O rany, tulipany! Zerwij je prosto z pola
4 maja 2022
(63 opinie)
Według ostatniego Spisu Rolnego w 2010 roku w Trójmieście było prawie 2,9 tys. gospodarstw rolnych. Jednak tylko z działalności rolniczej utrzymywały się 424 gospodarstwa. Dla zdecydowanej większości było to dodatkowe źródło dochodów. W Trójmieście zanotowano 5 tys. osób pracujących w rolnictwie: 3,2 tys. w Gdańsku, 1,4 tys. w Gdyni i 400 osób w Sopocie. Większość z trójmiejskich rolników to zdecydowanie tylko "rolnicy statystyczni". Posiadają niewielki kawałek ziemi, ale sami jej nie uprawiają - daje im to jednak możliwość płacenia ubezpieczenia w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Najnowsze dane na temat rolniczej strony Trójmiasta poznamy po zakończeniu trwającego właśnie Powszechnego Spisu Rolnego 2020.
2020-09-09 08:08
Ogólnie powinno być tak że KRUS może być od 20 hektarów.
2020-09-09 08:10
niech normalnie jak przedsiębiorcy ZUS płacą
2020-09-09 11:15
jak ktoś chce to niech sam odkłada na póxniej lub na czarną godzinę a jesli nie to jego sprawa - co najwyżej będzie liczył na dobroczynnośc rodziny lub obcych ludzi albo skończy pod płotem
2020-09-09 13:07
w 1990 za taką "emeryturę do końca życia" można było kupić magnetowid.
2020-09-09 15:05
na jedzenie i lekarstwa mieli
2020-09-09 16:21
skoro dorosły człowiek odpowiada przed sądem za swoje czyny to dlaczego nie ma brać odpowiedzialnosci za swoje życie?
Ktoś przecheleje? Jego sprawa, niech sie martwi co potem.
2020-09-14 19:49
2020-09-09 08:53
...mają w spodku po partii więcej hektarów.
2020-09-09 09:46
2020-09-09 11:50
A że ich sporo to i rotacja duża.
2020-09-09 08:55
Za wikipedią: "Średnia powierzchnia gospodarstwa rolnego w Polsce wynosi 11,54 ha (2013)". Oznacza to tyle, że zdecydowana większość rolników dysponuje areałem poniżej 10 ha. Strzelam, że z 80% z nich nie dysponuje 20 ha ziemi. Są to jednocześnie rolnicy najubożsi, ich gospodarstwa generują najniższy przychód. I teraz w ramach bonusu chcesz ich dociążyć ZUS-em. No to przecież te gospodarstwa zaczęłyby padać, bezrobocie na wsi poszłoby w górę jak szalone, miałbyś protesty, wysypywanie zboża, masowe migracje do miast za pracą. Pamiętaj także, że gospodarstwo rolne to praca nie tylko rolnika, ale i jego rodziny, dochodzą problemy społeczne. Ja rozumiem o co Ci chodzi: większe gospodarstwa, to większa wydajność i niższe obciążenie dla funduszu emerytalnego, łatwiej je kontrolować ale trochę za łatwe rozwiązanie proponujesz. Z drugiej strony, małe gospodarstwa łatwiej przekształcić na gospodarstwa ekologiczne. Osobiście uważam, że jakbym posiadał kilka-kilkanaście ha, to bym je wydzierżawił, a sam zajął się budowlanką/wykończeniówką/mechaniką/agroturystyką/kowalstwem artystycznym/stolarką/ogrodnictwem/transportem/weterynarią, czymkolwiek na własnej działalności, bo małorolne rolnictwo, bez odpowiedniego (bardzo drogiego) sprzętu i parku maszyn to jest mordęga. I może w tę stronę to powinno iść: tworzenie zachęt dla małorolnych, żeby się przekwalifikowywali. A KRUS? Owszem, likwidować, ale powoli i wszystkim.
2020-09-09 09:25
Co ty piszesz ? czy ty widziałeś biednego rolnika ? Rolnik do 20 hektarów to nie rolnik i on w czasie urlopu od pracy obrobi to. Rolnik to od 50 hektarów się zaczyna i to na dodatek taki mały skromny.
2020-09-09 09:49
zaoferowano sute gratyfikacje dla tych - co odsprzedadzą swoje poletka większym i prawdziwym Rolnikom. Efekt 4x wzrost produkcji rolnej!
2020-09-09 12:18
Sute gratyfikacje, to wszakże nieco inna droga, niż proste dowalenie małorolnemu większego ZUS-u
2020-09-09 13:08
Przepisujemy gospodarstwo na dzieci, dalej uprawiamy co uprawialiśmy, a emerytura rolnicza leci...
2020-09-09 13:16
Z drugiej strony - na gospodarce może pracować cała rodzina, ale ubezpieczony może być tylko ten, na kogo jest gospodarstwo. Reszta mimo pracy nie nabywa praw emerytalnych.
2020-09-11 09:55
Owszem prawa emerytalne nabywaja tylko rodzice, ale ubezpieczenie jest obowiazkowe na wszystkich członków rodziny. Gdy dzieci ukończą 16 lat, można na nie opłacać także składkę emerytalną. W świetle przepisów np. MOPSu takie dzieci są traktowane na rowni z zatrudnionym pracownikiem jako dodatkowy przychod gospodarstwa. Co oznacza, że skoro masz dzieci powyzej 16 roku życia, to twoje dochody są odpowiednio wyższe.
2020-09-09 11:21
że w Polsce to ma być małe rodzinne gospodarstwo jako dominujące. Co jest oczywistą ekonomiczną bzdurą. Prawda jest taka, że stał za tym interes polityczny PSL, Samoobrony i rydzykowych - dla których większa rzesza ludzi w tej grupie oznacza więcej szabel.
2020-09-09 11:51
nikt nikomu tak nie wmawiał, przed wojną istniały gospodarstwa i duże i małe ale kolektywizacja komunistyczna zostawiła tylko te najmniejsze z malutkimi areałami, reszta została znacjonalizowana, rozkułaczona i stworzono z nich PGRy, potem PGRy upadły i dopiero w gospodarce wolnorynkowej (jakotakiej) okazało się że duże gospodarstwa nowocześnie zarządzane mają dopiero rację bytu
2020-09-09 12:06
To jest jakaś prowokacja? Widziałem kilku bogatych, ale większość to finansowy dżemik. Ale do tego, to trzeba czasem z miasta wyjechać, sprzed komputera się ruszyć. "Rolnik do 20 hektarów to nie rolnik i on w czasie urlopu od pracy obrobi to. " - super, ciekawe jaki procent rzeczywiście pracuje gdzieś zawodowo, a produkcję rolną ogranicza do zbierania i wysiewu zboża. Strzelam, że ok 1 promil. Cała reszta zajmuje się albo uprawą warzyw/owoców, albo hodowlą zwierząt, a obrabianie pola to robota na drugi etat. Tak naprawdę, to na uprawę tylko i wyłącznie zboża to mogą sobie pozwolić właśnie bardzo duże przedsiębiorstwa rolne.
2020-09-09 11:11
Firm do wynajmu hulajnóg czy samochodów pełno, to czemu nie maszyny rolnicze? Klient nawet pewniejszy, nie zostawiw krzakach, nie zniszczy.
2020-09-09 12:30
Kombajn to wielkie bydle, kupa złomu. W cenie Golfa tego nie kupisz. Może w cenie Ferrari. I taka sobie maszyna jest niezbędna, bez niej ani rusz... jak nie masz kombajnu, to wszystko co robiłeś wcześniej nie ma kompletnie żadnego znaczenia. I ta wielce użyteczna rzecz jest wykorzystywana przez...kilka dni w roku. Dodam: kilka konkretnych dni w roku. Przez resztę czasu stoi sobie w garażu/stodole impregnowana przez kurz. No to teraz wyobraź sobie jak to ma działać, skoro bardzo drogiej maszyny potrzebuje w cholerę gospodarstw dokładnie w tym samym okienku czasowym (pszenicy nie zbiera się w grudniu), które w dodatku ze względu na pogodę może i tak być skrócone. Tym się różni wypożyczanie sprzętu rolniczego od wypożyczania hulajnóg.
2021-09-02 17:07
2020-09-09 09:12
A ja bym odwrócił sytuację. Na KRUSie (lub czymś zbliżonym składkowo) powinien móc być każdy, zwłaszcza prowadzący DG. Jedna składka dla wszystkich i jedna emeryturka (licha, ale pewna) obywatelska. Kto chce więcej - niech oszczędza, odkłada, haruje na starość - sam na siebie.
Dość świętych krów na utrzymaniu młodego pokolenia.
2020-09-09 12:08
... że KRUS finansujemy głównie z podatków. Wpływy od ubezpieczonych pokrywają niewiele.
2020-09-09 12:36
A to dlatego, że ZUS ma obecnie tak duże zobowiązania wobec emerytów/rencistów, że obecne młode pokolenia i tak musiałyby do systemu dokładać, żeby ta kobyła nie zbankrutowała.
2020-09-09 09:18
Placi KRUS . Całe życie cwaniakuja
2020-09-09 09:51
Też znam każdego policjanta i kazdego wojskowego w Gdańsku i potwierdzam , wszyscy jeżdżą taksówkami .
2020-09-09 11:53
2020-09-09 11:36
Duże gospodarstwa rolne (zwykle ponad 100 ha) czesto prowadzą jednocześnie pozarolniczą działalność gospodarczą od której płacą normalny ZUS. Małe gospodarstwa zwykle mają zbyt niskie dochody by sobie na to pozwolić, choć zapewniam Cię, wielu rolników chciałoby sobie w ten sposób zapewnić wyższą emeryturę.
2020-09-09 12:40
Całe życie pracując fizycznie, w pyle, chemikaliach, hałasie to średnią życia raczej zaniżają.
2020-09-11 19:40
2020-09-09 08:34
Wysypisko było pierwsze, najlepiej to wszystko zabetonować
2020-09-09 20:38
Prawda. A śmieci większość wyrzuca do kosza (pomijając tych co do lasu lub do rowu). I reszta ich nie obchodzi. Takie mamy społeczeństwo, niestety. A później, że śmierdzi. "Jest zima, to musi być zimno" :)
2020-09-09 08:43
No chyba jakieś jaja może ze są zameldowani w Sopocie a pola mają gdzie indziej? Ubezpieczenia w krus to duży przekręt na szkodę ludzi którzy na sile są umieszczeni w zusie
2020-09-09 09:14
przecież to nie możliwe aby było tylu rolników . Teraz nie płaca a na starość będą głosować na pis bo będą płakać za 13 i 14 emeryturą - chory kraj
2020-09-09 08:43
2020-09-09 08:55
Aby godnie żyć i utrzymać rodzinę na przyzwoitym poziomie to co najmniej 100
2020-09-09 09:25
Pochodze z wiochy u uwierz mi, ze wystarczy kilka ha. W Wielkopolsce skad pochodze rolnik na 20ha zyje jak paczek w masle. Oficjalnie jecza, ze brakuje do pierwszego, ze bieda itp, ale ci ludzie nie widzieli prawdziwej biedy na oczy. Prawdziwa biede obecnie mozna spotac w zapuszczonych dzielnicach duzych, trzecioligowych miast jak Lublin, Bydgoszcz czy Lodz.
2020-09-09 10:17
To trochę inaczej chyba widzimy standard życia.
2020-09-09 14:19
2020-09-10 10:07
2020-09-09 09:53
Żeby kupić ziemię musisz już być rolnikiem z danej gminy który już ma ziemię.
2020-09-09 12:45
że "Niemcy nas wykupią". Albo chodzi o powiększanie średniej powierzchni gospodarstwa rolnego. Tak, czy inaczej, takie sprawy załatwia się na słupa.
2020-09-09 10:41
To bądź i d... nie zawracaj
2020-09-09 12:42
2020-09-09 13:43
2020-09-09 14:21
2020-09-09 14:18
2020-09-09 08:59
Heh, pługi, krówki, świnki. To tylko część atrakcji dla kupujących "apartamenty"za miastem, mityczne "5 min" do centrum po 9tysi za metr2.
2020-09-09 09:23
krówki i świnki
2020-09-09 12:49
autobusy i tramwaje
2020-09-09 09:20
Rolników juz nie ma .... to są" ludzie na dotacjach".... kuzyn pod Elblągiem uprawia rzepak i kukurydze ma 4 ciągniki i 7 przyczepy nowych pytam po co ci tyle ?
Sa dofinansowania 80%to się bierze .....
Co by się nie działo rolnicy zawsze stekaja.....
Dodam ze w tym roku rolnicy maja najlepsze zbiory od kilkunastu lat .....
2020-09-09 10:18
2020-09-09 11:53
dofinansowanie to dodatek albo często nieoprocentowana pożyczka, to nie jest tak, że kupisz 10 ciągników żeby stały i żeś bauer, musisz to kochaniutki spłacić
2020-09-09 11:47
I samo im urosło. Człowieczku, nawet nie wiedziałbyś jak tą przyczepę do ciągnika zaczepić. Chłopcze, zapamiętaj sobie. Sprzęt w rolnictwie tak jak w każdej innej działalności gospodarczej - to tylko narzędzie pracy! Bez odbioru.
I jeszcze jedno. Gdyby nie wieś, to miasto z głodu by padło. Tak więc trochę więcej szacunku do tego zawodu. Bo za chwilę Twój zawód ktoś zbeszta.
2020-09-09 16:16
Człowieku nikt nie ma takich dodinansowan jak rolnicy ;)))
Pozaty. Wiedziała bym bo zem chłop ze wsi ;)
2020-09-09 17:17
Nie jeden rolnik, i nie jedna spółka zajmująca się produkcją roślinną/zwierzęcą, wolałby/wolałaby normalne ceny i warunki zbytu za swoje produkty, niż jakieś dopłaty. Sami rolnicy (a bynajmniej jakaś część) twierdzą, że dopłaty to takie wspaniałe nie są.
Zresztą, na zachodzie mają wyższe...to tak na marginesie.
Aha. Dzisiejszy rolnik to w większości przypadków, to nie chłop w filcakach z piwem (winiaczem) w reku pod sklepem. Są to ludzie często dobrze wykształceni, a bynajmniej z dobrą praktyką w swoim fachu. Tak więc, szacunek im się należy. Dokładnie tak samo jak w każdym innym zawodzie, gdzie człowiek wykonuje swoją robotę jak należy. A do portfela, nie zagląda się. Tak bynajmniej nakazuje przyzwoitość.
2020-09-10 00:34
2020-09-09 12:25
zbiory rzeczywiście były dobre, ale pewnie obniża cenę skupu :) sprzęt rolniczy to gruba kasa, sprawdź ceny kombajnu czy ciągnika, a co z resztą sprzętu? dotacje fajna sprawa, też się zastanawiam, na ile to jest sprawiedliwe w porównaniu do biznesu w mieście, nie wiem. z doświadczenia za to wiem, że większość rolników ma pozaciągane duże kredyty w bankach.
2020-09-09 17:26
Z tymi zbiorami też tak różnie. Za wschodzie polski, gdzie ziemie z reguły są dobre, nie były takie fajne. Wystarczył suchy i z przymrozkami (a nawet mrozami) kwiecień, a później bardzo obfite opady, i pozamiatane. Taki jest własnie urok rolnictwa. Czynniki zewnętrzne (pogoda) decydują o powodzeniu. Reszta, tak jak opryski, nawozy, metoda uprawy, terminy siewów, etc. to tylko może być czynnik na "plus". o ile pogoda będzie sprzyjająca. Ja tam rolnikom nie zazdroszczę. Tak samo jak każdemu innemu pracującemu gdziekolwiek. Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma!
2020-09-09 12:57
(podpowiem Ci: do wszystkiego), to istnieje bardzo duża szanse, że kompletnie nie rozumiesz całej sytuacji z tymi dotacjami. To trochę jak z tymi zbiorami: co z tego, że zbiory może i są wyższe niż w zeszłym roku? Oznacza to tyle, że skupy będą przyjmować plony po niższych cenach, rolnicy zrobią tyle samo ile zarabiali wcześniej, tylko pracy mieli więcej. Rolnictwo nie jest i nigdy nie będzie normalną branżą.
2020-09-09 16:17
Bez dotacji rolnik nie istnieje;) ale wierzę że ty wszystko. Rozumiesz
2020-09-09 09:22
Ta w Spocie to pewnie wietnamska. Ale świnia, ze wszystkimi konsekwencjami posiadania zwierzęcia gospodarskiego.
Czy można administracyjnie zmusić kogoś do zaprzestania działalności rolniczej w mieście ? Np. w ciągu paru lat gospodarstwo, z oborą, obrosły bloki mieszkalne i przeszkadzają zapachy.
2020-09-09 20:43
A schabowy, to nie przeszkadza?
2020-09-09 09:23
Niezgadzań się z żadną z odpowiedzi.
2020-09-09 10:22
to nie zgadzań się
2020-09-09 09:53
Niektórzy prawnicy są rolnikami, płacą wtedy KRUS i tak właśnie to wszystko wygląda..
A uczciwemu człowiekowi zabierają 60% pensji w postaci różnych podatków.. (VAT, podatek dochodowy, akcyzy itd)
2020-09-09 13:05
Niespecjalnie rozumiem, dlaczego rolnicy prowadzący pozarolniczą DG nie płacą zwykłego ZUS-u.
2020-09-09 10:23
... powinny być ustawowo odrolnione
2020-09-09 13:02
Co by Gdańskowi dało odrolnienie Olszynki?
2020-09-09 13:58
bo tak.
2020-09-10 08:37
Ale już tereny koło rafinerii powinny być odrolnione z urzędu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.