lotniskach pasażerów przylatujący z Chin, potem wszystkich pasażerów. W ostatnich dniach, po tym jak się okazało, że "pacjent zero" podróżował autobusem, procedurą sanitarną objęto też osoby wjeżdżające do kraju autokarami. Teraz procedura ma dotyczyć także pasażerów pociągów międzynarodowych i promów.

Pomiar i karta lokalizacyjna



Na czym polega kontrola? Chodzi o pomiar temperatury wykonywany przez służby medyczne bądź straż pożarną i wypełnianie tzw. kart lokalizacyjnych pasażera, które będą zbierać funkcjonariusze straży granicznej.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Czym jest karta lokalizacyjna? Jest to kwestionariusz, który pasażer musi wypełnić i oddać służbom zanim opuści lotnisko czy bazę promową. W karcie trzeba podać dane osobowe, telefon kontaktowy i adres, pod którym pasażer będzie przebywał w ciągu najbliższych dni. Chodzi o to, żeby w razie wykrycia zagrożenia móc skontaktować się ze współpasażerami i objąć ich kwarantanną.

- Do nas należy pilnowanie, aby pasażerowie promów wypełnili karty, które potem od nich odbieramy. Procedury już wdrożyliśmy - mówi kmdr ppor. Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
- ZMPG przesłał do Oficerów Bezpieczeństwa Terminali, przewoźników promowych i służb armatorskich w celu przekazania do kapitanów promów operujących do/z Gdyni informacji i poleceń dotyczących zachowań w sytuacji dotyczącej COVID-19. Przekazano wytyczne dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni, WHO i UE  w celu przeciwdziałania rozprzestrzeniania się COVID- 19. Jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami odpowiedzialnymi za przestrzeganie zaleceń w tym zakresie. Na polecenie wojewody pomorskiego, Woj. Straż Pożarna prowadzi na Terminalu Promowym pomiar temperatury ciała pasażerów schodzących z promu na ląd - poinformowała Anna Pogorzelska, kierownik projektu z Dział Marketingu Zarządu Portu Morskiego Gdynia.

Z Trójmiasta do Szwecji



Do portów w Gdańsku i Gdyni wpływają promy ze Szwecji. Na trasie z Gdyni do Karlskrony pływa szwedzka Stena Line, a na trasie z Gdańska do Nynäshamn rodzimy przewoźnik Polferries, czyli marka należąca do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.

- Współpracujemy ze służbami państwowymi i instytucjami odpowiedzialnymi za zabezpieczenie sanitarne oraz stale monitoruje przekazywane do publicznej wiadomości informacje i zalecenia dotyczące COVID-19. Obecnie rejsy, zarówno pasażerskie, jak i towarowe, na trasie z Gdyni do Karlskrony, odbywają się bez zakłóceń. Już wcześniej wprowadziliśmy własne, wewnętrzne procedury bezpieczeństwa, między innymi dodatkowe zalecenia higieniczne - powiedziała Agnieszka Zembrzycka, rzecznik prasowy Stena Line Polska.
Jak przyznała, nie odczuwa się nerwowości wśród pasażerów, nie ma też jakieś fali zwrotów biletów. Są zmiany terminów rejsów, ale takie zwykle się zdarzają w tym okresie.

- Teraz głównie jesteśmy nastawieni na ruch towarowy, a na szczęście transport, biznes nie kieruje się emocjami - dodaje Agnieszka Zembrzycka.
Dziś uczestniczyliśmy w jednej z pierwszych tego typu kontroli. Na razie procedury jeszcze nie są dopracowane. Część pasażerów promu Wawel, który wszedł do Gdańska, mogła opuścić bazę promową bez badania. Na początku panowało zamieszanie. Pasażerowie wypisywali karty lokalizacyjne deklaratywnie, nikt nie weryfikował ich danych.

  • Na czym polega kontrola? Chodzi o pomiar temperatury wykonywany przez służby medyczne bądź straż pożarną i wypełnianie tzw. kart lokalizacyjnych pasażera.
  • Pomiar temperatury w gdańskim porcie prowadziła straż pożarna.
  • Prom Wawel kursuje na trasie z Gdańska do Nynäshamn.
  • Pasażerowie wypisywali karty lokalizacyjne deklaratywnie, nikt nie weryfikował ich danych.
  • Na czym polega kontrola? Chodzi o pomiar temperatury wykonywany przez  straż pożarną i wypełnianie tzw. kart lokalizacyjnych pasażera.
  • Straż graniczna zbierała kary lokalizacji od pasażerów.
  • Straż graniczna zbierała kary lokalizacji od pasażerów.


W pociągach międzynarodowych też



Kontrolą mają być też objęte pociągi Intercity w ruchu międzynarodowym, później również połączenia w ruchu przygranicznym. Kontrola w pociągach ma być wdrożona w ciągu dwóch, trzech dni.

- PKP Intercity wprowadziło dezynfekcję w pociągach międzynarodowych głównie w relacjach do/z Berlina z/do Warszawy na odcinku polskim, a także w pociągach międzynarodowych Sobieski i Polonia, również na odcinku polskim w ramach tzw. czyszczenia w biegu elementów, z którymi ma styczność podróżny, m.in. poręcze, klamki, panele sterowania drzwiami (przyciski wewnątrz i na zewnątrz wagonu). Dodatkowo podobne czynności wykonywane są stacjonarnie na stacji Łódź Fabryczna we wszystkich pociągach uruchamianych przez PKP Intercity w relacji Łódź Fabryczna - Warszawa Lotnisko Chopina - czytamy w komunikacie przesłanym przez PKP Intercity.
Od pasażerów są też zbierane karty lokalizacji w formie ankiety, sporządzonej w języku polskim i angielskim, o czym podróżni są informowani w formie komunikatów wygłaszanych przez nagłośnien ie znajdujące się na wyposażeniu pociągu.

- Ankieta ta jest również dostępna w kasach biletowych prowadzących sprzedaż biletów w komunikacji międzynarodowej. Ponadto przy kasach biletowych, znajdujących się na stacjach przygranicznych, zamieszczone zostały informacje Głównego Inspektora Sanitarnego. Z kartą można się zapoznać oraz pobrać ze strony www.intercity.pl - czytamy w komunikacie spółki.

Miejsca

Opinie (91) 4 zablokowane

  • (4)

    Powinien zostac wprowadzony zakaz zejścia na ląd dla marynarzy na statkach handlowych zawijających do portów Gdyni i Gdańska. A także wstrzymane czasowo wymiany załogi w polskich portach - większość przyjeżdżających to Filipińczycy czy Hindusi oraz inni z obszarów gdzie występuje epidemia.

    • 17 3

    • Sam się zaszyj w domu januszku (1)

      • 1 4

      • to że jesteś ignorantem nie znaczy że wszyscy mają lekceważyc zagrożenie. zobaczymy jaki będziesz posrany gdy zaczniesz kichać.

        • 3 1

    • Statki powinny być zatopione

      ale nie mamy dział ...

      O może na jakąś minę na Bałtyku należy statek naprowadzić ?

      • 1 1

    • a gdzie prawożądność konstytucja i prawa człowieka

      • 0 0

  • Wazne (1)

    Patrząc na te elitarne podejście strażaka bez rękawiczek i osłon twarzy oraz na wypowiedzi rzecznika SG który potencjalnie znajduje się w miejscu ryzyka wg.mnie wysoko nie odpowiedzialne ale widać ,że wiedzę ma:)

    • 16 1

    • Rzecznik nie w ciemie bity

      wie jak oddychać żeby się nie zarazić.

      • 3 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Kontrola pasażerów schodzących na ląd z promu ze Szwecji

    Głowa boli

    Strażacy????? jeden z nich pięknie zabezpieczony firmowym polarem.....:)

    • 17 0

  • Troche parodja

    Sprawdzaja pasazerow wychodzacych przez terminal ale kierowcy zadnego.... A na takim statku jest wiecej kierowcow niz pasarzerow....

    • 20 0

  • Po przylocie. (2)

    W ten poniedziałek przyleciałem samolotem z Londynu. Wiele osób na pokładzie kaszlało. Zadnej kontroli na lotnisku nie było.

    • 19 0

    • Hmm (1)

      A ty poddales sie.kwarantannie, tak?

      • 4 2

      • to znaczy?

        chyba raczej służby powinny być na lotnisku i załozyć mu kartę informacyjna przynajmniej!

        • 3 0

  • Reporterzy

    Najbardziej jesteście tam potrzebni wy z kamerami wsrod osób które mogą być chore. Potem jeździcie i to roznosicie

    • 16 1

  • Obejrzyjcie sobie jak to robili i robią Chińczycy. (1)

    Tam rzeczywiście dbają o ochronę osób kontrolujących, a u nas zero ochrony. Gdybym był strażakiem nie zgodziłbym się na taką pracę.

    • 23 0

    • OT - Porównac można też lekarzy z Włoch i Chin

      Chińczycy mają na sobie kilkuwarstwowe, szczelne stroje ochronne. Wszyscy w szpitalach. Włosi wyglądają jak szpitale polowe na froncie - fartuch, maska, rękawiczki i coś na oczach. Masakra. Nic dziwnego, że tylu lekarzy już się zaraziło. Ciekawe jak na tym tle wypadają nasi lekarze (zabezpieczenie).

      • 7 0

  • Ķłamstwo i jeszcze raz piszecie kłamstwa

    • 9 1

  • No bez jaj, takiej kontroli to kłania się nieodżałowany Bareja.

    • 8 0

  • Zarażony nie musi mieć temperatury więc za dużo nie wyłuskają.

    • 19 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sebastian Ptak

Prawnik, ekspert rynku bankowego, współtwórca nowoczesnego sektora płatniczego w Polsce, Prezes...

Najczęściej czytane