• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Remontowa Shipbuilding buduje dla kanadyjskiego armatora BC Ferries

Wioletta Kakowska-Mehring
16 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Remontowa Holding ma nowego prezesa
Pierwszy prom ma być gotowy w sierpniu 2016 roku, kolejny w październiku tego samego roku, a ostatni w lutym 2017 roku. Pierwszy prom ma być gotowy w sierpniu 2016 roku, kolejny w październiku tego samego roku, a ostatni w lutym 2017 roku.

W Remontowa Shipbuilding odbyło się uroczyste rozpoczęcie cięcia pierwszych blach do budowy pasażersko - samochodowego promu zamówionego przez kanadyjskiego armatora. To pierwszy z serii trzech statków, jakie w ramach tego kontraktu zbuduje stocznia z grupy Remontowa Holding dla BC Ferries.



Jednostki o długości 105 metrów będą mogły przewieźć 150 pojazdów i 600 pasażerów. Jednostki o długości 105 metrów będą mogły przewieźć 150 pojazdów i 600 pasażerów.
Remontowa Shipbuilding zdobyła kontrakt na budowę trzech promów w lipcu ub. roku. O ten kontrakt wart 165 mln dolarów, czyli ponad 500 mln zł walczyły stocznie z Kanady, Turcji, Niemiec i Norwegii. Pierwszy prom ma być gotowy w sierpniu 2016 roku, kolejny w październiku tego samego roku, a ostatni w lutym 2017 roku. Jednostki o długości 105 metrów każda będą mogły przewieźć 150 pojazdów i 600 pasażerów. Będą to promy napędzane alternatywnie LNG lub dieslem.

- Dotychczas zbudowaliśmy ponad 30 jednostek tego typu, z których połowa zasilana jest LNG. Dzięki kolejnemu zamówieniu złożonemu przez naszego kanadyjskiego armatora, wkrótce ta liczba wzrośnie o kolejne trzy najnowocześniejsze w swojej klasie jednostki. Kontrakt obejmuje nie tylko projekt, budowę, wyposażenie oraz przeprowadzenie kompletnego programu prób, ale również dostawę statku do portu macierzystego - powiedział Andrzej Wojtkiewicz, prezes Remontowa Shipbuilding.

Spółki wchodzące w skład Remontowa Holding mają bardzo duże doświadczenie w budowie promów zaliczanych do grupy określanej mianem "green ships" (zielone statki). W 2010 roku GSR została jednym ze zwycięzców nagród Green Ship Technology Awards. Nagrodę za "Ekologiczny Statek Roku" przyznano GSR za dwustronny prom fiordowy "Moldefjord", jednostkę otwierającą pierwszą w polskich stoczniach serię promów napędzanych czystym paliwem, jakim jest skroplony gaz ziemny. Budowana ona była przez Stocznię Północną SA (obecnie Remontowa Shipbuilding) na zamówienie Gdańskiej Stoczni Remontowej SA dla armatora Fjord1 Møre og Romsdal Fylkesbåtar z Norwegii.

Promy dla kanadyjskiego armatora BC Ferries zbudowane zostaną według projektu Remontowa Marine Design & Consulting, biura należącego do Holdingu Remontowa. Spełniać będą zarówno wymogi klasyfikatora, tj. Lloyd's Register, pod którego nadzorem zostaną zbudowane oraz agendy rządowej, tj. Transport Canada. BC Ferries to największy w Ameryce Północnej i drugi na świecie przewoźnik promowy.

Miejsca

Opinie (51) 1 zablokowana

  • Tak sobie myśle... (6)

    ...że wszyscy wychwalają Remontówke i gratulują jej a to jaka ona super, wspaniała itp(media oraz zwykli ludzie) a nikt nawet nie wspomniał ze to właśnie na "północnej" był wypadek na Kormoranie gdzie pracownik doznał uszkodzenia czaszki w pięciu miejscach, to że wszsytkie statki są opóźnione, że na stoczni ludzie wyglądaja jak lumpy, że stawki głodowe i to na śmieciówce/działalności., że armatorzy po zbudowaniu statków w remontówce uciekają do innych stoczni (np armatorzy statków Finlaggan i Aura), to że prom SKS 614/1 Samso jak wyszedl na zatoke w próby to mu się spaliły silniki ze aż musiał go holownik spowrotem ściagać... to że wszyscy pracownicy kombinują jak tu uciec za granice i jak dostana najblizszą taka oferte to robia taka rzecz...DLACZEGO O TYM COŚ NIE NAPISZECIE !!!!???

    • 13 10

    • aura2

      Druga Aura byla budowana w stoczni w Turku i nie byla to ucieczka z remontowki, tylko pomoc rzadu fiskiego upadajacej wlasnej stoczni.

      • 3 4

    • chyba sie w glowie miesza (2)

      kolego nie myl zatrudnienia w stoczni z zatrudnienien w spolkach... wiekszosc pracujacych to ludzie zatrudnieni w spolkach, a te sa podwykonawcami na terenie stoczni. I to wlasciciele tych firm dymaja pracownikow a nie stocznia. Pozniej widac jak szefowie smigaja sobie nowymi autami...
      Z drugiej strony kazdy w momencie zatrudnienia sam sie dogaduje co do stawki za jaka bedzoe robil wiec troche nie rozumiem stekania... jak sobie wynegocjujesz tak masz, oczywiscie zaraz pojawi sie masa krytykow co napisze ze nie idzie wiecej zarobic... nie badzmy jak gornicy tylko pokazmyjak sie pracuje, nasza jakosc a nie bedzie problemu z pieniedzmi...

      A co do gornikow, to ukrucic 13 i 14, juz dawno nikt tak nie ma, jak wypracuje nadwyzke kasy to wtedy premia, jak to jest w normalnych zdrowych zakladach pracy

      • 6 1

      • Stocznia nie daje szans aby podwykonawcy zatrudniający na zdrowych zasadach pracowników mogli być jej podwykonawcami (1)

        Właśnie chodziło o to aby wydrzeć na podwykonawcach cenę do minimum i aby to oni zatrudniali na śmieciówkach (to 1/2 biedy), emerytów, ludzi na L4 w innej firmie lub bez jakiejkolwiek umowy a nawet nie wypłacali tego o co się umówili. O standardach organizacyjnych nie wspomnę. No i czasami jeszcze na materiałach muszą "zaoszczędzić". Ważne, że Stocznia jest "czysta" i pokazuje 20% rentowność. Muszą się wykazać:)

        • 6 0

        • po niekad kolego masz tez i racje... tylko skoro stocznia tak ich wyciska cenowo powiedz skad praktycznie kazdy wlasciciel spolki buja sie calkiem niezlym autem nie mowiac juz ze z gornej polki... niby narzekaja ze,dokladaja do interesu a tu co rusz nowy meras czy bmw

          • 1 1

    • A ja tak sobie myślę

      że słyszałeś jak dzwonią ale nie wiesz w którym kościele. To, że był wypadek to nikt niczego nie krył, natomiast Twój wpis o urazie w 5 miejscach świadczy o tym, że głupoty piszesz, gdyż gdyby taki miał straszny uraz to zapewne nie wyszedł by ze szpitala po niespełna 3 tygodniach. Natomiast pracownicy stoczni wszyscy mają umowy o pracę . Jak piszesz o śmieciówkach to uczciwie wpisz u którego podwykonawcy.

      • 0 0

    • heh

      Co Ty pitolisz za głupoty? jaka czaszka w pieciu miejscach :D:D rozwijał kablówkę i się z***ał. Umowy na stałe chyba jesteś jednym z praktykantów dla nich tak to wyglada.

      • 0 0

  • Polska to kraj którego konkurencyjność opiera sie na taniej sile roboczej. W niczyim (1)

    interesie - póki co - nie jest windowanie tej stawki, gdyż klienci zachodni pójdą do Witnamu, a ludzie w Polsce stracą prace.
    Jedynym rozwiązaniem tej sytuacji jest rozwój rodzimej innowacyjności i tworzenie produktu z wysoką wartością dodaną. Ale póki co 99% prezesów woli konkurować tania siłą roboczą, gdyż mają za małe móżdżki.

    • 9 0

    • Dokładnie taki pomysł ( a raczej jego brak ) mają nasze władze...

      ...I dlatego jeśli w Polsce nie jesteś cwaniakiem, złodziejem czy oszustem ( ewentualnie inżynierem - ale i tak Cię będą oszukiwać ) to życie przypominać będzie wegetację... Poza tym wszystko wartościowe zostało już dawno sprzedane - przeważnie za bezcen ( łapówki ) ale górnolotnie nazywa sie to "prywatyzacją" - lekiem na złe zarządzanie... tylko ten "lek jest gorszy od choroby" - staliśmy się niewolnikami w swoim własnym kraju!
      Ceny europejskie a zarobki azjatyckie...

      • 2 0

  • hohoho
    hohoho

    • 2 0

  • (1)

    Może w leasing sobie wziął jeden z drugim.

    • 2 0

    • za leasing trzeba placic, a na rate trza zarobic czyli kto, pracownicy spolek, szef sam nie zakasa rekawow i sie nie ubrudzi. Pracownik nie dostanie a leasing bedzie zaplacony

      • 0 0

  • jak to w Niemczech nie ma związków zawodowych...

    są i to 100 razy silniejsze niż nasze. U nas się ze związków zawodowych śmieją a tam je się szanuje. Tam jak jest protest to jest protest wielotysięczny nie to co u nas. Jak górnicy walczyli o swoje to się wmawia, że związkowcy walczą o swoje przywileje, szkoda, że politycy ze swoich nie chcą zrezygnować.

    • 3 1

  • W budowie jest 19 statków

    • 4 0

  • smutno

    Przepracowałem ponad 40 lat na morzu, na różnych statkach i pod różnymi banderami.Wiem jak trudna i niebezpieczna bywa ta praca.Wielu moich kolegów zginęło na morzu.Zawsze z wielkim smutkiem czytam takie wiadomości patrząc na pól martwe porty polskie bez statków z polska banderą.Gdyby istniała polska flota nie musieli by ginąć pod tanimi banderami.Pamiętam o Was Przyjaciele.

    • 4 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Halbryt

Odpowiedzialny za wytyczanie kierunków rozwoju SESCOM, określanie zadań strategicznych oraz...

Najczęściej czytane