• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rusza budowa "Vidara", czyli Crist ma zlecenie na kolejny statek

erka
23 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Statek "Vidar" będzie obsługiwał cały proces instalacji farm wiatrowych od załadunku turbin oraz masztów, po ich instalację w miejscu przeznaczenia. Statek "Vidar" będzie obsługiwał cały proces instalacji farm wiatrowych od załadunku turbin oraz masztów, po ich instalację w miejscu przeznaczenia.

Firma Hochtief Solutions zleciła budowę kolejnego statku do instalacji farm wiatrowych na morzu stoczni Crist. Statek o nazwie "Vidar" ma być gotowy w 2013 roku. Koszt kontraktu to ok. 150 mln euro.



Statek wyposażony będzie w żuraw o udźwigu 1,2 tys ton i potężny silnik pozwalający na rozwinięcie prędkości do 12 węzłów. Wysuwane nogi jednostki pozwolą na prace na głębokości do 50 metrów.

W stoczni Crist kończą się obecnie prace nad budową siostrzanej jednostki "Vidar'a". Statek o nazwie "Innovation" ma być obsługiwany i czarterowany przez HGO InfraSea Solutions. W połowie 2012 roku jednostka rozpocznie prace przy budowie farmy wiatrowej dla Global Tech I.

"Innovation" to jednostka hydrotechniczna, tzw. "Heavy Lift Jack up Vessel" z ciężkim systemem dźwigowym do budowy i obsługi farm wiatrowych typu offshore. Odbiorcą jest spółka HGO Infra Sea Solutions. Jest to wspólne przedsięwzięcie niemieckiego koncernu budowlanego Hochtief i wchodzącej w skład belgijskiej grupy DEME spółki GeoSea.

W stoczni Crist powstaje obecnie specjalistyczny statek do budowy farm wiatrowych "Innovation". Jego całkowity koszt to ok. 200 mln euro.

erka

Miejsca

Opinie (42)

  • stocznia

    Ja pracuje na stoczni od kilku lat . Dokładnie buduje rusztowania bez ,których nie było by Belugi czy teraz Vidara ... Bang pozdro dla stoczniowców

    • 0 1

  • porządna firma

    kazdy tam zarabia po 7 tys , chwakli nigdzie tak nieplaca jak tu jest tylu chetnych na jedno miejsce .

    • 0 3

  • Crist (1)

    Crist wyzyskuje ludzi umowa o dzieło lub własna działalnośc harówa i nikt nie chce tam robic

    • 10 1

    • wyzysk????

      Wasna dzialanosc 6000+7000 tys na reke, mow za siebie ze nie chcesz robic!!!

      • 0 4

  • (6)

    Szacunek za granicą kosztem polskiego stoczniowca, który aby pracować musi mieć własną działalność, sam musi zadbać o ubrania robocze, a jak sprzęt ulegnie awarii to sam pokrywa koszty naprawy. Stawka uzależniona jest od godzin w pracy aby dostać ok 25 zł za godz. trzeba pracować od 200 do 240 godz. miesięcznie. Ciekaw jestem ilu z was mądrali było by w stanie pracować jako spawacz lub monter przez 12 godz na dobę z sobotami włącznie. W domu siły na starą już nie starczy.

    • 35 11

    • ??????????? (1)

      kupujesz ciuchy,płacisz za naprawe sprzetu? to normalne jesli masz firme, bo w Criscie jest inaczej - jak na etacie jesli chodzi o wyposazenie w ciuchy i sprzet jak i obsługe sprzetu.Wszystko dostajesz FREE

      • 0 1

      • ???????????

        sorki-buty swoje

        • 0 0

    • Jak sobie nie radzisz .... (2)

      Przestań lamentować pajacu ja pracuje po 12 godzin jako monter i jakoś nie mam z tym problemu. Jak będziesz tylko w dwie soboty w miesiącu tez się nic nie stanie. Jak sobie nie radzisz to na ciecia na parking albo mega ochroniarza do hipermarketu i zrób miejsce młodym i sprawnym.

      • 5 8

      • jestem przekonany ze nic tam nie robisz bo nie zdajesz sobie sprawy jakie tam panują warunki

        • 3 0

      • Monter chyba z narzędziowni albo jakiś kierowniczek

        • 7 1

    • Popieram kolegę.Niech Ci co tak pieją na temat jak to świetnie pójdzie na miesiac na stocznię i porobi po 12 godzin w tych warunkach.niech wyda na ubrania z 200 zł bo stocznia nie daje.Buty sobie kup "bo zarabiasz to sobie kup" o bhp nie ma co wspominać.Ok rozumiem dobrze że idzie produkcja że stocznia ma renomę itd. ale do cholery dajcie ludziom godne warunki pracy i płacy!260 godzin miesięcznie by wyrobić na normalna pensję to nie jest rzecz normalna.Warunki socjalne tak samo...polecam do przemuślenia

      • 16 3

  • A projekt to pewnie z niemiec albo norwegii przysłali... (1)

    Polska myśl techniczna umarła... a polacy są tylko murzynami ze spawarką.

    • 11 0

    • Polska myśl techniczna....

      akurat projekt robi gdańskie biuro StoGda, a nasza okrętowa myśl techniczna ma się naprawdę dobrze... wszystkie biura maja mnóstwo zamówień, projektanci poszukiwani na każdym portalu ogłoszeniowym' nie ma na co narzekac...

      • 0 1

  • o Criście

    dramatem jest to , że nie ma programu , planu jak ma funkcjonować gospodarka morska w tym stocznie. wiadomo , ze w Polsce moga byc tylko dwie stocznie produkcyjne ( tzw. państwowe ) i wiele innych małych firm stoczniowych ale prywatnych. rząd poprzez swoje agendy rozpaczliwie próbuje cos zorganizowac ale to nie wychodzi dzieci z warszawki nie maja zielonego pojecia o zarzadzaniu stoczniami przykladow jest sporo ci z branzy wiedza o co chodzi.
    Bardzo chcialbym by Cristowi udalo sie choc ta firma jest konkurencja dla tej w ktorej pracuje.wazne jest by ludzie mieli prace i godna płace - z tym to roznie bywa.Obawiam sie jednak ze problemy przed jakimi staneli zarzadzajacy firma
    Crist sa trudne do przeskoczenia ( ludzie, kasa, unia europejska etc. ...)
    Nalezaloby przyjrzec sie dzialaniom Agencji Rozwoju Przemysłu i jej agendom chocby tzw, TFI MARS ( po kiego ten twor istnieje chyba tylko dla dawania kasy
    ludziom królika). Dzis nie ma przemysłu okretowego Doerfeffer, Potyrała i inni przewracja sie w grobach , zniszczono to co stworzono od podstaw . Na marne poszla praca wielu pokolen tych co budowali Gdynie, tych co po wojnie tworzyli przemysł okretowy. Przeciez przed wojna Polacy byli dumni ze swojej niewielkie Marynarki Wojennej dzis i to ma isc w niwecz. .....

    • 3 3

  • Taka prawda (8)

    Jestem byłym pracownikiem i Stoczni Gdynia i firmy Crist i powiem że miliony razy lepiej było w tym pierwszym podmiocie(dla pracownika). Ponieważ w Criscie nie dość ze nic ci nie dają, BHP jest na poziomie dennym, a umowy są na działalności bądź śmieciowe TO JESZCZE KIEROWNICTWO OKRADA PRACOWNIKÓW!!!!!. Ostatnio przecież nowy kierownik drugiego rejonu (dawne K3) zabrał wszystkim pracownikom 15% od wypłaty !!!!.A do tych co mówią iż SG SA nie budowała skomplikowanych statków to niech sobie przypomną serie papierowców 8222 i 8228 oraz gazowca LPG 8230 (największy gazowiec tego typu na świecie) jakie to one były "proste". A tego że stoczni już nie ma to podziękujcie prezesom, solidarnuchą(bo przecież komuna była taka zła!!!) i tym dwóm partią które się PO-PISały głupotą.

    • 17 1

    • tak, tak PAPIEROWIEC (7)

      JEŻELI DOBRZE PAMIĘTAM DO GAZOWCÓW TRZEBA BYŁO DOPŁACAĆ KASĘ A PAPIEROWIEC - STAŁ ROK PRZY NABRZEŻU BO BYL SPÓŹNIONY (?) CZY GO ARMATOR NIE CHCIAŁ ODEBRAĆ - TAKIE TO BYŁY CUDA

      • 1 1

      • (6)

        Po pierwsze gazowiec o nazwie Berge Danuta był opóźniony ale tylko miesiąc i zmieścił się w tzw opóźnieniu technologicznym(zazwyczaj trwa ono do ok 2 miesięcy od terminowego zdania statku) więc nie trzeba było do niego dopłacać. Jeżeli chodzi o papierzaka to z czwartego z serii zrezygnował armator ze względu na brak pieniędzy na niego, a nie z winy stoczni. A czy wiesz o tym że w końcowym czasie działania sg sa były już tylko cztery statki nie rentowe, kolejne były tak negocjowane aby przynosiły zysk. A tak dla twojej podniety to powiem ci ze ten super statek Cristu czyli tzw Beluga ma juz czwarte przesuniecie wodowania i chyba tylko głupiec wierzy że będzie skończony zgodnie z kontraktem czyli 1 maja tego roku. A ja cię obserwator kojarze z PM tam też byłes kozaczkiem ale chyb baner dostałeś

        • 1 0

        • Ha,ha,ha (5)

          Ostanie statki rentowne...to chyba nie w tej stoczni pracowaleś ....najbardziej rentowna była seria samochodowcóe dla RAMIEGO :) wSZYSTKIE RENTOWNE :) CZYLI CO ROKU STARATA STOCZNI NA 200 MLN TO TAK BYŁO , P.S. A NIE WIEM CZY PAMIETASZ JAKIE PROBLEMY BYLY W PAIEROWCACH/CZOŁGOWCACH Z FURTAMI CO SIĘ URYWAŁY

          • 1 1

          • (3)

            Haha a wiesz o tym że nasz e samochodowce były i są najlepsze na świecie, a to ze były nie rentowne to jak wcześniej mówiłem możesz POdziekować prezesom. I znów muszę dodać jak wcześniej mówiłem umowa z Ungarem(którego wszyscy w stoczni mieli za boga i ty pewnie też) kończyła się na 26 jednostce i kolejne 4 były negocjowane bez niego za cene jeszcze raz taką jaką on dawał ???!!!!!.A stocznie mozna było postawić w stan upadłości układowej i unia by ja już wtedy nie mogła zamknąć, a stocznia dalej by pracowała i kontraktowala nowe statki, gdy już sie skonczyła upadłość to można bylo by ją sprzedać.Ale nie tusk musiał biegać za unia jak pies za koscią i słuchać ich POleceń!!!! Wracajac do papierzaków to akurat furty burtowe robiła moja brygada i tylko na pierwszej jednostce były z nimi problemy bo wiadomo to był prototyp który mimo opóźnień okazał się bardzo dobrym statkiem!!! Ale dobra wróćmy do teraźniejszości w Criście ta super łajba beluga nie będzie miała strat skoro już dzisiaj wiadomo że będzie przynajmniej 4 miesiące opóźniona, a tak naprawdę to będzie gotowa w maju ale 2013 roku ?!!! No przecież już w styczniu miało planowo być wodowanie, a w marcu miały się odbyć pierwsze próby... A ty tak piszesz z zadowoleniem bo pewnie teraz jesteś majstrem w criscie i codziennie kombinujesz na lewo i prawo jak okraść swoich podwładnych.....

            • 1 2

            • CO TY PLECIESZ WORKER (2)

              nawet nie potrafisz wyczuć ironii w poprzednim wpisie. PISZĘ TAM ŻE CO CO ROKU BYŁA STRATA 200 000 000 ZŁ CZYLI DO KAŻDEGO STATKU TRZEBA BYŁO DOŁOŻYĆ PO 20 000 000 ZŁ. JAK NIE WIĘCEJ -ale w stoczni kto się przyjmował czy starta jest 200 mln czy 300 MLN zl. STOCZNIA GDYNIA PO MIMO ZE BYŁA KILKA RAZY DOKAPITALIZOWANA (CZYLI PAŃSTWO -MY, DOŁOŻYLIŚMY DO TEGO INTERESU)CHYBA DWA RAZY PO 500 000 000 ZŁ CO DAJE 1 000 000 000 ZŁ to i tak na koniec zostawiła dług około 1 500 000 000 zl (jak nie większy) MOŻE SAMOCHODOWCE BYŁY TO NAJLEPSZE STATKI NA ŚWECIE - ALE CO Z TEGO ....SKORO BYŁY NAJDROŻSZE NA ŚWIECIE. :))))) DOBRE TO ONE BYŁY DLA RAMIEGO I JEGO ŚWITY. CRIST W TYM ROKU POKAZAL ZYSK 50 000 000 MLN PRZY OBROCIE 500 000 000 ZL to chyba lepszy wynik niż twojej ukochanej stoczni Gdyni. I DO TWOJEJ WIADOMOŚCI NIE PRACUJĘ W CRISCIE I NIE PRACOWAŁEM W STOCZNI ....ale doskonale znam temat i jestem tylko bezstronnym OBSERWATOREM :))))

              • 2 1

              • (1)

                Boże ekonomiczny gnoju czy ty naprawdę jesteś tak głupi?? Pisze nie raz że była możliwość wyjścia na prostą!!! A jak mówisz już o criscie twoim kochanym to zobaczymy jaki będzie miał zysk za 2012 rok jak będą musieli dopłacic za stratę na beludze. A jak mówisz już pieniądzach publicznych to chyba zapomniałeś że taka np spółka jak PKP Intercity miała w zeszłym roku 270 milionów straty i ciągle się powiększa, firma ta w historii swojej działalności nie przyniosła zysków tylko zyje z publicznych pieniędzy i jakoś do niej nie ma pretensji. Kościól dostaje rocznie od państwa 10 miliardów PLN i nie ważne czy ktoś z obywateli RP jest wierzący czy nie to i tak płaci ??!!! Napisz coś o tym !!!

                • 2 2

              • masz racje

                pkp, kosciol, to złodzieje ktorzy okradaja Polskę tak samo jak stocznia gdynia to byla ta sama banda.... W stoczni pracowalo wielu fachowcow i to byl ich dramat jak okazalo sie ze zaklad musi byc zamkniety ..ale gdyby nie upadlosc nigdy nic by tam konstruktywnego nie powstalo. Zobacz co sie dzieje w sStoczni gdansk. tam nie bylo takiego radykalnego ciecia. Chyla sie ku upadkowi. jest to tylko kwestia czasu. Troche ci puscily nerwy ale rozumiem to bo szkoda bylo takiego zakładu ale w tej matni (zwiazki + skorumpowany zarząd) nic dobrego by nie wynikło i musial byc upadek. Pracuje w firmie gdzie rzad zlamanej zlotowki nie dolozy i sami musimy martwic sie o zamowienia i rentownosc dlatego smiesza mnie opowiesci o takim wspaniamym zakaldzie jak stocznia gdynia gdzie powstawaly takie wspaniale statki a co roku strata byla o 200 mln i nikt sie tym specjalnie nie przejmowal. wyluzuj stary.

                • 4 0

          • OBSERWATOR

            • 0 0

  • "tekst sposorowany" (1)

    dlaczego nie ma wzmianki że tekst jest za kase ARP? Jak rozkradali majatek po Stoczni Gdynia to się tak nie chwalili w mediach, a teraz z dumą pokazują kadłub statku zaawansowanego na 40 % z terminem na 1 maja i są dumni. Na Tragutta w Gdyni jest taka przychodnia gdzie przyjmują bez skierowania.

    • 6 2

    • TAK,TAK POWINIENEŚ POŚĆ DO TEJ PRZYCHODNI

      ZAMIAST SIĘ CIESZYĆ ŻE COS BUDUJĄ TO TY DEFETYZM SIEJESZ. Co po Stoczni Gdynia mogli rozkraść jak tam same dlugi były ??????

      • 0 2

  • Na zakończenie Bielugi 1 Maja nie ma szans . Braki organizacyjne nadrabia się gonitwą ludzi po 12 godzin dziennie . Rotacja pracowników jest ogromna , po pierwsze w takiej gonitwie można wytrzymać najwyżej kilka miesięcy , po drugie duża ilość wypadków ale podstawowym powodem odchodzenia pracowników są formy zatrudnienia czyli pseudo działalność ,albo śmieciowe , pracownicy nie czują żadnej więzi z zakładem , nie ma też żadnego poczucia stabilizacji. Braki kadrowe próbuje się łatać Ukraińcami i Koreańczykami ( niewolnicy z północnej sprzedani przez państwo ) ale ich ograniczone umiejętności nie pozwalają na skierowanie do najbardziej odpowiedzialnych zadań przez co coraz mniejsza grupa Polaków jest przeciążona

    • 11 1

  • żeby tylko nie skończyło się

    jak w stoczni J.J. Sietas w Hamburgu

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Halbryt

Odpowiedzialny za wytyczanie kierunków rozwoju SESCOM, określanie zadań strategicznych oraz...

Najczęściej czytane