• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Proryb porzucony przez prezesa i szwajcarskiego właściciela?

Robert Kiewlicz, Wioletta Kakowska-Mehring
27 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Proryb to jedna z najstarszych spółek przetwórstwa rybnego w Polsce - powstała w 1972 roku. Zatrudnia ok. 200 osób przy produkcji, głównie kobiety. Proryb to jedna z najstarszych spółek przetwórstwa rybnego w Polsce - powstała w 1972 roku. Zatrudnia ok. 200 osób przy produkcji, głównie kobiety.

Bramy rumskiej spółki Proryb od kilku tygodni są zamknięte na głucho. Nikt nie wie gdzie podział się prezes firmy, nie ma też kontaktu z właścicielem. Spółką, która została sprzedana w 2011 roku inwestorowi ze Szwajcarii, zainteresowała się już Państwowa Inspekcja Pracy, a niedługo zajmie się nią prokuratura. Pracownicy Prorybu i urzędnicy są zaskoczeni sytuacją. Ci pierwsi nie dostali ani wynagrodzenia, ani wypowiedzeń. Do stosownych organów nie trafiła natomiast żadna informacja o likwidacji spółki.


Bramy rumskiej spółki Proryb od kilku tygodni są zamknięte na głucho. Pracownicy i urzędnicy nie wiedzą co stało się z zarządem spółki. Bramy rumskiej spółki Proryb od kilku tygodni są zamknięte na głucho. Pracownicy i urzędnicy nie wiedzą co stało się z zarządem spółki.

- Znam sprawę. Zgłosili się do mnie poszkodowani pracownicy. Jestem w stałym kontakcie z PIP, ZUS i przede wszystkim Urzędem Pracy. Dzięki tej współpracy udało się pomóc pracownikom, przynajmniej jeżeli chodzi o świadczenia dla bezrobotnych. Głównie chodziło o opiekę zdrowotną, a przypominam, że poszkodowani nie otrzymali żadnych dokumentów, świadectw pracy - wyjaśnia Elżbieta Rogala-Kończak, burmistrz Rumi.

Proryb to jeden z ważniejszych pracodawców w Rumi, to także jedna z najstarszych spółek przetwórstwa rybnego w Polsce - powstała w 1972 roku. Zatrudnia ok. 200 osób przy produkcji, głównie kobiety. Spółka na stałe wrosła w krajobraz miasta. Firmę od podstaw stworzyli Bożena i Zygmunt Dyzmańscy. W 2010 roku zmuszeni byli ją sprzedać. Kupiła ją konkurencja, czyli gdyńskie Wilbo. Niestety, Wilbo popadło w poważne kłopoty finansowe. Ratując się zaczęło likwidować i sprzedawać spółki zależne. Sprzedało też Proryb. Transakcja opiewała na jedynie 14,2 tys. zł. Cena była tak niska, ponieważ spółka od lat była mocno zadłużona. Do ceny trzeba było doliczyć ponad 5 mln zł długu.

Czy branża rybna ma szansę na poprawę kondycji?


W ten sposób Proryb trafił w 2011 roku w ręce szwajcarskiej spółki Insel Holding AG. W październiku 2012 prezesem spółki został Bogusław Żołnierek. Proryb miał coraz większe problemy z regulowaniem należności wobec pracowników i kontrahentów. Sytuacja stawała się coraz bardziej poważna. Pewnego dnia na bramie Prorybu zawisła kłódka, zniknął też jednoosobowy zarząd w postaci prezesa Żołnierka. Porzuceni pracownicy spółki postanowili szukać pomocy.

- Odbyło się spotkanie z pracownikami spółki Proryb, na którym nasz prawnik odpowiadał na pytania. Obecnie zakończyła się kontrola w spółce i przygotowywany jest protokół z kontroli. O dalszych naszych krokach będziemy mogli mówić za jakiś czas - mówi Jolanta Zedlewska, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Gdańsku. - Występują bowiem problemy w kontakcie z zagranicznym właścicielem spółki. Wszystkie sprawy musimy kierować do niego za pośrednictwem poczty.

Nic dziwnego spółka, która jest obecnie właścicielem Prorybu - Insel Holding AG - nie ma ani strony internetowej, ani adresu e-mail. W żadnym z oficjalnych rejestrów nie ujawnia też telefonu kontaktowego. Dostępny jest jedynie adres pocztowy w Zurychu. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że Okręgowy Inspektorat Pracy w Gdańsku ma tuż po Wielkanocy skierować sprawę do prokuratury.

Problemy ze znalezieniem obecnego właściciela i zarządu Prorybu ma nie tylko PIP. Prezesa Żołnierka szukają też byli wspólnicy. Bogusław Żołnierek od 2005 roku był prezesem warszawskiej spółki Axa Group System. Spółka przekształciła się jednak w nowy podmiot - w 2007 roku powstał PS Holding, w którym Żołnierek miał prokurę. Jak się jednak dowiedzieliśmy, po jakimś czasie prokurent spółki zniknął.

- Spółka PS Holding posiada zasądzone prawomocnym wyrokiem należności od spółki Axa i sam byłbym zainteresowany posiadaniem informacji na temat Bogusława Żołnierka. W szczególności byłbym zainteresowany jakimikolwiek aktywami spółki Axa, z których moglibyśmy zaspokoić należności naszej spółki - twierdzi Piotr Szarkowski, prezes spółki PS Holding. - Od co najmniej półtora roku nie miałem żadnego kontaktu z panem Żołnierkiem i raczej nie czuję potrzeby odnawiania tej znajomości.

Co dalej z Prorybem i chyba już byłymi pracownikami tej firmy? Pani burmistrz Rumi, jako jednej z nielicznych udało się też skontaktować z panem Żołnierkiem.

- Poinformowałam go o czynnościach jakie prowadzi inspekcja pracy. Tłumaczył, że nie mógł wydać świadectw pracy, ponieważ komornik zajął komputery. Czy to prawda? Nie wiem. Obiecał, że sprawę wyjaśni tuż po świętach - dodaje Elżbieta Rogala-Kończak.

Sprawą poszkodowanych mają się też zająć radni Rumi. Sprawa ma stanąć na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta.

Miejsca

Opinie (59) 8 zablokowanych

  • A za ile sprzedano tę spółkę Szwajcarowi ? Pewnie za darmo i na raty (8)

    • 48 9

    • 5 mln długu nic ci nie mówi? (3)

      • 10 7

      • A technologie, wyposażenie, budynki, grunty i marka nic nie znacza ? (2)

        • 6 6

        • (1)

          nic .jakie technologie ?to nie NASA czy Apple tylko firma ładująca ryby w puszki . grunty w Rumi grosze niewiele warte przy obecnym zastoju na rynku nieruchomości . nazwa/marka a kto na świece słyszal o firmie PRORYB nie badź śmieszny wyszówam tu smród pis

          • 17 10

          • wyszówam pryszczatego

            • 10 4

    • Przecież jest wyraźnie napisane w artykule, spółka miała 5 mln długu, więc nikt jej nie chciał (3)

      wcisnęli szwajcarowi za 14 tys. zł (!). Czy dobry interes czy zły - ciężko powiedzieć, zależy od tego ile był warty majątek spółki i czy miała ona szansę wyjść na prostą.

      • 6 1

      • Dla Szwajcara raczej dobry, bo 14 tys. zł to kosztuje zegarek (2)

        • 4 2

        • (1)

          Czy ty nie jesteś w stanie zrozumieć, że Szwajcara kosztowało to w sumie 5.014.000 zł?

          • 3 2

          • No chyba raczej nie

            Jakoś artykuł nie wspomina nic na temat spłaty zadłużenia przez nowego "inwestora" - pewnie poza tymi 14200PLN to za bardzo nie zainwestował... Zresztą całkiem mozliwe, że ta inwestycja mu sie wróciła, bądź co bądź taką drobną kwotę wypłacić sobie za wykonaną "usługę" udzielenia znaku towarowego, usługi szkolenia czy innej temu podobnej cakiem łatwo.

            • 0 0

  • poznałem p. Dyzmańskiego w 1998 r. (4)

    i nie wspominam tego dobrze. Ten człowiek traktował ludzi (o słabszej pozycji od swojej) jak śmieci. Ale wybaczyłem mu jako chrześcijanin, teraz szkoda mi tych pracowników, którzy wiszą w próżni.

    • 43 7

    • hahaha

      • 2 4

    • zgadzam się! Ten człowiek to zero.

      • 4 2

    • Nawet syna źle traktował komuch jeden

      • 4 0

    • Wszyscy odjechali Tuskobusem ;-)

      hahahahaha

      • 7 8

  • (3)

    Prywatyzacja..hahahahahahahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 33 13

    • Proryb

      od początku istnienia był prywatny.

      • 14 1

    • co2 (1)

      Czytaj artykół dokładnie to zawsze było prywatne !
      Tylko jak przejął to synalek po ojcu to się zaczęło.

      • 0 0

      • jaki synalek Waldek ?

        Waldek rodzony syn przecież nic od ojca nigdy nie dosałł. O jakiego synalka chodzi ?

        • 0 0

  • prezes

    gdyby to chodziło o zwykłego człowieka to od razu trafiłby pod klucz mnie za 2 tys. zł dla sądu przyszła policja i alternatywa płacisz na poczcie albo do pudła ale widać prawo jest dla równych i równiejszych,przecież p.Żołnierek nie wybrał się na obóz przetrwania,jak się nie chce to się nie namierzy

    • 41 3

  • a gdzie moja wyplata i odprawa????

    • 19 4

  • Przywódca związkowy Duda woli bawić się w wielką politykę i strajki generalne na Śląsku. (3)

    Czy to nie związki zawodowe powinny w takich sytuacjach udzielić jakiejś porady i pomocy prawnej poszkodowanym pracownikom?

    Zamiast tego wolą walczyć o darmowe przejazdy 1. klasą.
    No ale wiadomo - z PKP na utrzymanie związków idą grube miliony, a z takich małych firemek to niewiele da się wyciągnąć na działaczy.

    • 51 24

    • (2)

      Związki w prywatnym zakładzie są żle widziane

      • 7 1

      • (1)

        Żle widziane przez KOGO?! Bo chyba nie przez samych pracowników!

        • 5 3

        • Hymm

          A ty jesteś redaktorem TVN 24 ?

          • 2 5

  • OTWIERAJAC PUSZKE LUB "PRODUKT RYBNY " WCALE MNIE NIE DZIWI ZE TO UPADA :)wcale (1)

    Galareta z jednym groszkiem i kawalkiem marchewki oraz resztka ryby nie da sie ludziom wmowic ze to ''ryba w galarecie '' lecz raczej galareta z ryby :) . W puszkach nie lepiej bo az sie wylewa sos w ktorym ukryto jedna szprotke . Jakos zagranica po otwarciu szprotek sa tam ciasno upchane szprotki w odrobinie oleju a nie olej z jedna szprotka. Niestety zeby byc prezesem czy dyrektorem lub fachowcem nie wystarczy tylko objac stanowiska lub z ''buta '' zalozyc firme . Kierowanie ludzmi to rowniez sztuka i powinna sie kierowac zawsze zasada '' Szanuj ludzi tak jak sam bys chcial byc traktowany i szanowany''. Uczciwy szef ,,podkreslam '' uczciwy '' sam by przyszedl przed czasem i oznajmil '' mamy problemy , dlugi i sa dwa warianty ,,,uklad z pracownikami lub powiedzenie ludziom zeby szukali wczesniej sobie innej pracy bo u nas ludzie sie przewaznie o upadku i wszelkich dlugach dowiaduja albo z radia , portalu lub tv jak po prezesa juz CBA przychodzi :)). Tak powaznie to prezesi maja jedna wade '' zapominaja ze to wlasnie pracownicy sa napedem i silnikiem firmy '' a nie prezes bo prezes nawet najwspanialszy jak sam siedzi w pustej hali to nic nie znaczy . Do maszyn !!! Do maszyn !!!

    • 42 9

    • Jak kupujesz konserwe za 2 zł to tak jest idz do normalnego sklepu rybnego wez kup np. z firmy BMC czy z jakiejs innej drozszą konserwe to bedziesz widzial rybe ale nie lepiej isc do marketu zaplacic taniej a stolec kupic:d

      • 0 0

  • Chcieli wydymac Szwajcara ale Szwajcar wydymał ich :)

    • 31 2

  • co za idiotycza ankieta (1)

    godna nawet wp.pl i superexpresu

    • 17 5

    • Na trojmiasto.pl wszystkie ankiety są idiotyczne ale tak ma być bo piszą je dla jaj

      • 1 0

  • a może na degustację wpadł tam Samir ?

    Trzeba by wezwać strażaków i wejść przez okno...

    • 8 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Dorota Sobieniecka- Kańska

Dyrektor Gdańskiego Klubu Biznesu. Wydawca, dziennikarka, wykładowca, doradca public relations....

Najczęściej czytane