• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór zbiorowy, a teraz jeszcze pikieta w DCT

Wioletta Kakowska-Mehring
18 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
W 2015 roku załoga DCT wyszła przed zakład. Wówczas po wielomiesięcznych negocjacjach udało się podpisać porozumienie, o którego ustalenia związkowcy chcą walczyć znów wychodząc przed zakład.  W 2015 roku załoga DCT wyszła przed zakład. Wówczas po wielomiesięcznych negocjacjach udało się podpisać porozumienie, o którego ustalenia związkowcy chcą walczyć znów wychodząc przed zakład.

W DCT w Gdańsku znów gorąco. Na piątek 20 października związkowcy zapowiadają pikietę przed zakładem. W ten sposób będą się domagać respektowania ustaleń zawartych w pakiecie gwarancji pracowniczych oraz czytelnych zasad premiowania.


Czy spór w DCT uda się rozwiązać poprzez dialog?


Uroczystości z udziałem wicepremiera Mateusza Morawieckiego z okazji 10-lecia działalności, nowe głębokowodne nabrzeże T2 o rocznej zdolności przeładunkowej na poziomie 3 milionów TEU i zapowiedź kolejnego programu inwestycyjnego o wartości 280 mln zł oraz coraz większe kontenerowce zawijające do DCT. Wydawałoby się, że przed terminalem kontenerowym tylko pasmo sukcesów. Niestety, w DCT od lat iskrzy w relacjach na linii Zarząd i związki zawodowe, reprezentujące załogę.

Czytaj też: Spór zbiorowy. Znów niespokojnie w terminalu DCT

W sierpniu załoga gdańskiego terminalu kontenerowego znów weszła w spór zbiorowy. Poszło o tzw. współczynnik korygujący, czyli dodatek procentowy za przeładowanie kontenerów na zmianie ponad ustalone minimum. Związki zawodowe twierdzą, że zmieniono zasady bez konsultacji. Zarząd z kolei tłumaczy, że dokonał zmian dla dobra pracowników.

Niestety nie udało się wypracować porozumienia. Dlatego w piątek 20 października od godziny 13 (przez godzinę) pracownicy będą pikietować przed wejściem do biurowca DCT. Według zapowiedzi mają ich wesprzeć pracownicy innych spółek portowych z Trójmiasta.

Rok temu w kwietniu po żmudnych negocjacjach udało się podpisać porozumienie między DCT a związkami zawodowymi i wydawało się, że wzajemne relacje pracowników i zarządu terminalu będą układały się poprawnie. Niestety, związkowcy znów zdecydowali o wejściu w spór zbiorowy. Ich zdaniem władze firmy złamały porozumienie, ponieważ bez konsultacji zmieniono system motywacyjny, czyli zlikwidowano jeden z jego elementów. Według związkowców podpisany w ub. roku w ramach układu zbiorowego pracy pakiet gwarancji pracowniczych obowiązuje przez trzy lata. Oprócz wynegocjowanych podwyżek uległ też modyfikacji system premiowy. Przewidziany został dodatek za pracę w dniach świątecznych, a system motywacyjny został uzupełniony o współczynnik korygujący. Jest to wprowadzony od września ub.r. dodatek procentowy za przeładowanie kontenerów na zmianie ponad ustalone minimum. Ma on wpływ na wysokość otrzymywanego przez pracownika świadczenia. Okazuje się, że władze firmy bez konsultacji ze związkami zrezygnowały z wypłacania współczynnika korygującego w systemie premiowym. Związkowcy są rozżaleni i pytają, czy w tej sytuacji wypracowany z trudem układ zbiorowy ma znaczenie i czy dalej obowiązuje.

Z kolei - jak twierdzi zarząd DCT - w związku ze znacznym poprawieniem się sytuacji operacyjnej DCT Gdańsk w 2017 r., w tym przede wszystkim w związku z oddaniem T2 do użytku, wskaźniki premiowe ustalone pod koniec 2016 zdezaktualizowały się i system przestałby pełnić rolę systemu motywującego. W związku z tym zarząd DCT kolejnymi dwiema uchwałami z lutego i czerwca 2017 r. ponownie zmienił cele premiowe, uchylając m.in. stosowanie wskaźnika korekcyjnego.

- Gdyby zarząd z własnej inicjatywy nie przyjął, kierując się dobrem pracowników, uchwał zmieniających progi produktywności, to załoga, pracując bardzo ciężko, mogłaby nie otrzymać premii. Zatem dzięki decyzjom Zarządu, od momentu wdrożenia systemu premiowego (kwiecień 2016) do końca czerwca 2017 pracownikom operacyjnym wypłacono z tytułu premii kwotę ponad 8 200 zł na osobę. Bez tych działań, w tym bez wprowadzenia z wyłącznej inicjatywy zarządu wskaźnika korygującego, pracownicy otrzymaliby mniej niż 3500 zł na osobę - czytamy w komunikacie od DCT.

Miejsca

Opinie (193) 6 zablokowanych

  • w USA związki portowe kontrolowała mafia (1)

    • 4 11

    • a w Polsce

      To związki kontrolują mafie

      • 12 0

  • Lider na poludniowym baltyku :D gdzie ta ekspansja i dobrobyt ? :D

    Gdanskie dyrdymaly o wielkosci wciskajcie w Olsztynie tam kulawa bayera ma potencjał Lol

    • 13 4

  • LIDER

    Lider inwestuje jedynie w sprzęt infrastrukturę itd.
    Już nawet nie chodzi o to że nie inwestuje w pracownika, ale czemu skutecznie stara się mu zabrać ?!
    Posiłki zimą w porcie przez 10 lat były teraz nagle się nie należą !
    Premie ludzie wypracowywali - to teraz trzeba podnieść poprzeczkę żeby było szybciej - do czego to prowadzi ? do wypadku
    Szybciej , szybciej szybciej - a potem lament i płacz jak w GDYNI !!
    Pan Cameron prowadzi wszystkich w tym kierunku

    • 28 6

  • ... (8)

    Caly miesiac sie naginac po to aby dali 350zl brutto. Chyba komus sufit na leb sie spier.....l. W czterech literach mam te 350zl od dzis pracuje na tyle na ile wyceniam swoja prace. Pffff zaraz padne. Caly miesiac zgiety w pół a w nagrode 200zl netto premii buahahaha. To juz wole ta bezpieczna i spokojna prace i lepszy stan zdrowia.

    • 26 6

    • a jak sie dostawało 700 albo 1050 brutto? (5)

      tak jak przez ostatnie kilka miesiecy to nie narzekales?

      • 4 11

      • (2)

        No oczywiscie ze nie bo wtedy bylo to uczciwe premiowanie i adwkwatne do wkładu natomiast jak mam teraz dostac 350 to po prostu mam to gleboko w .... A co boli Ciebie teraz cos?

        • 8 1

        • (1)

          Czyli 350 zł brutto to jest cena za Pana zdrowie i bezpieczeństwo?

          • 2 3

          • ...

            Prosze Pana/Pani tak to wycenia zarząd nie ja.

            • 4 0

      • (1)

        Tez narzekał bo wszystkie Pany z rtg narzekają.Jak imv żle podjedzie to przypiepszy kontenerem za kare a potem jeszcze sapie w busie.Jak przeładuje 6 kontenerow na 3,40 min zle bo lezal i kregosup go boli od lezenia.Jak w tym samym czasie przeładuje 28 kontenerow tez zle i sapie w busie.Stawia w siódmy rzad pierwsza warstaw tez zle bo plecy bolom .Tam jest wszystko dla tych ludzi zle za mało za krótko .Cameron nie jest taki głupi i wie kto jak pracuje .Dlaczego tak słabo sa wynagradzani lukowi ,kontrolezy i imv ktorzy pracuja najciezej.

        • 1 4

        • Hmmm ciekawe skąd masz info o ilości oudel... Pewnie monitorem ci to powiedzial, a taka prawda ze plecy bolą bo powinno być 2h pracy i 49min przerwy a nie rąbania do odcięcia be, norm i bezpieczeństwa, jak newierzysz to popracuj trochę i potem się wypowiadaj, fakt że zdarzają się operatorzy co są złośliwi ale to pojedyncze wybryki

          • 0 1

    • Jak byś miał pracować tak, (1)

      jak wyceniasz swoja pracę, to w ogóle byś nie pracował :D

      • 1 8

      • Pewnie tak. Na zachodzie ludzie dostaja tyle zasilku co ja mam tej zenujacej podstawy tutaj.

        • 10 2

  • ... (5)

    Zaraz sobie pojde na l4 bo kregoslup mnie boli wy mi zaplacicie premie i średnią z nadgodzinami po 3 tyg wroce tak aby podatnikow nie krzywdzic i po tyg znowu sobie pojde a wy bedziecie mi placic caly czas skoro jestescie takimi fra....mi i niegodziwcami. Zaraz ktos mi napisze a znajdz sobie lepsza prace. Po co? kochani po co? Jak moge fraj....ow niegodziwcow naciagac na kase i lezec w domu smiejac sie z nich. Skoro wy chcecie ze mnie niewolnika zrobic zabrac mi premie to ja posmieje sie z was. A teraz ujadacze hal hal hal tylko uwazajcie bo zawal dostaniecie

    • 18 3

    • Brawo:D

      • 6 1

    • .

      Lubie to

      • 2 0

    • (2)

      ty pojdziesz na L4 a lukowy niema zmiennika i na rtg tez bedzie mniej bo ty lezysz z bolem pleckow .Taki młody i juz chory .Panie prezesie połowa załogi to chorowici pracownicy to ta praca jest bardziej szkodliwa niz w kopalni.Kolega tam pracuje i mowil ze polowa co tam pracuje to cwaniaczki lewusy lewary a najwiecej płaczom ze premia mała.

      • 2 4

      • (1)

        Ty a boli Ciebie cos teraz czy jak? To pracodawca ma zapewnic pracownikom odpowiednia ilosc przerw nie ja. Fajnie ze sie przyznajecie ze pracownicy przerw nie mają.

        • 3 0

        • A wogole firma nieostrzega o zagrożeniach na stanowisku pracy i niepróbuje informować co może się stać i jak przeciwdziałać, a teraz się dziwią że każdy operator po 10 latach pracy ma rozwalone plecy, jak rekordy idą to super ale tylko się ootknij to już mobbing i złośliwość od przełożonych, ahh te ich ego

          • 0 0

  • Nie wierzę (2)

    Naprawdę czytam niektóre komentarze i nie wierzę że tylu ludzi żyje w świadomości małorolnego paroba "pan dał to powinienem na kolanach dziękować", a właśnie trzeba walczyć o lepsze, bardziej europejskie warunki, gdyby nie my nic by tu nie powstało. Ale jak ma to zrozumieć korpo baba która całe życie siedzi przed kompem.

    • 17 3

    • (1)

      Nie ona zyje w bajce myslac ze jest potencjalem firmy. Korpobaba nie rozumie ze jest tylko kosztem pracy i pracodawca sam nic jej nie da poki nie zacznie sie upominac. Korpobaba nie rozumie ze jest kodztem pracy a pracodawca ma manie ciecia kosztow. Korpobaba to zrozumie po 10 latach przy dobrych wiatrach:D

      • 8 2

      • Jesteś zawistnym idiotą,

        który nie ma swoich ambicji i tylko żebrać potrafi.

        • 0 0

  • (4)

    Nie tak dawno przeczytałem artykuł ,,Kolejne miliony na inwestycje w DCT" Tylko nikt nie napisał że zyski firmy uciekają do australijskich emerytów, a oni mają się dobrze. Wynika z tego że polski robotnik za marne wynagrodzenie finansuje doskonałe emeryturki Australijczykom. Dlatego popieram wasze działania, dość wyzysku naszych pracowników, a reszta która jest temu przeciwna nie powinna dostać ani złotówki, przecież jest im dobrze i niech sami walczą o swoje.

    • 20 3

    • ale wcześniej (2)

      emeryci zaryzykowali i zainwestowali miliony dolarów w budowę DCT. Nic dziwnego, że liczą na zwrot z inwestycji a nie na sponsorowanie polskiego robotnika

      • 4 5

      • . (1)

        Owszem tylko dziwnym jest abym pracowal na emeryture tegoż czlowieka za świadczenie najmniej czterokrotnie nizsze niz ow czlowiek dostaje. Nie uwarzasz ze to nie godziwe? Takie niewolnictwo 21w.

        • 5 2

        • idąc tym tokiem rozumowania

          rozumiem, że inwestor powinien działać w pełni charytatywnie w stosunku do polskiego pracownika, tzn. zainwestować i nie mieć z tego nic, tylko całość zysków przeznaczyć na zwykle roszczeniowych (bo taka jest nasza natura) pracowników.
          Ciekawe jakbyś Ty postąpił inwestując swoje pieniądze np. w dalszą rozbudowę DCT ? Pewnie wszystkie zyski rozdzieliłbyś między swoich kolegów z placu a sam zadowoliłbyś się niczym? Postaw się w roli inwestora.

          • 2 2

    • Prosze sie nie dziwic.Australijczycy z angolami wyczuli blusa ze jest biznes dobry do zrobienia w polsce w Gdansku i zaczeli inwestowac pieniadze z funduszy powierniczych (emerytur ) i innych srodków i polski pracownik w tym ma pomoc.Niskim kosztem pracy płacy itd oni przez 10 lat inwestowali grubom kase bo ten terminal powstał od zera i wszystko trzeba było kupic kazdy sprzet a teraz pan kameron ma za zadanie oszczendzic tam i gdzie sie da bo na takiej ilosci pracownikow to sa nie małe pieniądze.Australia domaga sie dywidendy kasy którom im sie nalezy a duzo ludzi o tym niewie ze oni jeszcze 20 lat tym beda rzadzić a potem przekarza to w zarzadzanie PORTOWI GDANSK to jest prywatna inwestycja komercyjna i tu liczy sie kasa i tu jest własnie ten problem.Bo gdyby w to zainwestował Maersk to zys był by rozłozony na całom korporacje na dziesiatki lat.

      • 2 2

  • Smutne są te wszystkie komentarze (2)

    jakie ostatnio można znaleźć pod prawie każdym artykułem w którym chociaż raz wymienione jest DCT. Jestem byłym pracownikiem, przepracowałem tam kilka lat na samym początku działalności firmy. Pracowałem na drugim piętrze (ale nie w dziale operacyjnym) i pamiętam czasy Collina i Freda, czyli okres który pewnie niewiele osób z powyżej komentujących zna z autopsji. Oczywiście inne czasy, mniejsze statki, inne ilości przeładowywanych kontenerów, no i w końcu mniej ludzi zatrudnionych w dziale operacyjnym i w całej firmie. Ale wtedy wszyscy się znali, chyba nawet lubili (np. pierwsze imprezy integracyjne, w tym ta na plaży...). Pamiętam obiady w kantynie gdzie przy jednym stole jedli ludzie z biura i z placu. To co obecnie można wyczytać z powyższych postów to niesamowita ilość żalu, złości i często zwykłego hejtu. Nie znam obecnych realiów wewnątrz firmy, piszę jako obserwator sytuacji z zewnątrz. Szkoda, że wypracowany wcześniej (i chyba dobry) image firmy młodej, dynamicznej i skazanej na sukces jest obecnie degradowany przez taki czarny PR. Nie wróży to zbyt dobrze na przyszłość... Pozdrawiam wszystkich byłych i obecnych pracowników.

    • 29 0

    • Zachłanność

      dochodzi do takich rzeczy wtedy, gdy ktoś przez zbytnią zachłanność wszystko psuje. nikt nic więcej nie oczekiwał. Lecz jeśli w obliczu sukcesów się zabiera pracownikom to dokąd to prowadzi ?

      • 9 1

    • Niestety

      Stare dobre czasy ....Po odejsciu Colina sukcesywnie wszystko poszlo w zlym kierunku :-\

      • 2 0

  • (1)

    Do pikiety powinni dołączyć pracownicy firm zewnętrznych, tak zwanych ,,Koni Polskich'' pracują ZA GROSZE, Tak jak oni są wyzyskiwani to mało kto. Panowie czas także na Was, niech wyzyskiwacz podniesie Wam stawki godzinowe, da jakiekolwiek dodatki. Nie macie czego się bać bo pracowników tak szybko nie dostanie. Dogadajcie się z kolegami z portów gdyńskich i gdańskich a ,,KOŃ'' nie będzie miał wyjścia. Odważcie się na ten krok a wszystko ruszy do przodu.

    • 13 2

    • Dobre słowa panowie z CTO ,CERTFOR ,dawne kadry kadry cargo potocznie znane jako KOŃ wspolczoje im bo oni szczególnie ukrajincy pracuja po 30 dni w miesiacu bo sa takie przypadki a sa takie asy z cto co pracuja 24 godzine w jednej dobie ale jak oni robia na smiecowce to co sie dziwic .A jest to ciezka praca wozac po 64 tony to potrafi wytrzesc w takim ciagniku terminalowym.Panowie walczcie o swoje.

      • 1 0

  • Zawsze to mowilem i bede mowil. (1)

    Zwiazki zawodowe powinny byc oplacane ze skladek pracownikow. Firma nie powinna miec obowiazku utrzymywac tych darmozjadow oraz nie powinna udostepniac im pomieszczen.

    ZZ to wrzod na ciele kapitalizmu.

    • 12 12

    • Trollu sam jesteś wrzodem, jak ci niepasuje to się zwolnij i zatrudnij w firmie bez związków

      • 9 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Tomasz Basiński

W latach 1987 – 1990 kształcił się w sopockim Policealnym Studium Zawodowym w specjalności...

Najczęściej czytane