• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedsiębiorcze kobiety debatowały w Gdańsku

erka
17 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Na zdjęciu od lewej: Krystyna Gozdwa-Nocoń, była wicewojewoda pomorska, Henryka Krzywonos-Strycharska, Henryka Bochniarz, Magdalena Środa podczas konferencji "Czas na kobiety - aktywne i przedsiębiorcze" w Gdańsku.
Na zdjęciu od lewej: Krystyna Gozdwa-Nocoń, była wicewojewoda pomorska, Henryka Krzywonos-Strycharska, Henryka Bochniarz, Magdalena Środa podczas konferencji "Czas na kobiety - aktywne i przedsiębiorcze" w Gdańsku.

Blisko 250 kobiet spotkało się 16 listopada 2010 w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym, by podczas konferencji "Czas na kobiety - aktywne i przedsiębiorcze" dyskutować o sytuacji kobiet na rynku pracy oraz walce o równość szans w życiu publicznym. Wśród panelistek były między innymi: Henryka Bochniarz, Magdalena Środa, Olga Krzyżanowska, Henryka Krzywonos-Strycharska, Teresa Kamińska, Krystyna Gozdawa-Nocoń oraz ekspertki ds. rynku pracy z pomorskich Urzędów Pracy.


Czy kobiety w Polsce są dyskryminowane?


Kobiety głosujcie na kobiety! Z takim apelem, w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi, zwróciła się do zebranych Henryka Krzywonos-Strycharska, a panie nagrodziły jej słowa gromkimi oklaskami.

- Kobiety, które idą do polityki, robią to po to, by zająć się prawdziwymi problemami, a nie dla osobistych korzyści - przekonywała Magdalena Środa, była wiceminister w rządzie Marka Belki.- Kobiety są tam, gdzie jest praca i brak profitów, mężczyźni - tam, gdzie jest władza i pieniądze.

Uczestniczki konferencji zgodziły się, że tego typu praktyki sprawiają, iż walka o parytety jest nadal aktualna. - Jest duża szansa na to, że ustawa o kwotach, bo mówimy obecnie o 35 proc., a nie o 50 proc. obecności kobiet na listach wyborczych, wejdzie w życie jeszcze w tym roku - mówiła Henryka Bochniarz, prezydent PKPP Lewiatan, organizatora konferencji.

Aż 94 proc. kobiet w Polsce ma co najmniej średnie wykształcenie. Kobiety chętnie podnoszą kwalifikacje - jak stwierdziły ekspertki w Powiatowych Urzędów Pracy w Gdańsku i Gdyni, częściej niż mężczyźni korzystają ze szkoleń i często przygotowują ciekawsze i lepiej dopracowane biznes plany.

Polki należą do najaktywniejszych w Unii Europejskiej pod względem zakładania własnych firm - 36 proc. wszystkich przedsiębiorców w naszym kraju to kobiety (Niemcy - 28 proc., Szwecja - 26 proc.). Wśród ogółu pracujących Polek właścicielki firm stanowią 25 proc., podczas gdy w Unii Europejskiej wskaźnik ten kształtuje się na poziomie 11 proc.

Skoro Polki są dobrze wykształcone i tak aktywne, dlaczego wskaźnik zatrudnienia kobiet w Polsce to zaledwie 43,4 proc.? W Szwecji wynosi on 63,8 proc., w Danii - 58,7 proc., w Holandii - 58,1 proc. Co takiego mają Szwedki, Dunki, Holenderki, czego nie mamy my? - zastanawiały się uczestniczki konferencji.

Według Moniki Zakrzewskiej, która w PKPP Lewiatan zajmuje się badaniem sytuacji kobiet na rynku pracy, do głównych problemów należy zaliczyć niewielką liczbę ofert pracy skierowaną do kobiet, dyskryminujące pytania o sytuację rodzinną i plany prokreacyjne oraz utrzymujące się nadal na niższym niż w przypadku mężczyzn poziomie wynagrodzeń.

Średnio wynagrodzenie kobiet w Polsce jest niższe niż mężczyzn o około 17 proc. W przypadku stanowisk menedżerskich różnica ta sięga aż 40 proc. na korzyść panów.

- Problemem jest nawet język ogłoszeń: poszukuje się dyrektora, menedżera, kierownika, a z drugiej strony sekretarki, asystentki, nauczycielki - mówiła Monika Zakrzewska. - Poza tym i kobietom, i pracodawcom brakuje wiedzy na temat możliwości stosowania nowoczesnych rozwiązań, takich jak telepraca czy zadaniowy tryb pracy. Kobiety obawiają się, że jeśli pracodawca pozwoli im część obowiązków wykonywać w domu, to w niedługim czasie okaże się, że w firmie nie jest już w ogóle potrzebna. Konieczne jest więc budowanie wzajemnego zaufania między pracownikami i pracodawcami.

Jednym z najczęstszych powodów rezygnacji z poszukiwania pracy przez kobiety są powody rodzinne - brakuje bowiem dostępnych instytucji sprawiających opiekę nad dziećmi.

- Kiedy mówimy o dostępności przedszkoli, mamy na myśli i dostępność finansową, i położenie takiej placówki w pobliżu miejsca pracy - wyjaśniała Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, zarządzającej Gdańskim Parkiem Naukowo-Technologicznym. - Rozbudowując GPNT, wzięliśmy pod uwagę potrzeby młodych pracowników ulokowanych tu firm i zdecydowaliśmy się na organizację przedszkola. Polecam innym pracodawcom angażowanie się w tego typu rozwiązania. Zyskają lojalnych i mniej zestresowanych, a co za tym idzie bardziej wydajnych pracowników.
erka

Miejsca

Opinie (3)

  • dziel i rządź (1)

    kobiety głosujcie na kobiety. to jest nawoływanie do dyskryminacji. czyżby te "światłe" i mondre nie zauważały tego

    • 0 0

    • Pomyśl

      Dyskryminacja to jest teraz.
      "Mądre" pisze się przez "ą", a nie "on"

      • 0 0

  • wszystkie z tych "przedsiębiorczych" z artykułu pracujące na etacie do usunięcia z listy

    Przedsiębiorcza kobieta to ta, która prowadzi działalność gospodarczą, a nie ta, która ma ciepła posadę na etacie
    przy tym, albo przed tym- jest mamą troskliwą mamą, dobrą żoną,

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Podleśny

Sprawował funkcję Prezesa ATENY w latach 2007-2014. Doskonale zna branżę ubezpieczeniową -...

Najczęściej czytane