Na całym świecie inwestorzy nerwowo czekali na to, co pokaże październik, bo właśnie w tym miesiącu dochodziło często do spektakularnych krachów. Ostatni miał miejsce w 2008 roku i wiele osób jeszcze do tej pory odczuwa jego skutki. Okazało się, że tym razem nie było tragicznie, choć warszawski rynek był prawie najgorszy na świecie.
W październiku najwięcej zyskiwały giełdy z naszego punktu widzenia egzotyczne. Ale słowo "zyskiwały" też nie do końca jest uprawnione, bo szaleje tam taka inflacja, że trudno oszacować, czy wartość akcji rzeczywiście wzrosła. Jest tak choćby w przypadku giełdy w Argentynie, która teoretycznie w samym październiku zwiększyła wartość o 27 proc. Oficjalne dane o inflacji nie są jednak podawane, a za ich niezależną publikację grozi nawet kara więzienia. Nieoficjalnie mówi się, że w skali roku wzrost cen może nawet być trzycyfrowy. Zyski giełdowe można więc tam raczej włożyć między bajki, podobnie jak świetny wynik giełdy w wenezuelskim Caracas, która od początku roku wzrosła o imponujące 281 proc. Oficjalna inflacja? 68,5 proc.
Na bardziej przewidywalnych rynkach, do których mamy zaszczyt należeć, też odnotowaliśmy jednak spore wzrosty. Niemiecki DAX zwiększył wartość o 12,3 proc., amerykański Nasdaq100 11,2 proc., a chiński Shanghai Composite 10,8 proc. Liczony ogólnie globalny indeks rynków akcji MSCI World poszedł w górę o 10 proc. tylko w październiku.
A gdzie Polska? W samym ogonie. Bez wątpienia nie pomógł nam termin wyborów parlamentarnych. W takim okresie - niezależnie od spodziewanych rozstrzygnięć - inwestorzy zawsze zachowują ostrożność i wstrzymują się z zakupem akcji. Czy teraz będą nadrabiać stracony czas z nawiązką? Wiele zależy od pierwszych wypowiedzi i działań członków formującego się właśnie rządu. Póki co - w październiku WIG20 zaliczył stratę rzędu 0,3 proc. Gorzej było tylko na Węgrzech i Ukrainie.
[gielda_ankieta_84]
Lepiej za to wiodło się mniejszym i średnim spółkom z warszawskiego rynku. sWIG80 zanotował w październiku wzrost o 3,8 proc., a mWIG40 o 2,9 proc. Nie mamy za to dobrych wieści dla uczestników Trójmiejskiego Portfela Inwestycyjnego. Wasze wybory w minionym miesiącu nie okazały się najbardziej trafne. TPI stracił 3,29 proc., choć WIG Trójmiasto odnotował w tym czasie niewielki wzrost na poziomie 0,37 proc. Najwyższy czas przerwać tę passę! Jak? Oczywiście zagłosować, dokonując dobrego wyboru. Na głosy w ankietach, w których decydujecie jakie spółki mamy sprzedać, a które pozostawić w TPI, czekamy do końca środy.
[gielda_ankieta_85]