- 1 Zobacz, jak wygląda świat widziany z suwnicy bramowej (20 opinii)
- 2 Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą czynne? (25 opinii)
- 3 Wycofanie się z fuzji Orlenu z Lotosem jest niemożliwe (19 opinii)
- 4 Artur Dziambor typowany na rządową posadę (187 opinii)
- 5 Wstydliwy ranking. Pomorze drugie od końca (78 opinii)
- 6 Lotos Kolej szuka oszczędności i zwalnia (250 opinii)
Spółdzielnia Maćkowy znika, "by nie być ciężarem dla otoczenia"
Jak niedawno poinformowaliśmy, Spółdzielnia Mleczarska Polmlek - Maćkowy ma zostać zlikwidowana do końca 2017 roku, a na jej miejscu pozostanie jedynie skup mleka i hurtownia. Powody takiej decyzji były niejasne. Mówiono o nierentowności zakładu i zakusach deweloperów na tereny zajmowane przez spółdzielnię. Jak wyjaśnia zarząd Grupy Polmlek "Maćki" znikają bo... ich dalszy rozwój mógłby być uciążliwy dla otoczenia i mieszkańców.
Wygaszenie produkcji w Spółdzielni Mleczarskiej Polmlek-Maćkowy potrwa do 31 grudnia 2017 roku. W związku z tym pracę może stracić ponad 200 osób. Dlaczego podjęto decyzję o zamknięciu zakładu w Gdańsku?
- Grupa Polmlek rozwija i unowocześnia produkcję. Celem strategicznym Grupy jest prowadzenie działalności z poszanowaniem środowiska naturalnego, oraz w zgodnym współżyciu z lokalną społecznością - twierdzi Przemysław Mikołajczyk, prezes Grupy Polmlek. - Zakład w Gdańsku osiągnął swój maksymalny poziom rozwoju, jego dalszy rozwój w otoczeniu, w jaki się znajduje, tzn. miasto, sąsiedztwo osiedli mieszkaniowych mógłby być uciążliwy dla mieszkańców miasta - naszych sąsiadów. Mając na względzie interes ekonomiczny, konieczność rozwoju i zwiększenie produkcji, zarząd zdecydował o przeniesieniu produkcji z Gdańska. Grupa dysponuje zakładami, których rozwój może przebiegać bez uciążliwego oddziaływania na lokalną społeczność oraz środowisko naturalne.
Wygaszanie produkcji wiąże się z utratą pracy przez pracowników Spółdzielni. Jak zapewnia prezes Mikołajczyk, firma nie chce stracić cennych fachowców i oferuje pracownikom likwidowanych zakładów zatrudnienie w innych oddziałach Polmleku. Jak informowaliśmy część pracowników może otrzymać propozycję zatrudnienia w: Makowie Mazowieckiem, Grudziądzu czy Raciążu.
- Stworzyliśmy specjalny system pomocowy, który chętnym i otwartym na zmiany ułatwi przeprowadzkę, lub czasową zmianę miejsca zamieszkania. Takie osoby, które zdecydują się dojeżdżać z obecnego miejsca zamieszkania do naszych oddalonych od Trójmiasta zakładów będą miały zagwarantowaną pomoc - zapewnia Mikołajczyk - Żaden z ponad 200 pracowników, jeśli nie będzie to jego wolą, nie straci pracy.
W Gdańsku Polmlek nadal będzie skupował mleko. Będzie tu także prowadzona działalność handlowa - hurtowania i magazyn Grupy.
Opinie (271) ponad 10 zablokowanych
-
2017-09-14 13:16
Hahaha dobre sobie dojezdzac codziennie do Grudziadza badź Raciaża
- 18 0
-
2017-09-14 13:18
Je...ać, je...ać polmlek!
- 19 0
-
2017-09-14 13:29
Smieszy mnie to że na to pozwalają politycy PO w swoim mateczniku (2)
Gdy konsumenci zagłosują nóżkami to POLMLEK zmądrzeje.
Ja nie kupuję niczego z Polmleku bo lubię serki z maćkowego i mleko ukwaszone.
Zamiast Polmlek jest Piątnica super jakość.- 31 1
-
2017-09-14 21:39
Co ma piernik do wiatraka?
Zagorzały kibic PIS nie wytrzymał ciśnienia! Polmlek jest prywatna firmą i może sobie robić z nią co tylko chce!
- 0 1
-
2017-09-14 22:46
Był browar, była mleczarnia...
Ech to PO...
E. ludziki. po co na to badziewie głosujecie?- 0 1
-
2017-09-14 13:29
Przecież powstające osiedle wiedziało i widziało istniejący zakład i powinni wiedzieć kupujący mieszkania że mają takiego sąsiada chyba po nocy i w ciemnym nie oprowadzano kupujących ,jako były pracownik mleczarni w gdyni grabówku stwierdzam że to tak jak w tym zakładzie dla zmyłki jakiś czas funkcjonował zakład i potem koniec ,co można zobaczyć na dzień dzisiejszy,stacja ,sklepy i tak wyzbyto się zakładuii z czasem dostawców mleka
- 16 1
-
2017-09-14 13:32
Jasne i znowu wyleją asfalty , położą kostkę na hektarach i Gdzie ta woda ma wsiąkać . Znowu nas zaleje.
- 11 1
-
2017-09-14 13:40
szkoda maciek, a nie polmleku! niech spadają! (1)
- 24 0
-
2017-09-14 13:43
Tak jest!
- 7 0
-
2017-09-14 13:43
Jakoś wysypiska w Szadółkach nie chcą przenieść gdzie indziej, chociaż jest 1000 razy bardziej uciążliwe....
...Budyń ma gdzieś zdrowie mieszkańców, a nowe osiedla w pobliżu wyrastają jak grzyby po deszczu.
- 26 2
-
2017-09-14 13:44
Co ten Prezes pi.przy ? (2)
Kto się przeprowadzi ? Młody pracownik, który nie ma mieszkania, rodziny to kicha na taką pracę - znajdzie sobie lepszą w Gdańsku. Starsi pracownicy nie przeprowadzą się. To jest takie zwolnienie w "białych rękawiczkach". Skandal. Podobna sytuacja była z celnikami, kiedy zlikwidowali granice w związku z wstąpieniem Polski do UE (Schengen). Też im zaproponowano przeprowadzkę np z Gorlic do Przemyśla !!!
- 24 0
-
2017-09-14 14:00
ale w czym problem? (1)
Bezrobocia nie ma. Zwolnienia w białych rękawiczkach? A po co do zwolnienia rękawiczki? Jest praca - potrzebni pracownicy, jeśli nie ma zakładu - pracownicy niepotrzebni. Pomyśl o sobie jako właścicielu zakładu - może perspktywa ci się zmieni.
- 1 8
-
2017-09-14 23:34
Objaśnienie...
Zwolnienie w białych rękawiczkach: "Pracodawca do pracownika - słuchaj Jaś musimy niestety zamknąć zakład możesz przenieść się z nami 500 km na drugi koniec Polski. A jak nie, to taki dobry pracownik jak Ty zawsze znajdzie pracę." A teraz dla odmiany zwolnienie bez rękawiczek: "Słuchaj Jaś zwijam zakład praca będzie 500 km z tąd ale nikt normalny tam się nie przeniesie. Zresztą mam cię w d*pie. Pracowników mam tam na pęczki. Radź sobie sam, nie wiem zmień zawód przekwalifikuj się zresztą co mnie obchodzisz."
- 3 0
-
2017-09-14 13:48
poracownicy (3)
prezes polmleku przylatywał helikopterem z mazur do zakładu mackowy lądował przed wejściem i tylko cięcia i cięcia -pieniędzy na paliwo do helikoptera nie ma ?? i się zaczęło tylko straty i straty jak się lata i kupuje takie zabawki dla prezesa to nie ma co się dziwić wielki wał ,juz 3 lata temu było wiadomo że zakład Nasz zamkną bo powstanie osiedle i się doczekaliśmy pozdrawiam prezesa który ludzi za nic ma krótko mówiąc w du.ie A to słodkie pierdzenie że zakłóci spokój mieszkańców przez tyle lat było dobrze a tu teraz zakłóci ale jaja Kupili specjalnie żeby zlikwidować markę maćkowy za parę złotych a grunty zostają i powstanie osiedle to jest biznes ale nie z mleka
- 35 1
-
2017-09-14 21:13
Jaki helikopter?
Przecież Przemo jeździ ogórkiem :)
- 0 0
-
2017-09-14 21:44
Co uciążliwego jest w mleczarni?
Może ktoś mi wytłumaczy co może być uciążliwe w "sąsiadowaniu" z mleczarnią? Sama mleczarnia oddalona jest sporo od okolicznych osiedli wiec tym bardziej nie rozumiem dlaczego zrzucajcie winę na nas?
- 2 0
-
2017-09-15 00:57
przejęli, nie kupili
- 1 0
-
2017-09-14 13:48
Cóż za troska..!?
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.