- 1 Białe złoto z gdańskiej Przeróbki (80 opinii)
- 2 Po 30 latach idzie na "żyletki". Zbożowy czeka na zmiany (3 opinie)
- 3 Nowi wiceprezesi w Enerdze, prezesa brak (32 opinie)
- 4 Badanie dna Zatoki Gdańskiej (12 opinii)
- 5 150 mld zł na elektrownię jądrową (172 opinie)
- 6 Kontrola NIK w Rafinerii Gdańskiej (87 opinii)
Strajk w budżetówce. Urzędnicy znów bez podwyżek
Rząd podtrzymał decyzję o zamrożeniu płac w sferze budżetowej na 2022 r. Przy wysokiej inflacji oznacza to realny spadek zarobków. Urzędnicy są wściekli i gotowi do przystąpienia do różnego rodzaju form akcji protestacyjnych. Prowadzone są w tej sprawie konsultacje pomiędzy związkami zawodowymi działającymi w budżetówce.
- Bez podwyżek dla pracowników budżetówki w 2022 r.
- Polski Ład cały czas niegotowy
- Urzędnicy grożą protestami
Budżetówka grozi protestami, a nawet strajkiem generalnym
Bez podwyżek dla pracowników budżetówki w 2022 r.
Przy inflacji sięgającej 3-4 proc. brak podwyżki oznacza de facto realną obniżkę wynagrodzeń. Centrale związkowe zrzeszone w RDS-ie - Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, NSZZ Solidarność i Forum Związków - domagają się podwyżki sięgającej 12 proc. Konieczność podniesienia płac urzędnikom dostrzegają nawet sami pracodawcy, domagając się wyrównania im strat poniesionych w wyniku inflacji.
Ogólnopolski protest pracowników skarbówki
- To będzie kolejny rok, kiedy pracownicy budżetówki nie będą uczestniczyli we wzroście gospodarczym, zupełnie jakby nie byli członkami tego państwa i nie przyczyniali się do jego rozwoju - mówił podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego przewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski.
I przypomniał, że płace w sferze budżetowej i tak są już niższe średnio o 900 zł od średniej płacy w Polsce.
- Forum Związków Zawodowych nie znajduje konstruktywnego uzasadnienia dla propozycji strony rządowej, wedle której około 565 tys. pracownic i pracowników zatrudnionych w państwowej sferze budżetowej miałoby w 2022 r. nie otrzymać podwyżki - wyjaśnia Dorota Gardias, przewodnicząca FZZ.
Polski Ład cały czas niegotowy
Ostatecznie i tak nie wiadomo, czy i które plany rządu wejdą w życie, bo Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia projektu budżetu, które nie uwzględniały skutków finansowych Polskiego Ładu. To projekt inwestycyjny Prawa i Sprawiedliwości, którego średni roczny koszt ma wynieść ponad 72 mld zł.
Przywileje różnych grup zawodowych. Gdzie warto pracować?
Obecny na spotkaniu RDS wiceminister finansów Piotr Patkowski otwarcie przyznał, że projekty ustaw związane z Polskim Ładem - który premier Mateusz Morawiecki przedstawił na początku czerwca - nie są jeszcze gotowe.
Urzędnicy grożą protestami
- Pan minister, próbując załagodzić sytuację, powiedział, że nie są wykluczone w poszczególnych instytucjach budżetowych wzrosty wynagrodzeń: jeśli rząd uzna, że komuś trzeba dorzucić, to dorzuci, jeśli nie, to nie dorzuci - komentuje Radzikowski. - My jako OPZZ zawsze byliśmy przeciwni uznaniowości w relacjach wynagrodzeniowych. W sferze budżetowej powinny panować mechanizmy wzrostu i relacje między poszczególnymi grupami pracowników wynegocjowane wcześniej w ramach Rady Dialogu Społecznego.
Płaca minimalna wzrośnie o 200 zł
Dlatego Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych nie wyklucza bardziej zdecydowanych działań.
- Otrzymujemy mnóstwo sygnałów niezadowolenia ze strony pracowników budżetówki, którzy są gotowi do przystąpienia do różnych form akcji protestacyjnych. Prowadzimy w tej sprawie konsultacje w ramach OPZZ-u, ale również z pozostałymi partnerami związkowymi - ostrzega Radzikowski.
Opinie wybrane
-
2021-07-14 22:00
Urzędnik bez petenta (5)
Przepraszam, za co podwyżka nie ma szans dostać się i coś załatwić od czasu pandemii to porażka tylko zdalnie. Proszę np. Spółdzielnia Żabianka brak kontaktu , inne również a my pracujący to inna beczka. Podwyżka jak najbardziej ale za zerelna pracę.
- 76 31
-
2021-07-30 23:27
Zerelna???
- 0 0
-
2021-07-30 14:26
Droga Gosiu pracownicy spółdzielni nie są pracownikami administracji państwowej. Ty jako członek spółdzielni jesteś ich pracodawcą.
- 1 0
-
2021-07-15 09:16
co ma piernik do wiatraka?!
spółdzielnia to nie budżetówka! Chodź na Walne Zgromadzenia i pilnuj porządku w swojej Spółdzielni
- 10 3
-
2021-07-14 22:29
I tacy właśnie ludzie przychodzą coś załatwić w UM. On nawet nie wie, że do Spółdzielni miał iść, ale urzędnik to leń i nierób, na tym się zna.
- 23 3
-
2021-07-14 22:07
A co ma wspólnego Spółdzielnia z tematem omawianym w artykule? O płacach w Spółdzielni decyduje Prezes, a nie Rząd.
- 23 2
-
2021-07-15 21:13
(5)
sila napedowa kazdego urzedu sa zwykli pracownicy to oni wykonuja 90% pracy i sa na styku petenta z urzedem i biora na siebie wszelkie zlosliwosci ze strony petenta,ci ktorzy to przezyja,sa awansowani,a potem jako kierownicy sa atakowani przez swoich pracownikow oraz przez petentow,dlatego troche wiecej zarabiaja
- 18 3
-
2021-07-20 11:02
(1)
za co podwyzki? przeciez wiekszosc czasu mieli zdalna robote, siedzieli w domach,
a przyjda do pracy to kawe robia zamiast pracowac
a do tego nie mili, roszczeniowi- 0 4
-
2021-07-29 13:19
...
widzę że siedzisz tam z nimi i wiesz co cały dzień robią, a może jesteś wróżką??
- 0 0
-
2021-07-16 18:02
Tłum bezwolnych urzędników byle produkować problem ,następnie Go redukować > wydz. komunikacji oraz urzędów zatrudnienia ,itp
- 0 3
-
2021-07-15 21:48
(1)
Jak się awansuje kierowników i dyrektorów to można by było trylogię napisać...
- 5 0
-
2021-07-16 08:39
I to od razu komedię, tragedie i dramat...bo nie awansuje się tych co są dobrzy, kompetentni i potrafią zarządzać zasobem ludzkim tylko tych nie najbystrzejszych, niechętnych nowością, podłych dla ludzi by broń boże nie wygryźli ze stołka szczebla wyższego... mierny ale wierny, to najlepszy materiał!
- 3 0
-
2021-07-14 22:27
Oczywiście ze za mało zarabiają (27)
Za te pieniądze w życiu nie podjąłbym się takiej pracy i użerać się dziadostwem
- 74 37
-
2021-07-15 02:18
To ty Marlenka korposzczórzyco ?
- 1 2
-
2021-07-14 23:37
A ja bym się podjęła... (11)
Za picie kawki... cały dzionek
- 2 23
-
2021-07-15 11:45
(8)
W urzędzie miasta w Gdańsku i w jednostkach miasta ponad 30 ogłoszeń czeka właśnie na ciebie. Upragnione picie kawy jest na wyciągniecie ręki. Już nie jeden tu przyszedł i tak myślał, przestał po załatwieniu obiegówki, czyli najczęściej na drugi dzień pracy, po 2 mcach jak się nie zwolnił, to przyznawał, że nie sądził, że może być tak ciężko...ale tego się nie wie dopóki się nie spróbuje, więc nawet nie przekonuje tylko zapraszam na salony.
- 7 1
-
2021-07-15 15:02
(7)
Skoro jest tak ciężko rzućcie wypowiedzenia!!! Czemu tego nie zrobicie? Przecież ta pensja i tak nie pozwala godnie żyć...
- 3 4
-
2021-07-15 17:09
(6)
Masakra co za tłuk z Ciebie. To, że nie odchodzą z pracy tylko cierpliwe czekają od 4 lat na podwyżkę to chyba świadczy na plus dla urzędnika.
- 2 1
-
2021-07-15 19:49
Nie, to świadczy (5)
o tym, że nie potrafi lub nie chce znaleźć lepszej pracy
- 1 2
-
2021-07-15 20:18
Skąd w ludziach tyle jadu?
- 1 0
-
2021-07-15 20:16
Gratuluje Tobe serdecznie (3)
Realizujesz się zawodowo i zarabiasz kokosy. Brawo. Odwal się w takim razie od innych i nie czepiaj się ludzkich wyborów. Jeśli jesteś przedsiębiorcą to nie jęcz ze masz koszty za wysokie bo usłyszysz od takich sobie równych, że zawsze możesz iść do innej pracy. Ale cóż anonimowo siedzisz i oceniasz ludzi. Tak robią mali ludzie. Mali i sfrustrowani. :))
- 3 0
-
2021-07-15 21:42
Kochanieńki, jakie kokosy? (2)
Po prostu uczciwą płacę za solidna pracę. Nie mniej, nie wiecej.
Ja sie nie czepiam cudzych wyborów, tylko marudzenia na własne wybory. Nikt wszak do oracy wburzędach nie zmusza. A skoro wciąż znajdują się vhetni do takiej pracy za psi grosz, to i ich pryncypały nie mają impulsu do zmian.
Efekt jest taki, że każdy styk zPo prostu uczciwą płacę za solidna pracę. Nie mniej, nie wiecej.
Ja sie nie czepiam cudzych wyborów, tylko marudzenia na własne wybory. Nikt wszak do oracy wburzędach nie zmusza. A skoro wciąż znajdują się vhetni do takiej pracy za psi grosz, to i ich pryncypały nie mają impulsu do zmian.
Efekt jest taki, że każdy styk z urzędem zaczyna być przykrą podróżą w czasie. I to niekoniecznie z winy urzędników, często sympatycznych i pomocnych, tylko z winy i**otycznie, w przestarzały sposób i nieoptymalnie ustawionych procesów.- 0 1
-
2021-07-15 22:00
(1)
Zgadzam się z Tobą co do niektórych procesów. Jednak jeśli pracowałeś kiedys w Urzędzie to wiele się zmieniło. Tu nie chodzi o procesy one są uproszczone. Myślę że ktoś kto pracuje w Urzędzie gdy przyjmował się to zarabiał średnia krajowa. Teraz jak to wiele osób tu pisze nie ma podwyżek nawet inflacyjnych nie mówiąc o awansach. Nie każdy jest
Zgadzam się z Tobą co do niektórych procesów. Jednak jeśli pracowałeś kiedys w Urzędzie to wiele się zmieniło. Tu nie chodzi o procesy one są uproszczone. Myślę że ktoś kto pracuje w Urzędzie gdy przyjmował się to zarabiał średnia krajowa. Teraz jak to wiele osób tu pisze nie ma podwyżek nawet inflacyjnych nie mówiąc o awansach. Nie każdy jest skłonny skakać z kwiatka na kwiatek. Pomyśl ze większość urzędników to kobiety 40 do 60 lat. Nie każdy chce w tym wieku zaczynać od nowa, ale każdy chciałby godnie żyć. 5 lat beż podwyżki to spory spadek wysokości dochodu. Ta banka pęknie jak w służbie zdrowia :(
- 2 0
-
2021-07-16 13:38
owszem, pęknie
mam nadzieję że pęknie. Inaczej trudno oczekiwać jakiejkolwiek poprawy.
Nie brakuje mi empatii dla osób, dla których zmiana jest wyzwaniem. Tyle tylko, że ta stabilność zatrudnienia wiąże się z kosztem w postaci niskiej siły argumentów propłacowych - nieetyczny pracodawca zawsze będzie na tym żerował - aż do upadku systemu.- 1 0
-
2021-07-15 09:15
Te czasy już minęły, szeregowi urzędnicy nie mają tak łatwo.
- 6 1
-
2021-07-15 07:07
Zapraszamy, w UM ofert bez liku. Nie , nie trzeba mieć znajomości tylko twardy tyłek i odporność na stres oraz wysokie temperatury.
- 16 1
-
2021-07-14 22:41
My nazywamy to "praca z trudnym klientem" (13)
Moja rozmowa z dnia dzisiejszego: "No wie Pani... no do Pani numer dostałem, ten XXXX sąsiad chce coś stawiać mi przed moim oknem XXXX... nie powie mi Pani co chce stawiać?, od czego Pani tam jest. Nie będę czekać na decyzję do wiadomości biurwo jedna XXXX (trzask słuchawki)" Jeścze było kilka XXX- (wulgaryzmy) jeszcze usłyszałam ilu ten pan
Moja rozmowa z dnia dzisiejszego: "No wie Pani... no do Pani numer dostałem, ten XXXX sąsiad chce coś stawiać mi przed moim oknem XXXX... nie powie mi Pani co chce stawiać?, od czego Pani tam jest. Nie będę czekać na decyzję do wiadomości biurwo jedna XXXX (trzask słuchawki)" Jeścze było kilka XXX- (wulgaryzmy) jeszcze usłyszałam ilu ten pan zatrudnia ludzi i mnie wyrzuciłby na zbity pysk. Taki miałam dzisiaj poranek w 29 stopniach o 8 rano na 4 piętrze w urzedzie w Gdańsku. Tak powiecie, by zmienić pracę jak nie podoba się. Czy ktoś to pracuje od bardzo wielu lat w zawodzie, który jest ważny, urzędnik, pielęgniarka, policjant... tak łatwo może zmienić pracę? nie chodzi o zmianę formalną ale o przywiązanie i ciągłą wiarę, że to co robi ma cel. Na szczeście coraz cześciej słyszymy miłe podzięowania za naszą pracę.
- 20 4
-
2021-07-15 01:34
(1)
Ale faktem jest, że w urzędzie na wszystko jest czas. Wiem, bo moja rodzina pracowała w urzędach. Ja kilka razy włączam czajnik elektryczny zanim w południe zdążę się czegoś ciepłego napić. To samo z jedzeniem. Jak jest praca, to nie ma głowy na śniadanie. W tych czasach petent poczeka, ale klient już nie. My mamy pieniądze z klientów, a urząd, czy
Ale faktem jest, że w urzędzie na wszystko jest czas. Wiem, bo moja rodzina pracowała w urzędach. Ja kilka razy włączam czajnik elektryczny zanim w południe zdążę się czegoś ciepłego napić. To samo z jedzeniem. Jak jest praca, to nie ma głowy na śniadanie. W tych czasach petent poczeka, ale klient już nie. My mamy pieniądze z klientów, a urząd, czy jest petent, czy go nie ma i tak wypłaci urzędnikom wynagrodzenia. I w tych okienkach narzekają jak im ciężko. Bo taka pani w Biedronce, to ma raj. Siedzi sobie w kasie i wysłuchuje impertynencji. A po 23 -ciej ciąga sobie wózki z towarem.
- 6 9
-
2021-07-15 09:14
A ja uważam, że Polacy w pracy są spięci jak mało który naród
Pracowałam swego czasu w kilku krajach europejskich i naprawdę tylko Polacy są tacy spięci i dopięci. Szkoda nerwów i urzędników i petentów - jak każdy podchodziłby do tego z dystansem to wszystkim żyłoby się lepiej. Jedno jest pewne - trzeba być uprzejmym do petenta to i czekanie stanie się milsze:)
- 5 0
-
2021-07-15 06:09
Urzędnik nie jest ważnym zawodem (10)
- 2 19
-
2021-07-15 06:45
Proponuje nie nie korzystac. Nie rejesyrowac prawa jszdy.. (9)
Nie potrzebować aktu urodzenia, decyzji budowlanych, dotacji na przedszkole czy 500 plus. Co chwilę dochodzą w Polsce nowe podatki i świadczenia. Ktoś to musi obsługiwać. Ale nie nie...Ty nie korzystasz jesteś samowystarczalny.
- 21 1
-
2021-07-15 19:48
Polowę z tych rzeczy mozna robić automatycznie, (6)
1/3 to rzeczy, ktore sa potrzebne tylko i wyłacznie dla urzędników (tak, wiem, wina ustawodawcy, ale ten sie nie opamieta jeżeli nie wyrżnie w ścianę). Pozostalą 1/6 ogarnie polowa z Was, a zaoszczeone $ na informatyzacje i podwyżki. Dil?
- 1 2
-
2021-07-15 20:12
Każdego petenta traktować Automatycznie? O tez mądrość.
- 2 1
-
2021-07-15 20:10
(4)
Nie zniknie, w ostatnich latach doszło kilkanaście oplat i podatków. Ale to już nie jest wina urzędów. Polecenia idą z góry. Pracy jest kilka razy więcej niż 10 lat wstecz.
- 1 0
-
2021-07-15 21:37
Problem w tym, że zamiast domagać sie wykopyrtki systemu (3)
Wołacie o to, żeby się jakoś w tej d... urzadzić.
Zdecydowaną większość procesów administracji da sie wystandaryzować i zinformatyzować, ok polowa z nich jest zbędna i wynika z wzajemnej incepcji procedur.
W interesie każdego obywatela jest doprowadzenie do kolapsu tej hydry, zaorania i budowy od zera.- 0 1
-
2021-07-15 21:53
Marnujeszbsie czlowieku...Nowogrodzka czeka :) (2)
- 0 0
-
2021-07-15 22:01
Zwariowałeś? Nie dość, że nędznie płacą (1)
to niezależnie od ekipy świecisz oczami za durniów z nadania.
- 3 1
-
2021-07-15 22:16
A ja pracuję 35 lat w Urzędzie w Sopocie i za nic nie zamieniłabym się. Moje kierownictwo mnie docenia i chociaż pensja mała to czuje się spełniona w tej pracy. No klimę mam w pokoju!!!!
- 1 1
-
2021-07-15 09:52
za granicą wszystko zrobisz przez internet a dok odbierasz na poczcie.. Norwegia, Finlandia (1)
- 2 5
-
2021-07-15 11:36
ale po drugiej stronie komputera wciąż ktoś musi Twój wniosek rozpatrzyć. Na poczcie też roboty nie pracują.
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.