W przyszłym tygodniu ma się odbyć nadzwyczajne posiedzenie sejmowej komisji ds. gospodarki morskiej poświęcone sytuacji finansowej Stoczni Remontowej Nauta. Być może wówczas dowiemy się, jak się przedstawia. Władze zakładu uspokajają, że to typowe dla branży zawirowania. Jednak pojawiają się informacje, że sytuacja jest poważniejsza.
Stocznia Crist powraca do Gdańska
Wodowanie okrętu dla szwedzkiej marynarki wojennej
Skagerak zamiast badać morze wciąż stoi w Naucie
2019-07-19 10:07
Będzie mieć zdecydowanie mniejsze koszty i większą elastyczność jak zlikwidujecie tego raka zwanego związkami. Doją i niszczą każdy państwowy zakład w tym kraju. W biznesie nie ma miejsca na niańki.
2019-07-19 16:04
Przecież w tej stoczni związki nic nie robią
2019-07-19 23:28
w tej stoczni z 40% pracowników ma umowę o prace i słyszało o jakikoliwek zwiazkach
2019-07-19 10:12
Opinia wyróżniona
Tym co zrobiono w ostatnich 4 latach i wcześniej w.s. reanimacji przemysłu stoczniowego to powinna się zająć Międzyresortowa Komisja ale Śledcza (złożona z prokuratorów , funkcjonariuszy , finansistów , analityków itp.). Aktualnie trwa realizacja programu kroplówka dla tzw wszystkich Państwowych stoczni , które podpięte są pod ARP , Marsy itp. skąd płyną życiodajne środki finansowe . Rola prezesów w zasadzie ogranicza się do przyjazdów do agencji celem realizacji przelewów na wypłaty. Za wszystko ponoszą odpowiedzialność związki zawodowe, które nie miały żadnego pomysłu na stocznie i zwyczajnie okłamywały decydentów. I nie trzeba jakiejś wielkiej by dostrzec fakt , że związkowcy po wymuszeniu danej decyzji strategicznej czy personalnej za którą optowali po jej wdrożeniu zaraz zmieniają zdanie . Ten zabieg ma na celu zatarcie odpowiedzialności. A ona jednak ,gdzieś jest bo topi się publiczne środki w coś co nie ruszy z miejsca. Warto także zwrócić uwagę komu na rękę jest fakt upadku polskich stoczni i wcale nie mam na myśli zagranicznych podmiotów bo do nich to jesteśmy ...
2019-07-19 14:12
Pieniądze to nie wszystko. Np. przed upadłością Stoczni Gdynia państwo przekazywało olbrzymie kwoty rzędu kilku miliardów złotych ( patrz sprawozdania z kontroli NIK ) a jak to się skończyło ?Dzisiaj problem jest jeszcze większy przede wszystkim brakuje ludzi znających się
na budowie i remontach statków oraz na organizacji pracy stoczni. Dziś wiadomo, że Stocznia NAUTA oprócz milionowych strat ma kilkaset milionów zobowiązań ( kredyty, pożyczki ...).
A nie ma kadry technicznej oraz robotników umiejących wykonywać prace stoczniowe.
2019-07-19 14:13
Co wy macie do ZZ. Jestem w 100% pewny że w tym przypadku nie ma to nic wspólnego z ZZ
2019-07-19 10:41
oczywiście, że biegły rewident wydaje opinię dotycząca zagrozeń kontynuowania działaności !!!!
Tiu nie radio toruń, rachunkowość to nie jest partyjna książeczka dla salowych i mechanizatoró rolnictwa wysłanych przez Partę na synekury do rad nadzorczych !!! a gdzie wasz 'batory" dla ludu 500+ ? zardzewiał na pochylni ??? ? haahahaaaaaaa !!! :))))
2019-07-19 11:04
... biegli księgowi zawsze wydają opinię czy są zagrożenia dla możliwości kontynuowania przez badaną spółkę działalności w roku następującym po roku badanym. Również piszą czy kapitał obrotowy przyjmuje wielkości dodatnie a kapitał własny pokrywa majątek trwały, badają rentowność i czy spółka jest w stanie generować zyski i spłacać swoje zobowiązania.
2019-07-19 11:11
Opinia wyróżniona
Niestety, kłopoty finansowe w branży stoczniowej dotyczą... jedynie podmiotów państwowych lub z udziałem skarbu państwa :-)) Czyli nauty. a dlaczego? Wszystko co napisano w artykule, to prawda. ALE nie napisano dlaczego tak jest. Jeżeli podpisuje się kontrakty "niedoszacowanie", albo złe, ponieważ koszty związane ze zmianą zakresu prac pokrywa wykonawca, tzn. że ktoś niekompetentny przygotowywał i prowadził kontrakt. Co więcej, brak działań oszczędnościowych i typowy dla przedsiębiorstw państwowych "wyciek" pieniędzy, w sfery "zarządzania", "administracji" i "obsługi zewnętrznej" powoduje brak kasy na bieżące funkcjonowanie związane z produkcją. Każda duża stocznia realizuje kontrakty podwykonawcami. ale tutaj... I może nie będę pisał nic więcej. W każdym razie, koszty księgowo się zgadzają ;-)) Reasumując, NAUTA już wychodzi z dołka i bez sensu jest bicie piany. Trzeba jej nie przeszkadzać. Pozostaje kwestia... nadzoru zarządzania ;-)
2019-07-19 11:28
Niech państwo zabierze łapy od przedsięwzięć gospodarczych. Jeśli coś się opłaca to zawsze znajdzie się przedsiębiorczy człowiek, który to wykorzysta, a jak za coś zabiera się "państwo" to zawsze pojawiają się problemy nie widziane wcześniej. Wałki, łapówki, koszty z kosmosu, polityczny zarząd, itd. itp. Jedyne co państwo powinno zrobić to nie przeszkadzać przedsiębiorcom.
2019-07-20 13:46
Decyzją Komisji sejmowej stocznia zostanie dofinansowana przez którąś ze Spółek SP albo dołączy do wspólnej realizacji kolejnych chybionych projektów. Państwowe znaczy niczyje.
2019-07-19 11:13
Kiedy w końcu pogonią tych wszystkich pseudo prezesów po MBA ??? Im większy głąb tym wyższy stopień MBA.
2019-07-19 18:15
2019-07-20 15:56
I wystarczy tej wiedzy aby wiedziec, ze to kupione "papierki".
Bez praktyki I osiagniec, do "panstwowki" przychodza robic se darmowe "assesments" i inne, kosztowne najczesciej, eksperymenta.
2019-07-21 08:07
teraz mamy lokalnego dealera papierów MBA
Wstyd!!!
Za kasę wszystko!!!
2019-07-19 11:37
od tego czasu zaczeły się problemy
2019-07-22 10:19
chyba nie bo nie ma skąd kasy wyprowadzać. Z konrem stach ,F przywlaszczyl sporo pieniędzy.
2019-07-19 11:48
A w zarządzie Spółki to chyba niedouczone pocioty siedzą.... Przecież jak biegły odrzuci sprawozdanie to chyba sygnał dla dostawców że zarządza firmą banda oszustów...
2019-07-19 11:58
Guziuka na prezesa i śmigola dwa lata i stocznia się podniesie
2019-07-19 11:58
plus wsparcie pinokia oraz doświadczeń ze stoczni szczecińskeij
2019-07-19 12:31
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki...
Filmy