• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prezes BCT wciąż walczy o korytarz transportowy Bałtyk-Adriatyk

Wioletta Kakowska-Mehring
15 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Prezes BCT, Krzysztof Szymborski nie ustaje w wysiłkach, aby zainteresować polskie władze potrzebą rozwoju europejskiego korytarz transportowego północ-południe. Prezes BCT, Krzysztof Szymborski nie ustaje w wysiłkach, aby zainteresować polskie władze potrzebą rozwoju europejskiego korytarz transportowego północ-południe.

"Korytarze transportowe to europejska przyszłość i to na ich tworzenie powinniśmy asygnować jak najwięcej zasobów. Zarówno na poziomie centralnym, samorządowym, jak i w samym porcie" - twierdzi Krzysztof Szymborski, prezes Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego BCT i apeluje o powołanie pełnomocnika do spraw rozwoju korytarza Bałtyk-Adriatyk.



Korytarz transportowy Bałtyk-Adriatyk to inicjatywa, której podstawowym celem jest wzmocnienie strategicznych powiązań krajów i regionów na osi północ-południe, poprzez poprawę ich dostępności transportowej, intensyfikację transportu i promocję nowych kierunków przepływu ludzi i towarów. Jest on kontynuacją szlaku bursztynowego od czasów rzymskich będącego najkrótszą drogą transportową dla towarów przewożonych między ziemiami nadbałtyckimi i rejonem Morza Śródziemnego. Rozpoczyna się w portach polskich i kończący w portach Chorwacji, Słowenii i Włoch pozwala na szybki, tańszy i bardziej ekologiczny transport ładunków. Wciąż większość ładunków z północy na południe Europy musi jechać triami lądem albo morzem dookoła Europy.

- Powinniśmy skupić się na lepszej współpracy z unijnymi instytucjami rozwijającymi korytarze. Wskazane jest powołanie pełnomocników ds. rozwoju - mówił Krzysztof Szymborski, prezes BTC na zakończonych niedawno w Gdańsku Targach Morskich Baltexpo. Prezes Szymborski walczy o rozwój transportu na linii północ - południe od wielu lat.
Kilka lat temu woził po Polsce na konferencje specjalnie zaaranżowany kontener w którym umieszczono makietę szlaku Gdynia - Rijeka z kolejkami, statkami, portami, suwnicami i sprzętem przeładunkowym.

- Jesteśmy przekonani, że kontener i makieta przyczynią się nie tylko do promocji korytarza i transportu intermodalnego, ale też przywołają u wielu sympatyczne wspomnienia z czasów własnego zainteresowania jeżdżącymi kolejkami - mówił wówczas Krzysztof Szymborski.
To było w 2012. A dziś?

- Nie można zmusić prywatnych firm do przeprowadzania konkretnych, skoordynowanych inwestycji, ale rząd ma narzędzia do wspomagania i sterowania zrównoważonym rozwoju transportu. Już dzisiaj powinniśmy wypracować wspólnie modele partnerstwa publiczno-prywatnego w portach i w logistyce, przecież za chwilę strumień funduszy unijnych skończy się - podkreślał prezes Szymborski. - Poza inwestycjami w infrastrukturę twardą, powinniśmy też zająć się miękką - a więc systemami teleinformatycznymi, dzięki którym możliwe będzie zarządzanie i sprawna komunikacja pomiędzy wszystkimi użytkownikami korytarza. W krajach starej Unii jest to norma, my mamy jeszcze bardzo dużo do zrobienia na poziomie podstawowym. Wydaje się korzystne i niezbędne wciągnięcie do współpracy Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, potrzebne będą lokalne systemy, które będą mogły współtworzyć platformy całego korytarza.
Potrzebny jest też pełnomocnik. Jego rolą byłoby nie tylko opiniowanie czy konsultowanie planów rozwoju korytarza w jego części przebiegającej przez Polskę. Przede wszystkim konieczna jest synchronizacja pracy wszystkich stron, czyli samorządu, władz centralnych, wojewódzkich i  biznesu oraz pilnowanie, żeby wszystkie niezbędne projekty i prace były skoordynowane, wdrożone na czas i miały uzgodniony dostęp do środków finansowania, według wybranych priorytetów.

- Lekcja z poprzedniego unijnego okresu budżetowego wskazuje, że zabrakło strategicznej koordynacji dla inwestycji, np. chaotyczny rozwój kontenerowych terminali śródlądowych - dodaje Szymborski.

Uczestnicy debaty korytarz Bałtyk-Adriatyk na Baltexpo zgodzili się, że to nie tylko inicjatywa europejska, ale też olbrzymia szansa dla polskich firm.

- Mądra i efektywna współpraca na rzecz rozwoju korytarza Bałtyk-Adriatyk stworzy odpowiednie warunki dla dynamicznego polskiego handlu zagranicznego, dodatkowo dając szansę naszym firmom, w tym portom, na udział w wymianie handlowej Skandynawii z południem Europy. Nie zapominajmy, że zapewni jednocześnie sprawny transport wewnątrz kraju - argumentował prezes Szymborski.

Miejsca

Opinie (28)

  • Przyszłość jest jasna, Przyszłość to Gdańsk

    Nie wiem po co ta zagorzała dyskusja pod tematem, każdy zdaje sobie sprawę z tego, że w branży portowej liczy się tylko DCT, a po wybudowaniu T2, Gdynia będzie powoli znikać z map armatorów. Otwieranie korytarzy transportowych tylko wzmocni pozycję Gdańskiego Terminala.

    • 10 11

  • Bałtyk-Adriatyk - praktyczne działania!

    Pomysł niezły, ale myśleć i działać trzeba realnie. Pierwszą i najważniejszą rzeczą, za którą trzeba lobbować, to DOKOŃCZENIE A1 w Polsce i czeskiej D na południe od Brna do granicy z Austrią! Te inwestycje pozwolą w praktyce wypróbować tempo transportu na linii Bałtyk-Adriatyk. Ja w lipcu trasę Gdańsk-Koper(SLO) pokonałem w 15 godzin więc jest o co walczyć dla ruchu ciężarowego.
    Pozdrawiam

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej...

Najczęściej czytane