• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trend na niepicie. Mocktaile i piwa zero coraz popularniejsze w lokalach

Patryk Gochniewski
28 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (168)
Z alkoholem czy bez? Dziś bardzo trudno zauważyć różnicę bez spróbowania. Sztuka tworzenia mocktaili (czyli drinków bezalkoholowych) sukcesywnie się rozwija, a same napoje cieszą się coraz większą popularnością. Z alkoholem czy bez? Dziś bardzo trudno zauważyć różnicę bez spróbowania. Sztuka tworzenia mocktaili (czyli drinków bezalkoholowych) sukcesywnie się rozwija, a same napoje cieszą się coraz większą popularnością.

Alkohol szkodzi zdrowiu - to powszechnie znany fakt. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób przestaje po niego sięgać. Są jednak tacy, którzy chcą upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - zrezygnować z picia, ale wciąż delektować się smakiem. Na rynku pojawia się coraz więcej bezalkoholowych opcji. Już nie tylko piwo, ale też wódka, gin, rum czy whisky. Czy w Trójmieście można gdzieś napić się tzw. mocktaili?




Co sądzisz o bezalkoholowych odpowiednikach popularnych drinków?

Mocktail to drink na bazie produktów bezalkoholowych. Jeszcze do niedawna można było bazować wyłącznie na sokach, napojach i syropach. Barmani musieli nierzadko nieźle się nakombinować, aby wymyślić coś interesującego. Dziś przychodzą im z pomocą bezalkoholowe wersje klasycznych alkoholi.

W Internecie i na sklepowych półkach mamy do wyboru coraz więcej opcji. Od kilku dobrych lat możemy wręcz przebierać w różnych rodzajach piwa bez procentów, a teraz dochodzą do tego także wódka, gin, rum, whisky czy aperitif.

Takie rozwiązanie jest świetną opcją dla tych, którzy chcą przestać pić lub ograniczyć spożycie alkoholu. To też dobra opcja dla kierowców na imprezach. Wciąż mogą pić dobre drinki, ale nie narazić się na konsekwencje za prowadzenie pod wpływem. Bezalkoholowe trunki niwelują także pewne poczucie imprezowego wykluczenia. Jednak inaczej człowiek czuje się z piwem zero czy drinkiem bez procentów niż ze szklanką soku.

10 typów imprezowiczów



Piwa bezalkoholowe cieszą się dużą popularnością. Również z tego względu, że warzy się coraz więcej ciekawych opcji. Już nie tylko pilsy czy lagery, ale też takie gatunki jak IPA, stout czy sour. Piwa bezalkoholowe cieszą się dużą popularnością. Również z tego względu, że warzy się coraz więcej ciekawych opcji. Już nie tylko pilsy czy lagery, ale też takie gatunki jak IPA, stout czy sour.
- Sprzedajemy bardzo dużo piwa bezalkoholowego - mówi Wojciech Skoracki z gdańskiej Pułapki. - W tej chwili mamy pewnie około dziesięciu różnych pozycji typu IPA, sour, a nawet mamy jednego bezalkoholowego stouta - wymienia. - Niektórzy faktycznie robią nawet taki motyw, że piją piwko ze znajomymi, ale w pewnym momencie przychodzą i mówią: "weź mi nalej bezalko, ale do szklanki, żeby nie było widać, że pije zero". Już po prostu uważają, że im wystarczy, ale znajomym nie chcą się tłumaczyć. No bo czasami ludzie tacy są. Sam nie lubię takiego naciskania na chlanie i doskonale rozumiem takie zagrywki - śmieję się jeden z szefów pubu przy Straganiarskiej.

Trójmiejskie drink bary


Dziś, pijąc w lokalu drinki czy piwo, nie sposób stwierdzić, czy to wersja klasyczne czy 0%. Dziś, pijąc w lokalu drinki czy piwo, nie sposób stwierdzić, czy to wersja klasyczne czy 0%.
Jak widać piwa bezalkoholowe zostały w pełni zaakceptowane przez konsumentów. A jak sprawa ma się w przypadku mocktaili? Dziś naprawdę można pić bez upijania się, jednocześnie ciesząc się smakiem najpopularniejszych koktajli. Dla przykładu, w gdańskim coktail barze Jungla, mamy do wyboru bezprocentowego Aperola Spritz, Martini Floreale & Tonic, Pina Coladę Virgin czy Mango Lassi. Jak mówi nam management lokalu - lista chętnych na te pozycje jest długa.

Od kilku sezonów w swojej ofercie mocktaile ma również gdański pub Red Light. Jak mówią nam w lokalu, wiele osób świadomie podejmuje decyzje o niespożywaniu alkoholu i niełączeniu chwil zabawy z chwilami upojenia. I nie są to tylko kierowcy czy kobiety w ciąży, a osoby po podjęciu życiowej decyzji. Należy jednak pamiętać, że fakt, że produkt nie zawiera alkoholu, nie łączy się z tym, że będzie tańszy. Ceny są bardzo porównywalne.

Jedzenie i trunki - najbliższe degustacje w Trójmieście


- W naszej karcie znajdują się chociażby bezalkoholowe negroni, Aperol Spritz czy hugo. Są to dobrze przygotowane mocktaile nie na sokach i syropach, a naprawdę dobrych jakościowo produktach bezalkoholowych, jak Seedlip, czyli jakościowa wersja ginu, którego butelka w hurcie kosztuje nas około 140 zł, czy Lyres - bezalkoholowe linie największych klasycznych alkoholi, jak substytut Campari czy innych trunków - mówi Robert Sęk z Red Lighta. - Do tego marka Martini stworzyła Martini Floreale czy Martini Vibrante, czyli bezalkoholowe wersje swoich klasycznych wermutów - dodaje. - Whisky zero próbowałem, ale nie trafiłem jeszcze na odpowiednik, który sprawdziłby się w whisky sour.
Aperol Spritz jest jednym z najpopularniejszych drinków w ostatnich latach. Teraz można się go napić również w wersji beazlkoholowej. Aperol Spritz jest jednym z najpopularniejszych drinków w ostatnich latach. Teraz można się go napić również w wersji beazlkoholowej.
Serwowane w lokalach koktajle bezalkoholowe są tak samo dobre jak te klasyczne. Wynika to z faktu, że przygotowuje się je z wysokiej jakości składników. I tu dochodzimy ponownie do ceny - mocktaile kosztują tyle samo co koktajle. Niestety, dobre produkty mają określoną cenę.

Trend mocktailowy rośnie. Nawet na profesjonalnych zawodach barmańskich są kategorie bezalkoholowe, a regularnie organizowane szkolenia mają w swoich programach rozbudowane sekcje dotyczące mocktaili. Ludzie oczekują, podejmując decyzję o niepiciu alkoholu, że dostaną produkt równie atrakcyjny i jakościowy, jak klienci wybierający klasyczne pozycje z menu.

Miejsca

Opinie (168) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Bardzo dobrze!! (28)

    Wspaniała wiadomość, cieszy mnie taka moda. Mam nadzieje, że oprócz oddolnej inicjatywy będzie też działanie systemowe wprowadzone przez rząd:
    Alkohol od 21 roku życia.
    Zakup jak w Norwegii czy Szwecji tylko w państwowych sklepach.
    Zakaz sprzedaży alkoholu w weekendy i święta a w tygodniu po 18.
    Miesięczny limit zakupu alkoholu na obywatela (np butelka wina na miesiąc lub butelka czegoś mocniejszego raz na 2 miesiące).
    Od razu widać by było poprawę jakości życia i zdrowia Polaków

    • 73 143

    • PO wygranych wyborach pis w Gdańsku raczej odzekuj wzrostu alkocholików wsród POKOwców :) (2)

      • 10 19

      • ale błysnąłeś geniuszu..

        • 13 3

      • alkoCHolików

        U pisowców stale rośnie za to liczba analfabetów.

        • 12 1

    • w Norwegii ma to skutek odwrotny do zamierzonego - ludzie kupują alkohol na zapas bo jest do niego utrudniony dostęp. W knajpie skoro można kupić do np24 to kupię 3 piwa, a skoro już kupiłem to wypiję, żeby się nie zmarnowało.

      • 27 2

    • Ty chcesz komuny? (2)

      i rzeczy na kartki?

      • 30 2

      • (1)

        Tak, oczywiście, co w tym dziwnego?

        • 0 22

        • rzecz w tyn, ze nie wiesz o czym marzysz

          • 9 0

    • Wyprowadź się do Szwecji jak tak ci tu źle

      • 27 5

    • Justynka, co ty bredzisz dziecko? (4)

      Ad1 - kupi starszy kolega
      Ad2 - bedzie powrót melin, ad1 meliny wieku nie sprawdzają
      Ad3 - to już w ogóle śmieszne. Kupią skrzynkę w piątek, poza tym meliny...
      Ad4 nie komentuję bo mi się ręce ze śmiechu trzęsą :D

      Musisz sie nauczyć, że akcyza to powazny dochód Państwa, więc....

      • 31 4

      • Może ma kaca po wczoraj i alkowstręt

        To pisze takie herezje xD

        • 24 1

      • (2)

        Kupi, nie kupi, zawsze to jakieś utrudnienie plus odpowiedzialność karna. Meliny też da Sue namierzyć, no i nie kie każdy zna adres, jest drożej. A tej mitycznej skrzynki w piątek nie kupią, bo nocne zakupy właśnie są nieprzewidywalne.

        • 0 17

        • aha drożej w melinach xD Już nawet nie pytam jaka to niby odpowiedzialność karna za kupno flaszki spod lady. A no tak, żadna

          • 7 0

        • w meknie drozej bez podatku? Taaaa XD

          Ludzie wy macie jakies zamordystyczne podejście. Ktos kto nadużywa nadal bedzie to robil, tylko w szarej strefie. Ktos kto socjalozwal sie w takich klimatach rowniez ma duze szanse na wsiakniecie (w melinach). Macie jakies myslenie zyczeniowe poloczone z zmordyzmem.

          • 5 0

    • tylko na orlenie powinno być))

      • 8 0

    • Justynko...

      Wszelkie ograniczenia powodują automatyczny sprzeciw społeczeństwa. My jesteśmy narodem, którego złamać nakazami i zakazami się nie da. Nawet na przekór zrobimy odwrotnie i na złość Justynce napie...limy się jak messerszmity. Ja na tę okolizcnosvc wlafdinie ciii tooo iiudowofdnieee

      • 20 1

    • Justyna, z zakonu zwiałaś?
      Masakra.

      • 19 2

    • Ale wali komuną...

      • 13 1

    • Wał się komunisto! Nikt ci nie każe pic i nie ustawiaj życia innym!

      Masz tatuaż? Nie?! To ja cię Nusze żebyś miał! Na ryju! Zes komu h

      • 7 0

    • Pewnie masz piorunka na profilowym

      I walczysz z pisem o wolność w kraju

      • 6 4

    • Chyba se zartujesz

      Nawet nie chce mi się zagłębiać w głupotę twego komentarza

      • 2 0

    • Chyba oszlalalas Justyna (2)

      Co.za brednie i utopijne wizje. Chcesz reglamentowqc alkohol? Butelka wina na miesiąc? Trzeba być niepoważnym. A co do gotowania w takim razie? Weź zejdź na ziemię kobieto

      • 6 0

      • (1)

        Oczywiście, że reglamentować bo niestety inaczej się nie da. Najlepszym rozwiązaniem byłby całkowity zakaz tak jak narkotyków ale rozumiem, że alkohol jest tak silnie obecny w naszej kulturze, że całkowicie zakazać się go nie da. W tym wypadku najlepszym rozwiązaniem będzie reglamentacja i utrudnienie w zakupie. Odnośnie gotowania to nie wiem co Pan/Pani gotuje na codzień ale wina nie używa się aż tak często do gotowania potraw, jedna butelka na miesiąc w zupełności wystarczy. Można tez sprawdzić dobre przepisy bezalkoholowe (najlepiej wegańskie ale to osobny temat).
        Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

        • 1 16

        • Sama sobie odpowiedziałaś o narkotykach

          Nie można a wszędzie są i kto chce to używa

          • 5 0

    • Durna kobieto nie wiesz że każdy zakaz spowoduje tzw podziemie? Meliny będą kwitły gdzie nie będzie żadnej kontroli komu sprzedają, kiedy i ile. W PRL też były zakazy, alkohol po 13 itd a pijaństwo kwitło. To byłaby tylko fasada ograniczania. Widać że twoja naiwność i niedouczenie jest po prostu żałosna.

      • 6 0

    • puknij ty sie w czerep. W stanach byla calkowita prohibicja i jak to sie skonczylo?
      Pomysl troche.

      • 3 0

    • Pijesz do Norwegii, Szwecji

      zobaczysz jak tam piją w weekendy, jak za PRL w Polsce, aż padną . Można pić alko ale z głową, dla mnie bezalkoholowe to chemia, smak inny , a młodzi bawią się teraz przy gorszych używkach, to się odbije, alk w małej ilości nawet pomaga,koniaczek przed snem lub nalewka moja babcia mówiła i długo żyła w zdrowiu.

      • 2 0

    • To chyba nie widziałaś ludzi ze Skandynawii którzy są spuszczeni ze swojej smyczy jak wyjadą za granice i się upijają na umór ... taka to jest świadomość i kultura.
      Poza tym to są zapędy komunistyczne!
      Każdy ma swój rozum i może korzystać z używek jeśli ma na to ochotę, nie chcesz nie pij ale nie narzucaj tego innym!

      • 1 0

    • Traumy z dzieciństwa?

      Jak ktoś jest z rodziny alkoholików i ma problem to jego problem a nie społeczeństwa więc po ludzku odpie*** się od innych?

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (10)

    Owszem. Jednak dla ludzi co potrafią pić alkohol jest często dopełnieniem dnia. Ja piję piwo zerówkę i alkoholowe. Jednak na mieście nie ma to jak wieczorem wyskoczyć na stare miasto i wypić z trzy dobre piwa czy drinki. Alkoholowe. Zrelaksować się mam na myśli a nie nawalić jak stodoła. Pozdro.

    • 83 27

    • Gdzie na starym mieście są knajpy? (4)

      Chyba tylko stary dobry loft lub pijalnia przy targu drzewnym.
      Chyba że mylisz stare miasto z głównym

      • 11 3

      • (3)

        Dobrze ktoś napisał. Stare miasto/starówka to potoczne nazwy kwartału Podwale /Weglowy/Podwale /Długie pobrzeże. Tak mawiają gdańszczanie a nowi gdańszczanie są hmm bardzo poprawni.

        • 14 5

        • Ale macie problem, polak zawsze szuka czegoś żeby się tylko uczepić (2)

          Kraj bez normalnej przyszłości l

          • 16 12

          • Czepiasz się...

            • 7 1

          • wszystko co się ...

            Tobie nie spodoba musisz sprowadzać do 'polak to i tamto?' czyli zniesmaczanie mojej kochanej Polski trwa - w hotelach zagranicą niby najgorsi, na stokach też, no i oczywiście na drodze... rada - albo sam zobacz jak jest w praktyce, albo przestań się tanio sprzedawać

            • 1 7

    • jak się relaksujesz za pomocą % to masz problem ,bo co mi zrobisz gdy powiem któregoś dnia ,ze dzisiaj NIE , już

      sobie współczuję

      • 6 10

    • (1)

      To dopełnienie dnia to najzwyklejsze w świecie przyzwyczajenie. Mam tak samo z kawą po obiedzie, jak jej nie wypije to mi czegoś brakuje i nie chodzi o kofeinę tylko o nawyk.

      • 9 5

      • kawa tez uzaleznia. Jak ktos codziennie pije zeby sobie spuscic to znaczy ze ma problem. Tzn wysokofunkcjonujący alkoholik. Tak tak nie trzeba loic grubo taniego browara, zeby zostac alkoholikiem

        • 12 1

    • to dopełnienie ma swoją nazwę: alkoholizm

      • 15 7

    • WL

      Mnie alkohol nie relaksuje

      • 0 0

  • (10)

    Alkohol spożywany z umiarem nie szkodzi zdrowiu.Moja babcia dożyła do 97 lat a każdego wieczora wypijała 50tkę spirytusu...problemem są ceny.Ludzie kupią se 4 pak w Żapce bo w lokalu potem 1 piwo kosztuje tyle co ten 4 pak.

    • 22 17

    • (3)

      Otóż to. Chodzimy na miasto z ekipą z pracy na piwko. Jednak się odechciewa coraz bardziej jak widzisz lane z kija za 16 zł gdy w hurcie płacą za litr góra 5 zł. Za litr.

      • 8 4

      • Nie 5 tylko góra 2zł (1)

        • 3 0

        • A mój dziadek fajki ćmił, wódkę pił i 99 lat żył - ale co ma piernik do wiatraka? - ja jego wnuk alko piję sporadycznie :)))

          Alko kilka razy w roku: Sylwester, urodziny dzieci, żony, moje. Po fajach i chlaniu następnego ranka ciężko się biega :)))

          • 4 0

      • To zostań w domu, w żabce są promocje :)

        • 1 2

    • Znowu jakieś brednie typu - A mój wujek jeździł bez pasów i nigdy nie miał wypadku

      • 12 1

    • Wiek Twojej babci nie ma wpływu na szkodliwość alkoholu. Dowód anegdotyczny jest błędem logicznym.

      • 9 1

    • to babcia była flaszka i ty tak masz? ,ze piwko stoi przy kompie gdy brednie wypisujesz

      • 2 0

    • Na podstawie jednego przypadku, to można tworzyć w precedensy w amerykańskim systemie sądowniczym, a nie teorie o zdrowiu człowieka.

      • 6 0

    • Mama pewnie też pija i stąd u ciebie te deficyty intelektualne!

      • 2 0

    • Żapce?

      A co to?

      • 1 0

  • Piwka bezalkoholowe tak, drinki nie (5)

    Piwo bez alko robią coraz lepsze. Ale jeśli chodzi o takie drinki to totalnie nie widzę sensu picia mieszanki soków xD

    • 24 10

    • i po jednych i po drugich błoto frontowe a po czystej nic

      • 3 0

    • (1)

      Piwo bez alkoholu to szczoch nie piwo

      • 7 2

      • 1 na 100 jest w pytke. No ale to nisko-alko a nie bez. NAdal dobre jest.

        • 0 1

    • Napij się soku

      • 3 0

    • Dokładnie a cena bezalkoholowych jest bardzo podoba do tych alkoholowych

      • 3 0

  • Ale nie rozsmieszajcie mnie to niema szans w POlsce czy trójmiescie przez najblizsze 10lat Ich udział to zaledwie 0,,05% rynku!! (2)

    W Gdańsku gdzie monopolowy jest co 300 metrów a co roku władze gdańska bardzo chetnie rozdaja kolejne koncesje na postwanie nowym monopolowych czynnych cała dobe i potem ci hipokryci piszą ze walczą z alkocholizmem profilaktcznie :)
    Jest nie do zrealizowania!
    Tak zgadzam sie jet taka moda ale w europie zachodniej tak jak moda na papierosy elektroniczne gdzie w europie jest ich ponad 40 % a w Polsce zaledwie 5 %!!

    • 9 12

    • No nie jestem fanem ale się nie zgodze

      Zobacz co się sprzedaje w biedrze Lidlu. Na koszyki wynoszą te 0.5,free i inne kolorowe wynalazki na majówki czy inne długie weekendy.
      Dzieciaki mają teraz inne używki, zwykły alko jest dla dziadersow co w nosa nie potrafią wciągnąć albo w co tam sobie te nowoczesne dragi wsadzają.
      To już nie na nasze proste rozumki :)

      • 0 3

    • Nie ma a piszemy osobno hahhah

      Nie ma

      • 0 0

  • Wolę już zrobić normalne, zimne piwko (2)

    niż kupić ślepaka ale jak ktoś lubi to na zdrowie.

    • 33 14

    • No raczej

      Jakbym miał zaplacic w lokalu za drina 30zł to musi sponiewierać żeby zapomnieć o cenie a nie jeszcze wywołać depresję xD

      • 11 0

    • Tomuś flaszka

      • 1 0

  • Ja jestem zawsze w stanie stwierdzić czy alkohol jest czy go niema (2)

    Piwo bez alkoholu ma bardzo specyficzny smak. Podobny efekt jest z Colą. Ta bez cukru smakuje koszmarnie.

    • 34 6

    • Dzbanku znam takich jak ty ale cola bez curku była testowane publicznie i bezplatnie przez cały rok bez cukru nikt nie potrafił (1)

      z cały rok bez cukru nikt nie potrafił wskazac !

      • 0 16

      • pisać po polsku nie potrafi, ale do klawiatury, i owszem

        • 9 0

  • Proponuje drinki (1)

    Z robakami. Na czasie tanio i podobno smacznie.

    • 21 4

    • A ja perfumy

      • 1 0

  • Za drinka zero mogę zapłacić w lokalu banknotami z monopoly (1)

    Chyba uczciwie, prawda?

    • 56 3

    • Ceny

      Czasami miałabym ochotę wypić takiego drinka. Jedyne co mnie przeraża to jego cen, jak za wersje z alkoholem! Gruba przesada!

      • 9 0

  • Czekam na trend na niejedzienie xD (6)

    • 42 5

    • Influencery zaczną robić smoothie z plastikowych owoców z Ikei xD

      • 14 0

    • nie widomy jestes juz jest mleko bez mleka z soku,hamburhery bez miesa z soi icała ta patologia wegansko bege to własnie

      ie bez jedzenia tylko trociny i trawa

      • 11 1

    • Narazie rozkręcają trend na "mąkę" z robaków.

      Serio, UE wydała zgodę na produkcję "mąki" że świerszczy jaka chcą dodawać do pieczywa, spodów pizzy czy np ciast. Jak ktoś ma ptasznika to będzie mógł z dumą powiedzieć że je dokładnie to co jego pupil xD Aha i wszystko oczywiście dla "dobra klimatu" - w UE która odpowiada za niewielki % światowej emisji CO2.

      • 8 0

    • Proste- nie rodzenie. Coraz więcej głupków się łapie na takie haselka

      • 1 0

    • Niejednemu by się przydało.

      • 0 0

    • Ten trend już właściwie największy szum medialny i kontrowersje jakie wywołał już ma za sobą, chodzi o Bretarianizm i żywienie się energia słoneczna połączony z całkowita rezygnacja z jedzenia

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Krzysztof Stepokura

Prezes formy Eurotel. W 1994 roku założył firmę telekomunikacyjną Martel, która od 1996 roku była...

Najczęściej czytane