• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poseł Rutka składa zawiadomienie na ministra Gróbarczyka

Wioletta Kakowska-Mehring
18 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Poseł Rutka złożył zawiadomienie ws. nominacji dyrektorskiej w SAR. Nie wyklucza, że podobnie uczyni ws. jednostki ratowniczej dla tej służby. Ta wciąż jest w fazie projektu. Poseł Rutka złożył zawiadomienie ws. nominacji dyrektorskiej w SAR. Nie wyklucza, że podobnie uczyni ws. jednostki ratowniczej dla tej służby. Ta wciąż jest w fazie projektu.

Poseł Lewicy Marek Rutka złożył zawiadomienie do prokuratury ws. nominacji na dyrektora Morskiej Służby Poszukiwań i Ratownictwa, czyli SAR. Jego zdaniem minister Gróbarczyk, powierzając tę funkcję Sebastianowi Klusce, złamał prawo.



Przypomnijmy. Sebastian Kluska został powołany na stanowisko dyrektora Morskiej Służby Poszukiwań i Ratownictwa 23 września ub. roku. Nominował go Marek Gróbarczyk, tuż przed swoim odejściem z likwidowanego resortu gospodarki morskiej. Według posła Marka Rutki minister Gróbarczyk powołał nowego dyrektora niezgodnie z ustawą o ratownictwie morskim.

- Naruszony został artykuł 119 ustawy o ratownictwie morskim, który mówi, jakie kryteria i wymagania trzeba spełniać, żeby zostać dyrektorem SAR. Osoba, która została powołana na stanowisko dyrektora, według dostępnych nam informacji nie posiada żadnych kwalifikacji z zakresu ratownictwa morskiego. Była jedynie strażakiem w Lęborku i Łebie. Strażakiem lądowym i nie ma z morzem nic do czynienia. Aby zajmować stanowisko dyrektora SAR, zgodnie z ustawą trzeba mieć wyższe wykształcenie oraz wiedzę, kwalifikacje zawodowe i doświadczenie z zakresu ratownictwa morskiego - mówi poseł Marek Rutka.

SAR pozostanie samodzielną służbą



Poseł Rutka przypomniał także, że to właśnie minister Gróbarczyk, wbrew protestom ratowników, forsował pomysł włączenia Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa do Urzędu Morskiego. To zagrażało samodzielności służby.

- Na szczęście minister Andrzej Adamczyk doprowadził do tego, że ta decyzja nie została wcielona w życie - dodał Marek Rutka.
Według posła Lewicy Marka Rutki sprawa nominacji szefa SAR, oprócz wymiaru personalnego, rzutuje też na samą służbę. Według posła Lewicy Marka Rutki sprawa nominacji szefa SAR, oprócz wymiaru personalnego, rzutuje też na samą służbę.

To nie koniec. Poseł Rutka twierdzi, że nie było żadnego konkursu na stanowisko dyrektora SAR, tylko na odchodnym minister powołał, kogo chciał.

- Z moich informacji wynika też, że pan Kluska starał się kiedyś o pracę w Morskiej Służbie Poszukiwań i Ratownictwa, ale nie przeszedł rekrutacji. Nie wiem w takim razie, jakim cudem został jej dyrektorem. Będę wnosił, aby prokuratura zbadała też tę sprawę - dodaje poseł Rutka.

Gospodarka morska w Trójmieście



Według posła Lewicy sprawa, oprócz wymiaru personalnego, rzutuje też na samą służbę.

- Służba SAR pomaga tysiącom ludzi, często z narażeniem własnego życia. Niekompetentny dyrektor, bez doświadczenia stanowi realne zagrożenie dla normalnej pracy służby, co przekłada się na zdrowie i życie wielu osób. Ustawodawca kierował się tą obawą w czasie uchwalania przepisu, który nie może być indywidualnie interpretowany przez ministra. Taką "indywidualną interpretację" oraz wyłączenie niektórych wymagań wobec powoływanych urzędników należy określić jako nielegalne i wypełniające znamiona przestępstwa z art. 231 k.k. - czytamy w zawiadomieniu do prokuratury złożonym przez posła Rutkę.

Ministerstwo odpiera zarzuty



O stanowisko w sprawie poprosiliśmy wiceministra infrastruktury Marka Gróbarczyka i obecne władze SAR.

- Zgodnie z art. 119 Ustawy z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie morskim (Dz. U. 2011 Nr 228 poz. 1368) dyrektora Służby SAR powołuje i odwołuje minister właściwy do spraw gospodarki morskiej. W związku z powyższym proszę kierować swoje zapytanie do rzecznika Ministerstwa Infrastruktury, pod które obecnie podlega Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa - poinformował nas Rafał Goeck, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
- W dokumentacji dotyczącej powołania pana Sebastiana Kluski znajdują się kopie dyplomów potwierdzających wykształcenie wyższe oraz kopie zaświadczeń i świadectw potwierdzających posiadane kwalifikacje zawodowe i ukończenie specjalistycznych szkoleń w tym zakresie. Ponadto pan Sebastian Kluska posiada wieloletnie doświadczenie w akcjach ratowniczych na morzu, w tym akcjach prowadzonych przez Straż Pożarną wspólnie z Morską Służbą Poszukiwania i Ratownictwa, w czasie których pełnił funkcję kierującego działaniami. Akcje te dotyczyły zarówno poszukiwania i ratownictwa na morzu, jak i zwalczania zagrożeń i zanieczyszczeń morza - poinformował z kolei Szymon Huptyś, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.

Do sprawy sam wiceminister Gróbarczyk odniósł się w rozmowie z PAP. Stwierdził, że "tak bezsensowne i idiotyczne zawiadomienie pokazuje, że zmiany, które są czynione, idą w dobrym kierunku". Dodał, że oczywiście pan poseł miał prawo je złożyć, żyjemy w wolnym kraju.

Brak statku ratowniczego to problem międzynarodowy



Kolejną sprawą, na którą zwrócił uwagę poseł Rutka, jest unieważnienie przetargu na budowę statku ratowniczego dla SAR. Chodzi o jednostkę, która mogłaby usuwać zanieczyszczenia chemiczne, byłaby wykorzystywana do ratowania rozbitków oraz gaszenia pożarów. Jak zauważa poseł Rutka, ta sprawa ma wymiar międzynarodowy.

- Obowiązują nas międzynarodowe umowy dotyczące bezpieczeństwa na morzu, m.in. konwencja londyńska. Ta umowa zobowiązuje nas do posiadania dużego statku ratowniczego, a takiego wciąż nie ma. Jeżeli doszłoby do katastrofy podobnej do tej sprzed prawie trzydziestu lat, czyli zatonięcia promu Jan Heweliusz, to nie mielibyśmy czym ratować rozbitków. Wprawdzie swego czasu jeden z polityków powiedział, że polski pilot poleci nawet na drzwiach od stodoły, ale my uważamy, że polski ratownik morski na dmuchanym materacu nie będzie ratował ludzi. Ten statek miał za zadanie służyć pomocą i ratowaniem w sytuacji, w której doszłoby np. do wycieku przy terminalu gazowym w Świnoujściu czy rozbudowywanym terminalu paliw w Gdańsku. A tak będziemy zdani na służby ratownicze Niemiec i Danii - powiedział poseł Rutka i przypomniał, że o środki na budowę tej jednostki starano się 10 lat i że dostaliśmy na ten cel 240 mln zł z funduszy unijnych.
W sprawie okrętu dla SAR poseł też nie wyklucza złożenia zawiadomienia do prokuratury. Tę sprawę jeszcze analizuje z prawnikami.

Obecnie w SAR zatrudnionych jest 273 pracowników. Do zadań służby należy poszukiwanie i ratowanie każdej osoby znajdującej się w niebezpieczeństwie na morzu, bez względu na okoliczności, w jakich znalazła się w niebezpieczeństwie, oraz zwalczanie zagrożeń i zanieczyszczeń olejowych i chemicznych środowiska morskiego.

Miejsca

Opinie (154) ponad 10 zablokowanych

  • Kochani dyskutańci bracia z PIS-u

    Skoro sprawia wam przyjemność plucia na innych..wasza spawa..
    Skoro juz tu jesteście przeczytajcie wpis.. infantylna nadzieja...
    Nadziei na to że przeczytacie nie mam..
    Kiedy pojawił sie temat stępka promu dla pżb..położona..zadzwoniłem do PŻB z pytaniem.
    Pod jakim Towarzystwem budowany jest PROM. Pani Sekretarka ..grzecznie skierowało do działu Technicznego.. treść pominę.. odpowiedzi nie uzyskałem wprowadziłem w popłoch.
    nie ma możliwości rozpoczęcia budowy staku przed zatwierdzeniem dokumentacji.
    Zakres określają Towarzystwa. Każda blacha musi posiadać atest odbioru Towarzystwa.
    Każda spoina - zakres musi przejść badanie. Tak więc.. to co zostało położone.. nadaje się z Urzędu na ZŁOM Położenie stępki jest zwyczajowo najważniejszym obrządkiem dla statku.
    Możliwe są reklasyfikacje.Ale w tym wypadku żadne towarzystwo tego nie dokona.
    może te geniusza ne G.. zechce odpowiedzieć..Chyba czytać potrafi..

    • 4 3

  • A ja uważam że na Marsie jest miejsce dla wszystkich polskich partii politycznych

    • 4 0

  • Poseł Rutka powinien niezwłocznie i bez kolejki zostać zaszczepiony na ... wściekliznę.

    • 1 1

  • Brawo Poseł Rutka! (1)

    Głos na tego posła Lewicy nie był zmarnowany, stanowczo. Facet konsekwentnie punktuje nieprawidłowości w branży morskiej i nie waha się stanowczo działać.

    • 2 5

    • Przeciez on sie dostał z partii Wiosna

      Której szef oszukał nawet swoich wyborców i nie zrezygnował z mandatu europosła

      • 2 1

  • Ten Rutka to jest gość! (3)

    Pokażcie innego posła z pomorskiego, który jest tak aktywny w sejmie i w swoim regionie. I nie mówię tu o odsłanianiu pomników, tylko o rzetelną robotę.

    • 4 6

    • Rzetelny? (1)

      co Ty o nim wiesz..? ja coś wiem i mam inne zdanie hipokrycie

      • 2 2

      • "hipokrycie" :D:D:D:D

        Coraz gorzej wykształconych trolli zatrudniają :D

        • 1 2

    • "tylko o rzetelną robotę"

      Powinno być: "tylko o rzetelnej robocie" Choc to nie jest akurtat prawdziwe stwierdzenie. Coraz gorzej wykształconych trolli zatrudniają :D

      • 1 0

  • jego mentor Biedroń też uprawiał sztuki cyrkowe

    teraz bierze europejskie diety i śmieje się ze wszystkich, więc nie osądzajcie pochopnie, był tez posęł z PiS, który lubił donosić i robic z tego medialny show, z sejmu wyleciał ale dostał dobra robotę w Enerdze, każdy orze jak może :)

    • 1 1

  • osioł

    ten Rutka to odważny i mądry jak prawdziwy Poseł albo i Senator

    • 1 0

  • tłuki

    Tłuki wybieraja tłuki na przedstawcieli.
    To taka tłukowata rzeczywistość nad Wisłą.

    • 3 0

  • Miało wojsko swojego Misiewicza , teraz SAR się doczekał , jakie ma kompetencje ten pan do zajmowania tego stanowiska jedynie pan Grubarczyk wie może to że mieszka nad morzem , bo w SV ich nie nie ma .

    • 1 0

  • Jako były zawodowy ratownik chciałbym się coś więcej dowiedzieć o tych akcjach SAR na morzu prowadzonych przez nowego pana dyrektora . Z tego co wiem i pan minister też wie że żeby zostać bosmanem w byle jakim porcie trzeba posiadać dyplom oficera marynarki handlowej i praktykę na morzu , więc pytanie jaki dyplom morski posiada dyrektor tak ważnej i odpowiedzialnej firmy jaką nie wątpliwie jest SAR.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Bierecki

Grzegorz Bierecki urodzony 28 października 1963 roku. Od 1990 prezes Fundacji na Rzecz Polskich...

Najczęściej czytane