• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracownicy Vistalu twierdzą, że nie mogą wrócić do kraju. Firma odpiera zarzuty

Wioletta Kakowska-Mehring
22 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Vistal Gdynia SA istnieje od 1991 roku. Od ponad 25 lat buduje konstrukcje stalowe dla przemysłu budowlanego, energetycznego, okrętowego i offshore. Vistal Gdynia SA istnieje od 1991 roku. Od ponad 25 lat buduje konstrukcje stalowe dla przemysłu budowlanego, energetycznego, okrętowego i offshore.

Nie kończą się problemy Vistalu, gdyńskiego producenta specjalistycznych wielkogabarytowych konstrukcji stalowych. Pracownicy przebywający w delegacji w Norwegii twierdzą, że nie mogą wrócić do kraju. Pracodawca odpiera zarzuty i oświadcza, że wszystko jest zgodne z harmonogramem.



Grupa 25 pracowników firmy Vistal, którzy przebywają w Norwegii i pracują przy budowie mostu nad rzeką Tana ("Projekt E6 Tana Bru") twierdzi, że ma problem z powrotem do kraju. Jak mówią, część z nich z powodu zakończenia zmiany miała wrócić do kraju w miniony wtorek, reszta ma wrócić w sobotę, ale niestety nie mają za co. Denerwują się całą sprawą i doniesieniami medialnymi o sytuacji firmy w której pracują, a firma niespecjalnie zajmuje się ich losem.

- Rozumiemy, że firma może mieć problemy. Gdybyśmy byli na miejscu, to po prostu wrócilibyśmy do domów i poszukali innej pracy. A my jesteśmy 2,5 tysiąca kilometrów od swoich rodzin. Nie wszyscy mają pieniądze na opłacenie sobie przelotu we własnym zakresie. Przedstawiciele firmy uspokajają nas, ale nic nie robią aby sprowadzić na do Polski - opowiada jeden z pracowników, który skontaktował się z nasza redakcją. Zaniepokojone są też rodziny pracowników Vistalu.
Władze Vistalu twierdzą, że problemu z powrotami nie ma.

- Prace przy projekcie E6 Tana Bru są realizowane, zgodnie z ustaleniami pracuje tam obecnie 25 pracowników. Zgodnie z umową rozpoczęli prace na początku września: I grupa 4 września, II grupa 6 września. Termin ich pracy był ustalony na 3 tygodnie, co wynika m.in. z regulacji prawnych urzędu pracy w Norwegii. Terminy powrotów pracowników są więc różne w zależności od rozpoczęcia przez nich prac. Nie ma mowy o problemach z powrotem pracowników do kraju. Część z nich wraca jutro, kolejni w najbliższą środę -poinformowały władze gdyńskiej firmy.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o problemach gdyńskiej Grupa Vistal. Do sądu trafiły wnioski o ogłoszenie upadłości trzech spółek zależnych. Bank PKO BP wypowiedział Vistalowi umowę kredytową, a ING zablokował limity kredytowe. Zarząd Spółki otrzymał też pisma od Banku Gospodarstwa Krajowego zawierające wezwania do zapłaty z wypowiedzeniem umów o kredyty obrotowe w odnawialnych liniach kredytowych. Jednocześnie BGK wstrzymał wykorzystanie limitów kredytowych. W ciągu zaledwie tygodnia akcje Vistalu na warszawskiej giełdzie potaniały o ponad 70 proc. Zarząd spółki twierdzi, iż nadal prowadzi rozmowy z kluczowymi bankami finansującymi grupę kapitałową odnośnie warunków restrukturyzacji zadłużenia, negocjuje z partnerami handlowymi i szykuje się do zbycia części aktywów.

- Jesteśmy w pełni świadomi sytuacji finansowej, w której teraz znajduje się Grupa Vistal Gdynia. Obecnie naszym priorytetem jest jak najszybsze jej uzdrowienie. W tym celu - przy wsparciu doświadczonych doradców - podjęliśmy już konkretne działania - powiedział w ub. tygodniu portalowi Trojmiasto.pl Ryszard Matyka, prezes Grupy Vistal. - Wnioski te traktujemy, jako brak zrozumienia naszej sytuacji czy próbę wymuszenia na nas dokonania określonych płatności. Wierzymy, że przy wsparciu naszych partnerów biznesowych, podejmowane działania przełożą się na znaczącą poprawę sytuacji płynnościowej Grupy Vistal Gdynia, która z kolei pozwoli przeprowadzić nam skutecznie konieczną reorganizację operacyjną i finansową Grupy Vistal Gdynia.
Kontrakt "Projekt E6 Tana Bru" polega na rozbiórce starego mostu i budowie nowego wraz z drogą. Projekt realizowany jest w północnej Norwegii, w pobliżu przylądka Nordkapp. Most nad rzeką Tana to centralny punkt węzłowy i największy most w tym regionie. Kontrakt  został pozyskany przez Vistal w konsorcjum z norweskim graczem HAK Entreprenør AS, w ramach przetargu publicznego ogłoszonego na rynku norweskim w 2016 roku. Wartość wynagrodzenia z  kontraktu przypadająca na Vistal Gdynia SA to 83,2 mln zł netto.

Miejsca

Opinie (166) 7 zablokowanych

  • Już pozamiatane.

    Nie miejcie złudzeń i nie dajcie się mamić ,kto może niech stamtąd ucieka. Stoczniowców też długo okłamywano.

    • 11 3

  • Wasza kochana UE wykonczy tu wszystko. To ich Banki

    A cel jest jeden. wy czyli polska ma nie robic KONKURENCJI!!!!!
    WY macie byc tanimi robolami.
    A.lontrakty maja miec firmy niemieckie i byx moze francuskie.....
    No to dalej flagi UE w dlon i chodzic w kolko!!!

    • 14 22

  • Ludzie ! Trzymam kciuki za podwykonacow. Ale wina nie u Unii ani u Bankow.

    Winny jest vistal. Za pazerni ludzie zasiadali przy fikolkach. Robota niby offshorowa, a terminy i stawka za kg jak przy kadlubie rybaka. Brak odpowiednich Majstrow i kierownikow. Biu-ro-kra-cja. 7 rachunkow za jeden miesiąc. Przelozeni zastraszeni. Jak nie zarabiają to wypad na bruk. Niech to klapnie i tyle . Teren pewnie kupi Port i da pod dzierzawe

    • 17 1

  • No ciekawe od kogo poszło zlecenie (2)

    Ostatnio taka nagonka na Vistal, że widać że ktoś chce żeby firma straciła kontrakty żeby tanio ją kupić.

    • 14 2

    • (1)

      A kto ją niedawno oglądał i chwalił?

      • 0 0

      • LPP

        Kondycja firmy kondycją... Lepiej poczytajcie opinie pracowników kolejnej, polskiej firmy. Psychiczna wykańczalnia za frajer.

        • 0 1

  • Polak jest okradany z każdej strony. (2)

    Najgorsze dla polskich pracowników jest prezesura ,którą stanowią Polacy.Pracowałem w takiej firmie jak MSB koło Wejherowa.Robotę wykonywaliśmy we Finlandii.Po półrocznym kontrakcie związki zawodowe Finlandii wymusiły na prezesie Liskowskim zapłacenie potężnie okrojonego kontraktu na którym pracownicy nieświadomi mieli by zarobić za mało jak na realia Fińskie.Po szokowym podejściu Związków zaw.Liskowski zapłacił duuuże kwoty aby nie wypaść z rynku.Po likwidacji firmy,bo zaraz uruchomił drugą nie przekazał archiwum zarobków ludzi lecz tylko zaświadczenia o pracy.Teraz ZUS chce mi płacić składkę emerytalną za pół roku z najmniejszej krajowej.Złodziej na złodzieju,na złodzieju złodziej.Co to za złodziejski kraj.

    • 15 0

    • Powinno sie wprowadzic nowy (1)

      przedmiot w szkolach srednich i zawodowych. Inwestowanie. Polacy nie potrafia tego robic. Sa ludzie ktorzy siedzac przed komputerem potrafia zarobic 10 razy wiecej niz ciezko pracujac. Nie mozna polegac na inwestorach. Poniewaz oni inwestuja twoje pienidze w dziurawe akcje i fundusze powiernicze aby nie spadly. Robia to dla korporacji a ty onudzisz sie z reka w nocniku. Samemu trzeba inwestowac. Nie kazdy ma do tego glowe (Ja nie mam) ale przynajmniej bedziesz wiedzial kiedy twoj inwestor marnuje twoje pieniadze i wycofasz sie od niego.

      • 0 5

      • Inwestor czy fundusz nie ma za zadanie zarobić dla ciebie. Przeczytajcie umowy z nimi. Umowa mówi tylko o "usłudze kupowania akcji/instrumentów zgodnie z zawarta specyfikacja".

        • 3 0

  • Ja (2)

    Trzeba być nieźle ograniczonym umysłowo by wszędzie widzieć winę PiSu. Jak prywatne firmy ubezpieczeniowe za pomocą zmowy cenowej podnosily składkę OC to też była wina PiSu. Trzeba trochę pomyśleć i wiedzieć, że rząd ma wpływ tylko na spółki z udziałem państwa. Z tego co wiem to Vistal się do nich nie zalicza.

    • 10 15

    • Polowa ludzi w kraju nadal mysli w kategoriach komunistycznych.

      Zmieni sie to dopiero po trzecim pokoleniu az umrze ostatni dla ktorego Lenin jest wiecznie zyw.

      • 4 3

    • Vistal faktycznie jest firmą prywatną. Natomiast niepotrzebnie wspomniałeś o ubezpieczeniach. Największą firmą ubezpieczeniową w Polsce jest ...... . Największym udziałowcem owej firmy jest ....... .

      • 1 0

  • Szkoda

    W sumie Vistal wypełnił lukę po Mostostalu i szkoda, że pada. Nadzieja w nowym planie działania, albo w inwestorze. Życzenia pomyśności

    • 10 0

  • Do dzis

    nie zapłacili pracownikom za sierpień, swoje się nachapali , reszta ich nie interesuje. zaden z dyrektorkow i prezesikow raczej biedy nie zaznaja

    • 15 2

  • 150zl czy euro (1)

    A z jakiej racji maja wykladac pracownicy ze swojej kieszeni na bilety

    • 2 7

    • Akcje Vistalu spadly az 70% po jednym tygodniu?

      To tragedia i bankructwo. Prokurator musi wziac sprawy w swoje rece.

      • 1 1

  • Pani Wioletto, jesli nie moga wrocic to...

    ...pewnie jakies biuro podrozy znowu nawalilo. W Polskim byznesie podrozniczym to normalka.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Kabat

Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki...

Najczęściej czytane