• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Port Gdynia i Stocznia Wojenna porozumiały się w sprawie doku pływającego

Wioletta Kakowska-Mehring
10 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Pływający dok zostanie przesunięty w nowe miejsce. Pływający dok zostanie przesunięty w nowe miejsce.

Władze PGZ Stoczni Wojennej i Portu Gdynia w końcu porozumiały się w sprawie relokacji doku pływającego. W związku z budową obrotnicy i demontażem pirsu nabrzeża Gościnnego już od kilku lat było wiadomo, że dok trzeba przesunąć. Teraz zdecydowano, że trafi on do specjalnej wnęki, której budowę zrealizuje Port.



Przebudowa gdyńskiego portu, tak aby mógł on przyjmować większe statki, trwa od kilku lat. Najpierw udało się powiększyć obrotnicę nr 2 (miejsce w porcie, które pozwala, aby statek mógł się obrócić), dzięki czemu do Gdyni teoretycznie mogły zawijać statki mające do 370-400 metrów.

Teoretycznie, bo obawiano się, że w razie nieprzychylnych warunków pogodowych wprowadzenie tak dużych jednostek może być utrudnione z racji zbyt wąskiego wejścia. Można było je poszerzyć, ale kosztem obiektów należących do resortu obrony.

I tak w czerwcu br. zakończono przebudowę Północnej Ostrogi PilotowejMapka i zyskano dodatkowo prawie 40 m.

Same prace na ostrodze polegały na poszerzeniu wejścia pilotowego z istniejącej szerokości ok. 102 m do szerokości minimum 140 m i uzyskaniu głębokości technicznej 16 m. Całkowita wartość robót przy przebudowie Ostrogi Północnej wyniosła 16 mln zł, a czas realizacji inwestycji wynosił 14 miesięcy.

Czytaj też:

Co dalej z dokiem pływającym Stoczni Wojennej?



Wciąż pozostawała jednak niewyjaśniona sprawa doku pływającegoMapka należącego do PGZ Stoczni Wojennej.

Dok jest jednym ze strategicznych dla tej stoczni elementów infrastruktury, umożliwiającym remonty największych polskich okrętów wojennych.

Rozbudowa obrotnicy i rozbiórka pirsu Gościnnego na długości ok. 240 m wiązała się z jego przeniesieniem. Od kilu lat trwały rozmowy, co z tym fantem - czyli dokiem - zrobić.

W marcu 2018 r. pojawiły się informacje, że rozważane jest przeniesienie doku do pobliskiej Stoczni Remontowej Nauta. Sugerowano wręcz, że to pierwszy krok do ścisłej współpracy obu zakładów czy nawet do ich połączenia.

Dziś, kiedy PGZ Stocznia Wojenna jest jednym z głównych podmiotów realizujących program budowy fregat dla Marynarki Wojennej, czyli program "Miecznik", trzeba było znaleźć jakieś rozwiązanie.

Zgodnie z właśnie podpisanym porozumieniem, Port Gdynia zrealizuje budowę wnęki dokowejMapka i przebudowę odcinków nabrzeża Południowego II oraz nabrzeża Zachodniego I, gdzie następnie zostanie przetransportowany dok pływający. Inwestycja zapewni odtworzenie zdolności funkcjonalnych i produkcyjnych doku.

Druga jej część polegać będzie na przebudowie pirsu nr 2, co obejmować będzie między innymi rozbiórkę głowicy pirsu, a także zabezpieczenie jego czoła skróconego. Inwestycja ma zostać zrealizowana w okresie najbliższych 18 miesięcy.

- Inwestycja, która będzie realizowana przez Zarząd Morskiego Portu Gdynia, wpisuje się w strategię rozwoju PGZ Stoczni Wojennej w ramach przygotowań do realizacji programu "Miecznik" i innych projektów ważnych dla polskiej Marynarki Wojennej. Wierzę, że dzisiejsza umowa będzie kolejnym istotnym impulsem w budowaniu ekosystemu gospodarki morskiej na Pomorzu - powiedział Paweł Lulewicz, prezes Zarządu PGZ Stoczni Wojennej.

A co dalej z projektem inwestycyjnym "Pogłębienie toru podejściowego i akwenów wewnętrznych Portu Gdynia"?

Docelowo planuje się pogłębienie toru i akwenów do 16 m oraz rozbudowanie obrotnicy do 480 m szerokości. Będzie możliwe właśnie po przeniesieniu doku znajdującego się aktualnie przy pirsie nr 2.

Rozpoczęcie prac z tym związanych zaplanowano na rok 2022. Urząd Morski w Gdyni zrealizuje w zadaniu nr 1 Etap II projektu, polegający na pogłębieniu toru podejściowego do portu, poza falochronami. Głębokość na torze podejściowym wynosić będzie docelowo -17 m, a jego parametry będą przystosowane do obsługi statków o szerokości 58 m.

Miejsca

Opinie (31) 3 zablokowane

  • Hmm (2)

    Przeniesienie suchego doku to raczej operacja niemożliwa do wykonania. Taki mały błąd redaktorski. Ewentualnie odholowanie doku pływającego w inne miejsce to już bardziej.

    • 57 5

    • Dla tysiąca

      atletów to betka.

      • 11 0

    • Jesli czegos nie da sie zrobic, musisz znalezc kogos, kto o tym nie wie, przyjdzie i to zrobi :)

      • 16 1

  • (1)

    Po co go przensic?Dwie stocznie obok siebie bankruty-sprzedac zaorac oddac miejsce dla potru i kontenerów!

    • 21 31

    • I to szkodliwe bankruty które wielokrotnie udowodniły i pokazały swoją nieudolność i szkodliwość

      • 9 9

  • Oooo Lulewicz tym razem wylądaował w Stoczni Wojennej. Gdzie ten aparatczyk zarządzał przed Stocznią? Strefa Ekonomiczna?

    • 34 3

  • Kiedyś wszystko było państwowe (2)

    A teraz wszystko ma włascicieli na jakiej zasadzie weszli oni w posiadanie dóbr i gruntów wszelakich?

    • 20 8

    • Drogą transakcji kupna-sprzedaży.

      • 10 6

    • Na zasadzie łupów wojennych po zniszczeniu Polskiej gospodarki narodowej i jej majątku. Ewentualnie po znajomości kolegi z kolegą.

      • 11 4

  • Przeniesienie do "stoczni nauta"?

    Nauta już od dawna nie istnieje. Redaktor chyba chciał napisać o przeniesieniu "na tereny po upadłej stoczni nauta"

    • 24 8

  • Największych polskich okrętów wojennych? (1)

    Znaczy, potrzeba aż suchego doku do remontu motorówki?

    • 26 4

    • ten suchy dok miał byc sprzedany 12 lat temu , byłem na oględzinach - dreny za małe i zapchane smieciami jak rękawiczki robocze , druty spawalnicze itd itp. , zbiorniki zgnite , pompy balastowe do wymiany jak i cały układ balastowy ... nadaje się na szrot chyba że ktoś go kapitalnie wyremontowal od tego czasu ... ale nie wygląda

      • 15 1

  • Stocznia Marynarki Wojennej to cień cienia (2)

    Jedyną umiejętnością tej stoczni i obsiadającej ją sitwy jest wyciąganie państwowych pieniędzy. Ta stocznia funkcjonowałaby nawet wtedy, gdybyśmy byli Czechami i nie mieli ani jednego własnego okrętu!

    • 41 5

    • Czyli (1)

      Publiczne za publiczne pieniądze
      kupili najdroższą ofertę i zapłacili firmie, która będzie budowała w nieskończoność i nie skończy tego projektu. I jeszcze bardziej się zadłuży. Dla poklasku gawiedzi pissowskiej.

      • 9 4

      • wzorem Gawrona

        Budowanego przez PO...

        • 0 0

  • jak zwykle to w trojmieście bywa, mamy wysyp domowych specjalistów, co to trzeba zrobić w akwenie stoczniowym

    dziękuję Wam, dobrze, że Was mamy, zgłoście się do pracy w stoczni, jak Was wezmą, uszanuję Wasze opinie, a jeśli nie to pousuwajcie te niedorzeczności... taka jakaś kultura komentowania wszystkiego została wykształcona przez media, że co nie zrobisz, to na pewno gawiedź wie lepiej i specjaliści się pomylili... :)

    • 20 8

  • prom (był!), lub most, lub najlepiej tunel pod portem, ze śródmieścia na oksywie
    powinien był być zbudowany przez inż. Kwiatkowskiego
    od razu przy budowie portu

    bo dzisiejsze towarzystewko nie da nigdy rady
    zero szans
    za trudne
    bo to aż 200 metrów jest :-)

    • 18 4

  • Tunel pod portem !!!!

    Lub promik pasazerski co kilkanascie minut.
    Zadbajcie o dzielnice i srodowisko !

    • 11 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Zbigniew Canowiecki

Prezes Zarządu „Pracodawców Pomorza”. Jest absolwentem Politechniki Gdańskiej....

Najczęściej czytane