• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprzedawcy prądu wnioskują o podwyżki. Ceny znacznie wzrosną?

Robert Kiewlicz
21 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Sprzedawcy prądu wnioskują o zmiany taryf. Czy URE zatwierdzi podwyżki cen prądu? Sprzedawcy prądu wnioskują o zmiany taryf. Czy URE zatwierdzi podwyżki cen prądu?

Do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki wpłynęły dokumenty od sprzedawców prądu: Polskiej Grupy Energetycznej, Enei, Taurona i Energi. Nieoficjalnie mówi się, że spółki wnioskują o podwyżki rzędu nawet kilkudziesięciu procent. Sami sprzedawcy nie informują o szczegółach do chwili wydania decyzji przez prezesa URE.


Rachunki za prąd są:


Postępowania taryfowe prowadzone co roku o tej samej porze przez prezesa URE mają na celu zapewnienie, że ceny energii elektrycznej proponowane odbiorcom końcowym będą miały racjonalne uzasadnienie w kosztach ponoszonych przez przedsiębiorców. Spółki obrotu wnioskują o poziom taryfy na kolejny rok, przedstawiając szczegółowe kalkulacje i uzasadnienie prezesowi URE, który następnie analizuje przedłożone wyliczenia.

Ustawa prądowa zatrzymała podwyżki



W 2018 r. firmy energetyczne zwróciły się o zatwierdzenie nowych taryf. Podwyżki nawet o 40 proc. tłumaczyły warunkami rynkowymi. Przedsiębiorcy i samorządy zaczęły bić na alarm, bo one najbardziej odczuły zmiany na rynku. Obawiano się też, że wzrost cen odbije się bezpośrednio na gospodarstwach domowych. A że rok 2018 stał pod znakiem wyborów samorządowych, rząd skory był do ustępstw, dlatego zaproponowano program osłonowy. Tak powstała nowelizacja Ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw, ustawę o efektywności energetycznej oraz ustawę o biokomponentach i biopaliwach ciekłych.

Minister energii 19 lipca 2019 r. podpisał rozporządzenie w sprawie sposobu obliczenia kwoty różnicy ceny i rekompensaty finansowej oraz sposobu wyznaczania cen odniesienia. Dzięki takiemu rozwiązaniu ok. 90 proc. odbiorców końcowych nie płaci obecnie wyższej ceny za energię elektryczną, niż płaciło w 2018 r.

Średnie i duże firmy mogą otrzymać rekompensaty na zasadach pomocy de minimis. Oznacza to, że najpierw firma płaci rachunek według podwyższonych stawek, a potem występuje o rekompensatę. Gospodarstwa domowe nie muszą niczego zgłaszać, bo program obejmuje je automatycznie.

Co z cenami prądu w 2020 r.?



Obecnie w Ministerstwie Energii trwa analizowanie potencjalnych rozwiązań możliwych do zastosowania na rynku energii elektrycznej w roku 2020.

- Uwzględniają one kwestie rozwoju gospodarki, oczekiwań, uwarunkowań społecznych oraz obowiązujących regulacji Unii Europejskiej. Konkluzje z przeprowadzonych analiz będą możliwe do sformułowania po spełnieniu dwóch warunków: pierwszy warunek to zakończenie kontraktacji na rynku energii elektrycznej, znaczącej części wolumenu na rok przyszły. Największa kontraktacja tej energii jest w IV kwartale 2019 r. - poinformował w Sejmie wiceminister energii Tadeusz Skobel. - Pod koniec tego okresu będzie można wiarygodnie prognozować ceny energii elektrycznej dla odbiorców końcowych. Drugim warunkiem jest rozpoczęcie przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki procesu zatwierdzenia taryf dla gospodarstw domowych na przyszły rok.
Prezes URE już zapowiedział, że tak długo, jak nie będzie przekonany, że dany poziom taryfy odpowiada aktualnym warunkom rynkowym i odzwierciedla uzasadnione koszty działalności prowadzonej przez spółki obrotu, tak długo trwać będzie dialog z przedsiębiorcami.

- Nadrzędnym celem działań prezesa Urzędu Regulacji Energetyki jest równoważenie interesów profesjonalnych uczestników rynku - przedsiębiorstw energetycznych - i odbiorców energii - w tym przypadku gospodarstw domowych. Działając na podstawie prerogatyw zawartych w Ustawie prawo energetyczne, oceniamy koszty pod kątem ich zasadności - zaznacza Rafał Gawin, szef URE.

Miejsca

  • Energa Gdańsk, al. Grunwaldzka 472

Opinie (127) 9 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Jest po wyborach więc spokojnie mogą wzrosnąć. Ważne że PiSs utrzymał się przy władzy. (3)

    A ciemny lud kupił kolejne obiecanki.
    Mamy już milion samochodów elektrycznych, promy ze Szczecina, setkę śmigłowców dla wojska, centralny port komunikacyjny, przekop mierzei, kilkadziesiąt tysięcy tanich mieszkań, pekaesy jeżdżą po całej Polsce "ode wsi dode wsi", i co tam jeszcze.
    No i budżet jest zrównoważony "pierwszy raz w historii".

    Tylko czemu premierowi tak się nos wydłużyl?

    • 146 21

    • Jeszcze nie mogą bo prezydenckie przed nami . (1)

      • 23 2

      • trzymam kciuki za opozycję.

        • 16 5

    • wczoraj w TVP kłam zarzekali sie że na pewno nie bedzie żadnych podwyżek pradu... tylko nie powiedzieli dla kogo i gdzie

      • 20 1

  • Alkohol, papierosy, śmieci, prąd żywność. Ciekawe ile patologii zostaje z 500 +

    • 16 4

  • Szybciej będzie

    wyliczyć, co nie wzrośnie, w końcu mamy PiS i socjalizm.

    • 13 2

  • Prąd z wiatraków i solarów jest dwukrotnie tańszy niż z węgla. Dwukrotnie! (3)

    A skoro Polska węglem stoi, to nie dziwcie się, że płacić trzeba...

    • 12 7

    • tańszy? gdzie?

      • 1 0

    • (1)

      no niestety niekoniecznie w przypadku solarów. Jeśli chcielibyśmy sobie zrobić instalację off-grid (ładujemy sobie akumulatory w dzień, aby prąd był dostępny również w nocy), to średnio to jest opłacalne. Koszt akumulatorów i konieczność ich wymiany co 4 lata, ich składowanie (najmniej ekologiczny punkt tego przedsięwzięcia), taka sobie wydajność.

      • 4 1

      • Ty znowu z tymi akumulatorami...

        tak się robiło solary 20 lat temu. Teraz nadwyżki dzienne sprzedaj się do sieci.

        • 0 1

  • podwyżka prądu jedno, ale i podwyżki płacy minimalnej odczujemy wszyscy (2)

    Jeśli podniesiemy płacę minimalną np. do 4000 zł to pierwszym rezultatem jest pozbawienie pracy osoby generujące dla pracodawcy mniej niż 4000 zł. Samo podniesienie płacy nie spowoduje w magiczny sposób, że pracownik wytworzy więcej dóbr.

    Aby zarabiać, pracodawca nie może prowadzić działalności charytatywnej, musi zwolnić takiego pracownika.

    Tym samym, nowe prawo pozbawia pracownika źródła dochodu na poziomie, na którego osiąganie pozwalają jego obecne umiejętności gdyby było inaczej, pracowałby gdzie indziej, za wyższą pensję.

    Nie traci jedynie pracownik, po d*pie dostaje całe społeczeństwo. Zostaje pozbawiane dóbr, które generowałby zwolniony pracownik.

    Jeśli pracodawca zatrudniał do tej pory dwie sprzątaczki, płacąc im po 2000 zł, to teraz musi jedną zwolnić. Efekt jest taki, że biuro jest rzadziej sprzątane, wokół jest więcej kurzu, a zwolnioną sprzątaczkę utrzymuje teraz państwo poprzez zasiłki lub ktoś bliski choć te pieniądze mogłyby być lepiej spożytkowane.

    Jak musi czuć się taka zwolniona sprzątaczka której prawo mówi Jesteś zbyt słaba na to, żeby pracować nawet za najniższą możliwą stawkę? To jest dopiero nie fair, odcinanie dostępu do legalnego zarabiania osobom które ze względu na swoją sytuację zostały pozbawione szans.

    Ideą stojącą za wprowadzaniem minimalnych wynagrodzeń jest ochrona przed wyzyskiem.

    Jednak trudno sobie wyobrazić, aby firma budowlana płacąca o połowę niższe pensje niż konkurencja była w stanie zatrzymać u siebie pracowników. To może mieć miejsce jedynie w określonych okolicznościach (kryzys) lub specyficznych lokalizacjach, jeśli to jedyny pracodawca w promieniu wielu kilometrów.

    Te okoliczności dotyczą mniejszej części siły roboczej i stosowanie płac minimalnych dla wszystkich nie zadziała. Tutaj swoją rolę mają do spełnienia związki zawodowe.

    Podnoszenie płacy minimalnej podnosi poziom umiejętności niezbędnych do wejścia na rynek pracy. To uruchamia kalkulacje: po co mam harować jak wół lub się uczyć aby dostać minima

    • 22 5

    • Mniej niz 5000

      Nie zapominaj o skladkach po stronie pracodawcy. A jeszcze jakiś zysk musi być...

      • 2 0

    • nie przewiduję masowych zwolnień

      Natomiast opłacalna jak nigdy dotąd zrobi się szara strefa. Małe firmy z wieloma etatowymi pracownikami będę musiały się ratować przeniesieniem za granicę albo zwiną działalność.

      • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    Uwolnić w końcu ceny prądu! (9)

    Jak to może być, że rząd dyktuje przedsiębiorstwom po ile mają sprzedawać swoje produkty?! Bo właśnie tak dzieje się na rynku energii! Gospodarka centralnie planowana z systemem nakazowym. Mieliśmy to już przez 50 lat w PRLu i nie skończyło się to dobrze. Niech w końcu ceny osiągną rynkowy poziom, to ludzie natychmiast zaczną montować solary (bo inwestycja zwróci się błyskawicznie), a stare, państwowe, niewydolne molochy energetyczne zbankrutują. Będzie i czyściej i taniej.

    • 34 65

    • (5)

      solary się nie zwrócą, bo akumulatory potrzebne do ich pracy są drogie i wymagają okresowej wymiany co ok 3-4 lata. Niestety nie jest opłacalne inwestowanie w solary, ponieważ one się nie zwrócą a będą powodować ciągłą stratę.
      Przedsiębiorstwo to nie jest w takiej czystej postaci. Nie ma tutaj konkurencji i jest monopol.

      • 6 5

      • Jakie znowu akumulatory? (4)

        Nikt tu nie mówi o samodzielnej pracy takich solarów. Nadwyżkę oddajesz do sieci, niedobór pobierasz - czyli sieć pełni rolę magazynu energii. Tak zresztą jest obecnie.

        • 5 2

        • Te niestety również nie mają szansy się zwrócić. (1)

          Ale ostatnio łatwo postraszyc ludzi podwyżkami i naciągnąć ich na oszpecenie domu.

          • 2 2

          • Solary służą do czegoś innego.

            Ale pogadajcie sobie eksperci.

            • 3 3

        • No nie, bo system on grid uzależnia Cię dalej od prądu z elektrowni i od ich cen.

          • 0 0

        • Jaka nadwyzke sobie odbierzesz?

          Tylko t aka

          a do konca roku kalendarzowego. ..Co to za laska? To monopol i brak perspektyw dla rozwoju tej branzy.Po pierwsze zniesc vat na solary,po drugie tyle ile wyprodukowales mozesz odebrac pozniej w dowolnym czasie ..a nie do konca roku kalendarzowego.Musza tez powstac prywatne gieldy-banki energi.Mozliwosc odsprzedania takiej enegi i jej odkupienia. ....To co n.v amy to dno i brak perspektyw a postep wyznaczaja dzis Pawlowicz z Maciarewiczem i,Banasiem i Piotrowiczem. ..Pedzimy ku przepasci .

          • 3 1

    • Ale ty brednie wypisujesz.

      Idź lepiej lekcje na jutro odrabiać.

      • 0 1

    • akurat w tym jednym przypadku dobrze, że dyktuje

      zapobiega to praktykom monopolistycznym, bo dostawca energii w ilościach hurtowych jest de facto jeden w każdym regionie.

      • 2 0

    • W całej europie dominuje socjalizm, są państwa 30 min lotu od Gdańska, gdzie wszystkie ceny kontroluje państwo i źle na tym nie wychodzą. ;)

      • 1 0

  • Cena nie wrzosnie a rachunki tak (2)

    Zobaczycie.

    • 18 0

    • Wszystko wzrośnie bez wyjatku

      • 4 0

    • faktura za prąd jest tak pogmatwana

      że wszystko można tam wcisnąć i nikt się nie zorientuje. Reklamacje oczywiście bezzasadne, wszystkie opłaty są zgodne z ustawą.

      • 1 0

  • małe pytanie (1)

    co teraz będzie z tym milionem pojazdów elektrycznych, które nasz rząd miał wprowadzić? to samo co z 100tys mieszkań?

    • 19 2

    • 3 miliony mieszkan...a juz nie milion aut tylko 600 tys.

      • 2 0

  • czy do was też wydzwania Energa (3)

    z jakąś propozycją nie do odrzucenia, że podnoszą cenę z 0,29 na 0,37 zł? pani mówi mało przejrzyście, przysłali maila z ofertą jakąś, ale się nie wdrażałem.

    • 6 0

    • ostatnio do mnie o 3 w nocy dzwonili, nie wiem co im odpowiedziałem

      • 0 0

    • Tak stała cena na 2 lata

      • 0 0

    • To bajka

      Tak oprócz podwyżki z nowym miesiącem trzeba płacić gwarancję 20 zł MSC czyli 40 zł na rachunku + wyższa kwota.
      Czyli jakieś 20 procent tego co płacimy plus 10 procent podwyżki cenowej daje średnio 30-40 procent podwyżki i to ta gwarancja ...

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    skoro zużywamy coraz mniej energii przez używanie energooszczędnych urzadzeń (pralki, oświetlenie itp.) (2)

    to logiczne, że producenci i pośrednicy muszą podnieśc ceny.

    Już kilkanaście lat temu wiadomo było, ze energooszczedność to pic na wodę i marketing.
    Zamiast 2 zł za konwencjonalną i neimalże zabronioną dziś żarówkę płacimy kilkanaście PLN za tzw. żarówki LED
    Płacimy wiecej za enerogooszczędne lodówki, pralki itp., droższe są zaawansowane systemy ogrzewania zużywające mniej energii...
    Producenci urządzeń zarobili, operatorzy żeby zrekompensować sobie mniejsza liczbę kWH muszą podnieśc ceny za jednostkę. A my dalej słuchajmy bajek o eko...

    • 76 17

    • Nigdy nie zrozumiem jakie są kryteria wyróżniania opinii na tym portalu.

      Popatrz sobie jak zmienia się sumaryczny pobór mocy w naszym kraju a odpowiesz sobie na pytanie jak to jest z tą energooszczędnością pralek, żarówek itp. Jeśli nie wiesz, gdzie szukać takich danych, to popatrz o ile zmieniła się liczba kWh na Twoim rachunku.
      Potem popatrz jakie są koszty wytworzenia energii, a może zauważysz pewne prawidłowości.

      • 12 2

    • A kuchnie elektryczne to co?

      Wiesz ile to prądu zżera? Wszystko co produkuje ciepło z prądu nie ma szans być energooszczędne. Można co najwyżej obłożyć piekarnik czy zmywarkę styropianem żeby ciepło tak nie uciekało. Zresztą elektrownie i tak największy zysk mają z odbiorców typu rafineria. Mieszkania to kropla w morzu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Maciej Grabski

Przedsiębiorca, inwestor, autor wielu projektów biznesowych. Twórca Olivia Business Centre....

Najczęściej czytane