- 1 Nie ma zgody na dzierżawę zbożowego (35 opinii)
- 2 Niższe taryfy zamiast mrożenia cen (51 opinii)
- 3 Centra handlowe w Wielką Sobotę (87 opinii)
- 4 Dorota Pyć została prezesem Portu Gdańsk (197 opinii)
- 5 142 mln zł na modernizację w Porcie Wewnętrznym (33 opinie)
- 6 Etat zabiera nam życie (443 opinie)
"Solidarność" nie odpuszcza. Skoro punkt pocztowy, to bez sprzedaży alkoholu
Co zrobić, aby bez ograniczeń handlować w niedziele? Można otworzyć punkt pocztowy w sklepie. Po takie rozwiązanie sięga coraz więcej sieci handlowych. A co zrobić, żeby "popsuć" handlowcom ten - wydawałoby się - sprytny plan na obejście przepisów? Można znowelizować ustawę o wychowaniu w trzeźwości i... zakazać sprzedaży napojów alkoholowych w placówkach pocztowych. Nad takim rozwiązaniem pracuje "Solidarność" - podał portal wiadomoscihandlowe.pl.
Choć ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele obowiązuje już od trzech lat, to wciąż budzi duże emocje. Organizacje zrzeszające handlowców próbują wpłynąć na poluzowanie przepisów, zwłaszcza w związku z pandemią, właściciele sieci sklepów szukają sposobów na obejście przepisów, a "Solidarność" stoi na straży nienaruszalności zapisów ustawy. Przypomnijmy, że to właśnie ten związek zawodowy był jednym z inicjatorów ograniczenia handlu w niedziele.
Handel bez niedziel. Kto zyskał, a kto stracił?
"Solidarność": albo handel w niedziele, albo sprzedaż alkoholu
Od samego początku z "punktami pocztowymi" walczy "Solidarność". Domagano się nowelizacji ustawy o ograniczeniach w handlu, ale bezskutecznie. Teraz pojawił się nowy plan.
- Zamiast upominać się po raz kolejny o nowelizację wspomnianej ustawy, zamierza zaproponować zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości. W akcie prawnym miałby się pojawić przepis zakazujący sprzedaży napojów alkoholowych przez placówki pocztowe. W ten sposób "Solidarność" postawiłaby Żabkę i inne sieci sklepów przed dylematem: albo handel w niedziele, albo sprzedaż alkoholu (we wszystkie dni tygodnia). A Poczta Polska wciąż mogłaby otwierać w niedziele tyle samo punktów, co obecnie - podał portal wiadomoscihandlowe.pl.
Jak wynika z informacji portalu, "Solidarność" jest gotowa nawet do wszczęcia procedury obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej i zbierania 100 tys. podpisów, jeśli nie uda się znowelizować ustawy poprzez inicjatywę poselską czy rządową.
Związkowa Alternatywa: ustawa nie sprawdziła się, bo nie rozwiązała problemów pracowników
Zmian w ustawie o ograniczeniu handlu domaga się też inna organizacja zrzeszająca pracowników, czyli Związkowa Alternatywa. Według tej organizacji po trzech latach od wprowadzenia ograniczenia bilans nowych rozwiązań jest negatywny i ustawa powinna trafić do kosza, bo nie rozwiązała problemów pracowników handlu.
- Zakaz objął głównie galerie handlowe i hipermarkety, a pominął małe sklepy, w których warunki pracy są najgorsze, a ceny towarów najwyższe. Ustawa od początku jest dziurawa i ma ponad trzydzieści arbitralnych wyjątków. W konsekwencji około połowa pracowników handlu wciąż pracuje w niedziele, tylko na bardzo mizernych warunkach płacowych i często z pominięciem przepisów prawa pracy. Nie jest to więc zakaz handlu w niedziele, a jedynie dowartościowanie najbardziej uśmieciowionego i najgorzej opłacanego segmentu branży handlowej. Wprowadzone regulacje były więc bodźcem do osłabienia pozycji negocjacyjnej pracowników, a nie przyczyniły się ani do podniesienia płac, ani do skrócenia czasu pracy. Obowiązujące rozwiązanie nie jest korzystne ani dla pracowników, ani dla konsumentów - czytamy w komunikacie Związkowej Alternatywy.
Galeria Metropolia jest dworcem, ale nadal można tam kupić alkohol
Według tej organizacji zamiast selektywnych i arbitralnych zakazów lepiej wprowadzić rozwiązania, które zapewnią pracownikom godny ekwiwalent pieniężny za pracę w niedziele.
- Dlatego proponujemy, by za pracę w niedziele właściciele sklepów musieli wypłacać co najmniej 2,5 razy wyższe wynagrodzenia niż za pracę w dni powszednie. W ten sposób w niedziele byłyby otwarte tylko te placówki handlowe, które znacznie podniosłyby płace dla pracowników. Liczba pracowników handlu, którzy w niedzielę przychodziliby do pracy, przypuszczalnie by się nie zmieniła, ale każdy z nich otrzymywałby znacznie wyższe wynagrodzenie niż obecnie - proponuje Związkowa Alternatywa.
Najbliższa niedziela handlowa już 28 marca
W tym roku ustawa zagwarantowała nam siedem handlowych niedziel. Jedna już za nami (31 stycznia). Najbliższa czeka nas już 28 marca, a kolejne: 25 kwietnia, 27 czerwca, 29 sierpnia, 12 grudnia, 19 grudnia.
Zakaz handlu w niedzielę nie obowiązuje m.in. w sklepach, w których obsługuje sam właściciel, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, aptekach i punktach aptecznych, w piekarniach, cukierniach i lodziarniach, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych, w placówkach pocztowych, w sklepach internetowych, a także na dworcach. A co z tymi, którzy nie zastosują się do zakazu? Za niestosowanie się do przepisów grożą wysokie kary - od tysiąca do nawet 100 tys. zł.
Opinie wybrane
-
2021-03-10 19:47
(6)
a pamiętacie o co walczyli robotnicy ?! pamiętacie czy już zapomnieliście ?! k.... o wole soboty walczyli bo niedziele były zawsze wolne i o godne płace walczyli .... / 21 postulatów/ ale robotnicy szybko zostali zdradzeni ... chcieliśta kapitalizmu ? to go macie !
- 70 155
-
2021-03-12 15:51
ale Polacy takze walczyli o godne zycie i o zarobki , a jest odwrotnie , godne zycie ma rzad i Solidarnosc, ale nie robotnik
- 3 0
-
2021-03-11 11:12
(1)
nawet jest taki kawał: jaka jest największa zdobycz z czasów PRLu? wolne soboty. A czasów wspolczesnych? wolne niedziele.
- 3 2
-
2021-03-12 23:31
kolorowe telewizory
i kolorowe jarmarki niedzielne były największą zdobyczą PRLu?
- 0 0
-
2021-03-11 08:01
a wiesz, że już nikt nie lubi tej solidarności za takie rzeczy
i nikomu ona nie jest potrzebna, a pieniądze na ten związek lepiej byłoby dać pracownikom tych sklepów
- 16 5
-
2021-03-11 07:39
przestań
to było ponad 41 lat temu. W 1993 nawet w USA telefonów komórkowych nie było. A Ty a walczyli a godne. Chrzanić te ideały, teraz trzeba przeżyć pandemię i ruszyć z gospodarką.
- 13 7
-
2021-03-10 21:27
Jak pijesz to nie komentuj
- 34 16
-
2021-03-10 16:26
(1)
Oczyma wyobraźni widzę, jak Żabki wyrabiają sobie status miejsca kultu religijnego albo stacji benzynowej i działają dalej jak działały, tylko po paczkę musimy się wybrać dalej.
- 170 13
-
2021-03-12 23:36
czy trzeba mieć specjalne wpływy u Obajtka żeby sobie wyrobić taki status stacji benzynowej? może wtedy nawet nie trzeba benzyny sprzedawać, tylko po benzynę musimy się wybrać dalej W oczach moje wyobraźni....
- 0 0
-
2021-03-10 17:34
A jak ktoś chce pracować ?
A ja chciałabym pracować w Niedzielę, a potem mieć wolny dzień w tygodniu. Duży ruch był ale i dniówka lepsza. Tylko z baletami w Sobotę było słabo :-)
- 29 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.