• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Program Batory. Miało być koło zamachowe, ale na razie utknęło na pochylni Wulkan

Wioletta Kakowska-Mehring
19 września 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
W ub. roku Remontowa Shipbuilding zbudowała dwa promy pasażersko-samochodowe dla największego przewoźnika promowego w Ameryce Północnej - BC Ferries. 
W ub. roku Remontowa Shipbuilding zbudowała dwa promy pasażersko-samochodowe dla największego przewoźnika promowego w Ameryce Północnej - BC Ferries.

Najpierw była ustawa stoczniowa, potem program Batory, teraz mowa o Morskim Funduszu Inwestycyjnym. Wszystko po to, aby przemysł stoczniowy - głównie w Szczecinie - "wstał z kolan". Na razie skończyło się na położeniu stępki pod budowę promu, który nawet nie wiadomo do końca jak będzie wyglądał, choć według zapowiedzi ma być pierwszym z całej serii. Specjaliści z branży alarmują, że czas, aby w budowę promów zaangażować się poważnie, także w Trójmieście.


Czy popierasz finansowe zaangażowanie państwa w przemysł stoczniowy?


- Dla nas celem jest stuprocentowe odbudowanie gospodarki stoczniowej, przede wszystkim powrót do tego okresu sprzed kryzysu, czyli budowy 500 tysięcy ton stali rocznie. Rok temu było to tylko 25 tys. ton - powiedział na zakończonych w ub. tygodniu w Gdańsku targach Baltexpo Marek Gróbarczyk, minister resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej i zapowiedział powstanie do końca roku Morskiego Funduszu Inwestycyjnego, który ma być podstawą do wszelkiego kontraktowania, uzyskiwania bezpiecznych, długoterminowych funduszy na rzecz realizacji budowy statków. Szczegółów - niestety - nie podał.
Czytaj też: Stocznia Marynarki Wojennej, a może i Stocznia Gdańsk. Państwowa grupa jeszcze większa

Liczby imponujące, choć na rynku stoczniowym zastój. Kołem zamachowym projektu ma być jednak rynek wewnętrzny. W lutym 2016 roku podczas wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej ówczesny wiceminister resortu gospodarki morskiej Paweł Brzezicki (dziś na czela PŻM) przedstawił szacunki właśnie na temat wewnętrznego rynku. Według wyliczeń resortu w najbliższych latach Polska będzie potrzebowała nowych jednostek w kilku obszarach - ok. 9 okrętów (w tym 3 podwodne) dla Marynarki Wojennej, ok. 10 promów pasażerskich, ok. 40 kutrów, a do tego jednostki pomocnicze, np. holowniki. Jeżeli tylko jeden prom to ok. 80 mln euro, to - według resortu - cały ten pakiet zamówień powinien być interesujący dla naszych stoczni i trzeba zrobić wszystko, aby mogły one skorzystać na tych zamówieniach. Zapotrzebowanie na promy dla narodowych armatorów, czyli PŻB i PŻM ujęto w plan Batory, przedstawiony na początku tego roku.

- Cały program Batory to jedna kartka A4 - powiedział Andrzej Buczkowski, dyrektor sprzedaży, Marine Solutions Wartsila Polska, na debacie na temat programu, która odbyła się w ramach Baltexpo w ub. tygodniu. - Program w założeniu jest ciekawy, ale sposób jego realizacji jest zabawny. Nie ma w branży stoczniowej takich zwyczajów, żeby kłaść stępkę przed cięciem stali. Jestem z tą branżą związany od lat i życzyłbym sobie, żeby z przemysłu stoczniowego żartów sobie nie robiono. W tym tempie pierwszy polski prom będzie za 5 lat. Tyle czasu nie mamy.
Dyrektor Buczkowski nawiązał do wydarzenia, które miało miejsce w czerwcu tego roku. Wówczas na pochylni Wulkan w Szczecińskim Parku Przemysłowym uroczyście położono stępkę pod pierwszy z promów dla PŻB. Położono symbolicznie, bo blach nie cięto, a budowa jeszcze się nie rozpoczęła do dziś. A jak twierdzi Andrzej Buczkowski, konkurencja nie śpi. Szwedzki armator Stena Line już zamówił kilka promów w Chinach, z kolei w Świnoujściu rozwija działalność niemiecka firma TT Line.

- Nasi armatorzy muszą mieć nowe promy. Trzeba je budować, trzeba wymieniać flotę, po to aby nie wypaść z rynku. Jeszcze chwila, a Szwedzi nie pozwolą naszym promom wpływać z powodu niespełniania wymogów środowiskowych. Nie możemy jednak poprzestać na jednym promie, to musi być seria. To nie może zakończyć się na prototypie, który zwykle jest drogi - dodaje Andrzej Buczkowski.
- Ten program jest spóźniony o kilka lat i nie ma czasu na jego przedłużanie - potwierdził Piotr Dowżenko, prezes zarządu Remontowa Shipbuilding. - Dlatego bardzo poważnie potraktowaliśmy program Batory i od początku mocno zaangażowaliśmy się w ten projekt. Powołano nawet w naszych strukturach członka zarządu, który miał się tym zająć. W planach mieliśmy nie tylko budowę promów, ale także projekt badawczo-rozwojowy, aby to były najnowocześniejsze promy. Jest to tak duży projekt, że konieczne wydaje się zaangażowanie całego potencjału zarówno tego w Szczecinie, jaki i w Trójmieście. Niestety, w pewnym momencie podziękowano nam i odsunięto od projektu.
W kwietniu ub. roku faktycznie powołano konsorcjum partnerów przemysłowych, które utworzyły: Gdańska Stocznia Remontowa, Stocznia Remontowa Nauta, Morska Stocznia Remontowa Gryfia oraz Szczeciński Park Przemysłowy. Po drodze wypadły stocznie z Trójmiasta. Budowę promu, podobno w drodze ofertowania, bo nie było przetargu powierzono państwowej Morskiej Stoczni Remontowa Gryfia,

- Jeżeli chcemy rzucić rękawicę, to musi to być technologia, to musi to być produkt konkurencyjny - powiedział z kolei Ireneusz Karaśkiewicz, dyrektor ds. technicznych Stoczni Remontowej Nauta. - Budowa jednego promu nie wystarczy, konieczne jest wdrożenie programu pozwalającego wykonać całą serię jednostek. Wówczas można włączyć w projekt sieć kooperantów. W Trójmieście są firmy, które z powodzeniem budują sekcje i moduły dla stoczni zagranicznych. Ten potencjał można wykorzystać przy tym projekcie.
Wszyscy są jednak zgodni, że rynek wewnętrzny to nie wszystko. Niestety, za program rząd wziął się w mało korzystnym momencie. Na świecie w tej branży trwa kryzys.

- Program Batory ma rozruszać całą branżę, ma być kołem zamachowym. Nie może być jednorazowym wpompowaniem pieniędzy w przemysł stoczniowy. Dziś rynek stoczniowy jest w trudnym momencie. Trzeba szukać nisz, które są w naszym zasięgu. Promy są taką niszą, ale trzeba budować według potrzeb klienta - zadeklarował Robert Kowalski, dyrektor MS Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych.
- Rynek zamówień dotyczących promów się nie ożywił, on jest stabilny - uważa z kolei Andrzej Buczkowski. - To nie jest tak, że nagle objawił się rynek promowy. Teraz jest atrakcyjny, zwłaszcza, gdy załamały się inne, np. rynek offshore. A sytuacja na całym rynku nie jest korzystna. W ostatnim roku na świecie zakontraktowano 647 nowych budów, podczas gdy trzy lata wstecz było 6 tys. takich kontraktów.
Czytaj też: "Bezrobotne" statki cumują w Gdyni

Kłopoty w branży dla naszych stoczni zaczęły się od kłopotów sektora górnictwa morskiego, czyli offshore. Do niedawna była to też jedna z najważniejszych nisz produkcyjnych naszych największych stoczni prywatnych. Dziś zamówienia na nowe jednostki dla tego sektora spadło o 30 proc. Armatorzy anulują kontrakty, czasem rezygnują z odbioru statków. Zyskownym wydaje się rynek promów pasażersko-samochodowych na LNG. Problem w tym, że na świecie są stocznie, które specjalizują się w tych budowach. U nas pewne doświadczenie ma Remontowa Shipbuilding, która budowała promy z napędem LNG. Niestety, nie były to zbyt duże jednostki, bo miały zaledwie trochę ponad 100 metrów. W programie Batory jest mowa o promach ponad 200 metrowych. Poza tym coraz częściej takie specjalistyczne jednostki zamawia się w Chinach. Tamtejsze stocznie również odczuły kryzys, z tym że na rynku masowym. Uśpiono produkcję w połowie tamtejszych stoczni. W tej sytuacji chińskie stocznie też zaczęły szukać nisz i coraz odważniej zaczynają sięgać po budowę jednostek specjalistycznych. Jakie w tej sytuacji mamy szanse z naszym programem, skoro w polskich stoczniach od lat nie buduje się dużych promów?

- Armatorzy nie boją się zamawiać w stoczni, która nie ma tradycji budowania promów. Ważne, że jest w stanie dopiąć wszystkie szczegóły, warunkiem jest organizacja - powiedziała obecna na debacie Jadwiga Sztelwander-Zięba, general manager Deltamarin Polska. - Trzeba budować jak najszybciej, ale przede wszystkim trzeba wiedzieć, jaką jednostkę chce się zbudować.
To jest niestety wciąż niejasne w projekcie Batory. Kiedy będzie zdefiniowany statek, który ma zbudować stocznia Gryfia? O jakim projekcie mówimy, skoro wciąż nie ma projektu koncepcyjnego? A koszty, finansowanie, harmonogram? Padały pytania z sali podczas debaty.

- Właściwy projekt jest na ukończeniu, statek jest mniej więcej zdefiniowany - zapewnił Piotr Redmerski, prezes zarządu i dyrektor generalny Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. - Projekt kontraktowy, który przekona banki istnieje. Bo naszym zadaniem jest przekonać banki, a nie niedowiarków. To musi być prom na gaz z nowoczesnym napędem. Musi mieć 3 km linii ładunkowej. Na przełomie grudnia i stycznia ruszy budowa. Mam nadzieję, że finansowanie da się zapiąć w ciągu kilku miesięcy. Trudno przekonać banki, w końcu przypominam, że jeszcze niedawno nikt nas nie chciał kupić za 40 mln zł. Na razie musimy przekonać instytucje finansowe, że ten rynek przewozowy będzie rósł w tempie 12 proc. Oczywiście pierwszy prom nie może być ostatnim. Wymiana floty jest konieczna, wymaga tego ekonomia i ekologia. Czy 10 promów powstanie w Szczecinie, czy Gdyni lub Gdańsku? Ta sprawa jest otwarta.
Pojawia się jeszcze jedna kwestia. Państwowy armator zamawia statki w państwowej firmie, a wszystko ze wsparciem państwowym, bo zgodnie z planem finansowanie projektu zapewnić ma utworzone przez Polski Fundusz Rozwoju wspólnie z PKO Bankiem Polskim konsorcjum inwestycyjne. Ile w takim razie w projekcie Batory jest rynku i konkurencyjności, a ile państwa i polityki?

- Jest to projekt komercyjny, choć wpisał się w program rządowy, który ma na celu wsparcie polskich stoczni - zapewnia Katarzyna Krzywda, dyrektor departamentu gospodarki morskiej, Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. - Budowa promu jest jednym z elementów programu, który wspiera wdrażanie nowoczesnych technologii, czyli także budowę nowoczesnej modułowej platformy offshore i zielone stocznie. Jest projektem komercyjnym, bo odpowiada na zapotrzebowanie rynku. Najwięcej zamówień na rynku dotyczy promów. Jest to też zgodne z zapotrzebowaniem polskich przewoźników.
Czytaj też: Gdzie powstanie stocznia złomowa? Ważą się losy jej lokalizacji

Program Batory, tak jak i ustawa stoczniowa został bardzo dobrze przyjęty przez środowisko. Wiele firm widziało w tym projekcie miejsce dla siebie. Powstało konsorcjum partnerów przemysłowych do tego kilkanaście szczecińskich firm związanych z produkcją i remontami statków podpisało list intencyjny o utworzeniu Szczecińskiego Konsorcjum Okrętowego. Kolejnych kilka utworzyło konsorcjum polskich producentów wyposażenia pokładowego wspierających inwestycję projektu Batory. Jego liderem jest Remontowa Hydraulics Systems. "Program Batory jako platforma rozwoju innowacji" - pod tym hasłem dyskutowano w różnych gremiach. Minęło już kilka miesięcy i... sądząc po nastrojach branży manifestowanych na targach Baltexpo entuzjazm przygasł.

Opinie (121) 2 zablokowane

  • (6)

    bylo PO jest PIS ni komu nie zalezy na gospodarce morskiej ani marynarzach. Zamist zrobic prawo od nowa caly czas jakies nakladki. Niestety nic dobrego z tego nie bedzie. Przemysl stoczniowy to nie tylko Gdansk to byly produkty z Grudziadza, Rumi itd. ale sa wazniejsze rzeczy.
    Radze poczytac o MLI nowe regulacje OECD.

    • 37 3

    • A masz jakis dobry pomysl? (3)

      jesli tak to napisz a jak nie to zamknij swoj glupi pysk.

      • 0 19

      • Od tego są ci ,ktòrych wybierają ludzie w wyborach (2)

        Ci ktòrzy rządzą i biorą za to więcej niż najniższa krajowa plus dodatki.I to ty zamknij pysk.

        • 15 1

        • Innymi slowy przyznajesz ze masz totalna pustke w glowie i (1)

          nie potrafisz sam zasugerowac potrzebnych zmian w kraju. To po jakiego diabla w ogole sie odzywasz? Po co glosowales? Aby jalowo wydzierac sie swoim durnym pyskiem i manifestowac swoja glupote? Kazdy osiol to potrafi. Nie umniejszajac poziomu inteligencji tego poczciwego i bardzo inteligentnego zwierzaka. Teraz widze dlaczego PO przegralo. Poniewaz zamiast madrych, szlachetnych i wyksztalconych ludzi tylko taki kretynskie ochlapy jak ty glosowaly na Platforme. Ja zrobie wszystko aby takie smieci jak ty nigdy nie doszly do wladzy. Even not over my dead body...

          • 0 14

          • ile pińcetplusów już odebrałeś chłopcze z aktualnej drużyny koryta?

            • 9 0

    • Rozwalić

      jest bardzo łatwo z odbudową dużo trudniej !!!!!!!!

      • 4 2

    • Marynarzu

      Zacznij placic podatki w PL i wtedy kazdy rzad bedzie o tobie myslal.

      • 1 3

  • A jak tam stocznia w Radomiu? (7)

    • 83 12

    • Ponoć (4)

      Wodują statki w Radomiu aż miło

      • 24 3

      • Tak, ale kosmiczne (3)

        Takie nasze nowe Sojuzy, niosące światu pokój, czyli peace (czyli właściwa wymowa słowa PIS) ;)

        • 21 5

        • (2)

          pan prezes nie narzeka. W zasadzie to jest jeszcze kandydatem ale już co trzeba przytula.

          • 18 3

          • Lokalni pisowcy minusują

            • 13 6

          • a jak zenek?

            • 0 0

    • Co ciekawe (1)

      Przez ostatnie 5 lat Stocznia Radom wybudowała tyle samo statków co Stocznia Gdańsk

      Ciekawostka

      • 20 1

      • Ile?

        Czyli ZERO?

        • 0 0

  • Dlaczego nie wspiera się mikrofirm tylko na sile reanimuje trupy. (6)

    • 52 7

    • bo te mikrofirmy produkują tla tych, jak to nazwałeś, "trupów"

      • 5 10

    • (2)

      Bo mikrofirmy to niewiele miejsc pracy. Ponadto mikrofirmy zajmują się głównie usługami, produkcja jest raczej drugorządna lub na niewielką skale. Nie jestem fanem stoczni ale obok takiego molocha rozwijają się też kooperanci.

      • 7 5

      • mikrofirm nie wspierają bo tam nie ma stołków dla misiaczków pisiaczków

        • 14 5

      • Taak

        Kooperanci to jedynie się narobią i potem zapłacą zusy,pensje,podatki i czekają aż Takie Nauty,Vistalei inne Cristy raczą zapłacić to w wegetacja nie rozwój

        • 8 0

    • Bez tych "trupow" to wszystkie microfirmy beda

      wymierac jedna po drugiej. Odwrotna mozliwosc nie istnieje.

      • 5 3

    • Jarek

      Bo nacjonalizacja jest i Państwowe najlepsze. Bo w państwowej firmie działają liczne związki zawodowe które chronią nierobów itp...

      • 0 1

  • Z PiSem jest tak, że pomysły mają często dobre... (10)

    ... ale z wykonaniem jest gorzej. Jeśli państwowe środki pozwolą stworzyć produkt (prom), który da się potem w większej ilości opłacalnie sprzedawać na cały świat to będzie to strzał w dziesiątkę, niestety obawiam się, że może być jak z tą korwetą. Dużo pieniędzy się rozejdzie a efekt mizerny. Niemniej jednak trzymam kciuki!

    • 41 9

    • drogi przyjacielu ... (9)

      nazywając "aktywność" pisu, pomysłami używasz eufemizmu. To jest tylko puste gadanie i propaganda z której nic nie wynika poza kilkoma głosami dzięki którym są w stanie zanurzyć ryje głębiej w korycie.
      Jesteś z pisu? z rodziny pisowskiej? masz kolegów pisowskich albo kochankę ? -jeżeli nie, to nic z ich "pomysłów" nie będziesz miał.

      • 35 4

      • Uczcijmy minutą ciszy 24 miesięcznice "niepowrotu" wraku tupolewa do kraju oraz.... (3)

        nieujawnienia "dowodów" na zamach. Za chwilę rozpocznie się kolejna kampania wyborcza i znów będzie "Przez osiem ostatnich lat obywatelki i obywatele....".

        • 23 3

        • I antoni pod kołdrę.

          • 10 2

        • polki i polcy (1)

          • 9 1

          • Polcy i Polaki

            • 5 0

      • Jak do chodowli świń nie nadajesz sie to (2)

        moze do dojenia krow.

        • 1 6

        • Idź się sam wydoić nad zdjęciem jarosława bezzebnego albo antoniego smoleńskiego z GRU. Może zapłacą ci więcej za trolling

          • 8 3

        • a ze słownika korzystać to nie łaska ?

          • 0 0

      • Chodowco świń, masz juz biegunke ze zniecierpliwienia? (1)

        Musisz uzbroic sie w cierpliwosc na nastepne 10 lat przynajmniej.

        • 1 3

        • Masz nadzieję, że aż tak długo będę cię chodował ?

          • 2 1

  • Projekt Batory, realizowany jak dotąd (5)

    To po prostu PIS-ski "Miś na miarę naszych czasów", sorry. Nie wiadomo dokładnie jak, nie wiadomo za co i kim (bo chyba nie niedobitkami w Gryfii...), ale to wszystko nieważne, bo najważniejsze jest pokazanie, że za rządów PIS polskie - ale tylko państwowe, prywatnym wara! - wstaną dzięki temu Misiowi z kolan. Ekonomia ma tu znaczenie drugorzędne, liczy się polityka.

    To już nawet nie jest śmieszne, to po prostu jest żenujące - zgadzam się z p. Buczkowskim.

    • 73 9

    • (4)

      Odpowiada to stanowi mentalnemu ich elektoratu. "Piniondze im się należom". Szef to złodziej bo on bierze te piniondze i im mało daje a sobie duzo Dobry "żont" dopilnuje złodzieja żeby płacił tyle co "czeba" i teraz oni będą mieli dużo a złodziej mało. Część która szefa nie ma, ma urząd i zasiłek który też ma być duży. Jak ich zapytać skąd pieniądze się biorą, to cisza... niektórzy, po namyśle odpowiedzą, że od "żondu" a PO kradło i dlatego nie "brali i ludziom dawali"

      • 16 5

      • Ze zabraly takiej glupiej świni jak ty? (3)

        • 2 10

        • que?

          • 2 1

        • Czy swinia to nie wiem (1)

          Ale chyba nie glupia skoro na siebie i ciebie ma tyrac. Ty za to jestes taka madra, ze bez 500 i mopsu na chleb i belta by nie starczylo

          • 11 0

          • Nie tłumacz pisowcowi. To tak jak tłumaczyć kobiecie żyjącej z niechlujnej profesji, że damą ona nie jest.

            • 7 2

  • Celem pisu jest całkowita zagłada ekonomiczna pomorza. (14)

    to jest zemsta za nieprawomyślność. (Czytaj nie pisomyślność).
    Ich pomysły to bredzenie wariata po 3/4. Im chodzi tylko o to aby być przy korycie a my mamy im dolewać z naszej krwawicy.

    • 81 25

    • (8)

      Mylisz się, zgladzic trzeba ta sprzedajna jak najtańsza prostytutka partię, która 2 lata temu została oderwana od koryta. Na całe szczęście, bo z tego kraju nic by nie zostało...

      • 6 16

      • od koryta esbeckiego to Jaruś K. jest oderwany, wujek SB, tatuś SB, kumple SB (6)

        matura za SB, studia za SB, doktoraty za SB, willa na Żoliborzu za SB. 3/4 PISu to PZPR

        • 18 8

        • (5)

          A sprzedajne prostytutki z Magdalenki zawierające układ z komuchami, ze włos im z głowy nie spadnie, to zapewne z kółka rozancowego/:)

          • 5 8

          • (4)

            Kaczory chlały wódę z esbekami w magdalence

            • 9 5

            • (3)

              Każdy KODfident jest tak oblakany na punkcie Pis, czy tylko ciebie to dopadło?

              • 7 11

              • (2)

                Konfidentow szukaj między swoimi kolegami : kryże, piotrowicz, antoni smoleński oraz tw balbina to tylko na początek.

                • 4 4

              • (1)

                Nie muszę szukać, wystarczy włączyć tv i bez trudu można tam zobaczyć Bolka, słońce Peru i innych towarzyszy

                • 2 5

              • No i ?

                • 2 2

      • tylko nie zwymiotuj

        "tera koryto je nasze! Tera my żreć bendziem i nasze żony i kochanki i familie całe z pociotami i koledzy nasi!"

        • 11 2

    • Chodowco swin, a co z roboty ciebie wywalili? (3)

      Ja uwazam ze to dobrze. Byles tam pasozytem tylko.

      • 1 9

      • pis skończy się szybciej niż myślisz (2)

        Skończy się płatne trolowanie.

        • 10 3

        • Marzenie scietej glowy. (1)

          • 1 4

          • Skończy się skończy. .. trzeba będzie się wziąć do roboty. Wiecznie nie będę was chodował

            • 3 1

    • Jak na razie twoje marzenia się nie spełniają

      PiS ma już 43%, a gospodarka rusza jak trzeba. Teraz zadbamy o to aby jakieś łajdactwo mające sukcesy głównie na uwłaszczaniu się na nie swoim i sprzeniewierzaniu majątku nam nie przeszkadzało.
      Następne wybory : Partia Okupacyjna nie przechodzi progu wyborczego.

      • 0 0

  • (8)

    "powrót do tego okresu sprzed kryzysu, czyli budowy 500 tysięcy ton stali rocznie."

    Tak jest. Nasza gospodarka wstanie z kolan. milion ton węglokoksu!!! dwa miliony wyngla! Dwa miliony ton stali. Cały naród z hutnikami i pierwszym prezesem!

    • 61 6

    • Propaganda dla ok.40% wyborców PIS, nic więcej

      Ale i tak suweren łyka to jak młody pelikan wodę ;)

      • 18 3

    • a co ci w tym nie pasuje, że rodacy nie będą musieli na zmywakach w londynie siedzieć, czy to, że odbierzemy część roboty (4)

      niemieckim stoczniom

      • 1 17

      • na prezesa idziesz, że tak piep....sz? -odbierzesz coś Niemcom ?? -byłeś w poradni zdrowia psychicznego ??? no chyba że z pisu jesteś albo związków zawodowych -żadna poradnia nie pomorze.

        • 16 0

      • (2)

        jeśli w to wierzysz to jesteś głupszy niż co to mówią... wiesz że po 30 latach uwłaszczania się styropianu i lyberałów na majątku państwa nasze huty sprowadzają stal? wiesz że nasze zakłady "zbrojeniowe" nie są w stanie pospawać nadwozia ze stali pancernej żeby nie pękło? wiesz że gó... nianą korwetę montujemy już kilkanaście lat? i jest najdroższa na świecie? wiesz że nasze stocznie zmieniły się w montownie (i obozy pracy przy okazji...)?! wiesz że fachowcy to pracują za granicą albo są na emeryturze? i że tu nie wrócą bo nikt kto się szanuje nie będzie orał po 10 czy 12 h i słuchał "jak nie przyjdziesz w sobotę to nie przychodź w poniedziałek" z ust takiego czy innego szefa? wiesz że tu zwykłe maski są luksusem?! wyjdź głąbie zza biurka albo odłóż GP czy ND bo już nie jesteś w stanie sam pomyśleć

        • 7 2

        • (1)

          No i co chcesz przez to powiedzieć?

          • 3 0

          • że jesteś z ryjem w korycie. Idź do puszczy zanim szyszko ją wytnie.

            • 5 1

    • Skad masz takie wyimaginowane dane ty osle.

      Poczytaj troche a nie spamuj na komputerze.

      • 2 0

    • To już było w 1980

      Bez kozery powiem pińcet!

      • 3 0

  • (5)

    Biuro propagandy z wyspy ostrów znowu w natarciu

    • 20 29

    • Myślisz, że każdy co krytykuje taki PIS-ski model gospodarki stoczniowej (2)

      Jest z Remontowej?! Skąd taki pomysł?

      P.S. większość kadry zarządzającej Nautą jest z grupy Remontowa więc...

      • 10 2

      • (1)

        więc tam też będzie jazda w dół...

        • 2 3

        • Jazda w dół Nauty

          No i tu masz rację ludzie których pozbył się pan Piotr to rzeczywiście grupka kolesi nie mających pojęcia o budowie i remontach statków przykładów jest co nie miara : milionowe straty na statku naukowo badawczego dla UG. "Oceanograf" , utopienie doku pływającego razem z norweskim statkiem "Hordafor V", statek dla uniwersytetu w Goteborgu , przebudowa statku "Alondra" i inn. W tej stoczni brakuje kadry technicznej znającej się na pracach stoczniowych.

          • 0 0

    • ja już dawno na wyspie Ostrów nie jestem

      a wymiotować mi się chce jak słucham tych pisowskich bzdur. Czemu tylko statki? co tak skromnie? Co tam z Chińczykami? Z Airbusem konkurujmy. Z Boeingiem i NASA. Takie same mamy szanse jak na zbudowanie promów na gaz gdzieś gdzie dawno nie ma stoczni.
      o czym w ogóle jest mowa? ktoś kto tego wcześniej nie polizał, potrzebuje kilku lat na zrozumienie jak wiele jeszcze nie wie :). Prototyp za 5 lat? może jak się ostro zabierzecie do roboty i poprosicie Północną o pomoc, tylko że tam już też coraz mniej takich których możnaby o coś podpytać.

      • 11 3

    • Jak tam Stocznia Pólnocna z ich fantastyczną wtopą?

      Ale pouczać innych wciąż próbują, może lepiej posprzątają u siebie?

      • 1 3

  • Odezwy jak za czasow Stalina (3)

    Panstwo przede wszystkim powinno nie przeszkadzac. Jak da sie na tym zarobic, to w koncu powstanie stosowny przemysl. Jak nie, to nie. I tyle. Centralne sterowanie Polska cwiczyla przez 50 lat. Z miernym skutkiem.

    • 63 4

    • Najśmieszniejsze jest to, że to centralne planowanie w przemyśle stoczniowym było OK (2)

      Natomiast ostatnei 8 lat "liberalnej" gospodarki przeszkadzało przemysłowi stoczniowemu tak, że zamknięto największe firmy. Firmy które mogły konkurować jakością i ceną.
      Remontowa, Nauta, i inne małe stocznie nie są złe, ale konkurować to mogą tylko z drobnicą...

      • 2 4

      • Młodyś to głupiś

        Co bylo ok? Jeden rubel za jeden dolar? Wyimaginowany biznes sponsorowany przez ogół, ku chwale socjalizmu? Ruscy nas w ten sposob okradali 40 lat po wojnie.

        • 5 0

      • zsrr

        Tak ale musi być Związek Radziecki. Bez przywrócenia Związku Radzieckiego centralne planowanie nie ma racji bytu. No i jeszcze trzeba przywrócić rubel transferowy. Jak się wierzy ze to Tusk zamknął stocznie a nie ze same się pozamykali bo nie dały rady w konkurencji z Chinami no to jak nie ma głównego winowajcy Tuska to można te stocznie pootwierać.

        • 0 0

  • (8)

    a jak to sie ma do firm prywatnych typu SMT z siedziba w Sopocie ktora buduje nowe jednostki I banki chetnie z nia rozmawiaja I finansuja?
    A nasze firmy panstwowe ciagle maja problemy!
    Moze to jest kwestia zarzadzania?

    • 40 7

    • to kwestia wiarygodności, jaką wiarygodność ma firma, która najpierw kładzie stępkę, a potem rozgląda się co tam do niej dobudować?

      • 14 3

    • no, dokładnie, wystarczy nie kraść.

      • 9 1

    • SMT z Sopotu ... no beka ... (1)

      SMT w Sopocie to ma mikro biuro, bo taniej było wyoutsourcować pewne rzeczy do Polski. SMT z siedzibą w Sopocie :) ... dobre ... jak ministerstwo edukacji z siedzibą w Pcimiu :) ... no co ... przecież jest tam szkoła :)

      • 7 1

      • Hej no przecież już jest port wojenny w Radomiu!

        I stocznia w Rzeszowie...

        • 5 3

    • (1)

      Tylko że SMT to firma holenderska formalnie zarejstrowana na Cyprze a w Sopocie jest tylko biuro IT i dział załogowy.

      • 7 1

      • Wiedza na poziomie Ministerstwa Gospodarki Morskiej.
        No ale coz...

        • 3 1

    • (1)

      To życzę stabilności finansowej tej firmie.Jak coś się rypnie a dużo nie trzeba.To ta firma się nie pozbiera tak szybko.

      • 0 1

      • Po co od razu takie czarne wizje. Firma od 28 lat na rynku, rozwija sie a nie zwija, zatrudnia 1620 ludzi w tym 1218 Polakow dzieki ktorym PKB rosnie.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Słupski

Od 1995 roku prezes zarządu ARGO w Gdańsku. Jest doktorem nauk ekonomicznych, stopień uzyskany na...

Najczęściej czytane