• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad połowa Pomorzan ma kredyt

VIK
16 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
W grupie 15,36 mln dorosłych kredytobiorców przeważają kobiety (51,1 proc.). W grupie 15,36 mln dorosłych kredytobiorców przeważają kobiety (51,1 proc.).

Ponad połowa dorosłych mieszkańców Pomorza ma jakiś kredyt, mieszkaniowy czy konsumpcyjny. Na szczęście tylko 8 proc. ma z tym kłopot i nie spłaca w terminie - podało Biuro Informacji Kredytowej. A jak wyglądamy na te kraju?



Prawie co drugi dorosły Polak (48,8 proc.) spłaca zobowiązania kredytowe. To średnia krajowa. Na Pomorzu mamy jednak wyższy wskaźnik, bo kredyty spłaca aż 51 proc. dorosłych mieszkańców regionu. Łącznie w skali kraju spłacanych było w czerwcu 2018 roku 28,34 mln zobowiązań kredytowych na kwotę 608,26 mld złotych. Okazuje się jednak, że Polacy solidnie spłacają swoje kredyty, biorąc pod uwagę fakt, że tylko 7,9 proc. kredytobiorców spóźnia się z regulowaniem rat powyżej 90 dni, co stanowi 6 proc. łącznej kwoty pozostającej do spłaty. Na Pomorzu znów jest powyżej średniej, bo kłopoty ze spłatą ma 8 proc. kredytobiorców.

Portret kredytobiorcy



Biuro Informacji Kredytowej przygotowało raport "Kredytowy portret Polaków 2018" z którego wynika, że w grupie 15,36 mln dorosłych kredytobiorców przeważają kobiety (51,1 proc.). Najliczniejszą grupą wśród kredytobiorców są osoby aktywne zawodowo w wieku 35-44 lat. Osoby te stanowią 23,3 proc. wszystkich kredytobiorców. Należy do nich co czwarty (25,55 proc.) spłacany obecnie kredyt. Mają oni do spłaty 40,7 proc. wartości wszystkich obecnie spłacanych kredytów. Średnia wysokość zadłużenia na kredytobiorcę w przedziale wiekowym 35-44 lata wynosi 69 150 zł.

Na dom czy na samochód?



Przeważający udział wartościowy na tle wszystkich rodzajów zaciągniętych kredytów w Polsce mają zobowiązania na cele mieszkaniowe. Jest ich obecnie 2,37 mln na łączną wartość pozostającą do spłaty w wysokości 420,66 mld zł (co stanowi 69,2 proc. łącznej wartości kredytów do spłaty). Aż 48,6 proc. wszystkich czynnych zobowiązań kredytowych stanowią kredyty konsumpcyjne, za które BIK przyjmuje łącznie kredyty ratalne i gotówkowe. Jest ich 13,81 mln na kwotę do spłaty wynoszącą 163,56 mld zł (co stanowi 26,9 proc. łącznej wartości kredytów do spłaty).

Ściana wschodnia ostrożna



Najwięcej kredytów w stosunku do poziomu zaludnienia mają mieszkańcy województw wielkopolskiego i dolnośląskiego, zaś najmniej - mieszkańcy województw podkarpackiego oraz świętokrzyskiego. Pod względem liczby posiadanych kredytów mieszkaniowych liderem jest województwo mazowieckie, bo 18 proc. wszystkich spłacanych kredytów należy do mieszkańców tego województwa. Najmniej takich kredytów, bo tylko po 2 proc. wszystkich spłacanych kredytów mieszkaniowych, mają osoby z województw opolskiego, podlaskiego i świętokrzyskiego. W liczbie kredytów konsumpcyjnych przodują: śląskie (13,4 proc.) i mazowieckie (12,8 proc.), natomiast do mieszkańców województwa podlaskiego należy tylko 2,4 proc. wszystkich spłacanych kredytów konsumpcyjnych, opolskiego 2,5 proc. i świętokrzyskiego 2,6 proc.

- Patrząc na kredytową mapę Polski zwraca uwagę znacznie wyższy poziom aktywności kredytowej na zachodzie Polski w stosunku do wschodniej części kraju. Można to częściowo tłumaczyć kilkoma czynnikami, m.in. zróżnicowaną skłonnością do ryzyka w różnych obszarach kraju, czynnikami kulturowymi albo różnicami w poziomie zamożności (posiadanym majątku) czy dochodowym (wynagrodzenia). Informacje z bazy BIK pokazują jednocześnie najniższą jakość kredytów udzielonych mieszkańcom północno-zachodniej Polski. Relatywnie lepiej spłacane są kredyty w województwach południowo-wschodnich. Pytanie, skąd może wynikać to zjawisko związane z bardziej sumiennym i odpowiedzialnym podejściem do spłacania rat kredytowych i czy przyczyna tkwi tylko w odmienności kulturowej, stylu życia czy też we wspieraniu przez rodzinę, np. pomocy krewnych, w przypadku kłopotów finansowych - wyjaśnia prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK.
VIK

Opinie (129) 2 zablokowane

  • A ja się nachapałem wszystkiego i już nie wiem, której raty nie płacić bo na wszystkie nie mam kasy. (2)

    Taki lajf...

    • 14 3

    • (1)

      Może konsolidacja...? Albo kilka lat nadgodzin pracy dodatkowej? Powodzenia! Pamiętaj to tylko pieniądze! Zdrowie jest najważniejsze. Weź na spokojnie kalkulator, spisz plan.

      • 3 0

      • kilka lat :))

        weź positivum za 5zł

        • 1 0

  • Czyli przez kredyty mamy drogie mieszkania.
    W dodatku zapożyczony naród to niewolnik

    • 19 4

  • 70% mieszkan jednak za gotowke, tak czy nie ? (2)

    Sporo. Sporo tych kredytobiorcow w Polska. Jesli wuwzglednic ze najwiekszy zyciowy zakup ( mieskznie) tylko 30% Polakow dokonuje za pomoca kredytu.

    • 6 5

    • Tak. I nie, logika się kłania. (1)

      Obecnie 65-70% mieszkań kupowanych jest za gotówkę.
      Tylko że nie każdy ma jedno mieszkanie, może łopatologicznie:
      A - gotówka, A1 - gotówka, B - gotówka, B1 - gotówka, C - gotówka, C1 - gotówka, D- kredyt, E kredyt, F - kredyt

      Osoby A, B i C kupiły 6 mieszkań za gotówkę, osoby D, E, F kupiły 3 mieszkania na kredyt.
      Połowa osób ma kredyty, 2/3 zakupów było za gotówkę. Proste?

      ps. Poza tym kilka(naście) lat temu odsetek zakupów kredytowych był inny - oni jeszcze spłacają i też są w raporcie, myśl w trzech wymiarach - uwzględnij czas.

      • 4 0

      • I co z tego?

        Nie zmienia to faktu. Ludzie maja w pyta gotowki (podobno) a polowa narodu jest zadluzone po uszy. Kto tu klamie a kto jest po prostu pitolniety ?

        • 0 0

  • (2)

    A ja mam kredyty w d@pie, kredytobiorców tez, przejmuje banki za symboliczna złotówkę i prowadzę obrady przez telefon. Teraz my!

    • 14 2

    • Mateusz ty się uspokuj ! (1)

      • 1 0

      • uspokój naturalnie :)

        • 1 0

  • czyli jak popatrzymy, ze w rodzinie są dwie osoby to wyjdzie 70% jest z kredytami, ot Polska miodem płynąca, tylko ten miód płynie za granice kraju

    • 17 3

  • (2)

    Na kredyt to nawet głupek potrafi życ.

    • 12 5

    • Głupek to nawet kredytu nie dostanie

      • 6 2

    • No chyba nie ..... w końcu bank powie - czas płacić . Wtedy płacz i rozwody.

      • 4 0

  • Wyborcy Platformy Okupacyjnej (4)

    Solidaryzuja się z planem uczynienia z Polaków niewolniczej siły roboczej i rynku zbytu dla tandety. 30 letni kredyt uczynil z nich niewolników , niestety nie wynagradzanych walizkami złota. W przeciwieństwie. ........

    • 14 13

    • Lepiej jak państwo zadłuży nas wszystkich... (3)

      ... a potem "da" mieszkania niektórym. Tak było przez 45 lat, tęsknisz za tym?

      • 8 4

      • (2)

        Są naukowcy, którzy właśnie wyznają taką doktrynę, że lepiej żeby państwo się zadłużylo, a nie jego poszczególni obywatele, bo wtedy łatwiej zarządzać długiem i łatwiej uchronić się przed kryzysem finansowym.
        Przecież to jest proste, państwo zawsze może w sposób "legalny" (ustawowy) zabrać bogatym i dać biednym.
        Jak to samo zrobi konkretny człowiek to nazywa się to złodziejem. Ot całą ekonomia

        • 4 2

        • Państwo też może być bankrutem (1)

          Inflacja czy hiperinflacja to już było.

          • 5 1

          • Ale, za nim do tego dojdzie, można doić bezkarnie, rozdając ciepłe, dobrze płatne posadki dla swoich i co nieco biednym.

            • 1 1

  • Średnio 8% ponieważ statystyki nie informują na ilu klientach bank wykonał egzekucję. (1)

    Wspaniale. Połowa Polaków to niewolnicy banków. Dzieki nim ci ludzie ciężko harują na innych. Zamiast się samemu bogacić, niewolnicy kredytów wzbogacają najbogatszych. Ci kreują pusty pieniądz bo maja monopol na kreowanie pieniądza z niczego (długu) a spłacają niewolnicy z relanej pracy (z realnie wytworzonego dobra) Czyz to nie genialne? Już nie trzeba zapędzać ludzi pod bronią. Wystarczy im pozyczyć na dwukrotnie wyższy procent niż w innych cywilizowanych krajach "starej UE".

    • 15 1

    • Statystycznie lepiej pożyczyć Niemcowi niż Polakowi - ten pierwszy ma większe szanse na zarobienie i spłatę

      Do tego śmieszna waluta PLN w rękach Glapcia - faceta od finansowych przew... (halo? Telegraf?) prezia.
      ps. Wczoraj zagranica pokazała na GPW co myśli o praworządności w Polsce. I ostrzegam to dopiero początek - obligacje Skarbu Państwa od dziś będą się cieszyły mniejszym zainteresowaniem zagranicy (czyt. pożyczą ale drożej, albo jak wolisz, jeszcze drożej).
      Nigdy nie wiadomo czy zamiast zwrotu nie będą próbowali jakiegoś myku z przejęciem długów za złotówkę. Są niewiarygodni - a to kosztuje, krętaczom nikt normalny nie chce pożyczyć.

      • 5 1

  • pis nie chce zyc

    tylko koscioł i do wyra o 20 00

    • 10 5

  • Podział przedrozbiorowy wciąż widoczny

    To nieprawdopodobne ale 123 lata zaborów wywarło niezatarte zmiany: Polska B zabór rosyjski i austriacki nie bierze kredytów, Polska A czyli głównie dawny zabór pruski jak najbardziej korzysta z kredytu (wyjątek stanowi Opolskie. Mazowieckie zaś ze względu na napływ do Warszawy normalnych ludzi ma nieco wyższą średnią od reszty rusko-galicyjskiej wsi wschodniej).
    Najdobitniej to widać na przykładzie dwóch, wydawałoby się podobnych (i sąsiadujących z sobą) województw: warmińsko-mazurskiego z 50% odsetkiem i podlaskiego z zaledwie 40% odsetkiem.

    • 11 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy...

Najczęściej czytane