• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przebudowa platformy Petrobaltic. Lotos szuka chętnych na nogi

Robert Kiewlicz
10 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Po ukończeniu przebudowy platforma "Petrobaltic" miała zostać "dostawiona" na bałtyckie złoże B8 i przejąć prace związane z pełnym zagospodarowaniem złoża i uruchomieniem docelowej produkcji od platformy "Lotos Petrobaltic".
Po ukończeniu przebudowy platforma "Petrobaltic" miała zostać "dostawiona" na bałtyckie złoże B8 i przejąć prace związane z pełnym zagospodarowaniem złoża i uruchomieniem docelowej produkcji od platformy "Lotos Petrobaltic".

Po raz kolejny nie udało się wyłonić wykonawcy przebudowy platformy "Petrobaltic", która miała stać się centrum produkcyjnym na bałtyckim złożu Lotosu. Spółka już od 2014 roku boryka się z przebudową i co rusz koryguje zakres prac do wykonania. Lotos zrezygnował też z wymiany nóg platformy, które już wcześniej zakupił i prowadzi analizy dotyczące wykorzystania zbędnych obecnie elementów lub ich sprzedaży. Koncern nie jest w stanie podać terminu zakończenia prac i uzależnia je od dalszych zmian cen ropy. Według pierwotnych planów przebudowa platformy miała zakończyć się we wrześniu 2015 roku.


Jakie korzyści możemy osiągnąć dzięki wydobyciu ropy ze złóż morskich?


Pierwszą umowę na przebudowę platformy "Petrobaltic" podpisano pod koniec października 2014 roku. Koszt przebudowy platformy szacowano na ok. 380 mln zł. Umowę jednak zerwano i od tego czasu ogłoszono już trzy postępowania przetargowe dotyczące przebudowy platformy. Stale zmieniał się także jej zakres. Obecnie platforma "Petrobaltic" jest w Naftoporcie zobacz na mapie Gdańska, gdzie po wykonaniu robót demontażowych realizowane są przeglądy systemów, które będą w przyszłości wykorzystywane.

- Stan prac przebudowy platformy "Petrobaltic", to: wykonanie dokumentacji technicznej dotyczącej przebudowy platformy - zaawansowanie powyżej (90 proc.), dostawy na centrum produkcyjne - zaawansowanie powyżej (70 proc.), wykonano zaplanowane demontaże, prefabrykowane są elementy tzw. top side - moduły technologiczne oraz inne elementy wielkotonażowe. Trwa postępowanie przetargowe dotyczące modernizacji tzw. spudcanów (stopy nóg) i kadłuba platformy. Dotychczas odbyły się trzy postępowania przetargowe w miarę optymalizacji zakresu prac - mówi Marcin Zachowicz, rzecznik prasowy Grupy Lotos.
Po optymalizacji, nogi na sprzedaż

Dlaczego od 2014 roku nie udało się zakończyć przebudowy?

- Jeszcze nie zakończono przebudowy platformy z dwóch głównych powodów: po pierwsze sytuacja makroekonomiczna na rynku ropy wymusiła optymalizację rozwiązań technicznych na platformie - formalne wymogi prawne obligują do powtórzenia postępowania przetargowego przy zmianie zakresu prac. Drugi powód to brak akceptowanych ofert rynkowych ze strony wykonawców. Termin zakończenia prac zależy również od dalszych zmian cen ropy - tłumaczy Zachowicz.
To jednak nie jedyny problem. "Petrobaltic" to platforma wiertnicza samopodnośna typu Livingston L-111. Została ona zaprojektowana do następujących warunków morskich: głębokość morza do 91,44 m przy założonej penetracji nóg w dno do około 8 m, całkowita długość nóg 127,41 m, maksymalna wysokość fali do 15,24 m. W ramach przebudowy miały zostać przeprowadzone prace związane z usunięciem istniejących urządzeń i instalacji w celu uzyskania miejsca do zamontowania przyszłych instalacji produkcyjnych. Postanowiono też zdemontować nogi kratownicowe i zamontować nowe nogi cylindryczne o długości 126 metrów. Elementy nóg platformy zostały już zakupione, jednak po kolejnej optymalizacji przebudowy okazało się, że... są one zbędne.

- Zakres przebudowy platformy był optymalizowany we wszystkich możliwych obszarach: poza kadłubem i nogami - także w zakresie modułów technologicznych. Warto podkreślić, że zakres prac modernizacyjnych określa projektant w uzgodnieniu z towarzystwem klasyfikacyjnym w oparciu o dane projektowe. Przy pierwotnych założeniach wymiana nóg była niezbędna i w pełni zasadna ekonomicznie. Natomiast wprowadzone zmiany zakresu projektu nie wymagają ich wymiany. Dlatego zakupione elementy nóg nie będą na obecnym etapie prac montowane. Trwają jednak analizy dotyczące ich wykorzystania w innych projektach realizowanych w przyszłości przez spółkę na Bałtyku lub odsprzedaży - tłumaczy Zachowicz.
Niekończąca się przebudowa

Przypomnijmy. Pierwszą umowę na przebudowę platformy "Petrobaltic" podpisano pod koniec października 2014 roku. Zająć się nią miały: Energomontaż - Północ Gdynia, Stocznia Remontowa Nauta i stocznia Crist związane z Grupą MARS. Nim prace na platformie na dobre się rozpoczęły, zamawiający, czyli Lotos, wycofał się z umowy. Oficjalnie chodziło o dołujący kurs ropy naftowej, w związku z czym Lotos musiał znacznie ograniczyć prace dotyczące przebudowy platformy. Szacowane koszty przebudowy zmniejszyły się o kilkadziesiąt procent.

Ogłoszono więc drugi przetarg i pod koniec kwietnia 2015 roku wybrano ponownie ofertę złożoną przez konsorcjum spółek z Grupy MARS: Energomontaż-Północ Gdynia i Stocznia Remontowa Nauta. Druga oferta została złożona przez spółkę Crist SA. Kolejnym etapem miało być zawarcie umowy z wybranym wykonawcą, które planowane było na 30 kwietnia 2015 roku. Terminów tych jednak nie dotrzymano. Umowa podpisana została dopiero 23 czerwca 2015 roku, jednak mogła wejść w życie dopiero po spełnieniu przez Lotos warunków dotyczących uruchomienia finansowania. Co się nie udało.

W trzecim przetargu, w lutym 2016 roku, wystartowała tylko jedna firma - Gdańska Stocznia Remontowa. Lotos odrzucił jednak tę ofertę i unieważnił postępowanie, ponieważ GSR odmówiła zaakceptowania harmonogramu płatności przedstawionego przez Lotos. Po upływie terminu złożono też jeszcze jedna ofertę - stoczni Crist.

Co dalej z wydobyciem na Bałtyku?


Po ukończeniu przebudowy platforma "Petrobaltic" miała zostać "dostawiona" na bałtyckie złoże B8 i przejąć prace związane z pełnym zagospodarowaniem złoża i uruchomieniem docelowej produkcji od platformy "Lotos Petrobaltic". Potencjał wydobywczy złoża B8 został oszacowany na ok. 3,5 mln ton ropy naftowej, co stanowi ok. 14 proc. rocznego zapotrzebowania Polski. Przy rocznym wydobyciu na poziomie 250 tys. ton ma to być trzecia pod względem wielkości kopalnia ropy naftowej w Polsce.

- Lotos Petrobaltic, konsekwentnie realizując strategiczny projekt zagospodarowania złoża B8 na Morzu Bałtyckim, podjął decyzję o dostosowaniu projektu przebudowy platformy "Petrobaltic" do gwałtownie zmienionego otoczenia i doprowadzenia do opłacalnego wydobycia, mimo istotnie zmniejszonych przychodów, które są proporcjonalne do ceny ropy. Aby osiągnąć ten cel, należało dokonać zmian w założeniach projektu. Kluczowe zmiany to rezygnacja z funkcji wiertniczej (obniżenie wagi platformy o ok. 1000 t, czyli 15 proc. i przyjęcie krótszego obliczeniowego czasu pracy nóg platformy). W ten sposób osiągnięto zredukowanie zakresu prac, obniżenie nakładów inwestycyjnych i przywrócenie opłacalności projektu. Alternatywą do zmiany założeń było wstrzymanie realizacji projektu. Produkcja na złożu B8 jest realizowana od 30 września 2015 r. za pomocą platformy wiertniczej "Lotos Petrobaltic". Zgodnie z planem rozpoczęliśmy tzw. wstępne wydobycie. Obecnie podłączane są przewody zawadniające, aby podnieść docelowy poziom wydobycia surowca do 5 tys. baryłek dziennie - mówi Zachowicz.
"Lotos Petrobaltic" to jednak przede wszystkim platforma wiertnicza, która w pełni nie może zastąpić centrum wydobywczego, jakim miała stać się przebudowana platforma "Petrobaltic".

Podpisanie umowy na przebudowę platformy "Petrobaltic" w 2014 roku.

Miejsca

Opinie (48) 6 zablokowanych

  • hehe a co jesli juz ropa nie wroci na tamte poziomy? Co jesli konecrny samochodowe (2)

    postawia na auta elektryczne, wodorowe?

    • 6 1

    • Trzeba sie bedzie Zajac wymyslaniem wydajniejszych baterii.

      • 2 0

    • No nie wróci

      Samoloty i statki elektryczne już są, jeszcze tylko auta i górnictwo naftowe nigdy się nie podniesie

      • 0 0

  • Ropa jak woda (2)

    Cena za baryłkę powoli odbija więc pewnie zaraz się rusza, niedawno za 1 cena wynosiła 30 dolarow- dla porównania parę lat temu było to nawet 120. Nic dziwnego że się nie spiesza... Po co? Żeby sprzedawać litr ropy po 75 groszy? Smiesz mnie tylko fakt, że gdy ceny ropy są tak niskie my dalej placim w ch*j. porąbany kraj nic dodać nic ująć.

    • 8 4

    • do 2002 roku cena baryłki ropy była poniżej 25 USD (1)

      i wtedy opłacało się wydobywać, a teraz nagle nie ???

      • 9 0

      • I zarabiać. I to niemało.

        • 0 0

  • Chcecie wiedzieć jak było

    Petrobaltic przyszedł do GSR i prosił o przetarg by remontować tą platformę, lecz okazało się że nie mają odpowiednich środków nawet na połowę remontu, a że GSR nie jest organizacją charytatywną i ze względu na pełen harmonogram prac w stoczni delikatnie podziękowali i kazali przyjść za jakiś czas z nowym przetargiem

    • 23 3

  • A poklady juz czekaja od dawna. Co to ma byc? Kto tym bajzlem zarzadza? A zapomnialem, skarb panstwa.

    • 11 1

  • mam niedźwiadka, więc nic nie powiem

    A mógłbym

    • 2 0

  • może poszukali by w zamian głowy ?

    • 5 0

  • DN

    Duża Niegodziwość. ( Jarek - wyluzuj, nie szukaj po IP)

    • 4 0

  • Panie redaktorze - błąd.

    Obecnie platforma "Petrobaltic" jest w Naftoporcie...

    Strzałka nie wskazuje ani Naftoportu ani miejsca, gdzie znajduje się platforma. Widzę ją codziennie, więc wiem co piszę.

    • 2 0

  • Nogi

    Wyskoczyli z nogami przeciez wiadomo bylo od początku ze te nogi sie nie nadają przekręt włoski. Te osły z biura od projektu motają sie w stolcu po uszy. Niech pochwała sie co zrobili z pompami policzkowymi i wieża wszystko poszło na złom. Stan techniczny urządzeń był bardzo dobry. Nogi lezą w Szczecinie na placu składowym firma płaci za leżakowanie .

    • 9 1

  • Nogi zostały zamówione pod dany projekt nikt ich nie kupi bo sie nie nadają do niczego. Tak pitolą ze zostaną sprzedane do tych nóg jest jeszcze potrzeby system podnoszenia. Jest jeden pomysł powinni z nich zrobic pomnik głupoty i rozrzutności postawic na placu przed firma Lotos Petrobaltic by były przestroga dla innych idiotów głupków gigantomanow fantastów co pieprzą ze jest fantastycznie fenomenalnie .Prosza o ptymilizacje kosztów a robia co innego wydając bezsensownie środki finansowe na nie przydatne nogi. W cywilizowanym kraju za takie bezsensowne posunięcia ludzi pozbawia sie stanowisk ale nie w tym kraju tu sie promuje obłudę złodziejstwo wyprowadzanie środków doprowadza sie firmę na skraj upadku.

    • 18 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Roman

Członek zarządów Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeń Ergo Hestia SA i Sopockiego Towarzystwa...

Najczęściej czytane