• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Portowcy ruszą na Warszawę?

Wioletta Kakowska-Mehring
15 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kolejne zmiany personalne w Porcie Gdańsk
W czerwcu ub. roku swoje niezadowolenie związkowcy wyrazili  organizując pikietę pod siedzibą ZMPG. Teraz wybierają się na manifestację do Warszawy. W czerwcu ub. roku swoje niezadowolenie związkowcy wyrazili  organizując pikietę pod siedzibą ZMPG. Teraz wybierają się na manifestację do Warszawy.

Związki zawodowe w Port Gdański Eksploatacja nie doczekały się poprawy sytuacji w spółce i znów zwróciły się o pomoc do najwyższych władz, w tym do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zapowiadają też protesty, ale tym razem już w Warszawie. Zarząd gdańskiego portu twierdzi, że sytuacja firmy jest stabilna, a nawet się poprawi. Tylko skoro jest tak dobrze, to dlaczego zwolniono prezesa?



"Dość gadania czas działania", "Zamiast nas ograbiać dajcie nam zarabiać" czy "Wizja marketingowa PGE - dojna krowa" - pod takimi hasłami w czerwcu ub. roku pikietowali pod siedzibą Zarządu Morskiego Portu Gdańsk pracownicy Portu Gdańskiego Eksploatacji, spółki należącej do ZMPG. Swoje niezadowolenie z kondycji przedsiębiorstwa i poczynań zarówno zarządu PG Eksploatacja, jak i władz ZMPG wyrazili przedstawiciele Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej Port Gdański Eksploatacja oraz NSZZ Solidarność w PGE. Potem były rozmowy, zapewnienia, wizyty szefa resortu gospodarki morskiej, a nawet Komisja Trójstronna przy wojewodzie. Wydawało się, że po ponad dwóch latach uda się wygasić konflikt w największej spółce operatorskiej w Porcie Wewnętrznym. Niestety, nic na to nie wskazuje.

Załoga PG Eksploatacja ma dość. Manifestacja w Porcie Gdańsk



Związki mają dość obietnic, wybierają się do Warszawy



O co toczy się spór? Załogę niepokoi rosnące zadłużenie spółki, brak obiecanych inwestycji, brak strategii lub inwestora, któremu zależałoby na rozwoju. Do tego pojawiły się niepokojące informacje, że są plany wprowadzenia innych operatorów na terenach dzierżawionych obecnie przez PG Eksploatacja. Załoga obawia się, że ich spółkę spisano na straty. Pracownicy widzą, że inne spółki operujące w porcie w Gdańsku, ale także w Gdyni, idą do przodu i rozwijają się. Czego ich zdaniem nie można powiedzieć o ich spółce.

Pod koniec stycznia tego roku związki zawodowe znów napisały do najwyższych władz w państwie. To już chyba taka coroczna tradycja. Przypomnijmy. Na początku lutego 2017 roku załoga po raz pierwszy napisała wspólny list do ówczesnej premier Beaty Szydło i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z prośbą o podjęcie działań, które uratują przedsiębiorstwo. Rok później, również w lutym, prośbę ponowiono. Tym razem korespondencja trafiła do premiera Mateusza Morawieckiego, ministra Gróbarczyka i znów do prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Do trzech razy sztuka, mówią związkowcy i zapowiadają, że tym razem na odpowiedź czekają tylko do końca lutego. Potem wystąpią do władz w Warszawie z prośbą o możliwość zorganizowania manifestacji. A ta może być duża, ponieważ związkowcy z Port Gdański Eksploatacja mają duże wsparcie od swojego środowiska, czyli przedstawicieli związków innych firm portowych.

Kryzysu nie ma, ale jest już trzeci prezes



Rozmowom nie sprzyjają też kolejne zmiany kadrowe w spółce. W lutym ub. roku ze stanowiska zrezygnował Piotr Karczewski, który był prezesem od czerwca 2016 roku. Według oficjalnego komunikatu przyczyną podjęcia takiej decyzji były tzw. powody osobiste. A nieoficjalnie? Przyczyną mógł być pogłębiający się kryzys w spółce. Zdaje się to potwierdzać treść komunikatu, jaki ZMPG wysłał do mediów w czerwcu ub. roku, tuż przed manifestacją. Zaznaczono w nim, że "Port Gdański Eksploatacja pokonał kryzys. Po zmianach w zarządzie spółki widać wzrost przeładunków (...). Karczewskiego zastąpił Lechosław Rojewski. Jednak i on niedługo cieszył się stanowiskiem. W połowie stycznia tego roku został odwołany. Jego miejsce zajął dotychczasowy wiceprezes - Radosław Stojek. Skąd te dynamiczne zmiany? Czy takie roszady na stanowisku nie zagrażają stabilności firmy?

- Prezes Karczewski zrezygnował ze stanowiska z powodów osobistych, trudno tę sytuację nazywać zatem "roszadą". W kontekście prezesa Lechosława Rojewskiego to Rada Nadzorcza - poruszając się w ramach swoich kompetencji - podjęła decyzję o jego odwołaniu - wyjaśnia ZMPG.
Ostatnia zmiana na stanowisku została źle przyjęta przez związki, które widziały w osobie prezesa Rojewskiego kogoś, komu zależy na przyszłości spółki, jako Port Gdański Eksploatacja.

Port Gdańsk odrzuca zarzuty i zapewnia o swoich dobrych intencjach



Władze gdańskiego portu uspokajają, że sytuacja spółki Port Gdański Eksploatacja poprawia się, rosną przeładunki, będą inwestycje. Z kolei związki zawodowe biją na alarm, że ich zakład chyli się ku upadkowi. Faktycznie wyniki roczne na przestrzeni ostatnich lat są bardzo niepokojące. Rok 2016 spółka zakończyła ze stratą netto 5,5 mln zł, z kolei 2017 ze stratą 10,5 mln zł netto. Wzrost jest więc znaczący. A jeszcze w rekordowym dla PGE 2013 roku kończono z zyskiem ponad 7 mln zł.

Port Gdańsk. Ponad 20 proc. wzrostu i czwarte miejsce na Bałtyku



Jaka jest kondycja firmy po 2018 roku i jak wyglądają plany na przyszłość? - znów pytamy ZMPG.

- Spółka Port Gdański Eksploatacja zakończyła rok 2018 ze znaczącym wzrostem przeładunków. W 2017 roku przeładowano tam niespełna 2,5 mln ton towarów, w roku 2018 było już ponad 3,1 mln ton. Takie wzrosty pokazują, że kondycja spółki nie jest zagrożona. Co więcej, na terenach, na których operuje PGE, realizujemy szereg inwestycji infrastrukturalnych (m.in. przebudowa Nabrzeża Dworzec Drzewny czy prace modernizacyjno-budowlane w zakresie dostępu drogowo-kolejowego). Sama spółka PGE także inwestuje - głównie w urządzenia przeładunkowe oraz place składowe (ich przekazanie odbędzie się w najbliższych dniach). Każda z inwestycji podnosi atrakcyjność oraz zwiększa potencjał przeładunkowy - poinformował nas ZMPG.
Według władz portu spółka posiada bezpieczną strukturę finansowania, jej majątek trwały finansuje praktycznie w całości kapitałem własnym i zobowiązaniami długoterminowymi. 

- Bezpieczna jest też jej sytuacja płatnicza. Poziom posiadanych przez Spółkę krótkoterminowych zobowiązań handlowych oraz środków płynnych (gotówka i lokaty) jest wyższy o 33 proc. od wielkości krótkoterminowych zobowiązań handlowych - twierdzą władze Portu.
Niestety nie podano informacji, czy rok 2018 zakończono stratą czy zyskiem. Nie ujawniono też, czy spółka ma zaległości opłacaniu dzierżawy względem ZMPG. Bo to kolejna sprawa, która niepokoi związkowców.

Maltański inwestor szykuje się do apelacji



Za PGE ciągnie się jeszcze sprawa nieudanej prywatyzacji, która toczy się w sądzie. Przypomnijmy: w 2014 roku władze portu, obligowane ustawą o portach i przystaniach morskich podjęły kolejną próbę sprzedaży spółki Port Gdański Eksploatacja. Wyłączność na ustalenie z PGE szczegółów umowy przejęcia otrzymała spółka Mariner Capital Limited z Malty. Spółka była już pewna tej transakcji. Jednak w lutym 2015 roku najpierw Rada Nadzorcza Zarządu Morskiego Portu Gdańsk nie zaopiniowała pozytywnie uchwały rekomendującej zbycie składników aktywów spółki, a potem w głosowaniu na Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu ZMPG zwołanym w tej samej sprawie uchwała nie uzyskała wymaganej większości głosów, w związku z czym nie została podjęta. Proces prywatyzacji zakończono. W tej sytuacji spółka Mariner Capital Limited wystąpiła na drogę sądową.

W grudniu ub. roku w pierwszej instancji sąd orzekł ma korzyść ZMPG, ale nie we wszystkich punktach, co wiązać się będzie z kosztami. Teraz prawnicy maltańskiego inwestora czekają na pisemne uzasadnienie wyroku, ale wszystko wskazuje na to, że złożą apelację.

Dlaczego nie Węglokoks?



A jak twierdzą związkowcy, podstawowym problemem ich spółki jest właśnie to, że nie ma gospodarza, że nie ma właściciela, któremu zależałoby na rozwoju. Jeszcze w ub. roku mówiło się, że wejściem do PG Eksploatacja zainteresowana jest spółka Węglokoks, jednak rozmowy nie powiodły się i - jak mówi załoga - nagle się... urwały. Na początku grudnia zapytaliśmy Węglokoks, czy jest zainteresowany przejęciem bądź współpracą z PGE. Niestety, do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

O to, co dalej z procesem prywatyzacji, do której obliguje ustawa, pytamy władze Portu Gdańsk.

- Zgodnie z obowiązującym prawem ZMPG jest zobligowany do znalezienia inwestora, a obecne wytężone działania służą podniesieniu atrakcyjności i wartości Spółki PGE - poinformowano nas.
W tej sytuacji wśród załogi spółki pojawiają się głosy, że ZMPG, odwlekając pewne decyzje dąży do likwidacji PGE, a atrakcyjne tereny mają trafić do innych dzierżawców. O ten wątek zapytaliśmy władze Portu w grudniu ub. roku.

- PGE - tak jak inne aktywa zarządzane przez ZMPG - będzie się rozwijać. Naszym planem jest doprowadzenie spółki do takiej kondycji, by była pożądanym pracodawcą - z inwestorem lub bez. Wystarczy spojrzeć na rozwój innej spółki córki ZMPG, Rezerwy, by stwierdzić, że nasze duże nakłady pracy i skuteczne zarządzanie są w stanie postawić PGE na nogi. Uspokajając - nie ma planów zwalniania pracowników - poinformował ZMPG.

Awaria na "węglowym" nie sprzyja poprawie nastrojów



W zapewnienia Zarządu związkowcy już nie wierzą. Obawiają się, że kłopoty ich firmy będą się pogłębiały, m.in. z powodu wydarzenia, do jakiego doszło pod koniec stycznia. Chodzi o uszkodzenie torowiska na Nabrzeżu Węglowym zobacz na mapie Gdańska. Przez to nabrzeże zostało wyłączone z eksploatacji, a przeładunek został przeniesiony na Nabrzeże Rudowe. To według załogi podwyższy koszty i grozi utratą kontraktów. Władze ZMPG i PG Eksploatacja uspokajają, że sytuacja jest pod kontrolą. O tym, co dalej z Nabrzeżem Węglowym poinformujemy w najbliższych dniach w osobnym tekście.

Miejsca

Opinie (131) 4 zablokowane

  • hej (5)

    jak się Pisiorów nie odsunie się od władzy to będzie po tym kraju lej jak po bombie

    • 19 20

    • (4)

      Taki lej to ty już masz, tam gdzie inni mają głowę.

      • 9 6

      • To wymień jedna spółkę SP, której kondycja się w ostatnich latach poprawiła. (3)

        • 4 2

        • lotos. (1)

          Zobacz na wyniki za olechnowicza

          • 3 2

          • Wyniki?

            To je przejrzyj dokładnie i zobacz pozycję inwestycje i co zakończono robić w ostatnich latach, a czego nie zaczęto w obecnych.
            Problem jest taki, że obecny Lotos wstrzymał wszystkie inwestycje, a te ostatnie o których pisał i chwalił się nawet obecny rząd były rozpoczęte i przez olechnowicza i rok po za jego kadencji zakończone.

            • 0 0

        • Michu

          Człowieku większość poprawiła.

          • 0 1

  • Taki tam „wontek” (4)

    Proponuję aby najpierw walnąć się w pierś i powiedzieć szczerze kto tam nie ma z pracowników własnych „geszfcików”, a to naprawianie w warsztatach PGE, a to paliwko w pojemniczku, a to woreczek węgla itp. No jak ma być dobrze .....?

    • 18 9

    • (2)

      A zwiazkowiec łódeczkę sobie wyrychtuje na terenie PGE i za pieniądze PGE. Ale nowy prezes to ukróci dlatego koleżeństwu się nie podoba

      • 11 6

      • najwięksi dojarze- zwiazkowcy (1)

        logiczne... najbardziej doją ludzi zwiazki. Banda komunistycznych opier*alaczy, utrzymywanych z pensji pacownikow! Co oni za te pieniadze robią dla ludzi pytam? pikietuja, sieją zamęt, oczerniaja firme gdzie sie da. I to ma byc dobra zmiana? dla kogo? Oni swiadomie pograzaaja fime niestety . moze ktos kiedys otworzy oczy jak policzy ile skladek na ten syf placi.

        • 11 7

        • A przewodniczący wolnych sobie na warsztaciku dorabia, ale paliwko się skończyło bo mu GPS zainstalowali he he

          • 15 5

    • Nikt za pieniądze PG Eksploatacji nie odwala fuch.

      • 2 1

  • Słuszznie (4)

    Przypomnijmy tylko bo każdy jeden za drugim pójdzie bo wszyscy się znają a rząd zaczął uprawiać Polityke w miejscach pracy prywatyzować i mamy kolejny w drodze rozpad jak w stoczniach do tego doprowadza PiS. Pierw M.Morawiecki stał murem za Vistalem zaczeły się kłopoty drobne można było ratować firme to obrucił się plecami gdzie była Solidarność teraz Nauta pada w Gdańsku jak przyszła z Gdyni i gdzie jest Solidarność NSZZ zapadł się pod ziemie Piotr Duda i M.Morawiecki teraz Przychodzi Czas Na Port Gdańsk i co Amerykanie Przyjadą jak 2szyscy zaóważyli ktoś nas Kiwa i chce Wykiwać podatek coraz większy redukcja w tle i co pięć minut nowi prezesi Wolne Związki Zawodowe pełne poparcie dają dla Portu Gdańsk i nie. Z powodów politycznych bo skoro są trzy pisma publicznie i jawnie pisane bez żadnej bujdy i od lutego 2017 roku jest brak ze strony Obecnego Rządu odpowiedzi to przez dwa lata mydlenie oczu jak wygramy to wam damy jAkoś się to nie sprawdza dlategbo Wolne Związki Zawodowe Dają Pełne Poparcie Dla Pokrzywdzonych Jak Port Gdańsk i Stoczni Wolne Związki Zawodowe Przypominają Premierowi Że Prace Szię Ludzią Daje A Nie Zabiera Dopóki Będą Istniały Wolne Związki Zawodowe Będzie Istniał Zawód i Miejszce Pracy i Każdy Pracownik z Ekipy czy to W Stoczni czy W Porcie Szanujący Swoje Miejsce Pracy Które Mu Dano Jest Takim Samym Członkiem Wolnych Związków Zawodowych Który Ma i Musi Mieć Prawo Głosu Komuna Się Skończyła i Nikt Nikogo Nie Trzyma Dlatego Ludzie Widzą i Mają PraWo Mówić Koniec z Tajniakostwem i Szemranymi Grupami Podjudzaczy Wszyscy Jedziemy i Siedzimy Na Tej Samej Gałęzi To Niech Nikt Jej Nie Podcina Jawnie i Otwarcie Najgorszą Prawde Ale W Oczy

    • 4 14

    • Co bzdury. Weź się do roboty zamiast plesc takie bzdury.

      • 9 1

    • ??? (2)

      tego się nie da przeczytać. Całe wypracowanie w jednym zdaniu! Gdzie zasady składni, interpunkcji i ortografii? Wracaj do szkoły.

      • 9 0

      • Przecież (1)

        to pisał związkowiec.

        • 4 2

        • Typowa propaganda związkowa: wielkie Litery (słowa), głośno i nic poza tym.
          W Gdyni pozbyli się pasożyta i nagle strajk hahaha...

          • 3 2

  • Bo to jest Polska właśnie. (2)

    Tragedia "Eksploatacji" zaczęła się od nieprawnego zablokowania prywatyzacji i wykiwania Maltańczyków, którzy wygrali prywatyzacyjny przetarg, a miał wtedy wygrać "swój", czyli "Węglokoks". Teraz Maltańczycy słusznie się sądzą, a "Węglokoks" się wypiął. Ta tragedia zaczęła się jeszcze wtedy, kiedy rządziła poprzednia koalicja, która politycznie zawiniła w sprawie, pozwalając na nieprawne przerwanie prywatyzacji, a potem sytuacji nie naprawili obecnie rządzący. W ten sposób tę spółkę skazano na powolne umieranie, zamiast rozwoju z nowym inwestorem. Tak to jest, jak w takim kraju bananowym, jak Polska, nie ma praworządności i odpowiedzialności za kraj, a rządzą szemrane układy, których główną ofiarą staje się majątek państwowy i zwykli ludzie.

    • 29 1

    • Inna opinia

      Nie do końca podzielam pogląd (sam sposób „prywatyzacji”) jednak przyznaję że największą tragedią jest brak decyzji o „oddaniu przedsiębiorstwa w ręce prywatne”. Strach przed odpowiedzialnością za decyzje. Dramat.

      • 9 0

    • Dziś Ekspoloatacja

      będzie gwoździem do trumny PiSu.

      • 7 0

  • (1)

    Związki zawodowe wystosowały pismo do Kaczyńskiego - dobre, pisać do jakiegoś posełka. A Czesiek Pajkert nie poinformowany?

    • 11 1

    • Związki to sobie mogą. Obecny prezes chyba wybitnie ma ich zdanie w poważaniu. Czas popatrzeć na ekonomię, a nie utrzymywanie śpiochów na szatniach...

      • 7 4

  • Jarek lada dzień może zacząć kiblować za Srebrną a wy go w nowe bagno wciągacie. Nie zawracajcie mu du.. y pierdołami.

    • 14 11

  • Nie tylko portowcy powinni ruszyć na Nowogrodzką. Bo tam zapadają chore decyzje!

    • 16 9

  • (6)

    Zaraz zaraz Przecie tam przez wiele lat przewodniczącym rady nadzorczej był Adamowicz To jak może być źle Przecie to święty człowiek był

    • 14 21

    • nie kłam, nie był

      • 9 4

    • Miasto ma

      jakieś 1% udziałów w ZMPG, co się też przekłada na głos w radzie nadzorczej. Doinformuj się, a potem pisz. To są państwowe spółki, a nie miejskie.

      • 5 4

    • Niestety był, kasę zgarniał, a facjaty nikt nigdy nie widział na radzie nadzorczej. Doimy, doimy...

      • 6 9

    • Gdyby (1)

      na terenie portu była jakaś deweloperka, mieszkanko czy inny interesik to port by kwitł jak holenderskie tulipany.

      • 2 6

      • Tak, hałas 24/7 przy budynkach mieszkalnych to bardzo mądre rozwiązanie...

        • 2 1

    • Adamowicz był w radzie nadzorczej ZMPG

      • 2 0

  • A bijemy rekordy w przeładunkach? (1)

    • 2 0

    • Naftoport, kontenery, port północny.

      • 6 0

  • Przykład Rezerwa (7)

    PGE powinno brać przykład z firmy Rezerwa, gdzie przeprowadzona reforma w obszarze zarządzania przyniosła efekty - Rezerwa Gazelą Biznesu 2018. Sukces tej firmy polega na realizacji stałych zleceń od właściciela. Dlatego PGE powinno też otrzymywać stałe zlecenia od swojego właściciela i tak proponuję: 1. Dystrybucję pluszaka Siedmiorniczki - gadżetu reklamowego przez pracowników administracyjnych PGE - marża sprzedażowa z każdej maskotki do kasy PGE 2. Organizacja turniejów gry planszowej Na fali sukcesów w Polsce, w Europie oraz na pozostałych kontynentach - wpisowe od zawodników 100 zł - do kasy PGE, 3. Obsługa lodowisk ZMPG nie tylko w Nowym Porcie, ale i w całej Polsce - poszerzenie oferty o foodtrucki 4. Sprzedaż drewna opałowego wytworzonego z pozostałości po materiałach sztauerskich 5. Sprzedaż resztek węgla, koksu - mega biznes 6. Paintball w elewatorze 7. Bungee z dźwigu - 100 zł od osoby, 8. Zarobkowy przewóz osób samochodami służbowymi PortoUber 9. Odzysk i sprzedaż metali kolorowych z hałd złomu 10. Produkcja i sprzedaż samogonu z resztek cukru KSC. W przypadku dalszych pomysłów jestem do dyspozycji.

    • 35 4

    • Genialne !!!

      Ty kondor masz predyspozycja na prezesa, wiesz doskonale jak kasę zarobić i zostać Gazelą Biznesu na 2019. Zasugeruję jeszcze oprowadzanie wycieczek po porcie & sesje fotograficzne i jakieś zawody terenowe samochodowe czy motorowe + kto szybciej postawi kilometr płotu i wyleje grubszy beton pod parking samochodowy bo tyle betonu co na parkingu przy Śnieżna/Handlowa to nawet na Bajkonurze nie ma.

      • 13 0

    • Marketing to podstawa!

      Zanim nie doszło do Dobrej Zmiany Rezerwie wisiało. Dobra Zmiana sprawiła, że Rezerwie stoi!

      • 6 1

    • Udział

      w meczach ligi portowej, organizacja mistrzostw Polski w kopaniu. Piłka obowiązkowo w siedmiorniczkach. Udział w zawodach obowiązkowy dla każdego pracownika. Koszt udziału 150 zł. Nagrodą uścisk ręki i koszulka z bawełny z poliestrem z wesołym kolorowym logo organizatora.

      • 6 0

    • Polegało to na zwiększeniu prowizji za usługi rezerwy, no jest się z czego chwalić

      • 8 0

    • Wygrałeś :D Jeszcze można by zrobić zwiedzanie bunkrów i przejażdżki zabytkowym maszynami PGE, z hal magazynowych zrobić dyskoteki...

      • 11 0

    • Można jeszcze

      Zorganizować zawody wędkarskie w kanale portowym. Wpisowe 50 zł, nagroda : uśmiech prezesa odciśnięty w betonie

      • 6 0

    • Mistrzu

      Mistrz pióra normalnie

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy...

Najczęściej czytane