- 1 Miesięcznie 2678,30 zł na życie (65 opinii)
- 2 Niższe taryfy zamiast mrożenia cen (148 opinii)
- 3 Nie ma zgody na dzierżawę zbożowego (45 opinii)
- 4 Inflacja w marcu tylko 1,9 proc. (13 opinii)
- 5 Centra handlowe w Wielką Sobotę (89 opinii)
- 6 Dorota Pyć została prezesem Portu Gdańsk (202 opinie)
Rosja zakazuje szprotów Graala. Choć spółka ich tam nie sprzedaje
Rosyjska Federalna Służba ds. nadzoru ochrony praw konsumentów poinformowała o wprowadzeniu zakazu importu z Polski szprotek. Sankcjami objęto, m.in produkt pomorskiej spółki Graal - "Szproty w oleju", który został przebadany przez rosyjskie służby. Problem w tym, że Graal... nie sprzedaje swoich produktów na rynek Federacji Rosyjskiej.
Rynek rosyjski nie był i nie jest tradycyjnym odbiorcą polskich produktów rybnych. Władze rosyjskie już w 2014 roku wprowadziły embargo na wybrane produkty rybne z Polski. Zakaz ten nie obejmował jednak produktów rybnych z grup CN: 1504, 1604 i 2301 (tran i oleje, konserwy i mączki) i dotknął polskich eksporterów produktów rybnych w niewielkim stopniu. Teraz zapowiedziano, że zakaz ten ma objąć także import polskiego szprota.
Rosyjska Federalna Służba ds. nadzoru w sferze ochrony praw konsumentów (Rospotriebnadzor) dnia 13 sierpnia 2015 roku poinformowała o stwierdzeniu przez ten organ faktu naruszenia prawa przez produkt "Szproty w oleju", którego producentem jest Graal SA. Problem w tym, że Graal nie sprzedaje obecnie swoich produktów na rynek Federacji Rosyjskiej. Dodatkowo jak twierdzą rosyjskie służby, badania przeprowadzono wielokrotnie i... organoleptycznie, a szprotki po prostu nie smakowały rosyjskim inspektorom. Firma jest zaskoczona tą informacją gdyż...
- Ostania sprzedaż do Federacji Rosyjskiej miała miejsce ponad dwa lata temu. Wobec powyższego zarząd spółki wyraża zaskoczenie i zdziwienie treścią przedmiotowego komunikatu i podjętą przez władze Federacji Rosyjskiej decyzją. Jest to próba naruszenia dobrego imienia i renomy spółki, której nazwę wymienia się, tłumacząc przyczyny podjętej decyzji w zakresie wprowadzenia embarga na przywóz produktów spożywczych z Polski na rynek rosyjski. Zarząd Graal SA informuje ponadto, że ze strony organów Federacji Rosyjskiej nie otrzymał żadnych decyzji oraz sygnałów dotyczących kwestionowania jakości handlowej produkowanych konserw rybnych - czytamy w oficjalnym oświadczeniu spółki.
Dodatkowo Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie posiada oficjalnych informacji o zamiarze wprowadzenia przez Rosję zakazu importu polskiego szprota. Jak twierdzi, resort można to uznać za kolejny element politycznej gry w sektorze żywnościowym między Rosją a UE.
Całkowita wartość polskiego eksportu przetworów i konserw z ryb w 2014 roku wyniosła ok. 188 mln euro a całkowita wartość eksportu szprota (głównie w formie konserw) to 9,9 mln euro. Można zatem przyjąć, że wartość całkowitego eksportu puszkowanej szproty stanowi nie więcej niż ok. 5 proc. wartości eksportu przetworów i konserw.
- Wprowadzenie zakazu importu do Rosji konserwowanych szprotów z pewnością byłoby dotkliwe dla przedsiębiorstw eksportujących szprota na rynek rosyjski, ale miałoby niewielkie znaczenie dla wyników polskiego eksportu produktów rybnych w skali globalnej. Eksport ryb do Rosji nie jest duży w 2014 roku wyniósł ok. 74 tony ryb. Jego wartość to ok. 48 tys. euro - twierdzi resort rolnictwa.
Polskie przedsiębiorstwa po wprowadzeniu przez Rosję w 2014 roku zakazu importu z Polski niektórych gatunków ryb nawiązały nowe kontakty z nowymi odbiorcami na innych rynkach, bardzo szybko rekompensując sobie straty na rynku rosyjskim. Przetworzone produkty rybne wysyłamy głównie do państw UE (89,8 proc.); tylko do Niemiec trafia 55,3 proc. wartości całego eksportu.
Eksport ryb i produktów rybnych z Polski w 2014 r. wyniósł ponad 366 tys. ton o wartości ponad 1,4 mld euro (w tym szprota ok. 45 tys. ton o wartości 32 mln euro).
Miejsca
Opinie (110) 1 zablokowana
-
2015-08-14 17:21
Embargo na ryby
Szkoda że tow. Stalin nie wprowadził embarga na amerykańskie tuszonki w 1943 roku. Wszyscy ruscy z głodu by padli i byłby spokój.
- 9 3
-
2015-08-14 17:30
obywatel
Idę po szprotki Graala. Lubie mieć zapas.
- 7 3
-
2015-08-14 18:57
Nie nalezy sie Rosja przejmowac ! . (2)
Jedzmy my produkty rybne. Graal ma calkiem przyzwoite te szprotki i inne wyroby w puszkach. Rosja jak nie chce to niech nie je i tyle..Rosja nie ma dzis nawet szans na produkty podobnej jakosci tyle ze nie przyzna sie do tego.Rosyjska zywnosc to dzis tragedia i im do poziomu dobrej zywnosci potrzeba min. 30 lat doswiadczenia. Jak ktos chce to zawsze znajdzie problem i tak robi Rosja ..jakby wszystko bylo dobrze to by znalezli problem ze blacha jest zla na puszki ). Rosyjskie warzywa wrecz gnija w sklepach bo u nich nie ma tradycji produkcji przemyslowej i nie wiedza ze aby robic cos do sklepu to musi byc to czyms utrwalane bo inaczej w 2 dni zwyczajnie zgnije produkt spozywczy. czy mleko skisnie i skwasnieje bo produkty do sklepu na tony to nie to samo co wyrob twarogu dla rodziny w domu . Tak wiec robmy swoje i nie przejmujmy sie Rosja.
- 4 5
-
2015-08-14 19:57
My
Montex Shipyard górą!!!!
- 0 2
-
2015-08-16 14:38
chyba nie masz smaku za grosz
ta firma nie ma nic dobrego,
dobry jest tylko Neptun, stestowałem wszystkie puszki
i to jest mój wynik- 0 0
-
2015-08-14 21:04
puszka 5 zł
A w srodku ojjjjjjjjj jezu 50 gram cos tak?
NIGDY wiecej tego sziiitu nie kupie- 5 3
-
2015-08-14 21:13
(2)
szkoda że autor z ekonomią jest na bakier, pozyskanie nowych rynków zbytu (o ile w ogóle nastąpiło...) nie zmienia faktu że utracono w skutek głupiej polityki junty warszawskiej ważnego klienta, jeśli działalność firmy obecnie przynosi dochód (a przynosi?) to cóż by dopiero było gdyby dalej handlowano z dotychczasowymi odbiorcami?! czyżby zysk był jeszcze większy?!
tak więc tylko głupcy w komentarzach cieszą się z faktu sankcji.
ps. cena produktów tej firmy w sklepach całkowicie zniechęca do zakupów, wątpię by było to rekompensowane jakością...- 1 5
-
2015-08-14 21:49
(1)
Spadaj na drzewo, jablka zjedlismy to i ryby zjemy!
- 4 2
-
2015-08-15 08:57
nie wiem co jadłeś ale sadownicy plajtują i domagają się pomocy i tak samo będzie z rybami
- 0 1
-
2015-08-14 22:45
Jak zakaz importu polskich produktów ma się w innych krajach?
Bo mówi się od zawsze tylko o Ruskich.
- 3 0
-
2015-08-14 23:00
Jakby ktoś był na Białorusi... (4)
I kupił tam puszkę ze szprotkami, to polskiej już nie ruszy...
A to dlatego, że estońskie szprotki były w całości, ładnie poukładane, a nie jak nasze, pewnie z odzysku, zmiotki z podłogi rozpadająca się maź ze szprotek.
A tak na marginesie, to w Brześciu w supermarketach jest raj dla sushiżerców... Pięciometrowe lady chłodnicze załadowane całe świeżutkim sushi. Gdzie my jesteśmy ? Afryka to już dla nas za wysokie progi.- 5 5
-
2015-08-14 23:39
(2)
durna pało, emigruj zatem na Białoruś. Krzyżyk na drogę!
- 3 5
-
2015-08-15 08:48
brunatna koszula uciska cie tętnicę?
- 4 0
-
2015-08-15 11:15
Widać, że
w d...e byłeś, g...o widziałeś
- 3 1
-
2015-08-16 14:40
dobrze gada, dać mu szprota
ja mogę tylko potwierdzić,
w d*pie byliście, g*wno widzieliście
i żenującą propagandą się karmicie
a wystarczy wyściubić świński ryj z tego polskiego kołchozu- 0 0
-
2015-08-14 23:05
i wszystko jasne, szprotki były po prostu już przeterminowane i zepsute ;)
"szprotki po prostu nie smakowały rosyjskim inspektorom"
"Ostania sprzedaż do Federacji Rosyjskiej miała miejsce ponad dwa lata temu"
zapewne, gdyby zakupili świeżą dostawę to by im smakowało ;)- 5 1
-
2015-08-14 23:48
nie eksportowac im nic (1)
niech jedza wlasne .....
- 3 0
-
2015-08-15 08:49
słusznie niech odbudują własny przemysł po co mają sponsorować to coś
- 1 0
-
2015-08-15 07:15
74 ton w 2014 r.
A mnie cos nie gra. 74 tony to ok. 4 samochody chłodnie....I o to by była afera???
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.