• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Straż Ochrony Portu Gdańsk bez umowy na ochronę? Konflikt w gdańskim porcie

Wioletta Kakowska-Mehring
4 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
O co toczy się konflikt? Problemem jest flota i brak planu inwestycyjnego dla SOPG. Obecnie użytkowane statki pożarnicze przez SOPG to jednostki z lat 70. O co toczy się konflikt? Problemem jest flota i brak planu inwestycyjnego dla SOPG. Obecnie użytkowane statki pożarnicze przez SOPG to jednostki z lat 70.

Port Gdańsk ogłosił przetarg na ochronę portu od strony wody, w którym z powodu specyfikacji nie może startować Straż Ochrony Portu Gdańsk, czyli spółka należąca do Portu, a która zajmowała się tym do tej pory. Dlaczego właściciel, nie inwestując w nową flotę, sam zniszczył swoją spółkę? - pyta załoga spółki. Rozrastający się port musi być dobrze chroniony, a całość podlega dyscyplinie finansów publicznych - odpowiadają władze Portu.


Jak oceniasz działania ZMPG w sprawie przetargu?


- Firma Straż Ochrony Portu Gdańsk jest w 100 proc. zależna od Zarządu Portu Morskiego Gdańsk, zatem to w interesie ZMPG jest, aby firma SOPG wykonywała zadania dla macierzystej firmy. A tak nie jest. Co jest istotne, ZPMG stawiając warunki przetargu na ochronę portu od strony morza i wiedząc, w jakim stanie technicznym są środki pływające firmy, która przecież jest zależna w 100 proc. od ZMPG, oddaje do obcych firm tak ważne zadania - mówi Adam Liszczewski, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej i przewodniczący Rady OPZZ woj. pomorskiego.

Gospodarka morska w Trójmieście



- Obawy nasze budzi przetarg na ochronę przeciwpożarową Portu Gdańsk, wykluczający udział w przetargu spółki Straż Ochrony Portu Gdańsk. Decyzja ta może skutkować doprowadzeniem SPOG do upadłości. Oznacza to likwidację miejsc pracy dla 51 pracowników i 40 osób zatrudnionych na umowach cywilno-prawnych - informuje Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność.
Jak twierdzą związkowcy, decyzje ZMPG są tym bardziej dziwne, że od kilku lat dominuje tendencja do odkupywania przez państwo spółek do umacniania ich roli w gospodarce. A tu - jak twierdzą związkowcy - mamy do czynienia z działaniami na rzecz likwidacji. Z inicjatywy związków z różnych organizacji kilka tygodni temu sprawa stanęła na Wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego. Niestety stronom nie udało się dojść do porozumienia.

Firmy z Trójmiasta. Transport, logistyka i spedycja morska



Władze Portu Gdańsk odpierają zarzuty i twierdzą, że decyzja o przetargu spowodowana jest względami bezpieczeństwa i kalkulacją ekonomiczną. Podkreślają też, że żadne decyzje dotyczące ewentualnej likwidacji SOPG nie zostały jeszcze podjęte.

- Uzyskanie optymalnego sposobu funkcjonowania systemu bezpieczeństwa pożarowego w portach jest zadaniem niełatwym ze względu na nieustannie zmieniającą się rzeczywistość. Wymaga wysokich kwalifikacji z zakresu zarządzania i kierowania działaniami ratowniczymi, jak również odpowiedniej ilości oraz jakości sił i środków. Powyższe działania muszą być wielokierunkowe, uwzględniające specyfikę oraz uwarunkowania danego portu, jak również posiadane przez nie zasoby i przygotowanie kadr - informuje nas w swoim stanowisku ZMPG.
Oferty w ramach przetargu wstępnie można było zgłaszać do 4 listopada, potem termin przedłużono do 6 listopada, w ostatni poniedziałek podano, że aż do 27 listopada. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, jest to związane z szumem, jaki zrobił się wokół tej sprawy. Sytuacją SOPG zainteresowały się władze w Warszawie.

Flota w rozsypce, brak planu inwestycyjnego



O co toczy się konflikt? Problemem jest flota. Obecnie użytkowane statki pożarnicze przez SOPG to jednostki z lat 70. Są to dwa sprawne statki pożarnicze oraz jedna uszkodzona jednostka "Strażak 5", która na skutek braku decyzji nie została przywrócona do eksploatacji po kolizji w roku 2018 r. Ostatni remont klasowy jednostek ("Strażak 6") został przeprowadzony w 2015 roku w oparciu o dotacje unijne. Natomiast jednostka "Strażak 4" już dwukrotnie miała przedłużane o rok świadectwo klasy (siedem lat bez pełnego remontu klasowego). Jak twierdzą związkowcy, to wskazuje, jak niskie nakłady finansowe w ostatnich latach ZMPG ponosiło na zabezpieczenie ochrony przeciwpożarowej, mimo ogromnego rozwoju Portu Gdańsk i wielokrotnego wzrostu liczby przeładunków, a co za tym idzie - również wzrostu dochodu.

Armatorzy i żegluga morska



- Zamiast wieloletniego planu modernizacyjnego i rozwoju spółki SOPG, zależnej od ZMPG, a co za tym idzie zwiększenia bezpieczeństwa pożarowego w Porcie Gdańsk, zdecydowano się na przeprowadzenie w chwili obecnej przetargu, nie dając szans na uczestnictwo w nim SOPG, poprzez określenie w "Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia" warunków wykluczających spółkę Straż Ochrony Portu Gdańsk z możliwości udziału w przetargu. Bezpośredni wpływ na to miał fakt wyżej wspomnianego braku inwestycji, remontów i modernizacji jednostek pływających SOPG od 2012 r. - informuje Maciej Bielecki, wiceprzewodniczący Forum Związków Zawodowych województwa pomorskiego w piśmie do Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.

ZMPG wybiera inwestycje w infrastrukturę portową



Co na to władze Portu Gdańsk?

- Nasze jednostki, już mocno przestarzałe (mają odpowiednio 42, 44, 47 lat), mogą obecnie wychodzić do akcji tylko przy określonych warunkach pogodowych, co oznacza, że nie są w stanie wypełnić należycie swoich obowiązków, a tym samym zapewnić odpowiedniego zabezpieczenia. ZMPG jest jednostką w dyscyplinie finansów publicznych, co oznacza, że konieczne jest z naszej perspektywy wybranie rozwiązania, które z jednej strony w sposób najlepszy zabezpieczy zarówno pracę Portu, ale także będzie to rozwiązanie optymalne kosztowo. Nie możemy pozwolić sobie na drogie i nieuzasadnione biznesowo rozwiązania. Biorąc pod uwagę nasze inwestycje, jak również zmieniające się parametry torów wodnych i większy ruch statków w porcie, zdecydowaliśmy się zweryfikować rynek i otrzymać informację, ile realnie może kosztować zabezpieczenie portu, gdyby usługi były świadczone przez podmiot zewnętrzny, i tym samym wykluczyć konieczność blisko 100-mln wydatków na zakup nowych jednostek - informuje nas w swoim stanowisku ZMPG.

Porty i terminale



Jak twierdzą władze Portu, w latach wcześniejszych Zarząd, mając świadomość, że flota jednostek pożarniczych, którą dysponuje, wymaga wymiany, wielokrotnie analizował możliwości sfinansowania takich jednostek także ze środków unijnych.

- Zwracaliśmy się również z pytaniem do różnych stoczni polskich i zagranicznych z prośbą o przedstawienie oferty na zakup takich jednostek. Jednak na przykładzie inwestycji realizowanych przez Zarządy Portów widać, że programy te nie przewidują wysokich poziomów dofinansowania. W przypadku zakupu jednostki o wartości, która jest szacowana na około 36 mln zł, kwota dofinansowania wynosi niecałe 2 mln zł - tłumaczy ZMPG.
Władze Portu przyznają, że priorytetem zawsze będą inwestycje w istniejącą infrastrukturę portową konieczną do prowadzenia bieżącej działalności, w tym posługiwanie się rozwiązaniami bezpiecznymi i najtańszymi do momentu, w którym zarząd Portu będzie stać na zakup własnych jednostek.

Na lądzie już chroni Orlen



Przypomnijmy, że kilka lat temu obecny ZMPG ochronę od strony lądu już powierzył spółce zewnętrznej, czyli podmiotowi należącemu do Orlenu. Tę decyzję władze Portu tłumaczą nieprawidłowościami w SOPG.

- Zarząd SOPG zwrócił się do ZMPG, uznając w kierowanej korespondencji, że SOPG nie jest w stanie prawidłowo wykonać czynności związanych z ochroną obszaru Portu Gdańsk na właściwym poziomie. Zarząd SOPG zwrócił się do ZMPG o rozważanie podjęcia rozmów z doświadczonymi i renomowanymi w świadczeniu usług ochrony infrastruktury krytycznej spółki Skarbu Państwa, zatrudniającymi wykwalifikowaną kadrę, zawarcia porozumienia, w oparciu o które podmiot będzie świadczył usługi ochrony na rzecz ZMPG przy wykorzystaniu potencjału i wszystkich pracowników ochrony SOPG, wprowadzając rzetelne i skuteczne standardy ochrony infrastruktury krytycznej na terenie Portu Gdańsk. Na tę chwilę rozwiązanie to pozwala zarówno utrzymać obecnych pracowników SOPG, jak również wzmocnić jakość świadczonych usług - poinformował ZMG.

"Nasz zakład umiera". Pracownicy Portu Gdańskiego Eksploatacji znów protestują



To nie koniec problemów. Pracownicy Portu Gdańskiego Eksploatacji, spółki także w 100 proc. należącej do ZMPG, również boją się, że podzielą los SOPG. Jak twierdzą, w ich rozwój też się nie inwestuje, tylko powoli wprowadza do Portu spółki zewnętrzne? Do tej kwestii w swoim stanowisku władze Portu Gdańsk nie odniosły się.

Miejsca

Opinie (173) 9 zablokowanych

  • (9)

    Pracowałem blisko 26 lat w sopg czasy były lepsze i gorsze po przejęciu przez orlen po blisko roku zwolniłem się była to najlepsza decyzja w życiu
    Przykre to ale prawdziwe

    • 12 2

    • (8)

      Ale nie bądź taki tajemniczy i napisz dlaczego. Jesteś taki ambitny czy odwrotnie?

      • 0 0

      • (7)

        Ciężka praca nieadekwatna do zarobków

        • 2 0

        • (3)

          Gnicie w koi cały dzień nazywasz ciężka pracą? Bo co wy tam innego robicie?

          • 0 4

          • (2)

            Widać że nie znasz pracy w porcie

            • 2 0

            • (1)

              Akurat znam i wiem czym zajmuje się załoga na strażakach, więcej leżą jak pracują. Strażacy pracują w czasie asysty, a załogę boki bolą od leżenia. A jak nie ma asysty to high-life: odkurzanko i mycie samochodu tudzież jakiś szwindelek z paliwkiem.

              • 3 0

              • Chlopie chodzi o ochronę na bramach

                • 3 0

        • (2)

          Pociągnij ten temat. Każdy by chciał zarabiać godnie. Jedni się całe życie kształcą, podnoszą kwalifikacje i szukają lepszych warunków a drudzy stoją w miejscu i godzą się z tym co mają. Według Ciebie ile powinien w takim razie zarabiać pracownik ochrony w porcie?

          • 0 0

          • (1)

            Podobnie do wynagrodzenia w Lotosie czy na Lotnisku

            • 1 0

            • Nie stać orlenu na to?

              • 1 0

  • Liwacz, Felmet i Stankuć - gdzie teraz są? (2)

    Ta trojka przechodząc od spolki do spolki z polecenie Greinkego likiwidowała stanowiska pracy portowcow na rzecz obcych firm. Czy ONI nadal są prokurentami w SOPG za sprawą decyzji Stankucia? Czy jak z karty sluzbowej Stankucia zniknęło 200 000 w Rezerwie, a po mianowaniu go na Prezesa SOPG (wg ZMPG to był specjalista finansista) zniknęło kolejne 100 000 - to ktoś kto go nadzorował był zaintersowany rozliczeniem tego, czy ukryciem? Dlaczego Stankuć odchodząc z Rezerwy do drugiej firmy nie został rozliczony? co robił nadzor bezposredni - korzystał z tych pieniedzy? Panie Felmet? Panie Liwacz? Panie Greinke? To juz nie jest wasz funfel? Nie znacie go? :-) Felmet juz się wpowiedzial i utrzymuje, że o tym fakcie nic nie wiedział - naprawdę?

    • 21 3

    • (1)

      Ciekawe kiedy służby zainteresują się aby wyjaśnić to co kto ma za uszami

      • 5 0

      • Jak kolejna władza będzie miała w tym jakiś interes, a tej się nie uda pozamiatać do tej pory wszystkiego.

        • 1 0

  • Prezesie Łukaszu !!!! (3)

    Tak to jest jak, się chce coś zmienić i poprawić. Garstka ludzi będzie pluć, obrażać i żądać bo według nich przywileje są dożywotnie. Beton jest twardy trzeba dużo siły i determinacji żeby to rozbić więc się nie poddawaj.

    • 1 20

    • Kup sobie wykalaczki i dziurki nosa odkorkuj teraz :-). A zmysł zapachu nie wywoluje u Ciebie wymiotow? (2)

      • 2 0

      • (1)

        To dziwne bo zmysł wymiotów miałem zawsze jak stałem obok Ciebie.

        • 0 1

        • widocznienie już wtedy czules wlasny smród d*poliza

          • 1 0

  • I co dlej z tym tematem ??? (1)

    Szanowna Pani redaktor - dziękuje za już proszę o jeszcze .

    • 12 0

    • Pewnie nic bo poza zainteresowanym gronem sopg, zmpg, wuż i florian to reszta ludzi ma to w czterech literach bo ich to nie dotyczy, a takie wałki są robione w całej Polsce.

      • 2 0

  • Bagno i szambo cuchnie z daleka ciekawe kiedy ktoś posprząta

    • 12 0

  • Wiecie jakie będzie zabezpieczenie ppoż największego portu w Polsce?

    3 statki zgodnie z wymaganiami SIWZ - ale jakie statki? :-) Tutaj jest eureka.
    1. statek pożarniczy FIFI1 - to będzie holownik, ktoremu PRS nada lub juz nadało tą klasę. PRS jak się okazuje to nie jest panstwowa instytucja, tylko zwykla prwaytna firma ktora kieruje sie zyskiem. Za swoje kwalifikacje wystawiają faktury !!!!!
    2. statek FIFI1a - czyli np Strażak 6, ktory jest najsprawniejsza jednostką i przejdzie tą klasyfikacje.
    3. statek dowolny bezklasowy, a wiec może być łodeczka płomyk - Florianow - tutaj tylko przypuszczam, drwie i żartuje, ale nie wykluczam takiego pomysłu geniuszy od przetargow z ZMPG. :-)

    • 13 2

  • Rada nadzorcza - gdzie byli z organu nadzoru tyle lat!!!!!!

    Pytanie zasadnicze, co robily osoby w zarzadzie spolki jako organ nadzoru. Słupy , ktore korzystały poki bylo dobrze a teraz nietety nie bedzie dobrze wszystkim .Oni sobie poradza bo za zaslugi zawsze gdzie ich wcisna, tylko co z cala reszta. Trzeba bylo cisnac duzo wczesniej , wszyscy wiedxieli ,ze statki to 40 letnie trupy i tak sie nie da dluzej. Juz kilkanascie lat wczesniej byly klopoty ale wtedy kazdy palil glupa,ze jakos to bedzie. Nikt teraz nie wywali 100 baniek by ratowac garstke naiwniakow. Wezma firme z zewnatrz i pozbedea sie kosztow i klopotow. WUŻ juz od 2019 ma asysty pozarnicze w ofercie.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Magdalena Budnik

Odpowiedzialna za kształtowanie i realizację strategii finansowej i budżetu firmy, a także...

Najczęściej czytane