• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Systemy antydronowe i radary z Gdyni

21 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 

Jeszcze kilka lat temu większości z nas dron kojarzył się z nowoczesnym urządzeniem, za pomocą którego wykonamy na przykład film z lotu ptaka. Dziś w obliczu konfliktów wojennych dron stał się też bronią, a systemy antydronowe instalowane są nie tylko po to, aby odstraszyć nierozważnych użytkowników latających urządzeń, ale także po to, aby chronić infrastrukturę krytyczną i bronić ludzi na polu walki. Firma Advanced Protection Systems z Gdyni jest dziś w samym centrum tej technologicznej rewolucji, a jej twórcy codziennie udowadniają, że nie trzeba wyjeżdżać na Zachód, aby robić rzeczy na światowym poziomie.



Z systemów antydronowych korzystają m.in. lotniska, rafinerie, obiekty rządowe, stadiony, organizatorzy imprez masowych, a także wojska i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo przestrzeni powietrznej nad infrastrukturą krytyczną. Zapotrzebowanie na wykrywanie obiektów poruszających się w przestrzeni niskich wysokości ciągle rośnie. Znaczącym graczem w tej branży w Polsce i jednym z niewielu liczących się na świecie jest gdyńska firma Advanced Protection Systems założona w 2015 r. przez dwóch naukowców z Trójmiasta: dr inż. Macieja Klemma i dr inż. Radosława Piesiewicza.

Zdobywali doktoraty i cenne doświadczenie za granicą. Współpracowali między innymi z Europejską Agencją Kosmiczną, Europejską Agencją Obrony i Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Gdy w 2014 r. media światowe obiegła informacja o dronach przelatujących nad elektrowniami jądrowymi we Francji, szybko zrozumieli, że rozwój tej technologii może iść w niebezpiecznym kierunku. Postanowili zadziałać.

Zarząd oraz dyrektorzy Advanced Protection Systems. Od lewej: Tomasz Kusowski (COO), dr inż. Radosław Piesiewicz (CCO & founder), dr inż. Maciej Klemm (CEO & founder), kmdr (rez.) Dariusz Wichniarek (Business Development Director) oraz Wojciech Drojecki (Commercial Director) Zarząd oraz dyrektorzy Advanced Protection Systems. Od lewej: Tomasz Kusowski (COO), dr inż. Radosław Piesiewicz (CCO & founder), dr inż. Maciej Klemm (CEO & founder), kmdr (rez.) Dariusz Wichniarek (Business Development Director) oraz Wojciech Drojecki (Commercial Director)

- Obiekty infrastruktury krytycznej są zwykle dobrze chronione, ale nie od ataków z nieba. A dziś już wiadomo, że właśnie systemy przeciwdziałające atakom dronów są tematem najpilniejszym w bezpieczeństwie. Obserwując to, co się dzieje w Ukrainie, widzimy, jak łatwo można wykorzystać drony militarnie na szeroką skalę. Mogą wykonywać zwiad, ale mogą też przenieść pociski. My już w 2015 r. dostrzegliśmy te zagrożenia. Tylko kwestią czasu było to, kiedy do tego dojdzie, a nie czy w ogóle dojdzie - mówi Maciej Klemm, CEO i założyciel firmy APS.
Dziś SKYctrl, zaawansowany system antydronowy, wyprodukowany przez gdyńską firmę, jest na wyposażeniu sił zbrojnych Ukrainy i używany jest w warunkach bojowych. Służy do ochrony wojsk ukraińskich, infrastruktury krytycznej i granic.

Rozwoju "bezzałogowców" nie można zatrzymać, ale trzeba kontrolować



Przewiduje się, że zastosowanie dronów komercyjnych na całym świecie, wykorzystywanych głównie w logistyce i inspekcji, wzrośnie do 4,1 mln sztuk rocznie do 2025 r. 

- Jeżeli na naszym niebie pojawiły się tzw. bezzałogowce, to musiał powstać system zarządzania nimi. Ten ruch na niebie nie może odbywać się bez radarów, systemów i algorytmów. Bez tego będziemy głusi i ślepi - ocenia Tomasz Kusowski, COO w firmie APS.
Drony coraz częściej zaczęły pojawiać się na naszym niebie. Problem w tym, że nie zawsze wiadomo, w jakim celu. W 2019 r. wykrycie dronów zakłóciło pracę lotniska Gatwick w Londynie. Zarówno linie EasyJet, jak i samo lotnisko poniosły ogromne straty finansowe i reputacyjne. Ponad 1 tys. zakłóconych lotów w okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia dotknęło ok. 140 tys. pasażerów. Świadome działanie czy tylko głupota?


- Drony są bardzo potrzebnymi i przydatnymi urządzeniami. Problem w tym, że coraz częściej nie wiemy, dlaczego użyto ich w sposób niewłaściwy, i na takie sytuacje wszyscy zarządzający, na przykład infrastrukturą krytyczną, powinni być przygotowani. Kiedy nasza firma startowała, o dronach mówiło się głównie w kontekście rynku cywilnego. Dziś, w obliczu sytuacji geopolitycznej, coraz częściej mówi się o użyciu militarnym. To się działo na naszych oczach, mogliśmy od razu reagować, dlatego dziś jesteśmy obecni zarówno w obszarze cywilno-komercyjnym, jak i w obszarze obronnym - mówi Radosław Piesiewicz, CCO i założyciel firmy.
Stworzony przez Advanced Protection Systems system antydronowy SKYctrl to zaawansowane technologicznie rozwiązanie, które przeprowadza detekcję tzw. bezzałogowych statków powietrznych (BSP) jednocześnie za pomocą autorskich radarów FIELDctrl, wykorzystujących technologię 3D MIMO oraz sensorów wizyjnych. Umożliwia skuteczne wykrywanie, śledzenie i neutralizację wszystkich dronów komercyjnych, profesjonalnych i przemysłowych, zarówno sterowanych radiowo, jak i programowanych na misję z użyciem GPS. Dodatkowo dzięki algorytmom uczenia głębokiego i maszynowego rozróżnia drony od ptaków.

Światowa technologia prosto z Gdyni



Zespół tworzący firmę APS składa się z naukowców, inżynierów, programistów, ekspertów biznesowych i weteranów wojennych. Wiedza i doświadczenie pozwalają im na tworzenie skutecznych rozwiązań. Co więcej, cały proces dzieje się w Gdyni.

- Zależało nam na tym, aby założyć i rozwijać firmę w Polsce, bo tu widzimy potencjał. W Polsce mamy bardzo zdolnych ludzi. Dzięki temu jesteśmy w stanie konkurować z dużymi markami i APS jest tego przykładem. Niszowy, specjalistyczny biznes robiony z odpowiednimi ludźmi to potencjał do odnoszenia sukcesów na globalnym rynku. Jako firma sprzedajemy własną myśl technologiczną. Są to systemy antydronowe i sensory radarowe. Takie podejście zaowocowało tym, że mamy produkty oceniane jako najlepsze przez wojska krajów NATO, agencje rządowe, a nasza technologia pozycjonowana jest wśród najlepszych na świecie - mówi Maciej Klemm.

- Codziennie udowadniamy, że nie trzeba wyjeżdżać na Zachód, aby robić rzeczy na światowym poziomie, dlatego nasze centrum badawczo-rozwojowe jest w Gdyni. Firma samodzielnie produkuje i wytwarza wszystkie elementy systemów. Od układów scalonych, przez elektronikę, mechatronikę, aż po oprogramowanie i finalną implementację. W zaledwie 8 lat udało nam się stworzyć firmę, która dziś zatrudnia ok. 100 osób i cały czas się powiększa. Ponadto mamy biura w Wielkiej Brytanii i USA, a część pracowników pracuje zdalnie. Mamy klientów w wielu krajach, m.in. w Arabii Saudyjskiej, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Czechach, Finlandii, Estonii, Singapurze, Malezji, Korei Południowej i oczywiście w Polsce - mówi Radosław Piesiewicz.
- Jest dużo firm, które dostarczają systemy czy podsystemy antydronowe, ale mało firm, które je produkują. My jesteśmy producentem i właścicielem technologii. Dziś - zwłaszcza na rynku zbrojeniowym - mierzymy się z firmami, które są potęgami. Tu zwykle zawiera się umowy na szczeblu rządowym. To są naprawdę trudne tematy. Jednak my dzięki świetnym produktom już zaistnieliśmy, a nasza technologia zaczyna być rozpoznawalna na świecie - mówi Tomasz Kusowski.

To jest bardzo przyszłościowy temat, coś dla zdolnych inżynierów



Obecnie gdyńska firma współpracuje z klientami na całym świecie, m.in. z największą saudyjską firma telekomunikacyjną Saudi Telecom Company czy norweskim portem lotniczym Avinor Stavanger. System SKYctrl dba o przestrzeń powietrzną nad Portem w Gdyni czy zakładem karnym w Tallinnie. Co więcej, systemy antydronowe Advanced Protection Systems zostały przetestowane i wdrożone przez wojska NATO. Ich radary używane są przez wojska Arabii Saudyjskiej, Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ponadto od września ubiegłego roku systemy SKYctrl służą siłom zbrojnym Ukrainy do ochrony wojska, infrastruktury krytycznej i granic. 


- Ten rynek szybko się rozwija, a my razem z nim, dlatego wciąż poszukujemy do swojego zespołu naukowców i inżynierów o różnych specjalnościach: od elektroników, automatyków, po mechatroników i specjalistów IT. Szukamy specjalistów, którzy chcą być częścią zespołu, który pracuje nad czymś naprawdę innowacyjnym, bo - tak jak już mówiłem - nie trzeba wyjeżdżać z Polski, żeby robić rzeczy na światowym poziomie - mówi Radosław Piesiewicz.
- W 2021 r. firma zatrudniała 30 osób, dziś ponad 100. To jest bardzo przyszłościowy temat, super high-tech. Coś dla zdolnych młodych inżynierów - dodaje Tomasz Kusowski.
- Tworzymy własne produkty i wciąż się doskonalimy. Tę część badawczo-rozwojową dalej będziemy rozwijać. Dlatego jesteśmy otwarci na współpracę ze zdolnymi naukowcami z Polski i zagranicy. Robimy rzeczy, które są ważne dla bezpieczeństwa i bardzo innowacyjne. Jestem przekonany, że to czyni nas bardzo atrakcyjnym pracodawcą - mówi Maciej Klemm.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

  • APS SA Gdynia, pl. Kaszubski 8
 

Ludzie biznesu

Maciej Dobrzyniecki

Od roku 1994 jest członkiem Business Centre Club i pełni funkcję wiceprezesa. Jest ponadto...

Najczęściej czytane